Mialem w rekcha te produkty Hanwei, pierwsze co mi sie rzucalo w oczy to fatalne dysproporcje pomiedzy tsuka a ostrzem. Rekosjesci zawsze byly duzo za duze brzydko wyprofilowane i za grube w stosunku do malusienkiego (jak przy tej skali tsuki) ostrza. No a teraz firma postanowila jeszcze owe dysproporcje powiekszyc, dlamnie swiadczy to o zupelnym braku zrozumienia tematu.
Paskudna tsuka
Brzydka i zle dobrana tsuba
Odlewana oprawa
fatalne habaki
ciekawa hada
poprawny hamon
slaby szlif
ladna saya
Wywazenie i ostrosc, nie wiem, nie mialem w rekach.
Bawelniany oplot, skandal.
Ogulnie sredni, warto troche jeszcze dozbierac i kupic prawdziwy miecz albo nabyc samo ostrze oddac do poprawienia szlifu i oprawic.
Oprawa jest rzeczywiście paskudna, zwłaszcza kashira. Ładne kissaki, choć yokote jest troszkę niewyraźne. Hada, jak na moje niedoświadczone oko, jest troszkę za wyraźna wręcz zalatuje mi tu troszeczkę kwasem, ale oczywiście mogę, a nawet wielce prawdopodobnym jest, że się mylę. Hamonu w ogóle nie widzę, ale to może przez jakość zdjęć. Harmonie całości burzy nieprawidłowy kształt tsuka.