Moja nowa tsuba
Moderator: Zarząd
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Moja nowa tsuba
Taką oto tsubkę stworzyłem ostatnio.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Moja nowa tsuba
Cos ty, ja odlewow nie robie. Wszystko recznie, nie uzywam prawie zadnych elektrycznych narzedzi (pisze prawie bo czasem czyszcze lub poleruje mechanicznie filcykiem)
Re: Moja nowa tsuba
Piękna....
MOże kiedyś będę miał miecz oprawiany przez Ciebie Grafie
MOże kiedyś będę miał miecz oprawiany przez Ciebie Grafie
Doświadczenie to błąd, który nie kończy się śmiercią.
Re: Moja nowa tsuba
Niesamowita rzecz. Bardzo mi się podoba. Patynowałeś "organicznie" ?
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Moja nowa tsuba
Jestem kompletnie zielony z chemii , co znaczy organicznie?
Re: Moja nowa tsuba
Dosłownie to znaczyłoby przy uzyciu związków wchodzących w skład każdego żywego organizmu- chodziło i o oryginalne techniki z epoki, takie jakich używają np. podrabiający średniowieczne obrazy (uzyskanie soli ołowiu przez moczenie blachy ołowianej w kadzi z końskim moczem na ten przykład)
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moja nowa tsuba
Grafie jestem pod niesamowitym wrażeniem. Uważam osobiście, że na tym poziomie spokojnie mozeswz juz konkurować z japońskimi mistrzami.
Poprostu Rewelacja - tylko tak dalej.
Zrób jeszcze resztę oprawy do tej tsuby.
Rk - myslę, że Grafowi chyba by nie chciało się moczyć tsuby w końskich sikach i tym ppodobnych
Shiro
Poprostu Rewelacja - tylko tak dalej.
Zrób jeszcze resztę oprawy do tej tsuby.
Rk - myslę, że Grafowi chyba by nie chciało się moczyć tsuby w końskich sikach i tym ppodobnych
Shiro
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Moja nowa tsuba
Hahaha w konskich siekach nie moczyłem, sam sikam Zartuje oczywiscie Moge zagwarantowac iz nie sikam na zadna z moich prac, smialo mozna je brac do reki. Natomisat co do patyn to nie uzywam organicznych bo i sami japonczycy ich nie uzywali. Uzywam japonskiej patyny zwanej rokusho, swietna rzecz. Mam tez kilka swoich wyprubowanych recept, ktore sa dosc proste i w duzej mierze wlasnie organiczne, znaczy bazuja na najprostrzych skladnikach.
Re: Moja nowa tsuba
Tsuba jest po prostu super, jestem pod wrażeniem. I też jestem ciekaw reszty oprawy
Śliczna rzecz...
Naprawde widać warsztat i pomysł. Jednak mam też kilka uwag krytycznych (mam nadzieję, że konstruktywnych):
1. Obawiam sie, że patyna za bardzo przypomina zwykłą rdzę.
2. Całość wygląda na niedokończoną (puste, nieobrobione pole po wewnętrznej stronie, zarówno od strony ostrza jak i tsuki).
3. Na gałezi warto byłoby może zaznaczyć spekania kory...
Przepraszam, że krytykuję. Sam bym w ogóle nie zrobił nawet dużo prostszego projektu. Podziwiam zwłaszcza technikę wykonania opierzenia ptaka i inkrustacje. Po prostu poziom pracy jest wysoki, stąd i wysokie wymagania i narzucające się porównywanie do najlepszych wzorców.
1. Obawiam sie, że patyna za bardzo przypomina zwykłą rdzę.
2. Całość wygląda na niedokończoną (puste, nieobrobione pole po wewnętrznej stronie, zarówno od strony ostrza jak i tsuki).
3. Na gałezi warto byłoby może zaznaczyć spekania kory...
Przepraszam, że krytykuję. Sam bym w ogóle nie zrobił nawet dużo prostszego projektu. Podziwiam zwłaszcza technikę wykonania opierzenia ptaka i inkrustacje. Po prostu poziom pracy jest wysoki, stąd i wysokie wymagania i narzucające się porównywanie do najlepszych wzorców.
Ostatnio zmieniony 20 listopada 2006 przez mekugi, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Moja nowa tsuba
bardzo mi się podoba i jest wprost urzekająca:)
tu się zgodze że po jednej stronie na boku jest lekko pusta ale to nieumniejsza jej wygladowi bo daje całkiem inny efekt...
a co do patyny to wyglada genialnie
tu się zgodze że po jednej stronie na boku jest lekko pusta ale to nieumniejsza jej wygladowi bo daje całkiem inny efekt...
a co do patyny to wyglada genialnie
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Moja nowa tsuba
To prawda na tych zdjeciach wyszla rdzawo, ale moj aparat wpada jakos w czerwona dominante.
A co do pustego pola to wynika to z moich przemyslen kompozycyjnych, byla by zbyt przeladowana ta tsuba gdyby i te pola wykorzystac. (5 lat ucze sie juz kompozycji mysle ze cos tam wiem)
A z kora to fajny pomysl, moze innym razem.
A co do pustego pola to wynika to z moich przemyslen kompozycyjnych, byla by zbyt przeladowana ta tsuba gdyby i te pola wykorzystac. (5 lat ucze sie juz kompozycji mysle ze cos tam wiem)
A z kora to fajny pomysl, moze innym razem.
Re: Moja nowa tsuba
właśnie o to mi chodziło z tym innym efektem... dzieki temu niejest taka upstrzona tylko widać celowe zamiary...
Re: Moja nowa tsuba
Mi się podoba i ze względów artystycznych i praktycznych.
Nie wiedzę tutaj problemów o których już kiedyś rozmawialiśmy, a z drugiej strony pomysł i wykonanie są niebanalne.
Teraz faktycznie trzeba poczekać na reszte oprawy dla dopełnienia całości
Nie wiedzę tutaj problemów o których już kiedyś rozmawialiśmy, a z drugiej strony pomysł i wykonanie są niebanalne.
Teraz faktycznie trzeba poczekać na reszte oprawy dla dopełnienia całości
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Moja nowa tsuba
Na razie nie mam pomyslu na reszte oprawy. Mysle ze to przyjdzie spontanicznie.