Shinai
Moderator: Zarząd
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Shinai
Nie twierdzę że Japonia ma monopol na produkcję shinai ale z doświadczenia wiem że Japończycy nie robią złych akcesoriów do sztuk walki.
MiglanC Jeśli komuś coś zarzucasz popieraj to argumentami.
MiglanC Jeśli komuś coś zarzucasz popieraj to argumentami.
Re: Shinai
Co tu popierać...wystarczy wziąć do ręki te tajwańskie patyczki i jakiś porządny shinai. Różnią sie wszystkim od wyważenia, grubości tsuka po jakość skór i szwów...
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 14 listopada 2007
shinai
moi drodzy uzytkownicy shinajkow
mysle,ze wszystko jest wzgledne,zmienne i plynne.....
uzywam carbona do "ciezkiej roboty" - obozy juniorow,nauczanie poczatkowe etc. - wytrzymuje nawet najwieksze naduzycia przez 2-3 lata,bez koniecznosci ciaglego serwisu,a to wielki plus.
kiedys mialem,owszem,taka ambicje zeby uzywac tylko japonskich,bambusowych,"instruktorskich" i bardzo drogich.
teraz na starosc,uzywam japonska,"wedzona" 38-ke,ktora probuje oganiac sie od mlodych i gniewnych zawodnikow...
kazdy shinai w koncu ulega zniszczeniu i jest zywym symbolem przemijalnosci rzeczy doczesnych.
uwazam,ze wszyscy macie racje,
pozdrawiam,maciek dietl
Koryukan Krakow
mysle,ze wszystko jest wzgledne,zmienne i plynne.....
uzywam carbona do "ciezkiej roboty" - obozy juniorow,nauczanie poczatkowe etc. - wytrzymuje nawet najwieksze naduzycia przez 2-3 lata,bez koniecznosci ciaglego serwisu,a to wielki plus.
kiedys mialem,owszem,taka ambicje zeby uzywac tylko japonskich,bambusowych,"instruktorskich" i bardzo drogich.
teraz na starosc,uzywam japonska,"wedzona" 38-ke,ktora probuje oganiac sie od mlodych i gniewnych zawodnikow...
kazdy shinai w koncu ulega zniszczeniu i jest zywym symbolem przemijalnosci rzeczy doczesnych.
uwazam,ze wszyscy macie racje,
pozdrawiam,maciek dietl
Koryukan Krakow
Re: Shinai
MiglanC- popatrz na początkujących. Za dużo siły, sztywne ręce- nie ma bata, ZAWSZE łamią shinaje jakich by w ręce nie wzieli. Oczywiście naprawdę dobry shinai wytrzyma takie traktowanie odrobinę dłużej ale różnica nie będzie tak znaczącą żeby warto było od początku sypać kasą na taki sprzęt. Ja pierwszy rok przećwiczyłem na koreańskich, drugi też- i jakoś nie czuję się pokrzywdzony przez los. Jasne, różnica jest i to widoczna ale widoczna dopiero wtedy kiedy masz jakieś pojęcie o tym co robisz.
Mr. Smail- co Cię tak ostatnio wzięło na przywoływanie moderacji do porządku ? Brak zaufania do prowadzących forum ?
Mr. Smail- co Cię tak ostatnio wzięło na przywoływanie moderacji do porządku ? Brak zaufania do prowadzących forum ?
Re: Shinai
oj a co tam - czlowiek chce krzyknac czasem Moderator - nie korcilo Cie nigdy na ulicy ryknac hej ludzie, albo na pomoc i zobaczyc czy ktos sie Toba zainteresuje
))))))))))))))))))))))

Re: Shinai
<offtop>Była taka bajeczka o chłopcu, który krzyczał, że wilk nadciąga. A jak naprawdę nadciągnął, to nikt mu nie pomógł, więc lepiej nie nadużywać cierpliwości bliźniego na próżno
</offtop>
A co do tematu, to taki trochę pokrewny. Co sądzicie o fukuro shinai dostępnych w Polsce, tzn na przykład ten: http://www.bokken.pl/index.php?p26,fuku ... o-kenjutsu
Czy to się nadaje do ostrzejszego treningu, czy nie bardzo? Mieliście z tym styczność?
Pozdrawiam, Nebril.

A co do tematu, to taki trochę pokrewny. Co sądzicie o fukuro shinai dostępnych w Polsce, tzn na przykład ten: http://www.bokken.pl/index.php?p26,fuku ... o-kenjutsu
Czy to się nadaje do ostrzejszego treningu, czy nie bardzo? Mieliście z tym styczność?
Pozdrawiam, Nebril.
Watashi no hobākurafuto wa unagi ga ippai desu.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Shinai
Kształt ma dość dziwny mocno odbiegający od oryginału ale nigdy w ręku nie miałem więc nic poza kształtem nie mogę stwierdzić.
Re: Shinai
cwicze tym od 3 lat
jest inny niz oryginal jak zaowazyl Graf ale ma swoje zalety w stosunku do nieg
zreszta sam sprzedaje takie fukuro gdyz zostalo wyprodukowane na moje zamowienie dla mnie - sklep bokken ma je przy okazji
a wlasciwie nie ma bo chwilow nie ma tych fukuro w ofercie
zastanawiamy sie nad nowym modelem, takim jak oryginal (mam juz pare sztuk) ale zapotrzebowanie jest dosc niskie...
co do uzytecznosci tego pierwszego - dosc dobrze nadaje sie do pelnokontaktowego treningu sparingu ze tak powiem
mialem okazje na jednym z obozow powalczyc moim fukuro kointra oryginal made in japan (grzes czyz jesli znacie ) i nie bylo zadnych problemow z kompatybilnoscia tych dwoch sprzetow
ten na zdjeciu to model najsampierwszy z niezmieniana tsuka - poprostu tsuka od shinai do kendo
nastepny model mial juz specjalna owijke z grubego sznura - dosc dobrze sie to sprawdzalo i swietnie trzymalo gdyz rekojesc byla grubsza - przystosowana do uchwytu bez rekawic
nie chce opisywac walorow tego sprzetu, ni wad - sa takie i taki - moze wrzuce jakis filmik z treningu to zobacztcie jak to sie sprawuje - tylko jak tu wrzucic filmik???
jest inny niz oryginal jak zaowazyl Graf ale ma swoje zalety w stosunku do nieg
zreszta sam sprzedaje takie fukuro gdyz zostalo wyprodukowane na moje zamowienie dla mnie - sklep bokken ma je przy okazji

a wlasciwie nie ma bo chwilow nie ma tych fukuro w ofercie

zastanawiamy sie nad nowym modelem, takim jak oryginal (mam juz pare sztuk) ale zapotrzebowanie jest dosc niskie...
co do uzytecznosci tego pierwszego - dosc dobrze nadaje sie do pelnokontaktowego treningu sparingu ze tak powiem
mialem okazje na jednym z obozow powalczyc moim fukuro kointra oryginal made in japan (grzes czyz jesli znacie ) i nie bylo zadnych problemow z kompatybilnoscia tych dwoch sprzetow

ten na zdjeciu to model najsampierwszy z niezmieniana tsuka - poprostu tsuka od shinai do kendo
nastepny model mial juz specjalna owijke z grubego sznura - dosc dobrze sie to sprawdzalo i swietnie trzymalo gdyz rekojesc byla grubsza - przystosowana do uchwytu bez rekawic
nie chce opisywac walorow tego sprzetu, ni wad - sa takie i taki - moze wrzuce jakis filmik z treningu to zobacztcie jak to sie sprawuje - tylko jak tu wrzucic filmik???
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Shinai
Mr Smile Myślę, że zapotrzebowanie na oryginalny wzór by było kwestia tylko taka, że jeśli nie ma wyprodukowanego wzoru to ciężko żeby ludzie chcieli kupować coś czego nie widzą. Ale wiem że u mnie w klubie ciągle są niedobory dobrego fukuro a jedyne źródło to Japonia i to też tylko gdy ktoś pojedzie osobiście.
Grześka Czyża znam.
Grześka Czyża znam.
Re: Shinai
no to jak przyjade w koncu do Was to zabiore swoje fukuro - poogladacie
a puki co ewentualnie fotki - postaram sie wrzucic dzisiaj
a jak sie wrzuca filmiki?????
a puki co ewentualnie fotki - postaram sie wrzucic dzisiaj
a jak sie wrzuca filmiki?????
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Shinai
Tak samo jak fotki muszą być umieszczone na jakimś serwerze.
Chyba że chcesz tak w postaci you tube, wtedy musisz wrzucić na jakiś serwis w stylu you tube i tam dostaniesz link od razu do podglądu.
Chyba że chcesz tak w postaci you tube, wtedy musisz wrzucić na jakiś serwis w stylu you tube i tam dostaniesz link od razu do podglądu.
Re: Shinai
oka
oto 3 filmiki z naszych zajec, gdzies z 2005 roku, ale te same fukuro sluza wszystkim do dzis
tutaj spokojnie cwiczymy:
http://pl.youtube.com/watch?v=jg504hAbn-I
tutaj kata - fukuro sie spotykaja ze soba... :
http://pl.youtube.com/watch?v=PCQsGLBp32E
tutaj zabawa w traf senseia i nie daj sie trafic - troszke dynamiczniej :
http://pl.youtube.com/watch?v=Xr8eaIDf5zU
a to taka zabawa w polownie 2 na 1
malo kto patrzy w obronie jak wali ale fukuro daja rade
:
http://pl.youtube.com/watch?v=Nge9gQ4F8-A
oto 3 filmiki z naszych zajec, gdzies z 2005 roku, ale te same fukuro sluza wszystkim do dzis

tutaj spokojnie cwiczymy:
http://pl.youtube.com/watch?v=jg504hAbn-I
tutaj kata - fukuro sie spotykaja ze soba... :
http://pl.youtube.com/watch?v=PCQsGLBp32E
tutaj zabawa w traf senseia i nie daj sie trafic - troszke dynamiczniej :
http://pl.youtube.com/watch?v=Xr8eaIDf5zU
a to taka zabawa w polownie 2 na 1


http://pl.youtube.com/watch?v=Nge9gQ4F8-A
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 16 grudnia 2004
- Lokalizacja: Wawa
Re: Shinai
Jeśli mam być szczery to co to na tych filmikach widać bardziej mi przypomina chanbare niż walke na miecze. Takie zubożałe kendo polegające na opukiwaniu się... Tak ja to widzę jako kendoka.
Mr. Smail. Prowadzisz zajęcia z kendo (tak wynika ze strony twojej akademii)? Jakoś Cię na zgupowaniach nie widać...
Mr. Smail. Prowadzisz zajęcia z kendo (tak wynika ze strony twojej akademii)? Jakoś Cię na zgupowaniach nie widać...
pozdro
Re: Shinai
bo ja jestem niewidzialny kendoka 
poza tym filmiki sa po to zeby oceniac fukuroshinai a nie forme treningu
pozor Panie Kakarikeiko

poza tym filmiki sa po to zeby oceniac fukuroshinai a nie forme treningu

pozor Panie Kakarikeiko

-
- Posty: 148
- Rejestracja: 14 listopada 2007
Re: Shinai
drogi kakarigeiko
kazda szkola,zwlaszcza stara,ma swoje zasady i metody treningowe i uwazam ze nie nalezy sie nawzajem krytykowac i porownywac jablko z pomarancza.fukuro umozliwia bezpieczne cwiczenia bez specjalnych oslon.dodalbym tylko,ze narzuca okreslony styl walki bo do niektorych technik,wykonywanych bokkenem lub shinajem jest zbyt miekki - na filmiku bylo to widac przy probie maki-otoshi..
BTW - na ile czesci bambusa jest podzielony ten fukuro ?
pozdrawiam ,maciek dietl
kazda szkola,zwlaszcza stara,ma swoje zasady i metody treningowe i uwazam ze nie nalezy sie nawzajem krytykowac i porownywac jablko z pomarancza.fukuro umozliwia bezpieczne cwiczenia bez specjalnych oslon.dodalbym tylko,ze narzuca okreslony styl walki bo do niektorych technik,wykonywanych bokkenem lub shinajem jest zbyt miekki - na filmiku bylo to widac przy probie maki-otoshi..
BTW - na ile czesci bambusa jest podzielony ten fukuro ?
pozdrawiam ,maciek dietl
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Shinai
Macieju, oryginalne fukuro nie jest bardziej miękkie niż shinai a nie wiem czy nie twardsze gdyż jest skonstruowane z grubszych listewek i nie ma regulacji naciągu i jest sztywno zapakowane w skórę. a z racji mniejszej długości jest mniej podatne na wygięcia.
Tak wyglądało moje jak było nowe.
http://reidojo.com/forum/viewtopic.php?t=1177
Tak wyglądało moje jak było nowe.
http://reidojo.com/forum/viewtopic.php?t=1177
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 14 listopada 2007
Re: Shinai
sorry...jedyne fukuro jakie mialem w rekach bylo z 32 listewek i bylo zupelnie miekkie.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Shinai
32 to budząca respekt liczba. Moje ma jedynie 4.
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 14 listopada 2007
Re: Shinai
no,to moje gratulacje,bracie w shinaju...to znaczy ze masz po prostu shinai oprawiony w skore/nie chcialbym nim dostac w glowe bez oslony/.
z tego co udalo mi sie przeczytac,bambus dzielono w dawnych czasach na2,4,8,16 i 32 czesci i obszywano skora,rozne szkoly,rozne koncepcje...maciek
z tego co udalo mi sie przeczytac,bambus dzielono w dawnych czasach na2,4,8,16 i 32 czesci i obszywano skora,rozne szkoly,rozne koncepcje...maciek
Re: Shinai
to fukuro na filmach to przerobka ze zwyklego shinai do kendo 38cali i lekko przycietego - jak pisalem wczesniej to stary model, teraz mamy nowe, ale temat zaczal sie od linka do sklepu oferujacego hipotetycznie te fukuro wiec dalem filmik
zapewniam ze cwiczylo nam si enimi dobrze i jeszcze bedzie cwiczylo nadal
nowe fukuro sa bardzo podobne to tego z foto grafa...
roznica polega na tym ze jednak dalismy pod skore cienka warstwe otuliny, tak aby cwiczenie technik na nadgarstki bylo znacznie mniej nieprzyjemne - taki uklon w strone kobiet i dzieci
fukuro wyglada identycznie jak oryginal i w praktyce sprawuje sie identycznie - moim zdaniem
co do strzalu w glowe takim sprzetem - boli
ale tez strzalow w glowe jest dosc malo - specyfika "walki" jak pisales Macielu Antoni
poniewaz nie cwiczymy w ochraniaczach, przy ataku zanim wejdziemy na tyle blisko zeby trafic w glowe, sami jestesmy narazeni na trafienie - to ostudza zapal na parcie do przodu mimo wszystko
poza tym licza sie kazde trafienia nie tylko tzw "czyste" poparte ki ken tai ichi
powiedzmy podobnie jak w kontaktowych stylach karate - niby wolno kopac w glowe, ale nieczesto sie to udaje...
dlatego wlasnie najbardziej narazone na straty sa rece 0 i stad uklon w ich strone w postaci lekkiego zmiekczenia fukuro, ale na tyle zeby ni ekolidowalo to za bardzo z innymi jego funkcjami
jak tylko bede mial jakies fotki czy filmy to oczywiscie zapodam...
zapewniam ze cwiczylo nam si enimi dobrze i jeszcze bedzie cwiczylo nadal

nowe fukuro sa bardzo podobne to tego z foto grafa...
roznica polega na tym ze jednak dalismy pod skore cienka warstwe otuliny, tak aby cwiczenie technik na nadgarstki bylo znacznie mniej nieprzyjemne - taki uklon w strone kobiet i dzieci

fukuro wyglada identycznie jak oryginal i w praktyce sprawuje sie identycznie - moim zdaniem
co do strzalu w glowe takim sprzetem - boli

ale tez strzalow w glowe jest dosc malo - specyfika "walki" jak pisales Macielu Antoni

poza tym licza sie kazde trafienia nie tylko tzw "czyste" poparte ki ken tai ichi
powiedzmy podobnie jak w kontaktowych stylach karate - niby wolno kopac w glowe, ale nieczesto sie to udaje...
dlatego wlasnie najbardziej narazone na straty sa rece 0 i stad uklon w ich strone w postaci lekkiego zmiekczenia fukuro, ale na tyle zeby ni ekolidowalo to za bardzo z innymi jego funkcjami
jak tylko bede mial jakies fotki czy filmy to oczywiscie zapodam...
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Shinai
no,to moje gratulacje,bracie w shinaju...to znaczy ze masz po prostu shinai oprawiony w skore/nie chcialbym nim dostac w glowe bez oslony/.
Coś w tym guście, tylko cięższy.
A w głowę też nie chcę dostawać dlatego się przykładam na treningach by ćwiczyć poprawnie.
Re: Shinai
Mr. Smail: A jaka byłaby orientacyjna cena takiej przyjaznej dla rączek "zabawki"? 

Watashi no hobākurafuto wa unagi ga ippai desu.
Re: Shinai
na chwile obecna biorac pod uwage mala ilosc egzemplarzy to w granicach 300zl, ale przy wiekszej produkcji mogloby sie udac jeszcze zejsc troszke z tej ceny
w zestaw wchodzi fukuro i tsuba, tez pieknie oskorkowana i wiazana rzemykiem do fukuro
porownywalem ostatnio ten sprzet z fukuro zamowionym z tozando (cena z kosztami transportu jakies 400zl) - japonczyk wg mnie wymieka
i nie ma tsuba w zestawie 
w porownaniu z fukuro do kashima tym za tysiac zlotych to moje jest jakby delikatniejsze, no ale to juz kwestia ceny wlasnie...
tutaj dwie foty tego sprzetu - robione telefonem...
(jeden jeszcze w fazie produkcji (tsuba) )


w zestaw wchodzi fukuro i tsuba, tez pieknie oskorkowana i wiazana rzemykiem do fukuro
porownywalem ostatnio ten sprzet z fukuro zamowionym z tozando (cena z kosztami transportu jakies 400zl) - japonczyk wg mnie wymieka


w porownaniu z fukuro do kashima tym za tysiac zlotych to moje jest jakby delikatniejsze, no ale to juz kwestia ceny wlasnie...
tutaj dwie foty tego sprzetu - robione telefonem...
(jeden jeszcze w fazie produkcji (tsuba) )


Re: Shinai
ło matusiu ale wielkie te foty wyszly - ale przynajmniej cos widac 

- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Shinai
Te z tozando to nie są fukuro kashima, wydaje mi się że to inny styl gdzie po prostu nie używa się tsuba do nich, tak jak na przykład w przypadku yagyu.
A cena super atrakcyjna, oby tylko jakość była wysoka to myślę, że u mnie w klubie zrobią furorę.
A cena super atrakcyjna, oby tylko jakość była wysoka to myślę, że u mnie w klubie zrobią furorę.