Re: Wyginajace się głownie naszych kowali
Moderator: Zarząd
Re: Wyginajace się głownie naszych kowali
Shirotatsu - to nieprawda że jesteś mniej doświadczonym twórcą niż jakiś pi . Wiem że coś w tym stylu napisałem ale przyznaję , była to z mojej strony złośliwość czy raczej prowokacja bo chcialem zobaczyć Twoja reakcję. Sama Twoja wiedza teoretyczna stawia Cię o wiele wyżej , i choć nie zgadzam się z niektórymi Twoimi interpretacjami , to przy nim jesteś gość nad goście. A dlaczego to piszę , ano dlatego że jak zapewne zauważyłeś jestem niedowiarkiem a tak się złożyło ze miałem okazję zobaczyć warsztat pracy naszego omawianego twórcy . Mój dziadek był kowalem i wiem jak wygląda nawet tzw. twórczy nieład , ale by określić to co widziałem ,powiem tak - w takim bajzlu i przy takich mizernych środkach technicznych , może się wylęgnąć coś dobrego chyba tylko przez przypadek. Wiem że to niestosowne co napisałem ale nie pytajcie mnie o nic więcej . Czas już chyba zacząć traktować się poważnie tymbardziej jeżeli jesteście tymi za których się uważacie i nie traktować każdego słowa jak atak , a raczej zastanawiać się nad problemami technicznymi itp.
Ostatnio zmieniony 29 grudnia 2008 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Wyginajace się głownie naszych kowali
Dzięki Yakiba.
Z tego co mówisz wynika że zbyt dużą część w mojej mieszance stanowi glina (jakieś 25-30 %), choć przy "normalnym" nakładaniu nie mam z nią żadnych problemów. Nawet jeśli nie dodam sody trzyma się mocno i nie odłazi. Widać jednak nie jest taka jak być powinna.
Właśnie, a jaką role spełnia w mieszance hematyt?
Mógłbyś jeszcze napisać, czy nakładasz na mune cieniutką warstewkę jak przy hamonie, czy może stopniowo zmniejszasz jej grubość w kierunku "daszka"?
Przy najbliższej okazji będę musiał zająć się na nowo tym problemem.
Jeszcze raz dziękuje i Pozdrawiam.
Z tego co mówisz wynika że zbyt dużą część w mojej mieszance stanowi glina (jakieś 25-30 %), choć przy "normalnym" nakładaniu nie mam z nią żadnych problemów. Nawet jeśli nie dodam sody trzyma się mocno i nie odłazi. Widać jednak nie jest taka jak być powinna.
Właśnie, a jaką role spełnia w mieszance hematyt?
Mógłbyś jeszcze napisać, czy nakładasz na mune cieniutką warstewkę jak przy hamonie, czy może stopniowo zmniejszasz jej grubość w kierunku "daszka"?
Przy najbliższej okazji będę musiał zająć się na nowo tym problemem.
Jeszcze raz dziękuje i Pozdrawiam.
Re: Wyginajace się głownie naszych kowali
Przeczytalem sobie jeszcze raz dokladnie wszystkie posty i doszedlem do wniosku ze nadeszla pora zakonczyc te potyczki slowne i w paru konkretnych postach zakonczyc temat.
Proponuje omowic przyczyne dlaczego ta konkretna glownia sie zgiela, w tym celu Demo prosze zamiesc jeszcze raz w jednym poscie konkretny opis typu kto wykol, wymiary, z jakiej stali, hamon itd, bez zbednych komentarzy, kolegow znajacych przyczyny takiego stanu zeczy o ich podanie, rowniez bez zbednych komentarzy.
WIEM ZE TO WSZYSTKO W ZASADZIE JEST JUZ PODANE W TRAKCIE DYSKUSJI ALE ROZPISALISMY SIE JUZ NA CZTERY STRONY I NIC.. W KAZDYM POSCIE JEST 3 SLOWA DO TEMATU I KILKA ZDAN ZARZUTOW WOBEC INNYCH I TAK MOZEMY TYGONIAMI, DLATEGO ZAKONCZMY TO W KILKU KONKRETNYCH POSTACH I TYLE, ALBO KTOS UWIERZY ALBO NIE.
Pozdro
Proponuje omowic przyczyne dlaczego ta konkretna glownia sie zgiela, w tym celu Demo prosze zamiesc jeszcze raz w jednym poscie konkretny opis typu kto wykol, wymiary, z jakiej stali, hamon itd, bez zbednych komentarzy, kolegow znajacych przyczyny takiego stanu zeczy o ich podanie, rowniez bez zbednych komentarzy.
WIEM ZE TO WSZYSTKO W ZASADZIE JEST JUZ PODANE W TRAKCIE DYSKUSJI ALE ROZPISALISMY SIE JUZ NA CZTERY STRONY I NIC.. W KAZDYM POSCIE JEST 3 SLOWA DO TEMATU I KILKA ZDAN ZARZUTOW WOBEC INNYCH I TAK MOZEMY TYGONIAMI, DLATEGO ZAKONCZMY TO W KILKU KONKRETNYCH POSTACH I TYLE, ALBO KTOS UWIERZY ALBO NIE.
Pozdro
Re: Wyginajace się głownie naszych kowali
Nic już więcej nie będę pisał bo wsio jest opisane jak należy. Kto chciał to wszystko się dowiedział . Nie musicie wierzyć jak nie chcecie szkoda mojego czasu . Ja już wiem co kupić a inni niech robią co chcą , mam to gdzieś. Myślę że kolega Shirotatsu z lubelskiego który tak zażarcie go bronił, wyświadczył mu tylko niedźwiedzią przysługę. Większość i tak broni źle pojętych interesów grupy a popis tego dał Adalbertus wszystko przekręcając .
Na tym koniec i kropka.
Na tym koniec i kropka.
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wyginajace się głownie naszych kowali
Coś ci się demo pomieszało, nie bardzo widzę cel bronienia mojej osoby przez kogokolwiek.
Po pierwsze ta wygieta głownia, która pokazywałeś nie była moja.
Po drugie, zrobiłem test swojej głowni, a to czy uwierzysz w cokolwiek czy nie, to juz twój problem nie mój. Moje wyroby same się obronią.
Po trzecie, odniosłem wrażenie, że uznałes nas za jakieś towarzystwo wzajemnej adoracji, bo bronimy się nawzajem - to jest śmieszne z twojej strony.
Jakby na to nie patrzeć to jestesmy dla siebie konkurencją. Ale konkurujemy między sobą na zasadach dzentelmeńskich i szanujemy się na wzajem. A poza kontaktami na forum regularnie spotykamy się. Podczas takich spotkań często oglądamy wyroby kolegów po fachy i wymieniamy doswiadczenia.
Po czwarte, cieszy mnie zakończenie tej dyskusji, ale szkoda, że nie odpowiedziałes na zadane pytanie.
Po pierwsze ta wygieta głownia, która pokazywałeś nie była moja.
Po drugie, zrobiłem test swojej głowni, a to czy uwierzysz w cokolwiek czy nie, to juz twój problem nie mój. Moje wyroby same się obronią.
Po trzecie, odniosłem wrażenie, że uznałes nas za jakieś towarzystwo wzajemnej adoracji, bo bronimy się nawzajem - to jest śmieszne z twojej strony.
Jakby na to nie patrzeć to jestesmy dla siebie konkurencją. Ale konkurujemy między sobą na zasadach dzentelmeńskich i szanujemy się na wzajem. A poza kontaktami na forum regularnie spotykamy się. Podczas takich spotkań często oglądamy wyroby kolegów po fachy i wymieniamy doswiadczenia.
Po czwarte, cieszy mnie zakończenie tej dyskusji, ale szkoda, że nie odpowiedziałes na zadane pytanie.
Re: Wyginajace się głownie naszych kowali
Podobnie jak przedmowcy uwazam, ze wszystko w temacie zostalo juz powiedziane dlatego tez go zamykam by uniknac dalszej nie prowadzacej do niczego dyskusji.
Odblokuje go jesli kiedys 3.14 trafi na ten temat i bedzie sie chcial wypowiedziec.
Odblokuje go jesli kiedys 3.14 trafi na ten temat i bedzie sie chcial wypowiedziec.