Czy warto?

Dzial o wszelakiej broni japonskiej, kyu(łuk), naginata, nagamaki, kakae zutsu (bron palna) nunchaku, kama, tonfa, jite i co wam do glowy przyjdzie!

Moderator: Zarząd

archimord
Posty: 8
Rejestracja: 15 stycznia 2011

Czy warto?

Post autor: archimord »

Spójrzcie i oceńcie, czy za taką cenę warto kupować tą katanę.

http://www.goods.pl/product/description ... H1230.html

Przymierzałem się właśnie do kupna jakiejś. Ta zaintrygowała mnie w szczególności. Bez żadnych zdobień. Drewniana rękojeść. W pochwie wygląda jak kawałem polerowanego kija. A w środku... zabójcze piękno. Oceńcie i powiedzcie, czy warto. Dodam, że nie bardzo lubię zdobienia paradne i taki brak zdobień, bardzo by mi pasował.

Pozdrawiam i proszę o odpowiedzi.
norinaga
Posty: 411
Rejestracja: 10 listopada 2008
Lokalizacja: radom-okolice

Re: Czy warto?

Post autor: norinaga »

Osobiście uważam że się nie opłaca, za tyle kasy można kupić oryginalne nihonto a nie chiński robiony współcześnie miecz.
Teddy
Posty: 326
Rejestracja: 1 lutego 2008
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy warto?

Post autor: Teddy »

Niestety ale to co Ciebie zafascynowało w tym mieczu, a właściwie w jego chńskiej podróbce, czyli drewniana oprawa bez ozdób, to jest shirasaya, oprawa "magazynowa", nie stosowana w walce przez samurajów. Zresztą poczytaj sobie sam w naszej polskiej wikipedii :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Shirasaya

Teddy
pozdrawiam
Teddy

Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
archimord
Posty: 8
Rejestracja: 15 stycznia 2011

Re: Czy warto?

Post autor: archimord »

Dziękuję za informację. Mimo wszystko podoba mi się ta oprawa. Chociaż wiem, że jest nie przydatna w praktyce, mimo wszystko mnie fascynuje. Mam w związku z tym następne pytanie, gdzie znajdę do kupienia oryginalne japońskie nihonto za cenę 3,5 tysiąca? Ktoś ma jakieś propozycje?
Teddy
Posty: 326
Rejestracja: 1 lutego 2008
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy warto?

Post autor: Teddy »

Jedyna możliwość to polować na ebayu, przy czym jak nie jesteś wyrobiony w rozróżnianiu oryginałów od chińskiego badziewia, którego tam jest mnóstwo, no to nie próbuj bez porady doświadczonego znawcy, bo ci chińską cienotę wcisną.

Teddy
pozdrawiam
Teddy

Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
archimord
Posty: 8
Rejestracja: 15 stycznia 2011

Re: Czy warto?

Post autor: archimord »

Taaaak... to dużo zmienia. Nie mam jakoś pod ręką znawcy tematu do wynajęcia :) no cóż... może kiedyś będę miał przyjemność zapoznać się ze specjalistą, a na razie ten temat odkładam na półkę o nazwie "marzenia" i wracam do tandetnego, chińskiego badziewia :?.

Jeszcze jedno malutkie pytanie, ciekawość mnie zżera jaka jest najlepsza (czytaj najdroższa :roll:), lub przynajmniej jedna z najlepszych katan na świecie? Oczywiście waszym zdaniem, gdyż która jest najlepsza, nie wie zapewne nikt. I ile według was czasu potrzeba na wykucie katany w idealnych proporcjach tradycyjnymi metodami? Dodam, że nie chodzi mi o takie katany produkowane przez Japończyków masowo, ale robione na zamówienie, za dużą kasę, gdzie zwraca się uwagę nawet na drobniutkie szczególiki.

I mały załącznik:

http://luxclub.pl/gid,11902600,img,1190 ... ?T[page]=8

Co powiecie o tym?
Jeżeli taka droga to chyba nie tylko stara, ale i dobra. Ale co ja tam wiem...:roll:
Pawel_P
Posty: 33
Rejestracja: 20 grudnia 2009

Re: Czy warto?

Post autor: Pawel_P »

norinaga
Posty: 411
Rejestracja: 10 listopada 2008
Lokalizacja: radom-okolice

Re: Czy warto?

Post autor: norinaga »

Cena japońskich mieczy jest zależna od ich jakości, a nie wieku.
Przy czym należy wspomnieć że najlepsze miecze były kute właśnie w okresie kamakura, więc nie dość że są bardzo dobre to jeszcze stare, ale oczywiście jest wiele głowni przeciętnych, dlatego nieraz się zdarza że głownia stuletnia jest droższa od 500-letniej, po prostu jest dobrej jakości.

Wykucie głowni to jakieś2-3 tygodnie + ok. 2 tygodni szlifowania.
tylko że termin oczekiwania może trwać nawet 2 lata.

Najdroższy miecz jaki widziałem w necie do sprzedania kosztował 150 tys. dolarów ale są miecze znacznie droższe 1000.000 USD i więcej.

Nie musisz mieć swojego znawcy, masz forum, jest tu kilka osób które mają sporą wiedzę i na pewno coś doradzą.

Za 3500 zł. trudno kupić długą głownie, ale przyzwoite wakizashi tak.
Shouryu

Re: Czy warto?

Post autor: Shouryu »

http://reidojo.com/forum/viewtopic.php?t=830

Proszę bardzo, cały wątek o zakupach na eBayu i allegro.
archimord
Posty: 8
Rejestracja: 15 stycznia 2011

Re: Czy warto?

Post autor: archimord »

Dziękuję norinaga. Zaspokoiłeś moją ciekawość. Paweł, dziękuję za linka. Shouryu, wiem, widziałem ten wątek, ale trudno przegryźć się przez 40 stron, więc na razie tylko przeglądnąłem, a daty są nawet z przed 5 lat, więc większość linków nie działa. Niemniej dziękuję za adres.

Dodam jeszcze, że nie za bardzo interesuje mnie wakizashi i czy mógłbyś podać mi jakąś optymalną cenę za katanę nihonto? Dobrą, ale nie jakąś wyszukaną.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
KIER
Posty: 144
Rejestracja: 16 lutego 2008
Lokalizacja: wawka to taka wieś

Re: Czy warto?

Post autor: KIER »

3000 - 5000 USD dobra i nie wyszukana
norinaga
Posty: 411
Rejestracja: 10 listopada 2008
Lokalizacja: radom-okolice

Re: Czy warto?

Post autor: norinaga »

Przede wszystkim, Do czego ci ten miecz?
1. masz zamiar kolekcjonować i poszerzać swoją wiedzę o nihonto.
2.ma to być ozdoba w twoim domu i świadomość że jest to orgyinał ci wystarczy.
3. masz zamiar używać tego miecza do cięć itd.

1.Jeżeli chcesz pogłębiać swoją wiedzę, to każdy poradzi ci żebyś najpierw kupił kilka książek, ogarnął trochę temat i wtedy jak już będziesz miał wyrobiony jakiś tam swój gust to kupisz miecz.
Jeżeli nie jesteś aż tak cierpliwy i bardzo chcesz mieć nihonto, to najlepiej kupić miecz za 1500-2000 USD, będzie to już w miarę przyzwoita głownia, w przyzwoitym szlifie. Taki miecz można stosunkowo łatwo sprzedać w razie czego (tak samo postępujesz w przypadku pkt.2).

3. jeżeli chcesz tym mieczem ciąć krzaki itd. NIE KUPUJ GO WCALE, katana nie jest niezniszczalna i tak jak każdy inny miecz na świecie można ją uszkodzić bardzo szybko, do treningów kupuje się właśnie chińskie współczesne głownie (taka za 1000zł spokoje wystarczy).

Oczywiście używa się też nihonto do ćwiczeń, ale robią to ludzie doświadczeni którzy wiedzą jak się mieczem posługiwać.

Oczywiście te 1500 to takie minimum, za 3000-5000 USD można już kupić naprawdę przyzwoity miecz.

Przeczytaj sobie:
http://reidojo.com/forum/viewtopic.php?t=2186
i
http://www.nihonto.org.pl/
Teddy
Posty: 326
Rejestracja: 1 lutego 2008
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy warto?

Post autor: Teddy »

Archimord

Przede wszystkim musisz zdać sobie sprawę, że z 3000zł to możesz tylko próbować upolować katanę kutą w z okresie II wojny światowej, nazywaną shin gunto i to też nie z wyższej półki. Ale jak chcesz mieć już ten "oryginalny japoński miecz" no to poluj właśnie na takie. Poniżej link
http://cgi.ebay.com/Japanese-Samurai-Sw ... 1c1868c60f

Teddy
pozdrawiam
Teddy

Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
archimord
Posty: 8
Rejestracja: 15 stycznia 2011

Re: Czy warto?

Post autor: archimord »

Dziękuję Kier. Norinaga, oto moja odpowiedź: miecz chcę wykorzystywać do cięć, ale nie, jak obrazowo się wyraziłeś, "krzaków itp", tylko do cięć tameshigiri, między innymi na tatami omote, matach stosowanych właśnie w tym celu. Więc miecz do takich cięć jak dla mnie nie może mieć chińskiej głowni, która po pół roku będzie nadawała się tylko na złomowisko. Ważne dla mnie jest żeby nie była to tandeta, a ostry, oryginalny nihonto, z prostymi acz subtelnymi zdobieniami, gdyż za przepychem, przyznam, za bardzo nie przepadam.

Dziękuję za linki, pracę dyplomową już zacząłem czytać, a stronę o nihonto, pobieżnie przejrzałem. Wiem też, że katana, gdy źle się jej używa może szybko się zniszczyć i właśnie dlatego nie chcę kupować chińskiej tandety i radzę się was, na tym forum co mam zakupić. Cena jaką podaliście nie powiem, że jest mała, ale bardzo duża, jakiej się spodziewałem, według mnie też nie jest.

Dziękuję za wszystkie wypowiedzi.
Pozdrawiam.
archimord
Posty: 8
Rejestracja: 15 stycznia 2011

Re: Czy warto?

Post autor: archimord »

Dziękuję Teddy. Wybaczcie, że piszę osobną wypowiedź, ale zobaczyłem post Teddy'iego dopiero po wysłaniu poprzedniej.

Teddy, miecz bardzo ładny, ale ile on jest warty? Bo jak widzę licytowany jest na razie na 860$. I czy sprawdziłby się w praktyce? Mam na myśli cięcia tameshigiri. Wątpię, że to jeden z tych które wiesza się na ścianie i zachwyca się nimi, aż do znudzenia, a praktyce nie przeciąłby nawet, że się tak wyrażę, "krzaczka" :), ale wolałbym się upewnić.

Edit:
Wybaczcie, cofam pytanie, nie przeczytałem opisu :roll:
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Czy warto?

Post autor: GrafRamolo »

Jeśli nie masz za sobą kilku lat treningu w jakimś klubie to każdy miecz po roku będzie najprawdopodobniej nadawał się na złomowisko jak to określiłeś. Dlatego jak dla mnie decyzja jest prosta, byle jaki miecz do około 1500zł albo zainwestuj te pieniądze w treningi i edukację a spokojnie zbieraj na coś porządnego.
archimord
Posty: 8
Rejestracja: 15 stycznia 2011

Re: Czy warto?

Post autor: archimord »

Dziękuję. Wolę treningi, a po jakimś czasie, coś porządnego. Ale do tego jeszcze długa droga. Temat uważam za zamknięty.
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Czy warto?

Post autor: GrafRamolo »

Słusznie, a im dłużej się edukujesz tym wyższą masz poprzeczkę i pojęcie co jest dobre a co nie i interesują cię coraz to lepsze miecze i skończysz jak większość z nas bez miecza ;)
Teddy
Posty: 326
Rejestracja: 1 lutego 2008
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy warto?

Post autor: Teddy »

Grafie
Wprawdzie nie masz miecza nihonto, który mieć chciałbyś przy całej swijej wiedzy na ten temat, ale myślę że niejeden chciałby mieć Twoje shin gunto Emury i wcale by nim nie ciął mat, tylko postawił w stojaku.

Archimord
Drobna uwaga - mieczy japońskich nie wiesza się na ścianie, tylko kładzie lub stawia w stojaku zwanym katanakake, w zależności od rodzaju stojaka, przykłady poniżej:
Obrazek
Obrazek

Przyznam też, że nie bardzo Cię rozumiem, chcesz kupić miecz za 3000 do 5000$, jak byłby do szlifu to jeszcze wydać na szlif z 1 500zł i potem nim wykonywać tameshigiri ? Chyba szkoda by było takiego miecza na cięcia, nie sądzisz. Dlatego moim zdaniem opcja shin gunto jest najlepsza, jak sie chce ciąć japońskim mieczem, albo dogadać się i zamówić miecz do cięć u doświadczonych kowali w Polsce, chociaż to ostatnio nie łatwe. Ale z młodszych kowali (stażem) na przykład Bisonn kuje coraz lepsze głownie.

Teddy
pozdrawiam
Teddy

Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
basil
Posty: 198
Rejestracja: 22 kwietnia 2008
Lokalizacja: Łańcut (okolice)

Re: Czy warto?

Post autor: basil »

Co do postu Teddy'ego - stojak pionowy to Tachi-kake, nie spotkałem się, żeby Katana na takim stała ;)
Pozdrawiam!
"Bycie Basilem zobowiązuje"
archimord
Posty: 8
Rejestracja: 15 stycznia 2011

Re: Czy warto?

Post autor: archimord »

Teddy pisze:Archimord
Drobna uwaga - mieczy japońskich nie wiesza się na ścianie, tylko kładzie lub stawia w stojaku zwanym katanakake, w zależności od rodzaju stojaka
Tak, to prawda, ale kto chce wieszać też może, na takich uchwytach ściennych, bardziej nowoczesnych, jak poniżej:

Obrazek
Obrazek

Wybacz, że tak niezrozumiale piszę. A więc wyjaśnię wszystko, żebyś nie miał żadnych wątpliwości. Chciałem niedługo kupić dobrą japońską katanę. Nie wiem jak się rozróżnia japońskie katany od chińskiego badziewia, dlatego zapytałem się was. Po udzieleniu mi informacji postanowiłem, że wstrzymam się jeszcze z zakupem, dozbieram troszkę "dolarów", potrenuję i dopiero kupię oryginalne nihonto. Tak, miecz ma być przeznaczony do cięcia, gdyż do tego zazwyczaj miecz miał służyć. Gdy już poćwiczę i odłożę należytą kwotę, zastanowię się nad kupnem miecza. Co do tego czy oryginalny nihonto za 3-5 tys. $, ze szlifem za 1 500 zł, mam odłożyć na katanakake i przyglądać jak się ładnie błyszczy, to ja dziękuję. Kupię za 50 zł katanę z tsuka z plastiku i pochromowaną głownią, a efekt będzie ten sam.

Mam nadzieję, że wszystkie niejasności zostały wyjaśnione.

Dziękuję także za radę, żeby kupić katanę od polskich kowali. Zastanowię się nad tym.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Czy warto?

Post autor: GrafRamolo »

te stojaki to współczesny badziew, w Japonii na ścianie wiszą tylko drewniane miecze w dojo gdzie jest ich po prostu za dużo by każdy miał swój stojak i miejsce.

Co do zakupu miecza polecam do cięć zakupić coś od naszych płatnerzy, nie będzie wcale gorzej wykonane, a dla siebie oryginał, którym jeśli poczujesz się na siłąch przetniesz matę od święta.
A treningi polecam choćby ze względu bezpieczeństwa, widziałem już jak osoby co mają kilka lat stażu pocięły się i było szycie
Teddy
Posty: 326
Rejestracja: 1 lutego 2008
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy warto?

Post autor: Teddy »

Basil
Olaboga ale żeś szczegółowy, oczywiście masz rację, ale ja specjalnie nie rozpisywałem się i nie zrobiłem podziału na katana i tachi -kake, żeby koledze Archimordowi nie zrobić jeszcze większego zamieszania w głowie. Przecież widzisz jak niewiele on wie o nihonto.

Archimord
Napisałeś,cytuję:
Tak, miecz ma być przeznaczony do cięcia, gdyż do tego zazwyczaj miecz miał służyć.
Oczywiście masz rację i dobrze, że napisałeś poprawnie w czasie przeszłym, miał służyć do cięcia i to nie tatami tylko przeciwników. Ale nawet wtedy gdy miecz był narzędziem do walki realnej, to podziwiano jego jakość wykonania, efekty kucia i hartowania wydobyte przy pomocy perfekcyjnego szlifu. Takze wybacz Archimord ale Twoją poniższą niezbyt mądrą wypowiedź tłumaczę tylko chyba młodym wiekiem i niewiedzą.
Co do tego czy oryginalny nihonto za 3-5 tys. $, ze szlifem za 1 500 zł, mam odłożyć na katanakake i przyglądać jak się ładnie błyszczy, to ja dziękuję. Kupię za 50 zł katanę z tsuka z plastiku i pochromowaną głownią, a efekt będzie ten sam.


Także ucz się dużo i nie tylko sztuki walki mieczem ale i samego nihonto, wszystko przed Tobą i życzę Ci żebys zmienił zdanie o tylko uzytkowej wartości nihonto w obecnych czasach, bo miecz sa w sobie jest również dziełem sztuki, także nie porównuj go do plastikowych czy pochromowanych zabawek.

Teddy
pozdrawiam
Teddy

Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
ODPOWIEDZ