Nowa książka?
Moderator: Zarząd
Nowa książka?
Przypadkiem zakupiłem w weekend na warszawskim Kole (tzw. starocie) jeszcze ciepłą dużą i dość grubą książkę "Miecz japoński na przestrzeni wieków" (Wrocław 2011) napisaną przez dwoje autorów z Krakowa związanych z Muzeum Narodowym w tym mieście.
Książkę po jednorazowej lekturze trudno mi ocenić inaczej niż totalną kompilację wszystkich najpopularniejszych źródeł, niemniej zebrane i opisane dość starannie, a także bogato ilustrowane - m.in. szkicami z podróży do Japonii Andrzeja Wajdy. Oczywiście kilka fajnych fot miecza też tam znajdziecie
Książkę po jednorazowej lekturze trudno mi ocenić inaczej niż totalną kompilację wszystkich najpopularniejszych źródeł, niemniej zebrane i opisane dość starannie, a także bogato ilustrowane - m.in. szkicami z podróży do Japonii Andrzeja Wajdy. Oczywiście kilka fajnych fot miecza też tam znajdziecie
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nowa książka?
Dawno nie zagladałem to przeoczyłem informację o tej książce.
Jurku - rzeczywiście zawiera kilka fajnych fotek głowni
Szczególnie ciekawy jest rozdział o kowalach z opisaniem szkół. Jak ktoś nie zna angielskiego to może w początkowej fazie zdobywania wiedzy zastąpić kokana Nagayamę " The Coneseur ,,,, "
Jurku - rzeczywiście zawiera kilka fajnych fotek głowni
Szczególnie ciekawy jest rozdział o kowalach z opisaniem szkół. Jak ktoś nie zna angielskiego to może w początkowej fazie zdobywania wiedzy zastąpić kokana Nagayamę " The Coneseur ,,,, "
Re: Nowa książka?
Shiro - znam już kulisy Foty niezłe, bo Twoje! Reszta - jak pisałem - kompilacja + tłumaczenia...
Ale "młodzi" się ucieszą - dużo i bez wysiłku
Ale "młodzi" się ucieszą - dużo i bez wysiłku
Re: Nowa książka?
Noszę się z zamiarem oddania do biblioteki książek o mieczu w języku polskim więc i tę chętnie kupię i dołożę tylko powiedzcie mi gdzie ją kupić bo ani autorzy ani wydawnictwo ani numer ISBN mi na to pytania nie odpowiadają.
Rozumiem, że czystym sumieniem mogę ją puścić w obieg i nie namiesza ludziom w głowach? Autorów nie znam poza tym co w internecie jest, a w ręku nie mam.
Rozumiem, że czystym sumieniem mogę ją puścić w obieg i nie namiesza ludziom w głowach? Autorów nie znam poza tym co w internecie jest, a w ręku nie mam.
Re: Nowa książka?
Hmmm - odpowiem Ci jako zawodowy redaktor:
1. zebrano i przetłumaczono informacje z kilku podstawowych książek o mieczu japońskim po angielsku. Mało oryginalne, ale - jak pisał Shiro (pozdrowionka, będzie biznesik! ) - jeśli ktoś nie zna angielskiego - OK!
2. złożono z tego obraz - moim zdaniem - duży, ale mało spójny. Wielbiciele miecza japońskiego będą krzywili się na połowę rozdziałow, łącznie z częścią poświęconą mieczowi wojskowemu, który jest bardziej przydatny zbieraczom militariów (o ile nie ma oryginalnej głowni samurajskiej) niż kolekcjonerowi lub miłośnikowi nihon-to.
3. znalazłem kilka przykrych błędów literowych i niekonsekwencji w pisowni i transkrypcji wyrazów japońskich (o błędch interpunkcyjnych, niegodnych takiej monografii ( ) nie wspominając.
4. znalazłem dwa błędy merytoryczne w ilustracjach (np. pomylono wygląd ashi w kai-gunto i shin-gunto wz. 1944)
5. nie takie błędy były w książce Sochy (np. legendarne już "rudy stali" ), ale nikt wtedy nie wybrzydzał , więc...
Up to You!
1. zebrano i przetłumaczono informacje z kilku podstawowych książek o mieczu japońskim po angielsku. Mało oryginalne, ale - jak pisał Shiro (pozdrowionka, będzie biznesik! ) - jeśli ktoś nie zna angielskiego - OK!
2. złożono z tego obraz - moim zdaniem - duży, ale mało spójny. Wielbiciele miecza japońskiego będą krzywili się na połowę rozdziałow, łącznie z częścią poświęconą mieczowi wojskowemu, który jest bardziej przydatny zbieraczom militariów (o ile nie ma oryginalnej głowni samurajskiej) niż kolekcjonerowi lub miłośnikowi nihon-to.
3. znalazłem kilka przykrych błędów literowych i niekonsekwencji w pisowni i transkrypcji wyrazów japońskich (o błędch interpunkcyjnych, niegodnych takiej monografii ( ) nie wspominając.
4. znalazłem dwa błędy merytoryczne w ilustracjach (np. pomylono wygląd ashi w kai-gunto i shin-gunto wz. 1944)
5. nie takie błędy były w książce Sochy (np. legendarne już "rudy stali" ), ale nikt wtedy nie wybrzydzał , więc...
Up to You!
Re: Nowa książka?
Dzięki, jednak nadal nie wiem gdzie mogę ją kupić. Nawet w wydawnictwie tego nie wiedzą. Szalenie tajemnicza książka. Na Kole była a w internecie nie ma. najwyraźniej muszę sobie darować.
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nowa książka?
Cmyx - mają ją, a przynajmniej mieli w księgarnio-sklepiku w Mandze. W każdym bądź razie ja tam swój egzemplarz dziś nabyłem. Mają stronę internetową - więc może uda się ją zamówić internetowo: http://www.sklepjaponski.com
Może jej nie być wystawionej na stronie ale radzę się skontaktować mailowo, bo faktycznie dystrybucja tej ksiązki jest bardzo tajemnicza. Być może zostało wydrukowanych niewiele egzemplarzy jako próbny druk i to jest w obiegu. Wiem, że były jakies trudności z wydawcą.
Kagetora - muszę sprostować kwestię zdjęć. Jednak nie są one tak dobre jak moje zdjęcia, które np. znalazły sie w katalogu. Mając ksiązkę przeanalizowałem te zdjęcia i jednak znacznie się różnią.
Te w ksiązce sa mniej szczegółowe i jakby nieco wypłaszczone. Zastosowano tu inne oświetlenie i nie na kazdym mieczu wyszło to tak samo. Co dobrze mozna porównać z moimi zdjęciami - np. w katalogu głownia Nobusada nr 48 str. 56 a w owej książce str. 54.
Tak więc w książce zdjęcia głowni nie są mojego autorstwa.
Co prawda znalazłem kilka moich rysunków ale bardzo przerobionych tak by nie można się do niczego przyczepić.
Może jej nie być wystawionej na stronie ale radzę się skontaktować mailowo, bo faktycznie dystrybucja tej ksiązki jest bardzo tajemnicza. Być może zostało wydrukowanych niewiele egzemplarzy jako próbny druk i to jest w obiegu. Wiem, że były jakies trudności z wydawcą.
Kagetora - muszę sprostować kwestię zdjęć. Jednak nie są one tak dobre jak moje zdjęcia, które np. znalazły sie w katalogu. Mając ksiązkę przeanalizowałem te zdjęcia i jednak znacznie się różnią.
Te w ksiązce sa mniej szczegółowe i jakby nieco wypłaszczone. Zastosowano tu inne oświetlenie i nie na kazdym mieczu wyszło to tak samo. Co dobrze mozna porównać z moimi zdjęciami - np. w katalogu głownia Nobusada nr 48 str. 56 a w owej książce str. 54.
Tak więc w książce zdjęcia głowni nie są mojego autorstwa.
Co prawda znalazłem kilka moich rysunków ale bardzo przerobionych tak by nie można się do niczego przyczepić.
Re: Nowa książka?
Widziałem tą książkę u panów ze SMDBiB w MN, w Krakowie, ale udało mi się ją tylko pobieżnie przejrzeć. Szukałem jej później w necie ale nic nie znalazłem. Będę się musiał przejść do Mangi by ją lepiej przejrzeć i rozważyć zakup.
Jeśli się nie mylę to autor książki będzie prowadził wykład o mieczu japońskim w MN, w październiku. (http://reidojo.com/forum/viewtopic.php?t=2321)
Jeśli się nie mylę to autor książki będzie prowadził wykład o mieczu japońskim w MN, w październiku. (http://reidojo.com/forum/viewtopic.php?t=2321)
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nowa książka?
Zgadza się, bedzie wykład.
To skoro Madsun już jesteś, może uda nam się jakoś spotkać, lub wybrać się na ten wykład?
To skoro Madsun już jesteś, może uda nam się jakoś spotkać, lub wybrać się na ten wykład?
Re: Nowa książka?
Na wykłądzie na pewno będę. Właśnie miałem pytać kto jeszcze się wybiera. Bardzo chętnie się spotkam.
Re: Nowa książka?
Shirotatsu, dzięki tam właśnie zamówiłem i teraz czekam aż do mnie dotrze.
Co do wykładu to szkoda, że nie można będzie posłuchać/obejrzeć tego gdzieś w internecie, pytałem i wiem że nie ma takiej możliwości. Za to może kiedyś Wasze odczyty, referaty będą szerzej dostępne np. na youtubie
Co do wykładu to szkoda, że nie można będzie posłuchać/obejrzeć tego gdzieś w internecie, pytałem i wiem że nie ma takiej możliwości. Za to może kiedyś Wasze odczyty, referaty będą szerzej dostępne np. na youtubie
Re: Nowa książka?
Nadal staram się namierzyć tą pozycję ale wszędzie totalna cisza.Sklep w Muzeum Manggha milczy jak zaklęty i nie odpisuje na e-maile.
Jeśli ktoś wie gdzie można książkę nabyć to proszę o kontakt (-:
Jeśli ktoś wie gdzie można książkę nabyć to proszę o kontakt (-:
Re: Nowa książka?
W MN w Krakowie, w marcu odbędzie się wykład autora książki. Może również przy okazji będzie ją sprzedawał.
Re: Nowa książka?
Dzisiaj w Manggha miałem okazję przejrzeć książkę trochę dokładniej. Całkiem fajne wydawnictwo. Dużo całkiem dobrych zdjęć. Moim zdaniem książka skupia się na zbyt wielu tematach na raz. Niemniej jednak warto ja kupić, zwłaszcza na początku fascynacji Japonią i mieczem japońskim i potraktować ją jako prowadzenie w temat.
Pani w sklepiku powiedziała, że prowadzą sprzedaż wysyłkową. Należy zadzwonić na telefon ogólny Manggha i poprosić ze sklepikiem. On przyjmie zamówienie i wyśle książkę.
Pani w sklepiku powiedziała, że prowadzą sprzedaż wysyłkową. Należy zadzwonić na telefon ogólny Manggha i poprosić ze sklepikiem. On przyjmie zamówienie i wyśle książkę.