Prawie jak katana...
Moderator: Zarząd
Prawie jak katana...
Witam
Kolejny kawałek żelastwa rodzi się aby zawisnąć u mnie na ścianie, zdjęcia przed i po hartowaniu, stal oczywiście niehartowna bo jest to tylko element dekoracyjny a zależało mi tylko na sori które wyszło jak widać piękne...
Macie jakieś propozycje odnośnie geometrii? Czy jest w porządku? Co byście zmienili, jestem zainteresowany waszymi uwagami.
Wymiary:
Nagasa: 72,4cm
Nagako: 21,4cm
szerokość przy Habaki: 3cm
szerokość przy kissaki: 2,5cm
sori: 2,4cm w 34-czwartym centymetrze długości nagasa.
Pozdrawiam
Kolejny kawałek żelastwa rodzi się aby zawisnąć u mnie na ścianie, zdjęcia przed i po hartowaniu, stal oczywiście niehartowna bo jest to tylko element dekoracyjny a zależało mi tylko na sori które wyszło jak widać piękne...
Macie jakieś propozycje odnośnie geometrii? Czy jest w porządku? Co byście zmienili, jestem zainteresowany waszymi uwagami.
Wymiary:
Nagasa: 72,4cm
Nagako: 21,4cm
szerokość przy Habaki: 3cm
szerokość przy kissaki: 2,5cm
sori: 2,4cm w 34-czwartym centymetrze długości nagasa.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 3 kwietnia 2012 przez Kamil, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Prawie jak katana...
Jest dobrze, teraz tylko ładnie oszlifować.
Tak sobie myślę, że jak powstało sori to chyba coś tam się zahartowało?
Tak sobie myślę, że jak powstało sori to chyba coś tam się zahartowało?
Re: Prawie jak katana...
Możliwe ale jak już coś to gdyby był hamon to pewnie hitatsura hahaha Bo widzę kilka przebarwień o obrębie shinogi, prawdopodobnie glinka w wodzie odpadła miejscami, nie widziałem bo hartowałem o 22:00 jednak przy pełni księżyca Nie liczę na hamon bo na takiej stali to chyba niemożliwe a pewnie i tak bym nie potrafił go wydobyć....
Re: Prawie jak katana...
Prosze, tylko nie na sciane...
Moze tylko mi sie wydaje, ale jakby troszke skrocic nakago? Choc na zdjeciach czasem trudno ocenic. No i pewnie cos sie zahartowalo, a w dodatku ostrza diabli nie wzieli - to juz sukces
Moze tylko mi sie wydaje, ale jakby troszke skrocic nakago? Choc na zdjeciach czasem trudno ocenic. No i pewnie cos sie zahartowalo, a w dodatku ostrza diabli nie wzieli - to juz sukces
Re: Prawie jak katana...
Czemu nie na ścianę? Planowałem taki duży wieszak od sufitu prawie do ziemi na którym zmieściło by się kilka sztuk w różnych oprawach, zły pomysł? Odnośnie nagako też mi się wydaje żeby troszkę skrócić, denerwuje mnie że zwęża się tak na samym końcu i wygląda jak nożyk a nie miecz przez to więc 3 albo 4 cm do skrótu i będzie szersze odrazu
Na tym filmie Pavla Bolfa widać że używa on jakiegoś związku chemicznego po którym dokładnie czerni się linia hamon aby zobaczyć czy odpowiednio się zahartowało :
http://www.youtube.com/watch?v=BLXLTyn5 ... 7-jCH0A%3D
Dokładnie chodzi mi o moment w 6:34 minucie filmu. Jeśli dobrze przetłumaczyłem używa kwasu azotowego? Cóż to jest? A może czymś innym można sprawdzić czy hamon w ogóle powstał?
Pozdrawiam
Na tym filmie Pavla Bolfa widać że używa on jakiegoś związku chemicznego po którym dokładnie czerni się linia hamon aby zobaczyć czy odpowiednio się zahartowało :
http://www.youtube.com/watch?v=BLXLTyn5 ... 7-jCH0A%3D
Dokładnie chodzi mi o moment w 6:34 minucie filmu. Jeśli dobrze przetłumaczyłem używa kwasu azotowego? Cóż to jest? A może czymś innym można sprawdzić czy hamon w ogóle powstał?
Pozdrawiam
Re: Prawie jak katana...
Możesz hamon sprawdzic za pomocą chlorku żelaza.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Prawie jak katana...
Mune machi widzę robiłeś szlifierką i nieco się wciąłeś. Niestety takie coś dyskwalifikuje miecz jako użytkowy. Ale ozdobny może być.
Re: Prawie jak katana...
Wydaje mi się że tej wielkości karba nie wpłynie krytycznie na użytkowość głowni, pod warunkiem, że nie będzie się rąbało belek. Ale fakt - lepiej dmuchać na zimne.
"Drogą jest mi jedynie odnosić zwycięstwo, jakąkolwiek bronią" - Miyamoto Musashi.
Re: Prawie jak katana...
Przeczytajcie pierwszy post Stal miękka zwykły płaskownik tak Grafie wycinałem szliferką trochę się wcięło ale zasłoni to habaki
Re: Prawie jak katana...
Jak hamon jest to nie taka miękka, bo by sori nie było.
"Drogą jest mi jedynie odnosić zwycięstwo, jakąkolwiek bronią" - Miyamoto Musashi.
Re: Prawie jak katana...
Hamon sztuczny trawiony kwasem Sori jakoś wyszlo ale stal to zwykły płasoknik ze składu budowlanego
Re: Prawie jak katana...
Mam pytanie chartowałem ostatnio wykute przezemnie tanto po wyszlifowaniu uzyłem chlorku zelaza i hamon był widoczny w postaci ciemnej lini następnie polerowałem tlenkiem zelaza zmiesznym z olejem roslinnym , wypolerowałem do tego stanu ze ostrze było jak lustro natomiast hamon byl ledwo widoczny była to taka prawie niewidoczna mgiełka na ostrzu ... i tu pojawia sie pytanie czy zrobiłem cos zle lub czegos nie zrobiłem ? takto wygląda
http://imageshack.us/photo/my-images/411/dscf1689.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/94/dscf1688rx.jpg/
niestety zdjęcia są beznadziejnej jakości ale widac hamon przy odpowiednim oswietleniu, w realu nie jest on tak widozczny jak na pierwszym zdjeciu.
http://imageshack.us/photo/my-images/411/dscf1689.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/94/dscf1688rx.jpg/
niestety zdjęcia są beznadziejnej jakości ale widac hamon przy odpowiednim oswietleniu, w realu nie jest on tak widozczny jak na pierwszym zdjeciu.
Re: Prawie jak katana...
Jakbyscie przy okazji mogli powiedziec co poprawic przy nastepnym ostrzu to był bym wdzięczny
Re: Prawie jak katana...
Fajnie wygląda.