filmik "zgrzewanie warstw"

Dział poświęcony własnoręcznemu wykonywaniu broni Japońskiej. Pytania, porady.

Moderator: Zarząd

elektronik
Posty: 42
Rejestracja: 29 grudnia 2005

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: elektronik »

wydaje mi się że glina samoutwardzalna woda pył węgla drzewnego piasek kwarcowy sproszkowany kanmień szlifierski tak?
Sephirot
Posty: 46
Rejestracja: 10 lutego 2006

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: Sephirot »

podczas hartowania glinką stal ma być rozgrzana do czerwoności :?: [/code]
Sebastian

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: Sebastian »

Sephirot poruszył temat hartowania :D
Więc i ja troszke dopytam :Osobiście haruje ostrza po rozgrzaniu głowni do tzw czerwonego żaru ( około 800-900 stopni) tyle , że ocena koloru stali w moim przypadku następuje w ciemności warunki nocne :D
Podejrzewam niestety, że może to spowoodować zakłamanie co do koloru a więc temperatury :cry:
stosuje ten zakres do stal węglowych wiem o tym ,że stale zależnie od gatunku mają odpowiednie temp. hartowania :)
Więc czy ktoś wie w jakim stopniu warunki oświetlenia wewnątrz kuźni mogą wpływać na ocene temperatury stali. :?:
W literaturze która dysponuje brak jest wzmianki o ocenie koloru nagzrewu w stosunku do światła w pomieszczeniu :cry: Czy należało by stosować inne ryteria oceny koloru nagrzanej stali np przez włączenie światła ( choć hartowanie według literatury odbywało się w całkowitych ciemnościach )
Prosze o pomoc osoby posiadające wiedze i chcące sie nia podzielić :D :D :D
Awatar użytkownika
Shirotatsu
Posty: 535
Rejestracja: 28 stycznia 2005
Lokalizacja: Kraków

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: Shirotatsu »

Własciwie to powinno się hartować w zaciemnionym pomieszczeniu, wtedy rozdzielczość oczu jest najlepsza i mniej więcej dokładnie (+- 100*C :lol: ) mozna ocenić temp. po kolorze żaru.

Przy temp rzędu 780 -850 *C różnice w kolorze są tak nieznaczne, że cięzko to dokładnie ustalić. Ale można się wspomóc magnesem na druciku. Ponieważ austenit jest niemagnetyczny, więc jeżeli widzimy na oko że już jest właściwa temp to dla pewności przykładamy magnes do rozżarzonej stali - jeśli jest ok to magnes powinien w ogóle się nie kleić. Natomiast jeśli w niektórych miejscach się nawet minimalnie klei to trzeba jeszcze troszkę podgrzać stal.

Przy hartowaniu ważne jest by cały perlit przemienił się w austenit bo jedynie to gwarantuje jednorodne hartowanie.

A co do tem hartowania stali to każda stal ma swoja odpowiednia temp.

Jeśli się nie ma tzw. atestu czy dokładnie podanej temp hartowania dla danej stali, to przy stalach węglowych (znając oczywiście zawartość wegla) można temp. hart. wyczytać z wykresu żelazo-węgiel. powinna być wyzsza o 50*C od lini ac3.
elektronik
Posty: 42
Rejestracja: 29 grudnia 2005

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: elektronik »

Jak się hatruje selektywnie to w tej czesci bez glinki tworzy się martenzyt a w tej gdzie była glinka (powoduje to zmniejszenie predkosci hartowania?) bajnit czy perlit ? Czy w złamanym ostrzu w przektoju widać różnicę że tu była glinka a tu nie ?
Sebastian

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: Sebastian »

Shiro mam do ciebie pytanie z zakresu odpuszczania ostrza po hartowaniu :D
Jak wyczytałem stosujesz odpuszczanie w temp. ok 150 stopni . Tylko mam jeden problem w tej kwestji jak ocenić ta temp. przy głowni która w tym zakresie nie zmieni koloru :?: .
Ja osobiście wakisahi odpuszczam w piekarniku akurat na ukos wchodzi całe :P ( a żona jest bardzo szczęśliwa z tego powodu :D )
Natomiast katanę układam w pyle z węgla drzewnego usypanym z boku paleniska przy szamocie kturym wyłożyłem palenisko . Głownię zasypyję całą pyłem i tak sobie lerzy przez kilka godzin gdy pali sie ogień wytwarza się tam dosyć spora temp.ale nie wystarcza do zapłonu pyłu węglowego jednak nie jestem w stanie określić wysokości tej temp.Po takim procesie głownie nie pękają przy udarzeniach a zdarza mi sie jeszcze kuć głownie ze sprężyn samochodowych.
Jaki sposób odpuszczania należało by zastosować aby utrzymac temp. 150 stopni :?: Uprzejmie prosze o podpowiedz :)
Awatar użytkownika
Shirotatsu
Posty: 535
Rejestracja: 28 stycznia 2005
Lokalizacja: Kraków

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: Shirotatsu »

No tak jest to problem, ja go rozwiazałem w ten sposób, że mam specjalny piec elektryczny z termoparą i regulacją temp.
Głównie go stosuję do zmiękczania, normalizowania i różnych innych wyżarzań oraz własnie do odpuszczania.
A obecnie nawet do hartowania bo rozp....yła mi sie rynna hartownicza na węgiel drzewny i do czasu jak zrobię nową muszę stosować ten piec.
A że wynoszę kuźnie z garażu do nowego budynku to do wiosny muszę z tym poczekać.
Jak bedę miał chwilkę czasu to zrobię parę zdjęć tego pieca i zrobię opis może komuś się przyda też .
Awatar użytkownika
yakiba
Posty: 764
Rejestracja: 4 listopada 2005
Lokalizacja: Poznań

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: yakiba »

Moja babcia sprawdzała temperaturę żelazka mokrym palcem, Jak syczało to było dobrze nagrzane. Tak samo jest z głownią, jak zaczyna syczeć to jest ok 150 stopni.
Sebastian

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: Sebastian »

Miałem dzisiaj ciekawy przypadek :D
Wykułem ostrze ze stali narzędziowej z jednego kawałka postanowiłem jednak hartować je w oleju ( olej transformatorowy taki miałem :lol: )oblepiłem uprzednio glinką nagrzałem w palenisku do ok 900 stopni w przybliżeniu oczywiście i w efekcie hartowania ostrze wygieło sie do dołu :?:
Macie panowie jakieś pomysły co do powodów takiego zachowania sie głowni :?:
Nadmieniam ,że proces kucia był taki jak u wielu innych wyginających się w porządana strone
Awatar użytkownika
yakiba
Posty: 764
Rejestracja: 4 listopada 2005
Lokalizacja: Poznań

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: yakiba »

To normalny efekt, głownia najpierw wygina się w kierunku ostrza, potem się prostuje aby na końcu odgiąć się w stronę przeciwną.Zapewne za wcześnie wyjąłeś głownie z oleju.Albo w oleju proces się nie dolończył, mógł być za gęsty lub za gorący.Japończycy też czasem używali oleju z wieloryba ale lali warstwę na wodę i pierwsza faza hartowania była w oleju a potem zanużali głębiej do wody.Taki proces był bez szkody dla hamonu i zapobiegał pękaniu głowni.Napisz jakiej stali użyłeś.
Awatar użytkownika
Żukson
Posty: 277
Rejestracja: 4 września 2005
Lokalizacja: Chrzanów

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: Żukson »

Wiecie coś więcej o tym hartowaniu z olejem z wieloryba??
Tu fajny artykuł : http://shirotatsu.w.interia.pl/robo/tatsuoinue.pdf(nie o wielorybie;d)
Sebastian

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: Sebastian »

Yakiba zastosowałem stal N11E ( mam na rejonie firmy zajmujące się obróbka stali więc zawsze wycyganię jakis kawałek do Kucia :D )

Natomiast olej był zimny bo wlałem go do kuryta z beczki ustawionej na zewnątrz. A efekty wginania ostrza najpierw d dól a potem do góry może nie zauwazałem gdyz hartuje w ciemnościach jedyne źródło światła to palenisko ogladam jedynie efekt finalny :cry:
Co do hartowania w wodzie z warstwą oleju na wieszchu to będzie niezły pomysł :) stosowałem takie cos przy hartowaniu siekier ze wstawianym ostrzem z resora samochodowego :lol: ale jakoś nie wpadłem na zastowoanie tego przy mieczach :lol:
Faktycznie z tego co się orietuje olej wolniej chłodzi stal więc wkładając w taka zawiesinę hartowanye ostrze powinien wystapic taki efekt ,że linia hamon będzie się hartowała w wodzie więc szybciej a głownia w oleju więc jeszcze spowolni to proces hartowania.Jeśli jestem w błędzie prosze o sprostowania
Awatar użytkownika
yakiba
Posty: 764
Rejestracja: 4 listopada 2005
Lokalizacja: Poznań

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: yakiba »

Nie o to chodzi.Nie może to byc zawiesina ale wyraźnie ddzielone 2 warstwy.Początkowo zaledwie kilka sekund,całą głownie chłodzisz w oleju a potem równięż całą głownie zanużasz w wodzie.
Awatar użytkownika
Shirotatsu
Posty: 535
Rejestracja: 28 stycznia 2005
Lokalizacja: Kraków

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: Shirotatsu »

Skoro zastosowałeś stel n11E to powinieneś był użyć wody. Jwst to stal płytkohartująca i przeznaczona wybitnie do hartowania w wodzie.
Po prostu proces chłodzenia olejem przebiega zbyt wolno i po prostu nie wytworzył się martenzyt tylko prawdopodobnie bainit i to w małej ilości. I dlatego głownia pozostała w pierwszej fazie wygięcia. Stało się tak ponieważ ostrze jest cieńsze niż grzbiet a skoro nie wytworzył się martenzyt którego objetość jest większa od perlitu i cementytu głownia pozostała w fazie wygiecia przeciwnego spowodowanej różnicą grubości stali i szybkości chłodzenia (glinka)
Dość często się tak dzieje przy próbie hartowania z glinką w oleju typowych stali węglowych przeznaczonych do hartowania w wodzie.
I nie jest to efekt też zbyt krótkiego trzymania w chłodziwie bo te procesy następują w pierwszych 3 - 5 sek. jedynie właściwa juz krzywizna Sori moze jeszcze się minimalnie zwiększyć jakiś czas po wyciagnięciu z wody ale i tak juz tylko minimalnie.

Co do stosowania filmu olejowego na pow. wody to przy hartowaniu stali węglowych wystarczy, nie musi być tak jak napisał Yakiba - gruba warstwa. Ale i tak przy stalach narzędziowych szczególnie płytkohartujących odradzam jakiekolwiek stosowanie oleju. Zdecydowanie lepiej podnieść temp. wody - co też spowolni proces.
Sebastian

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: Sebastian »

No cóż mogłem podejrzewać , ze stal płytko hartująca zachowa się inaczej od stali węglowych ale nie jestem wykształcony w zakresie metalurgi i materiałoznastwa więc próbuję próbuje i czasami efekty sąciekawe :lol:

Jeszcze jedno spostrzeżenie przy chartowaniu głowni w wodzie czasem powstaja pęknięcia pionowo do lini ostrza i dochodza tylko do lini oglinowania czy powoduje to zbyt szybkie schładzanie ? ( czy też związane z przekształcaniem wewnątrz struktury stali ?)
działo się tak przy wykorzystaniu stali pozyskanej ze sprężyn ( nie wiem jaki ma symbol 8) )samochodowych i raz przy N9E jaki tego powód może być ?
Awatar użytkownika
Shirotatsu
Posty: 535
Rejestracja: 28 stycznia 2005
Lokalizacja: Kraków

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: Shirotatsu »

To są pękniecia hartownicze (kizu), które mogą być spowodowane kilkoma przyczynami.
Może to być wynik np. miejscowego przegrzania stali czego efektem jest powiekszone ziarno i w trakcie hartowania selektywnego w miejscu gdzie nie ma glinki (lub jest bardzo cieniutka -zależy od techniki kładzenia glinki) powstaje martenzyt gruboiglasty - bardzo kruchy, który pęka pod wpływem naprężeń dzięki którym otrzymujemy krzywizne sori.

Może to być też efekt zbyt gwałtownego chłodzenia (zbyt niska temp chłodziwa) i mimo że mamy zdrową stal (powstaje martenzyt drobnoiglasty) to właśnie zbyt gwałtowne przechłodzenie powoduje bardzo duze naprężenia, które prowadzą do pęknięć. A że reszta głowni nie jest zahartowana (pozostaje w miarę ciagliwa) to pęknięcie dalej nie postępuje.

Również efektem moze być zle dobrany czynnik chłodzący do gatunku stali.


Poza tym duze znaczenie ma tez normalizowanie głowni przed hartowaniem przy stalach wysoko weglowych minimum 3 krotne. Normalizowanie powoduje zmniejszenie naprężeń wewnetrznych pozostałych po procesie przeróbki plastycznej oraz powoduje ujednolicenie drobnoziarnistości stali - co w przypadku mieczy jest bardzo istotne. Mozna też zastosować połączenie wyżarzania zupełnego (rozdrabnia ziarno) i normalizacji - to daje lepsze efekty.

Dużym plusem byłoby np. dodatkowo zastosowanie hartowania przerywanego, dzięki któremu są dużo mniejsze naprężenia podczas przemiany martenzytycznej.

Własciwie to stale sprężynowe nawet węglowe powinno się hartować raczej w oleju lub przynajmniej w wodzie z filmem olejowym.
Sebastian

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: Sebastian »

dzieki shiro troszke wiedzy teoretycznej zawsze pomoże w praktyce :D
Mam jeszcze siedem lat do emerytury więc chyba trzeba się zastanowić nad studjami z zakresu obróbki termicznej metali 8)
Podniosę temp. chłodziwa i dodam film olejowy przy hartowaniu to może pozbędę się kizu. Występowały żadko a najbardziej bałem się tych pęknię najmniej widocznych aby nie było lipy jak klijent będzie ciął mieczem i nagle z katany zrobi się tanto :lol:
Awatar użytkownika
Żukson
Posty: 277
Rejestracja: 4 września 2005
Lokalizacja: Chrzanów

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: Żukson »

Shiro , yakiba jak sprawdzacie czy głownia nie pekła???
Próba głosowa(młotek)???Czy jakies inne??Metoda magnetyczna??Olejami penetrującymi???'
Na czym polega normalizacja???W książkach które mam nie znalazłem o tym zbyt wiele informacji :evil:
Sebastian

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: Sebastian »

Przyłączam się do prośby Żuksona :D
Ja osobiście sprawdzam głownie po harcie wzrokowo i dodatkowo wykonuje kilka uderzeń o kowadło po odpuszceniu( oczywiście z rozwagą :lol: ) jak sie nie utrąci to ok. Potem po oszlifowaniu i wykonaniu rękojeści szukam odpowiedniego drzewka w lesie i wykonuje cięcie jak miesz cały to do klijenta jak w kawałkach to od nowa Polska Ludowa :lol:

Jednak jestem ciekawy sposobów bardziej profesjonalnych.

( osobiście znalazłem u jednego Syndyka maszyne do prześwietlania elementów stalowych stała kiedys w fabryce w dziale norm czy badania jakości :?: jak będą złomowali tą część hali to się zakręce może za kilka złotych będzie moja :lol: )
Awatar użytkownika
yakiba
Posty: 764
Rejestracja: 4 listopada 2005
Lokalizacja: Poznań

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: yakiba »

Nie wiem na ile jest to proesjonalne bo defektoskopu nie posiadam.Po hartowaniu jeśli nie ma pęknięć, szlifuje wstępnie na szlifierce wolnoobrotowej,chłodzonej wodą.Kamień ma granulację 220.Potem przecieram tamponem zwilżonym azotalem, czyli 4% kwasem azotowym rozcięńczonym w spirytusie, wówczas mogę ocenić hamon i ewentualne pęknięcia, które wcześniej nie były widoczne.
Sephirot
Posty: 46
Rejestracja: 10 lutego 2006

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: Sephirot »

hej zajżyjcie na www.prowik.pl
Awatar użytkownika
Żukson
Posty: 277
Rejestracja: 4 września 2005
Lokalizacja: Chrzanów

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: Żukson »

Po co??
Sebastian

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: Sebastian »

Mam pytanie do znawców :D
jak prawidłowo powinna być wyważona katana gdzie powinien przypadać środek ciężkości :?: .

Osobiście dążyłem do tego aby wypadał on zaraz za habaki ale sądze , ze jestem w błędzie. Ponadto jakie są sposoby regulowania srodka ciężkości bo zmiana np. ito menuki napewno powoduje przemieszczenie się tego punktu
Uprzejmie prosze o podpowiedz
Awatar użytkownika
MadSun
Posty: 902
Rejestracja: 13 czerwca 2004
Lokalizacja: Dublin

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: MadSun »

To ciekawe, tez ostatnio myslałem o wyważeniu miecza. Kiedyś mówiono mi, że środek ciażkości katany powinien leżec około 2-3 cm od środka miecza w stronę tsuka, z tego co pamiętam. Nie pamiętam jednak czy to był przypadek gołej głowni czy też z tsuka i resztą oprawy, chyba ten pierwszy.

A jak sprawa się ma w przypadku tachi?
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: filmik "zgrzewanie warstw"

Post autor: GrafRamolo »

To problematyczna sprawa, nie ma reguly. Zasadniczo miecz nie powinien ciazyc czubkiem ku ziemi, nie powinien tak jakby "leciec" po ciecu dalej w dol, powinien gladko i plynnie chodzic w rekach. Ale jest to wszystko sprawa bardzo doznaniowa i w wiekszosci zalezy od wlasciciela. Oczywiscie zly miecz niegdy nie zrobi sie dobrze wywazonym mieczem w innych rekach, ale czasem dobry miecz moze komus nie pasowac.
Jak wywazyc? Oczywiscie budowa miecza, odpowiednie przewezenie, odpowiednio dobrana proporcja krzywizny do dlugosci itp. Ale balans mozna poprawiac. Bzdura jest jakoby tsuba mogla znacznie wplywac na wywazenie. To co poprawia to ewentualne struziny, dobranie wielkosci tsuki do reszty i przedewszystkim wygiecie tsuka. Tym mozna znaczaco poprawic balans w mieczu.
ODPOWIEDZ