ReiDojo forum o nihonto

Nie głowicą, a klingą, nie w szyję, a w plecy w odcinku piersiowym, nie nokaut, a knockdown, nie hospitalizacja, a kilka h diagnostyki, bo strzeżonego i tak dalej. Zgadza się tylko osoba i miejsce.

Jak się pisze o wypadkach, to lepiej posprawdzać najpierw fakty. Zwłaszcza, jak podaje się info z drugiej ręki.

Ale, oczywiście, nie musisz mi wierzyć - zachęcam do sprawdzenia u źródła, na przykład pisząc do Jana.

Ciekawe, że nie można tak było odrazu... Z resztą, wystarczyło napisać, że Janek oberwał, ale nic mu nie jest.

Vectir pisze:Nie głowicą, a klingą, nie w szyję, a w plecy w odcinku piersiowym, nie nokaut, a knockdown, nie hospitalizacja, a kilka h diagnostyki, bo strzeżonego i tak dalej. Zgadza się tylko osoba i miejsce.

Cóż za precyzja. Tylko, że nic nie zmienia.

Z resztą nie ważne. Widać wolicie tuszować fakty, które mogą wam zaszkodzić w walce o uznanie desw za sport przez ministerstwo.

OK wróciłem z Audio Show 2011 i co widzę??

Link który zapodałem jest z SwordFisch 2011 który odbył się w dniach 4-6 listopada. Jest to materiał nagrany nieoficjalnie z widowni, w którym widzimy jak, Jan Chodkiewicz zdobywa pierwsze miejsce w turnieju długiego miecza, pomimo stłuczenia dłoni. Kontuzji doznał w półfinale w wygranej walce, z Axelem Petersonem, do tej pory uznawanego za jednego z najlepszych szermierzy Europy.
Status tego turnieju to właściwie mistrzostwo Europy czyli prawie dominacja światowa. Tym bardziej należy się szacunek Janowi. Co do swoich kontuzji, pozwólcie może, że na ten temat wypowie się sam Jan. Co do uznania szermierki dawnej za sport, nie widzę związku z kontuzjami. Sporty walki, mają to do siebie, że zawsze komuś może się stać kuku.

Żeby spuścić trochę z emocji, w ramach ciekawostki dla naszych gospodarzy traktaty obejmują też walkę konną:
http://youtu.be/cne_caMZNpc
http://youtu.be/dzbCZxdT-_k
http://youtu.be/oFnJEX4tv5s
u nas chyba nikt się tym nie zajmuje, ale jak widać i ta dziedzina powolutku jest odkrywana na nowo.

, fajnie dziewczeta spadaja z konia

to ciekawe
http://www.youtube.com/watch?v=Fv-Vut0x ... re=related
3TPO albo R2D2?
a to chyba Sredniowieczne Shinkendo )
http://www.youtube.com/watch?v=i97NlcFY ... re=related

Pierwsze fajne, i sadzę że takie techniki, pewnie były stosowane przeciwko zbrojnym, także i w kraju kwitnącej wiśni. Co do drugiego, no cóż widać jakieś podstawy ze szkoły włoskiej, a potem to już licentia poetica. Te techniki nawet w amerykańskim filmie zrobiły by złe wrażenie ;D.

Techniki przeciw zbrojnym są ale inne. Nie ma łapania za ostrze, bardziej techniki oparte na jujitsu.

Czy techniki poruszania się na ziemi - wszelkiego rodzaju turlania/przewroty etc. w WSW mają jakąś swoją nazwę - np. Turla-Waza? Znam tego typu ruchy z gier, ale że często ich twórcy sięgają po oryginalne style ośmielę się zapytać o tak trywialną z pozoru rzecz.

Czy masz na myśli techniki jujitsu wykonywane w parterze?

Bardzo bym Cię prosił o jakiś filmik (link) z profesjonalistami w tym temacie, wtedy będę mógł odpowiedzieć.

w japońskiej szermierce raczej nie ma turlania się z bronią po ziemi, jak się spotkamy postaram ci się Janie wytłumaczyć dlaczego.
Natomiast są techniki walki na ziemi (nazywane np "newaza") wtedy gdy nie ma już broni. Albo z wykorzystaniem broni krótkiej, jak nóż czy sztylet jakiś.

Oczywiście walka jako taka nie wyklucza posługiwania się mieczem czy inną dłuższą bronią w sytuacji upadku itp, ale raczej wymagało to inwencji własnej rycerza a nie jakiś konkretnej nauki konkretnych technik do takiej sytuacji.

To znaczy jak już się leży na ziemi z powodu że ktoś mnie celowo przewrócił to faktycznie raczej po zawodach, bo skoro mu się udało to zrobił to celowo, świadomie i dobrze. Ale bywają różne sytuacje i jeśli powiedźmy obaj stracą miecze to wtedy wchodzi po prostu jujitsu. (plus tanto)

Są niskie zejścia z bronią. Np. by wykonać zasłone w pozycji klęczącej. Lub atak "z gruntu" - z bardzo niskiego przysiadu, z tyłkiem niemal na ziemi.
W chińskich sytemach występuje turlanie się z brobia po ziemi. Połączone z róznego rodzaju padami i skokami.
Natomiast w stylach japońskich i pokrewnych, bez uzycia broni, są techniki np. atak na kolano ślizgiem po ziemi - w karate i jujutsu.

http://www.youtube.com/watch?v=8aeWU8CYl5M

Są techniki takie jak choćby sutemi czy atemi z różnych szkół kenpo, ćwiczone w zbroi i z mieczem, ale "koziołki" o ile mi wiadomo nijak się nie pojawiają- z oczywistych przyczyn. Technik w parterze uczą tradycyjne ryu (Suio na ten przykład) i nie, nie są to techniki przypadkowe.

Nie znalazłem dobrych sutemi ale kilka przykładowych technik kogusoku (forma zapasów w zbroi, z mieczem bądź bez) jest choćby tu. Podobieństwo do Europy widoczne gołym okiem.

http://youtu.be/w2QzjjTvqog

Kolejność broni na polu walki była bodajże taka

1.yari/naginata - gubisz lub łamiesz, bierzesz następną broń
2. katana/tachi- gdy i to ci sie połamie, to chwytasz
3. tanto- biedne ale zawsze to ostrze w łapie. Gdy i to ci wylatuje z ręki pozostaje
4.ju-jutsu a w nim pełen asortyment rozbrojeń, duszeć, dźwigni i tego typu rzeczy.

kata nożowe- http://www.youtube.com/watch?v=VajqlMYC988
obrona przed nożem, około 1:30 - http://www.youtube.com/watch?v=XXngXtMdWrk
obrona przed mieczem- http://www.youtube.com/watch?v=FkicPm-GnI4

To taki szybki przegląd technik "kryzysowych".

A jeśli samuraj sie przewróci... to dobrze nie jest. Katori Shinto Ryu wychodzi z założenia że gdyby wojownik sie potknął, to przechodzi do przyklęku, ale nie ma sytuacji gdy ktoś sie wywraca, zresztą w zbroi nie byłaby to chyba miła rzecz. Z kolei z przyklęku jest już masa miłych technik, z pozycji leżącej, żadna. Z drugiej strony przy dobrym wybiciu można blyskawicznie po przewróceniu powrócić do klęku bądź pozycji stojacej przy dobrej pracy ciałem.

Shouryu, gdybyś zapodał tymi chińskimi systemami, to by fajnie było. Można by poanalizować je, czy to kolejne akrobatyczne wushu czy to cos sensownego jest.

Tomashi ten ostatni filmik to mocno aikidowe hokus pokus. Mam sporo takich technik ale wiem że po pierwsze szansa by wyszły jest znikoma dajmy na to 95% dla osoby z mieczem 5% dla bez. A po drugie to nie wychodzi tak ładnie i delikatnie to było bardzo zmyślone i podłożone

troche wiem, ale było niezgorsze tai sabaki, ponadto nie miałem czasu szukać podobnej techniki w koryu jujutsu, a jak miałem do wyboru aikido i bujinkan to wolałem to pierwsze

PS: no i bądźmy szczerzy, obrona gołymi rękami przed jakąkolwiek bronią to troszkę kiepski pomysł, niezależnie od znanych technik, które i tak zwykle sie ograniczają do ataku z shomen uchi

Chyba że ten z mieczem jest totalnym leszczem Albo chłopem co ukradł miecz z jakiegoś pola bitwy

Pewnie keri zaraz wrzuci wiec go ubiegnę

http://youtu.be/tD_iG65DraI

zapis z relacji na żywo z finałów Swordfish 2011 w calości (ponad 2 godziny) jest punktacja i są komentatorzy "w studio" więc dużo bardziej czytelne niż wrzucane wcześniej pojedynczo filmiki.

Polecam oczywiscie szable od 28 minuty.
Potem najbardziej techniczną walkę Kristyiny na jedynkę i puklerz 1H 05 minut oraz walki długiego miecza .

Dla zainteresowanych linkuję info o ŚKUNKS 2012

Tegoroczny wstępny program ;

http://feder.org.pl/index.php?option=co ... &Itemid=16

oraz info o poprzednich edycjach ;

http://feder.org.pl/index.php?option=co ... &Itemid=16


Edit : Ja oczywiście tez tam jadę, więc jeśli ktos mi chce mi wykazać swoją wyższośc to z pokorą obaczę .

no normalnie blaszany drwal