Strona 10 z 14
Re: szlif
: 10 lutego 2008
autor: pilsart
1. Czy ktos spotkał się z kamieniem o nazwie Iyo? Czy to zamienna nazwa, a może nazwa kopalni??
2. Jak skutecznie odróżnić Uchigumori Jito od Hato? W "The Art.." jest napisane, że Hato jest jaśniejszy od Jito, chociaż na zdjęciu jest odwrotnie...
Re: szlif
: 20 czerwca 2008
autor: joneleth
Chciałbym zapytać kolegów szlifierzy jak radzicie sobie szlifując długie ostrza przy samym kissaki?
Dokładnie chodzi mi o problem utrzymania ostrej linii shinogi w obrębie kissaki. Mam z tym duży kłopot, gdyż ciągle mi się zaokrągla. Chyba nie jestem w stanie utrzymać ostrza w jednej płaszczyźnie. Odczuwałem to "bujanie"się głowni od strony nakago gdy szlifowałem na szerokim kamieniu (8 cm), potem przerzuciłem się na węższy (5 cm) i już wydawało mi się że opanowałem sytuację, ale znowu zaczęło mi zaokrąglać. Jak sobie z tym radzicie? Co mogę robić źle? Czekam na wszelkie sugestie.
Re: szlif
: 20 czerwca 2008
autor: yakiba
Być może masz problem gdyż robisz zbyt długie ruchy przesuwając ostrzem po kamieniu , takie jak się robi przy cszlifie pozostałej części głowni. Jeśli ruchy będą krótsze to nie "rozkołyszesz" głowni , poza tym musisz szlifować wyłącznie ostrzem do przodu , jeśli zrobisz odwrotnie to szybciej podniesiesz shinogi ale jednocześnie zaokrąglisz ostrze, nie naciskasz ostrza w dół tylko w górę, i tak najmocniej szlifuje się czoło styku głowni i kamienia.( cóż starałem się ale nie wien czy to napisałem w zrozumiały sposób)
Re: szlif
: 20 czerwca 2008
autor: joneleth
nie naciskasz ostrza w dół tylko w górę, i tak najmocniej szlifuje się czoło styku głowni i kamienia.
Nie bardzo rozumiem co masz tu na myśli yakiba.
Mógłbyś rozwinąć tę myśl i spróbować napisać mi to nieco jaśniej (no cóż, bystrością nie grzeszę):-)
Re: szlif
: 21 czerwca 2008
autor: yakiba
Próbowałem to opisać ale to nie ma sensu , po niedzieli postaram się wkleić zdjęcia
Re: szlif
: 8 sierpnia 2008
autor: bisonn@wp.pl
a czy po prawidłowym zachartowaniu hamon się pokarze przy szlifowaniu na syntetycznych kamieniach czy wychodzi tylko na japońskich

Re: szlif
: 8 sierpnia 2008
autor: karendt
Hamon się pokaże, jednak żeby wyglądał tak jak winien wyglądać niezbędne są japońskie kamienie, zwłaszcza w ostatnich etapach.
Re: szlif
: 17 października 2008
autor: bisonn@wp.pl
Yakibo czy wkleisz te zdjęcia szlifu kisaki bo mi też to wogule nie wychodzi

Re: szlif
: 18 października 2008
autor: yakiba
Niestety musiałem na czas jakiś odłożyć wszelkie prace z mieczami związane,trochę to jeszcze potrwa.
Re: szlif
: 19 października 2008
autor: Gość
Jest fajny a zarazem bardzo prosty sposób na wykonanie szlifu
kissaki w taki sposób by wyszła wyraźnie krawędź yokote.
Opiszę go za kilka dni .
Wykonując szlif w taki sposób jak przedstwiają to filmiki
czy fotografie trzeba mieć chyba niesamowitą wprawę by
yokote wyraźnie prosto wyszło.
Jestem dość dobry w takich pracach ale bez zastosowania pewnego
sposobu nawet dla mnie jest to praktycznie niewykonalne.
Sposób jest bardzo prosty i zapewne się domyślacie o co chodzi.
Oczywiście chodzi o ustalenie stałego kąta szlifu.
Pozdrawiam.
Re: szlif
: 19 października 2008
autor: bisonn@wp.pl
z niecierpliwością czekamy na twój opis

Re: szlif
: 22 października 2008
autor: bisonn@wp.pl
Yakibo czy mugłbyś chociaż jakiś rysuneczek albo któryś z forumowiczów jak szlifować kisaki ,jakie ruchy wykonywać, najlepszy byłby jakiś she :idea:

macik
Re: szlif
: 22 października 2008
autor: Gość
Rób to na stole czy jakimś blacie.
Od strony nakago podłóż jakiś klocek o grubości ok. 8 cm. ale to sam
musisz wybadać bo to zależy od tego jaki już kąt nadałeś kissaki.
Szlifować krotkimi ruchami prostopadłymi w stosunku do długości miecza.
W miarę postępu szlifu przesuwać klocek w kierunku kissaki lub podwyższać klocek czyli tę podkladkę.
Zaczynaj oczywiście od szlifowania krawędzi yokote i tu musisz sam
znależć wysokość tego podparcia.
Radzę szlifować na papierze ściernym 220 jeżeli już masz ładnie
wyprowadzone płaszczyzny.
I tyle.
Re: szlif
: 23 października 2008
autor: bisonn@wp.pl
Re: szlif
: 24 października 2008
autor: Jian
Wiem że to drogi interes ale fajniej byś wykorzystał jak byś kupił co najmniej 4 kamyczki
Ja na początku jak zaczynałem coś tam szlifować zakupiłem 3 kamienie,wszystkie syntetyczne ale japońskie,nie było to bardzo drogie i dawało rade,gradacja chyba o ile pamiętam 600,1200 i 3000 tyś chyba o ile sie nie myle.
Wszystko z Dicka,a ten kamień jaką ma gradację dokładnie?
Pozdrawiam

Re: szlif
: 24 października 2008
autor: bisonn@wp.pl
ten kamień ma gradację 400-800 a jak zamuwiłeś te kamienie z dicka i ile płaciłeś i czy po szlifowaniu na nich pokazuje się hamon POZDRAWIAM

TYLKO ŻE JESZCZE NIE MAM CO NA NIM WYPRUBOWAĆ ALE NOWE TANTO Z N9E CZEKA W GLINCE DO HARTOWANIA
Re: szlif
: 24 października 2008
autor: Gość
Drogi kolego , hamon to Ci się pokaże nawet po najzwyklejszych
papierach ściernych.
Niestety jednak jest pewien warunek , _ on tam musi być .
Poważnie.

Zobacz _ Pokaż swoje prace - nasze katany.
Re: szlif
: 24 października 2008
autor: Jian
dokładnie,Tewie ma racje ,jak jest hamon to się pokaże nawet po najprostszym szlifie

Re: szlif
: 24 października 2008
autor: bisonn@wp.pl
Re: szlif
: 24 października 2008
autor: Gość
No na tej górnej focie chyba widać coś jakby hamon.
Trochę jakiś dziwny kształt tego tasaka.

Re: szlif
: 25 października 2008
autor: bisonn@wp.pl
ta górna dopiero po nadaniu kształtu przed hartem
Re: szlif
: 25 października 2008
autor: Jian
No troszkę dziwny kształt... ja bym dał wieksze nakago i nie załamał tak drastycznie kissaki zwłaszcza że to tanto,przy katanie oki.
Z jakiej stali masz to tanto?
Czy przed nałożeniem glinki odtłuściłeś całość?
Czy przed nałożenem glinki powierzchnia była chropowata by sie glinka trzymała?
I czy po hartowaniu nie odpoada glinka?
I czy temperatura była odpowiednia wody jak i stali?
Pozdr

Re: szlif
: 25 października 2008
autor: karendt
Ja, na początku zabawy z hartowaniem selektywnym tez miałem problemy.
1 Sposób nakładania glinki:
Pokrywać całe ostrze glinką , na ostrzu cienka warstwa, no i warto nakładać ashi, raz bo efekty ładniejsze, dwa bo mniejsze naprężenia
Zrobić w miarę łagodne przejście miedzy cienką warstwą glinki a grubszą żeby zmniejszyć naprężenia
2 Sposób suszenia.
Ja po nałożeniu glinki stawiam ostrze koło grzejnika,(kaloryfera) na dobę, potem niedługo przed hartowaniem wygrzewam ostrze w piekarniku tak z 20 min. Temperatura ok 100- 200 C jest dość krytyczną, bo wtedy zaczynają parować inne rodzaje wody takie jak błonkowa, higroskopijna i chemiczna.
Wiec grzać powoli.
3 Niedawno się dowiedziałem od jednego z bardziej doświadczonych forumowiczów, że warto do glinki dodawać nieco węglanu sodu, dla powstrzymania tworzenia się warstewki rdzy między ostrzem a gliną.
Odczyn alkaliczny jaki posiada węglan sodu temu zapobiega.
No i podstawowa sprawa podczas hartowania, trafić we własciwą temperaturę.
ps jakoś mi to do tematu postu nie pasuje....
Re: szlif
: 25 października 2008
autor: bisonn@wp.pl
a z jakich składników składa się twoja glinka i co to jest ashi .No i dzięki za wskazówki

Re: szlif
: 25 października 2008
autor: bisonn@wp.pl
teraz odpowiedż dla Jiana nakago po zrobieniu zdjęcia powiększyłem,ze stali jak pisze wyżej n9e nie odtłuściłem ,ajak się to robi

powieszchnia była trochę chropowata ale jeszcze nie hartowałem czekam jak glinka wyschnie ostrze wykułem wczoraj i jeszcze schnie

dzisiej teżwykuję tanto i będę się uczył dalej hartować a jak twoim zdaniem powinno wyglądać kisaki bo ja nie wiem tak do końca
