Pomoc przy ito
Moderator: Zarząd
Re: Pomoc przy ito
Dzieki Grafie - ja nie kleje i nie wycinam trojkatow, tylko kwadraty, ktorych boki zawijam pod spod aby powstaly trojkaty (wydaje mi sie, ze sa wtedy grubsze i jeszcze bardziej miesiste). Wzoruje sie (lub tak mi sie wydaje) na hishigami wyciagnietych ze starej tsuka... Choc tam papier ryzowy byl tak stary i sprasowany, ze moglem sie mylic co do "budowy" trojkatow. Z mojego sposobu wynika taki problem, ze boki lubia sie "odwijac" przy zaplataniu i trudno nad nimi zapanowac. Czy przy Twoim sposobie grubosc trojkatow (sa ciensze od moich) wystarcza na uzyskanie odpowiedniego efektu?
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Pomoc przy ito
Ja mój sposób podpatrzyłem też na jakimś starym mieczu.
Jak sam zauważyłeś w moim sposobie rogi się nie odwijają bo ich nie ma. Co do grubości to źle się wyraziłem, biorę kartkę i z 10 razy ją zwijam, a jak trzeba więcej to więcej by owe trójkąty a właściwie trapezy po wepchnięciu czubków były naprawdę grube tak ze 3-4mm.
Jak sam zauważyłeś w moim sposobie rogi się nie odwijają bo ich nie ma. Co do grubości to źle się wyraziłem, biorę kartkę i z 10 razy ją zwijam, a jak trzeba więcej to więcej by owe trójkąty a właściwie trapezy po wepchnięciu czubków były naprawdę grube tak ze 3-4mm.
Re: Pomoc przy ito
generalnie robie tak samo jak Bartek:) kwestia jest tego typu ze praktycznie papierki nie sa takie same. trzeba "manewrowac" kształtem i wielkoscia przy kazdym przeplocie ze wzgladu na krzywizne tsuki oraz przewężenie o ile jest. a przelot przez menuki to juz naprawde gehenna:) hshigami musi byc bardziej wydłuzone i nieco wieksze:)
a tak szczerze mówiąc t trzeba z setke rękojeści zawinąc by to poczuc, a i za kazdym razem okazuje sie ze uczymy sie czegos nowego
:):) 
a tak szczerze mówiąc t trzeba z setke rękojeści zawinąc by to poczuc, a i za kazdym razem okazuje sie ze uczymy sie czegos nowego


Re: Pomoc przy ito
Wiem, wiem, dzieki za info
I tym razem nie ustrzeglem sie bledow, ale kolejna tsuka do przodu. Mam nadzieje, ze zostanie zaakceptowana. Dodatkowa trudnosc stanowila ito - gruba i mocno rozciagliwa, ale jakos sie udalo. Najgorsze jest to, ze jak w robocie tak przy oplataniu dochodze do smutnego wniosku - czlowiek ma za malo rak. A moze ktos wymysli analogiczny rysunek dotyczacy tego jak powinien wygladac czlowiek zajmujacy sie nihonto? 
http://www.polanest.webd.pl/images/idea ... jolog2.jpg


http://www.polanest.webd.pl/images/idea ... jolog2.jpg