Strona 2 z 2

Re: naginata-do

: 1 października 2005
autor: GrafRamolo
Wodny pistolet? a to ciekawe a co to?

Re: naginata-do

: 1 października 2005
autor: avis
To był jakiś wydrążony pieniek czy coś podobnego wypełniony trucizną, zatkany z drugiej strony mniejszym kawałkiem drewna. Ten drugi się wpychało a substancja się rozpryskiwała. Ta broń jest tak nie poręczna, że nie wierze w istnienie takich rzeczy. Więcej szczegółów podam jak znajdę książkę w której o takich rzeczach było.