ReiDojo forum o nihonto

W ramach "dokształcania" byłem ostatnio w V&A muzeum w Londynie- przywiozłem parę fotek "japoników". Nie wiem czy wrzucać tu bo strasznie zaśmiecą (jest ich koło 600).

Zrob selekcje wybiesz najleprze jakosciowo i tematycznie spakuj i morze wrzuc na jakis serwwer i podaj link. (to tylko propozycja o ty jestes autorem)

Duzo jest japonaliow w V&A Museum? Jaka czesc stanowia militaria? Bylem tam rok temu, ale 12P za wjazd troche mnie odstraszylo zwlaszcza, ze nie bylem pewien co tam jest? A byles w British Museum? jest tam caly dzial japonski, ktorego tez zreszt nie mialem okazji zobaczyc poniewaz byl nieczynny akurat w czasie mojej wizyty.

Byłem w British i szczerze mówiąc rozczarowałem się bardzo. Skądinąd wiem (jestem historykiem sztuki z wykształcenia) że mają gigantyczne zbiory ale to co pokazują to jakiś żart- dwie nieduże sale z plus minus taką ilością eksponatów co w stałej ekspozycji Mangha w Krakowie. Fakt- mają ładne rzeczy- śliczne bizento przy wejściu, ładna kombinowana zbroja (późna bo późna ale ładna), tachi, kilka krótkich ostrzy, pudła podróżne do mieczy (w załączniku jest jedno ujęcie- specjalnie trzy razy fotografowałem bo akurat to nieczęsto widać)- ale niedosyt zostaje

W V&A stała ekspozycja jest darmowa- po prostu wchodzisz i tyle. Jest duża sala Japonii w której jakieś 30 % to militaria- 5 pełnych zestawów zbroi, ładna kolekcja tsub, kilka fajnych opraw (na jednej z fotek załączam- przepraszam że fragmenty ale każdemu z mieczy robiłem min. 3 fotki żeby mieć detale bo czort wie kiedy znowu pojadę)- naprawdę warto. Jeśli ktoś poluje w Londynie na japonica to jeszcze w Tower jest ładne yoroi

Hmm... kolejny pretekst by sie wybrac do Londynu. Slyszalem tez, ze w owym miescie jest sklepik z antycznymi japonaliami. Obawiam sie, ze problem ze skapa ekspozycja w British Museum wynika z braku zainteresowania, a z drugiej strony miejsca chyba im tak bardzo nie brakuje. Eksponatow pewnie tez nie, w koncu wiekszosc tego co eksponowali na Cutting Edge nalezy do BM i jest swiezo odrestaurowana.

No wydali świetny katalog ostatnio- wszystkie miecze jakie są u nich w zbiorach sfotografowane i z odrysami linii hartu. Coś koło 40 L w sklepie muzealnym. A co do japonaliów- to co znalazłem to sam chłam był ale wiesz- jak masz dość kasy to przecież Sotheby nie gdzie indziej ma swoje domy aukcyjne

Wiem że świetne muzeum etnograficzne ze zbiorami japońskimi jest w Oxfordzie ale tam niestety nie dotarłem.

Kurcze kusi mnie ten Londyn, moze na wiosne pomysle nad jakims weekendem. Troche drogo, ale mysle, ze warto.

Patrzac na te fotki to nie warto, to trzeba zobaczyc!!!

Znaczy (bo wystraszyłem się że przyczyniam się do decyzji a potem się okaże że wtopa i strata kasy)- najlepiej zorientować się najpierw w sieci. Ja obejrzałem przy okazji spotkania z klientem na którym tak czy tak musiałem być ale jakbym miał specjalnie po to jechać to chyba jednak trochę byłbym rozczarowany.

Czy mi sie wydaje czy ta glownia jest hartowana calosciowo?

Oj smakowity!!! sliczna hada po prostu majstersztyk. Nie on nie jest całościowo hartowany i ma widoczny hamon jak sie przyjrzysz widac jaśniejszą linię. Tylko nie ma yakiba i hamon plynnie przechodzi w kolor reszty glowni, ale sliczny. To z jakiejs strony handlowej? Jesli tak to ile kosztuje?

To wakizashi kosztuje 5.500$. Oto stronka z detalami:
http://www.nihontoantiques.com/fss179.htm

Ciekawi mnie jednak w jakim celu akurat tak wyszlifowano glownie. Moze wlasnie dzieki temu szlifowi ta wspaniala hada jet tak fajnie widoczna.

To nie duojak na taki miecz w pelnej oprawie! A to raczej nie kwestia szlifu co zahartowania, choc i napewno szlif nie jes bez naczenia.

No oni zawsze bardzo ładnie prezentują rzeczy które mają na sprzedanie. Regularnie zrzucam fotki z ich oferty

Znalazłem takie oto tsuby w necie:) dosc nietypowe:):)

Bardziej ciekawostka niz eksponat do galerii, ale nie chcialem tworzyc specjalnie nowego postu.
http://cgi.ebay.com/ANTIQUE-JAPANESE-SW ... dZViewItem

W ramach zbierania koshirae do ostatnio kupionych ostrzy wpadło mi dziś w łapki coś takiego:





Część rogowa tak czy tak do wymiany ("cuś" ją zeżarło) ale z fuchi jestem zadowolony. Niestety- tylko Edo.

Madsun: Miecz o sori 7 cm!!!! Nieźle.

Arek: Co do tsuby to bardzo ciekawy kształt ciekawe jaka szkoła

Rk: Ciekawe ciekawe . Kupiłeś? Ile kosztowało? Jeśli mozna spytać.

Kupiłem i trochę imo przepłaciłem ale taki urok aukcji. Kosztowało 80$ i mimo to cieszę się jak głupi bo do kompletu będzie pasować

Co by troszke odswierzyc temat. Moroha zukuri katana

Dopiero teraz tu zajżałem .Wyjątkowej urody glownia.Masz jeszcze jakieś jej zdjęcia lub wymiary?

Niestety nie moge znalezc strony, na ktorej znalazlem ow miecz. jesli dobrze pamietam to byl w dziale "sprzedane" i pewnie juz go usuneli.

Oto wspaniala naginata z tego samego sklepu.







Charakterystyka:

SZKOLA Horikawa Dewa no Daijo Kunimichi
OKRES Shinto Keian (1648r)
PAPIER NBTHK Hozon
MEI "Echizen no Daijo Fujiwara Kunitsugu"
NAGASA 52.38 cm
SORI 3.1 cm
KASANE 7 mm
MOTOHABA 2.8 cm
SAKIHABA 3.3 cm
NAKAGO 48.89 cm
CENA $4200

Czy ta ostatnia fotka to po prostu shirasaya do naginaty, czy też może jest to nagamaki?

Shirasaya

zastanawiam się czy wewnętrzna krawędź tej głowni jest też ostra i jeszcze jedno nie widziałem nigdy tsuby do naginaty, a może po prostu ona niczym się nie różni od tsuby np. do katany?