ReiDojo forum o nihonto

Byłam na swoim pierwszym treningu Iaido.
Po przyjściu do domu nie umiałam utrzymać szklanki- co 2 tygodnoie są treningi z kijami- a te kije to mają 1,70 lekko. (jestem najmłodsza w grupie i malutka do tego:)) Ćwiczyliśmyu tylko podstawowe formy, trochę szermierki i koniec. Sensei ma takiego zeza, ze nie wiem, do kogo mówi

:idea: Gratulacje!!

1,7 czego? Jak mniemam mówisz o kilogramach. No coż jesteś w błędzie... normalny bokken ma ~0.5 kg, czasem mniej, czasem i więcej... Znam tylko jedną osobę, która ma tak ciężki bokken (w zasadzie to chyba coś koło 1,2kg).

Co powiesz o samych treningach?

Widziałaś strone tej szkoły? (z tego co wiem to ta) Co powiesz o niej?

Gratulacje!

Sansej z zezem nieomylnie musi byc to sansei "szczotka" poznalem go na jednym z seminariuw z sansejem Sekiguchim mial wtedy pozostawiona na glowie czupryne jak szczotka- reszta lysa, bardzo fajny gosc.

No cusz odnosnie miecza to znam takich co biora katane okolo 110cm w jedna reke machaja i muwia fajna ale ciut za lekka ja tesz wielki nie jestem ale uwiesz mi do ciezaru mozna przywyknac trzeba tylko miec odpowiednie podejscie do tego. Niekturzy machaja bokenem jak lopata a wystarczy sobie uzmyslowic naprzyklad cieszkie to jest 10 ciegiel, w poruwnaniu z nimi boken to piurko wiec tak naprawde boken jest leciutki i z tym podejsciem jest o wiele latwiej.

/me zdezorientowana

To Jastrzębie Zdrój to gdzieś w okolicy?

Co do senseiowego spojrzenia, to sie nie przejmuj, za pol roku najpozniej sie przyzwyczaisz .

Jastrzębie Zdrój jest na śląsku.
1,70 => chodziło o długość kija, co drugi trening wprowadzamy sobie walke kijem Okropna rzecz. A boken standardowy, ale i tak musze trochę poćwiczyć, bo trochę mi schodził z toru.
Ćwiczymy na sali gimnastycznej pewnej szkoły (:))
Trening fajny, tylko,jak mówię, pod koniec mi się tak trzęsły ręce, że nie umiałam utrzymac kija

A tak walka Bo... no cóż gratulacje Ja jeszcze nie miałęm okazji Bo trenować, ale może kiedyś :]

Bo jest fajne ale osobiscie nie przepadam preferuje bardziej jo.

Jakby to powiedzieć... Kij byłby super, ale ja mam 160 i trochę cięzko mi było... Ale pewnie się przyzwyczaję, tym bardziej, że będziemy próbowac walki miecz vs kij
najbardziej zadziwiło mnie "chiburu" (czy jakos tak): strzasanie krwi z miecza. bajer

Widze ze sie wkrecasz w klimat! To bardzo fajnie. Powinni dac ci zatem troche krutszy kij nie jest to nijak powiedziane ze kij musi koniecznie miec takie wymiary te 10cm mozna mu odjac.

Chiyo, bez urazy, ja poprostu nie jestem ze Śląska i ciągle się dowiaduję nowych rzeczy o okolicy . Ale za to wiem, kto u Was w szkole jest najlepszy z kijem w łapie (a przynajmniej zdaje mi się, że wiem ).

Chifuretsu pisze:Ale za to wiem, kto u Was w szkole jest najlepszy z kijem w łapie (a przynajmniej zdaje mi się, że wiem ).

Pffff, pytasz
Acha, mały off: czy ktoś może wie, czy dostane gdzies taki ładny pokrowiec na mój sprzęt (tj. bokena i kija, dł. ok 180), bo ja na trening po szkole zaraz idę i nie chcę paradować ani zostawiac tego nigdzie, a z pokrowcem to już prędzej

https://soto.waw.pl/sklep/index.php?kat=400 Albo pujdz do najblizszego sklepu dla wedkazy i porozglondaj sie po futeralach na wedki.

Chifuretsu pisze:Chiyo, bez urazy, ja poprostu nie jestem ze Śląska i ciągle się dowiaduję nowych rzeczy o okolicy ).

powitać...powitać...

widzę, że ciężar broni was nie przeraża.... tak sobie poczytałem wasze posty i poszperałem w sieci...
znalazłem takie coś... też chyba na Śląsku...

www.koryujujutsu.secura.pl/017.html
www.koryujujutsu.secura.pl/016.html

hmm.... od patrzenia ręce bolą...

wspolczuje im warunkow do cwiczen...

Chiyo chan pisze:... Kij byłby super........ tym bardziej, że będziemy próbowac walki miecz vs kij
najbardziej zadziwiło mnie "chiburu" (czy jakos tak): strzasanie krwi z miecza. bajer

Mam pytanie Chiyo... czy te formy z kijem to jakieś kata ?? np. bo kontra bokken czy coś w tym stylu ?
Gdzie dokładnie leży to Jastrzębie ?? Może mają jakąś stronę czy maila?

pozdrówka ...

Zoisaite pisze:wspolczuje im warunkow do cwiczen...

??? czemu ?? że za ciężko im ??
hihihii...niech się pomęczą.. nic łatwo nie przychodzi...

aha...
no nie wiem... na fotce nie widać za bardzo jaka to sala...
nie wiem też, co oni tam w tym momencie ćwiczą... może jakaś forma ?

trzeba będzie sprawdzić.... muszę zobaczyć inne fotki...

1. Jasstrzebie lezy blisko Rybnika i Wodzisławia Śląskiego, jakieś 50 km od Katowic.
2. Sensei coś wspominał, że nawet, jak będzie trening z kijem to jak najbardziej przynosić bokeny, bo za niedługo spróbujemy walki bo vs boken
3. Nie, nie mamy nic w stylu mail czy strona, zresztą, jak miasto może miec maila?
4. Ta sala w Opolu wygląda jak trochę większa szkolna klasa
BTW: cały czas mam głupie wrażenie, że nie tylko bo, ale też bokken, sa dla mnie za cięzkie- po poniedziałkowym treningu mam jeszcze zakwasy I coś mi się wydaje, że jestem chyba najmniejszą smarkulą trenującą Iaido w tym kraju, patrząc na zdjęcia

Chiyo chan pisze:1. Jasstrzebie lezy blisko Rybnika i Wodzisławia Śląskiego, jakieś 50 km od Katowic.

no, teraz wiem gdzie...już znalazłem na mapie....

A kto jest waszym sensei i jaką szkołę reprezentujecie ? Iaido, bojutsu ?

Ciekawie zapowiadają się te wasze walki miecz kontra kij... sam bym poćwiczył...
a co do wzrostu nie przejmuj się... ja też nie gigant....

pozdrówka..

Chiyo chan pisze:13. Nie, nie mamy nic w stylu mail czy strona, zresztą, jak miasto może miec maila?

heheeh... dobre... sorry... nie miałem na myśli strony miasta lecz stronę waszej sekcji i maila do niej !!!

.....

1. To jest sekcja Iaido, sensei...hm... nie wiem, jak się nazywa, ale ma wielkiego zeza i niektórzy go tu kojarzyli
2. Nie ma maila ani strony

techniko jo kontra miecz sa bardzo fajne ciczymy troche od czasu do czasu ale by byly one skuteczne osoba z jo musi byc duzo leprza nisz osoba z mieczam, inaczej klapa.