
Saya
Moderator: Zarząd
Re: Saya
Graf mam pytanie skierowane do twojej osoby ! jesi polecasz na saye miękkie dzewo to jak zachowuje się saya przy nieostroznym obchodzeniu na miekim drzewie powstają wgniecenia ja osobiście robiłem saye z czereśni ( zostało po deskach na parkiet
)i machoniu w/g mnie twardość taka sobie ale i tak wgniecenia powstwały przy stuknięciu .Czy laka jest twarda i zapobiega powstawaniu wgniecen na powieszchni ?.Proszę o odpowiedz

- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Saya
Odpowiadam. Przy nieostroznym obchodzeniu sie saya sie wgniata, lakier peka a laka odpryskuje. Jak zatem temu zapobiec? Odpowiedz jest banalnie prosta trzeba obchodzic sie ostroznie. Fakt jesnak jest taki iz gruba warstwa laki nieco uodparnia drewno. Lake kladzie sie po to aby zabezpieczyc drewno przed wysychaniem i pekaniem samoistnym, przed czynnikami zewnetrznymi itp. Kiedys a szczegulnie w japonii nie znano lakierow na bazie rozpuszcalnikow chemicznych a najleprzym materialem do zabezpieczania byla laka. Powod drugi, ze wzgledow estetycznych. Duzo ladniej wydlada piekna saya niz kawalek drewna. Jesli ktos lubi kawalek drewna moze zrobic dla swojego ostrza shirasaya, ona tez ma swoj urok o ile zrobiona poprawnie.
Re: Saya
Na nasze Polskie warunki najlepszy jest lakier strukturalny stosowany do zderzaków samochodowych ( mówię tu o matowej saya i o mieczach do treningu) Oczywiście jeśli chodzio artystyczne projekty to laka jest niezastąpiona 

Re: Saya
Zdjęcia pieknych saya z pewnej ksiązki http://www.ebay.pl/viItem?ItemId=4611261132

ZOBACZCIE do liknu bo jest tam więcej zdjęć.
ZOBACZCIE do liknu bo jest tam więcej zdjęć.
Re: Saya
Panowie jestem właśnie w trakcie przygotowywani saya do pokrycia laką i prosze o pomoc w jednym aspekcie
Do gruntowania drewna używano laki a dodatkiem glinki lub samej laki jednak jak wiadomo laka do tanich nie należy
Więc czy można zastosowac jak ogrunt inne preparaty
w sklepie z art. dla malarzy polecono mi grunt akrylowy bądz farbę akrylowa do malowania na drewnie ( jeszcze próby nie robiłem ) czy ktoś ma doświadczenie w tym temacie i chciałby sie podzielić spostrzeżeniami

Do gruntowania drewna używano laki a dodatkiem glinki lub samej laki jednak jak wiadomo laka do tanich nie należy

Więc czy można zastosowac jak ogrunt inne preparaty


- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Saya
Nie wiem czy bywasz w Warszawie ale na ulicy bodajrze Kozlej jest sklep z artykulami dla konserwatorow sztuki.
Do drewna stosuje sie podklady na bazie klejowo kredowej, przy czym japonczycy stosowali na bazie kleju ryzowego. Oczywiscie nasz ryz i japonski jest to inny ryz i z naszego takiego kleju nie zrobi sie, zatem polecam przejsc sie do sklepu dla artystow i popytac wlasnie o jakies podklady pod farby olejne czy tempery do drewna. Czesto ojejami maluje sie na deskach zatem problemu byc nie powinno.
Do drewna stosuje sie podklady na bazie klejowo kredowej, przy czym japonczycy stosowali na bazie kleju ryzowego. Oczywiscie nasz ryz i japonski jest to inny ryz i z naszego takiego kleju nie zrobi sie, zatem polecam przejsc sie do sklepu dla artystow i popytac wlasnie o jakies podklady pod farby olejne czy tempery do drewna. Czesto ojejami maluje sie na deskach zatem problemu byc nie powinno.
Re: Saya
Pytanie Graf co do same tsuka blisko saya więc wpakowałem posta tutaj
Siostra wysyła mi właśnie ze stanów paczkę kupiła mi skórę płaszczki czarna i białą a raczej kremową .Pytałem ale sama nie wiedziała czy ta czarna jest barwiona czy jest taka naturalnie.
Jeśli występuje naturalna skóra płaszczki w kol. czarnym czy takowa była wykorzystywana do jako jaszczór do mieczy
czy nie spotyka się takich


Siostra wysyła mi właśnie ze stanów paczkę kupiła mi skórę płaszczki czarna i białą a raczej kremową .Pytałem ale sama nie wiedziała czy ta czarna jest barwiona czy jest taka naturalnie.
Jeśli występuje naturalna skóra płaszczki w kol. czarnym czy takowa była wykorzystywana do jako jaszczór do mieczy

- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Saya
Jesli same jest czarne znaczy to ze jest barwione, nie ma naturalnych same w tym kolorze. A do mieczy jak najbardziej taka byla wykorzystywana.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Saya
Oj to wbrew pozorom trodne pytanie. Niby taka prosta rzecz a nie tak latwo. Wlasnie wczoraj skonczylem robic sobie kolejna partie shitodome do kashir. Ja robie tak iz mam wzorzec i robie kilka identycznych shitodome i one stanowia taki standart ktorego sie trzymam (ktory tez jest uznany w japoni) Ja robie shitodome z blaszki zaginam njpierw rurke, lutuje potem przylutowuje czolo wywiercam dziurke potem robie podkladki ozdabiam i teoretycznie gotowe.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Saya
Wpadnij kiedys to ci pokaze
Zasadniczo sukces tkwi w narzedziach ktore sam sobie zrobilem.

Re: Saya
spoko zaraz wsiadam w samochód i jadę 
ja np. dorobiłam sobie mały mamlutki młoteczek z dospawana kulka którym rozbjam rurke tworząc kołnierz potem pilnik i takie tam
.Jednak jesli byłbys w stanie dodac jakieś fotki twojego warsztatu normalnie byłbym wdziećzny ,że hej no nie wspomne o innych forumowiczach 

ja np. dorobiłam sobie mały mamlutki młoteczek z dospawana kulka którym rozbjam rurke tworząc kołnierz potem pilnik i takie tam


- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Saya
Szkoda ze nie pare dni wczesniej bo wlasnie robilem shitodome. Ok potaram sie wrzucic jakies fotki z wyjasnieniem.
Re: Saya
Panie Graf
niedawno spotakałęm się z terminem sayaguchi..., i powiem, że naprawdę nie wiem o co chodzi
saya -wiadomo, uchi -na zewnątrz ,zewnętrzny i na tym się moja znajomośc japońskiego kończy ale tego określenia co do saya nie znam
Więc proszę o pomoc w rozszyfrowaniu zaprezentowanego określenia jak też i innych znawców tematu bo w mojej biblioteczce
sa braki

niedawno spotakałęm się z terminem sayaguchi..., i powiem, że naprawdę nie wiem o co chodzi

Więc proszę o pomoc w rozszyfrowaniu zaprezentowanego określenia jak też i innych znawców tematu bo w mojej biblioteczce

- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Saya
Odpowiadam szczerze: nie wiem.
Re: Saya
A gdzie spotkałeś się z tym terminem ? Bo mi również wydaje się jakiś dziwny. Nigdy się z takim określeniem nie spotkałem a i też na necie nawet słowa wzmianki nie można znaleźć.
Re: Saya
Może to jakiś zamiennik słowa - koi-guchi - oznaczajacy wlot saya. Czasem w japońskim słownictwie występuje kilka oznaczeń tego samego. Tak więc koiguchi i sayaguchi moze oznaczać to samo. Tak jak np. kashira i tsukigashira.
Ale pewności nie mam, opieram się jedynie na logicznym rozumowaniu i znaczeniu poszczególnych członów słowa.
:idea:
Ale pewności nie mam, opieram się jedynie na logicznym rozumowaniu i znaczeniu poszczególnych członów słowa.
:idea:
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: Saya
To byłem ja, ale logowanie nie wyszło 
