Strona 3 z 6

Re: Saya

: 18 stycznia 2006
autor: Sebastian
Graf mam pytanie skierowane do twojej osoby ! jesi polecasz na saye miękkie dzewo to jak zachowuje się saya przy nieostroznym obchodzeniu na miekim drzewie powstają wgniecenia ja osobiście robiłem saye z czereśni ( zostało po deskach na parkiet :lol: )i machoniu w/g mnie twardość taka sobie ale i tak wgniecenia powstwały przy stuknięciu .Czy laka jest twarda i zapobiega powstawaniu wgniecen na powieszchni ?.Proszę o odpowiedz

Re: Saya

: 18 stycznia 2006
autor: Gość
Dlatego saya się lakuje

Re: Saya

: 18 stycznia 2006
autor: GrafRamolo
Odpowiadam. Przy nieostroznym obchodzeniu sie saya sie wgniata, lakier peka a laka odpryskuje. Jak zatem temu zapobiec? Odpowiedz jest banalnie prosta trzeba obchodzic sie ostroznie. Fakt jesnak jest taki iz gruba warstwa laki nieco uodparnia drewno. Lake kladzie sie po to aby zabezpieczyc drewno przed wysychaniem i pekaniem samoistnym, przed czynnikami zewnetrznymi itp. Kiedys a szczegulnie w japonii nie znano lakierow na bazie rozpuszcalnikow chemicznych a najleprzym materialem do zabezpieczania byla laka. Powod drugi, ze wzgledow estetycznych. Duzo ladniej wydlada piekna saya niz kawalek drewna. Jesli ktos lubi kawalek drewna moze zrobic dla swojego ostrza shirasaya, ona tez ma swoj urok o ile zrobiona poprawnie.

Re: Saya

: 18 stycznia 2006
autor: Żukson
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jak robi sie takie malunki laką?

Re: Saya

: 7 lutego 2006
autor: Arek San
Na nasze Polskie warunki najlepszy jest lakier strukturalny stosowany do zderzaków samochodowych ( mówię tu o matowej saya i o mieczach do treningu) Oczywiście jeśli chodzio artystyczne projekty to laka jest niezastąpiona :)

Re: Saya

: 12 lutego 2006
autor: Żukson
Zdjęcia pieknych saya z pewnej ksiązki http://www.ebay.pl/viItem?ItemId=4611261132
Obrazek
Obrazek
ZOBACZCIE do liknu bo jest tam więcej zdjęć.

Re: Saya

: 25 lutego 2006
autor: Sebastian
Panowie jestem właśnie w trakcie przygotowywani saya do pokrycia laką i prosze o pomoc w jednym aspekcie :D
Do gruntowania drewna używano laki a dodatkiem glinki lub samej laki jednak jak wiadomo laka do tanich nie należy :cry:
Więc czy można zastosowac jak ogrunt inne preparaty :?: w sklepie z art. dla malarzy polecono mi grunt akrylowy bądz farbę akrylowa do malowania na drewnie ( jeszcze próby nie robiłem ) czy ktoś ma doświadczenie w tym temacie i chciałby sie podzielić spostrzeżeniami :D

Re: Saya

: 25 lutego 2006
autor: GrafRamolo
Nie wiem czy bywasz w Warszawie ale na ulicy bodajrze Kozlej jest sklep z artykulami dla konserwatorow sztuki.
Do drewna stosuje sie podklady na bazie klejowo kredowej, przy czym japonczycy stosowali na bazie kleju ryzowego. Oczywiscie nasz ryz i japonski jest to inny ryz i z naszego takiego kleju nie zrobi sie, zatem polecam przejsc sie do sklepu dla artystow i popytac wlasnie o jakies podklady pod farby olejne czy tempery do drewna. Czesto ojejami maluje sie na deskach zatem problemu byc nie powinno.

Re: Saya

: 11 marca 2006
autor: Sebastian
Pytanie Graf co do same tsuka blisko saya więc wpakowałem posta tutaj :D :)
Siostra wysyła mi właśnie ze stanów paczkę kupiła mi skórę płaszczki czarna i białą a raczej kremową .Pytałem ale sama nie wiedziała czy ta czarna jest barwiona czy jest taka naturalnie.

Jeśli występuje naturalna skóra płaszczki w kol. czarnym czy takowa była wykorzystywana do jako jaszczór do mieczy :?: czy nie spotyka się takich

Re: Saya

: 12 marca 2006
autor: GrafRamolo
Jesli same jest czarne znaczy to ze jest barwione, nie ma naturalnych same w tym kolorze. A do mieczy jak najbardziej taka byla wykorzystywana.

Re: Saya

: 28 marca 2006
autor: Sebastian
Mam pytanko do znawców szczególnie do ciebie Graf :D
Jaka jest technologia wyrobu shitodome ?
czy wykonuje się je z płaskowniczków które zagina sie aby pasowały do otworu w kuriacie czy w inny sposób ? i co robi się pierwsze shitodome i do niego kurikate czy na odwrót?

Re: Saya

: 28 marca 2006
autor: GrafRamolo
Oj to wbrew pozorom trodne pytanie. Niby taka prosta rzecz a nie tak latwo. Wlasnie wczoraj skonczylem robic sobie kolejna partie shitodome do kashir. Ja robie tak iz mam wzorzec i robie kilka identycznych shitodome i one stanowia taki standart ktorego sie trzymam (ktory tez jest uznany w japoni) Ja robie shitodome z blaszki zaginam njpierw rurke, lutuje potem przylutowuje czolo wywiercam dziurke potem robie podkladki ozdabiam i teoretycznie gotowe.

Re: Saya

: 28 marca 2006
autor: Sebastian
Dzieki graf a jak bys był w posiadaniu zdjęc procesu wytwarzania shitodome byłbym taki wdzięczny że .............
Osobiście trż robie je z rurki miedzianej która znalazłem na złomowisku była używana do lodówek czy chłodziarek :wink:

Re: Saya

: 28 marca 2006
autor: GrafRamolo
Wpadnij kiedys to ci pokaze :) Zasadniczo sukces tkwi w narzedziach ktore sam sobie zrobilem.

Re: Saya

: 29 marca 2006
autor: Sebastian
spoko zaraz wsiadam w samochód i jadę :D
ja np. dorobiłam sobie mały mamlutki młoteczek z dospawana kulka którym rozbjam rurke tworząc kołnierz potem pilnik i takie tam :D .Jednak jesli byłbys w stanie dodac jakieś fotki twojego warsztatu normalnie byłbym wdziećzny ,że hej no nie wspomne o innych forumowiczach :lol:

Re: Saya

: 29 marca 2006
autor: GrafRamolo
Szkoda ze nie pare dni wczesniej bo wlasnie robilem shitodome. Ok potaram sie wrzucic jakies fotki z wyjasnieniem.

Re: Saya

: 6 kwietnia 2006
autor: Sebastian
Panie Graf :D
niedawno spotakałęm się z terminem sayaguchi..., i powiem, że naprawdę nie wiem o co chodzi :? saya -wiadomo, uchi -na zewnątrz ,zewnętrzny i na tym się moja znajomośc japońskiego kończy ale tego określenia co do saya nie znam
Więc proszę o pomoc w rozszyfrowaniu zaprezentowanego określenia jak też i innych znawców tematu bo w mojej biblioteczce :? sa braki

Re: Saya

: 7 kwietnia 2006
autor: GrafRamolo
Odpowiadam szczerze: nie wiem.

Re: Saya

: 7 kwietnia 2006
autor: Sakura
A gdzie spotkałeś się z tym terminem ? Bo mi również wydaje się jakiś dziwny. Nigdy się z takim określeniem nie spotkałem a i też na necie nawet słowa wzmianki nie można znaleźć.

Re: Saya

: 7 kwietnia 2006
autor: Gość
Może to jakiś zamiennik słowa - koi-guchi - oznaczajacy wlot saya. Czasem w japońskim słownictwie występuje kilka oznaczeń tego samego. Tak więc koiguchi i sayaguchi moze oznaczać to samo. Tak jak np. kashira i tsukigashira.
Ale pewności nie mam, opieram się jedynie na logicznym rozumowaniu i znaczeniu poszczególnych członów słowa.
:idea:

Re: Saya

: 7 kwietnia 2006
autor: Shirotatsu
To byłem ja, ale logowanie nie wyszło :lol:

Re: Saya

: 8 kwietnia 2006
autor: Gość
termin pochodzi z forum KLAN TYGRYSA jeden z administratorów wypowiedział się ,że w moim mieczu między innymi nie podoba mu się ten element ale nie był łaskaw okreslić co to jest a sam też nie spotakałęm się z takim określeniem :D

Re: Saya

: 8 kwietnia 2006
autor: GrafRamolo
Acha to wszystko jasne ;)

Re: Saya

: 8 kwietnia 2006
autor: Gość
Graf może dla ciebie jasne bo mnie jakoś nie przyblizyło to wyjasnienia tej sprawy więc możesz mnie oświecić ?

Re: Saya

: 8 kwietnia 2006
autor: Sebastian
to byłem ja tylko znowu cos sie porypało z logowaniem :wink: