Kto co woli

Czyli sztuki walki wręcz. To co każdy samuraj musi umieć i wiedzieć.

Moderator: Zarząd

Awatar użytkownika
Ronin
Posty: 31
Rejestracja: 3 września 2004
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Kto co woli

Post autor: Ronin »

Dlaczego aż tak bardzo?
Ekhmm... Do czego sie to odnosi? Dlaczego jestem zadowolony?
Już wyjaśniam.
Nasze dojo nie jest tak "sławne" - treningi odbywają w niewieklich (ok 10 os.) grupkach. Nie muszę chyba wyjaśniać jakie to ma znaczenie dla jakości nauki. 8) Ponadto mój Nauczyciel nie robi tego dla pieniędzy (ma nieźle płatną robotę - jest lekarzem w prywatnej klinice). Dzięki temu zupełnie inaczej podchodzi do tego co robi... I wiele uwagi poświęca duchowym aspektom budo.

Chyba wystarczy :D
Pokornie zwracam się do wszystkich, którzy szukają Drogi, by nie zmarnowali chwili obecnej.
/Miyamoto Musashi/
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Kto co woli

Post autor: GrafRamolo »

Dlamnie wystarczy w zupelnosci.

Zato mam inne pytanie.
Opisz mi swuj styl bardzo ciekawi mnie z racji iz tesz ucze sie karate. Jesli mozesz opisz treningi i ile nacisku kladziecie nakumite ile na kata ile na technike, jak wyglonda trening czy jest mocno kontaktowy czy raczej techniczny. Jesli masz ochote pisac z checia poczytam.
Awatar użytkownika
Ronin
Posty: 31
Rejestracja: 3 września 2004
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Kto co woli

Post autor: Ronin »

Jeśli chcesz poczytać o stylu Shorin-Ryu to zapraszam na moją stronkę:
http://www.ronin83.republika.pl

Natomiast jeśli chodzi o treningi...
Na początku jest oczywiście mokuso, potem "standardowa" rozgrzewka.
Następnie ćwiczymy poszczególne techniki (uderzenia, bloki...). Każdy ćwiczy indywidualnie. Sensei przemieszcza się między nami badając i korygując ewentualne błędy.
Następna "faza" treningu odbywa się już w parach. Ćwiczymy różne kombinacje kopnięć i uderzeń przy pomocy "poduszek" lub kombinacje atak-obrona, atak-obrona-kontratak albo jeszcze inne (zależy co Sensei wymyśli 8) ) ewentualnie bunkai. W tym czasie Sensei obserwuje nasze poczynania, od czasu do czasu zamieniając się czyimś partnerem i ćwicząc z daną osobą. Bardzo sobie chwalę tą metodę, gdyż taka minutka praktyki z Senseiem czasem daje dużo więcej niż cały trening.
Gdy już wszyscy jesteśmy cali zlani potem - przystępujemy do powtarzania kata.
Potem już tylko mokuso i sayonara...

W czasie całego treningu Sensei zwraca baczną uwagę na prawidłowe - technicznie i odpowiednio mocne - wykonanie ćwiczenia bądź techniki. Nie ma mowy o ćwiczeniu "na odwal się". Tacy delikwenci kończą zwykle na parkiecie robiąc pompki na kościach, a czasem nawet (choć znam taki przypadek jedynie ze słyszenia)... wylatują.
Pytałeś o kumite. Ćwiczę w tym dojo od niedawna (7 kyu), więc jestem w grupie początkującej - kumite pojawia się raczej tylko na egzaminach i to na takie stopnie, które powodują "awans" do gr. zaawansowanej (tj. ok 5 kyu, choć tu też nie ma reguł). Jak wygląda sytuacja "wyżej" - nie wiem, nie pytałem.

To tyle
Pozdrawiam 8)
Pokornie zwracam się do wszystkich, którzy szukają Drogi, by nie zmarnowali chwili obecnej.
/Miyamoto Musashi/
Awatar użytkownika
Tuszek
Posty: 161
Rejestracja: 16 kwietnia 2004

Re: Kto co woli

Post autor: Tuszek »

z kolei w zendokarate bardzo duzy nacisk kladzie sie na kumite (jako prace z partnerem anie Przeciwnikiem), juz po kilku treningach wszyscy sie sparują :D
W tym czasie Sensei obserwuje nasze poczynania, od czasu do czasu zamieniając się czyimś partnerem i ćwicząc z daną osobą.
nigdy niewidzialem zeby moj sensei sie z kims z sekcji sparowal, czy w karate czy praterze (jj) ani nawet nie cwiczyl w parach...hmm to mnie dziwi.
Awatar użytkownika
Sakura
Posty: 631
Rejestracja: 9 kwietnia 2004
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Re: Kto co woli

Post autor: Sakura »

Różni senseie różne sposoby nauki, ale uważam że bezpośredni kontakt z senseiem jest czasem bardzo przydatny. Ja naprzykład miałem okazje w czasie treningu (JJ) poczuć jak mają wyglądać niektóre rzuty, i to była niesamowita lekcja.
"Hana wa sakuragi, hito wa bushi"

Obrazek
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Kto co woli

Post autor: GrafRamolo »

Dzieki za opis.
Tesz uwazam ze cwiczenie z sansejaem bardzo rozwija.
Ostatnio zmieniony 7 września 2004 przez GrafRamolo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sakura
Posty: 631
Rejestracja: 9 kwietnia 2004
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Re: Kto co woli

Post autor: Sakura »

A tak poza tym sensei też przecież się rozwija, i nawet jak ma 10 Dan to powinien starać się jak najwięcej ćwiczyć w praktyce. Zasada ciągłego doskonalenia się wymaga od nich wspólnego treningu a nie zawsze ma się mistrzów pod sobą :] Dlatego uważam, że błędny jest pogląd mówiący że sensei nie powinien ćwiczyć razem z innymi ze względu na swą pozycję. On też jest człowiekiem i czyimś uczniem i kontakt z innym człowiekiem wzbogaca.
"Hana wa sakuragi, hito wa bushi"

Obrazek
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Kto co woli

Post autor: GrafRamolo »

Pozatym zdaza sie ze taki kompletny nowicjusz nie znajac jeszcze technik, i niewiedzacy co moze mu grozic wymysla tak przedziwne ciosy i kombinacje ze naprawde trzeba byc dobrym by niedac sie zaskoczyc.
Awatar użytkownika
Tuszek
Posty: 161
Rejestracja: 16 kwietnia 2004

Re: Kto co woli

Post autor: Tuszek »

Podzielam Wasze zdania oczywiscie, gwoli scislosci chodzilo mi o karate - nie wyobrazam sobie nie cwiczyc kata kenjutsu z sensejem :D
Awatar użytkownika
Chifuretsu
Posty: 542
Rejestracja: 30 września 2003
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kto co woli

Post autor: Chifuretsu »

Na moje laickie oko to właśnie wtedy sensei może dokładnie się przyjrzeć jak co wykonujesz i skorygować ewentualne wyłapane szczegóły. Ciężko mi sobie wyobrazić trening, na którym uczeń nie ma takiego kontaktu z nauczycielem...
Obrazek
Awatar użytkownika
Ronin
Posty: 31
Rejestracja: 3 września 2004
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Kto co woli

Post autor: Ronin »

Chifuretsu pisze:Na moje laickie oko to właśnie wtedy sensei może dokładnie się przyjrzeć jak co wykonujesz i skorygować ewentualne wyłapane szczegóły. Ciężko mi sobie wyobrazić trening, na którym uczeń nie ma takiego kontaktu z nauczycielem...
Zgadzam się. Ponadto uważam, iż bardzo ciężko jest obiektywnie ocenić postępy ucznia zerkając z boku na jego poczynania.
Zauważyłem, że podczas egzaminów na stopnie kyu Sensei kieruje się w dużej mierze tym co zaobserwował podczas treningów, a to co zobaczy podczas egzaminu działa głównie jako "przypominajka".
Pokornie zwracam się do wszystkich, którzy szukają Drogi, by nie zmarnowali chwili obecnej.
/Miyamoto Musashi/
Awatar użytkownika
Timek
Posty: 53
Rejestracja: 13 listopada 2004

Re: Kto co woli

Post autor: Timek »

Ronin pisze:Teraz ja 8)
:arrow: Najpierw było jujitsu. Ale ten "sensei"... Nie będę się wypowiadać.
:arrow: Potem myślałem o karate. Jest u mnie w city klub Kyokushinkai, jednak robią wokół siebie wiele szumu (reklama na full)
:arrow: Wreszcie natknąłem się na szkołę okinawskiego Shorin-Ryu Karatedo.
Trenuję do dziś i jestem z tego bardzo zadowolony :D

Hej ronin, możesz mi cos wiecej powiedzieć o shorin ryu ? jak wyglądaja treningi w tym stylu, na co kładziony jest nacisk , jak wygląda sprawa kobudo , itd. itp. byłbym wdzieczny :) sam trenuje Gosoku ryu karate
Awatar użytkownika
Timek
Posty: 53
Rejestracja: 13 listopada 2004

Re: Kto co woli

Post autor: Timek »

OO ale kanał :shock: Graf juz o to pytał a ja nie przeczytałem postów do końca , sorry about that 8)
Awatar użytkownika
tkd
Posty: 6
Rejestracja: 1 kwietnia 2005
Lokalizacja: P-ń

Re: Kto co woli

Post autor: tkd »

ja trenowalem krotko judo, teraz juz od paru lat cwicze Taekwondo oraz od niedawna kenjitsu.
Awatar użytkownika
Mizusashi
Posty: 171
Rejestracja: 28 marca 2005
Lokalizacja: Sopot

Re: Kto co woli

Post autor: Mizusashi »

Ja trenuje Aikido ze względu na szermierke. Chciałem trenować Kenjutsu ale w trójmieście tego nie ma :( . Czy ktoś ma jakieś doświadczenie jeśli chodzi o porównanie tych dwóch sztuk miecza?? Słyszałem że miecz z Aikijutsu wziął sie od Kenjutsu, z kolei Ueshiba trenował Aikijutsu... chyba.


Czekam na odpowiedź. Pozdrawiam.
"Baruh hashem ha'Meshiah, Jeshua. Baruh hashem Adonai."
Awatar użytkownika
Chifuretsu
Posty: 542
Rejestracja: 30 września 2003
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kto co woli

Post autor: Chifuretsu »

Miecz wszędzie wziął się z kenjutsu :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Mizusashi
Posty: 171
Rejestracja: 28 marca 2005
Lokalizacja: Sopot

Re: Kto co woli

Post autor: Mizusashi »

Tak ale... nieważne.
"Baruh hashem ha'Meshiah, Jeshua. Baruh hashem Adonai."
Awatar użytkownika
Sakura
Posty: 631
Rejestracja: 9 kwietnia 2004
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Re: Kto co woli

Post autor: Sakura »

Miecz w tradycyjnych japońskich sztukach walki takich jak Ju jitsu albo Aikijutsu jest dość naturalny. Wiekszość technik jeśli się dobrze przyjrzeć można przełożyć na szermierkę i odwrotnie. Ruchy ciała i (względnie) rąk są czasem dokładnie takie same. Podobne są postawy itp. Natomiast jeśli chodzi o Aikido i sztukę miecza w niej zawartą to jest faktycznie zaczerpnięta z Aikijutsu a dokładniej Daito Ryu. Oczywiście sam O'sensei zmodyfikował na swoją modłę niektóre techniki ale taka jest ogólna formalna genealogia tego zjawiska.
"Hana wa sakuragi, hito wa bushi"

Obrazek
Awatar użytkownika
zagajnik
Posty: 34
Rejestracja: 30 czerwca 2005
Lokalizacja: z magazynu, w którym zaopatrują się bociany

Re: Kto co woli

Post autor: zagajnik »

Witam. To mój pierwszy post :)
Ćwiczę ju jiutsu tradycyjne i hakoryu. Myślę, że to są pierwotne dla wszystkich nowożytnych systemów walki systemy i zarazem są najbardziej japońskie.
A jeśli chodzi o miecz to joseikan katori shinto ryu...
PZDR Jacek
Awatar użytkownika
MadSun
Posty: 902
Rejestracja: 13 czerwca 2004
Lokalizacja: Dublin

Re: Kto co woli

Post autor: MadSun »

Co dokładnie robicie z Katori?
Awatar użytkownika
Kenji
Posty: 93
Rejestracja: 9 listopada 2004
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kto co woli

Post autor: Kenji »

Skoro wszyscy piszą co trenowali, lub trenują, to pomyślałem, że i ja nie troszke uzewnętrznię :) ;

A więc tak (lista nie będzie długa); przez 6 lat ćwiczyłem Karate Kyokushinkai, ale pod koniec zaczeliśmy się skupiać tylko na walkach więc zabrakło mi mistycyzmu :(. Więc pomyślałem o mieczu i tak zaczołem ćwiczyć Iaido... ale tu po z kolei pewnym czasie zaczeło mi brakować "fizycznego kontaktu z przeciwnikiwm :) ... więc zaczołem ćwiczyć Kendo i teraz równolegle ćwicze Iaido (Muso Shinden Ryu) oraz Kendo. Byłem także na paru treningach Jodo, ale niestety we Wrocku nie ma możliwości ćwiczenia, więc pozostają mi tylko starze :) .

I tak jak mówiłem lista nie długa, ale zawsze coś.
Obrazek
Monique Elv Galen
Posty: 1
Rejestracja: 27 września 2005

Re: Kto co woli

Post autor: Monique Elv Galen »

Veduu! :)
Przez 4 lata trenowałam Karate Do Shotokan. W tym momencie mam jednak przerwę, którą pragnę przerwać ;)...

... A właśnie...
Czy wie ktoś może, czy na UAM w Poznaniu jest karate, jako jedna z dyscyplin?...

P.S. To mój pierwszy post na tym forum...
Be mindful of the living Force, my young Padawan.

Credendo Vides!

Feel, don't think. Trust your instincts.

Lepiej zginąć, niż się pobrudzić.

Prawo do trwania w samotności stanowi początek Wolności...
Awatar użytkownika
Sakura
Posty: 631
Rejestracja: 9 kwietnia 2004
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Re: Kto co woli

Post autor: Sakura »

Witamy na forum...

A co do pytania to nic dokładnego nie wiem ale najprawdopodobniej jak na każdym większym uniwersytecie jest możliwośc wyboru tej dyscypliny jako sekcyjnej (czyli zamiast wfu). Podobnie jest z judo :)
"Hana wa sakuragi, hito wa bushi"

Obrazek
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Kto co woli

Post autor: GrafRamolo »

To wyglonda raczej tak ze sekcja, do ktorej sie zapiszesz ma mozliwosc zaliczaniua Wfu badz nie. Kwestia czy instruktor posiada odpowiednie papiery. Zapytaj
avis
Posty: 76
Rejestracja: 29 września 2005

Re: Kto co woli

Post autor: avis »

Ja ćwiczyłem Karate Oyama (obecnie nie ma już w Polsce- federacja u nas się rozpadła po śmierci mistrza przez wprowadzenie przez nowy zarząd jakiś tam wyższych stawek za egzaminy czy coś takiego- tak czytałem na jakimś forum) przez 5 lat, ale wysokiego stopnia nie miałem, bo ćwiczyłem to jako dziecko, a byłem bardzo chorowity. Obecnie na Battodo sporadycznie mam Taiho Jutsu.
ODPOWIEDZ