tsuba mokko

Dział poświęcony, starym, oryginalnym mieczom i oprawom japońskim.

Moderator: Zarząd

Awatar użytkownika
Arek San
Posty: 531
Rejestracja: 8 listopada 2004
Lokalizacja: Wrocław

tsuba mokko

Post autor: Arek San »

ostatnio nabyłem taka tsubke.
jest skromna ale urzekła mnie :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: tsuba mokko

Post autor: GrafRamolo »

Bardzo ciekawa kompozycja, ja ostatnio widziałem całą ażurową tsube ale była zupełnie wybrana i pozostawione tylko wzorki z pręcików grubości jak na tej tsubie najcieńszy, Wyglądała jak by miała się zaraz rozpaść taka delikatna ale bardzo ciekawa.
Awatar użytkownika
Arek San
Posty: 531
Rejestracja: 8 listopada 2004
Lokalizacja: Wrocław

Re: tsuba mokko

Post autor: Arek San »

ciekawa jest lewa strona tego kwiatka, wyglada jakby była zgnieciona :) ciekawe czy twórca rozpedził sie i poprostu zabrakło mu miejsca by wykonac symetryczne sukashi czy od poczatku takie cos zaplanował.
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: tsuba mokko

Post autor: GrafRamolo »

Ano rzeczywiście, to ciekawe. Mi wygląda trochę jak błąd w sztuce, ale taki błąd nadaje smaczku.
Awatar użytkownika
Krzysztof Polak
Posty: 183
Rejestracja: 11 lutego 2007
Lokalizacja: Warszawa

Re: tsuba mokko

Post autor: Krzysztof Polak »

chyba była udeżona w mimi co spowodowało deformację,dodaje to tylko smaku,jest bardzo ładna,gratuluję.
napisz cos od siebie
Awatar użytkownika
Arek San
Posty: 531
Rejestracja: 8 listopada 2004
Lokalizacja: Wrocław

Re: tsuba mokko

Post autor: Arek San »

no własnie nie była uderzona, wyglada jak zamierzony efekt.
Awatar użytkownika
Krzysztof Polak
Posty: 183
Rejestracja: 11 lutego 2007
Lokalizacja: Warszawa

Re: tsuba mokko

Post autor: Krzysztof Polak »

Tym ciekawsza.
napisz cos od siebie
Awatar użytkownika
Arek San
Posty: 531
Rejestracja: 8 listopada 2004
Lokalizacja: Wrocław

Re: tsuba mokko

Post autor: Arek San »

dlatego tak mnie urzekła, poprostu ma cos w sobie, cos niepojetego , w swojej prostocie i skromności.
:)
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: tsuba mokko

Post autor: GrafRamolo »

I to kolejny ładny przykład dlaczego wycinanie laserowe i próbowanie zrobienia miecza za pomocą maszyn i wyliczeń komputerowych mija się z celem i nie ma szans na powodzenie.
Awatar użytkownika
Arek San
Posty: 531
Rejestracja: 8 listopada 2004
Lokalizacja: Wrocław

Re: tsuba mokko

Post autor: Arek San »

dokłądnie, Grafie. Reczna robota ma smak i dusze.
norinaga
Posty: 411
Rejestracja: 10 listopada 2008
Lokalizacja: radom-okolice

Re: tsuba mokko

Post autor: norinaga »

A ja smiem twierdzic ze to jednak efekt udezenia, wnosze po tych zgietych "lacznikach" poniedzy wewnetrznym kwiatem a zewnetrzna powiezchnia i po tym ze gorna i dolna krawedz jest podniesiona a boczne nie bo zostaly spilowane po udezeniu zeby tsuba miala symetryczny krztalt.
Awatar użytkownika
KIER
Posty: 144
Rejestracja: 16 lutego 2008
Lokalizacja: wawka to taka wieś

Re: tsuba mokko

Post autor: KIER »

Witam
Jeśli można wtrącić 3 grosze to moim zdaniem też nosi ona ślady po uderzeniu.
Wystarczy dokładniej się przyjrzeć deformacją wycięć powyżej i poniżej bocznego jak że uroczego wycięcia.
Dokładnie na tym powiększeniu widać że materiał jest tam jak by pogrubiony co jest wynikiem uderzenia.
Co nie zmienia postaci ze tsuba jest prosta i ładna.
Arku gratuluję zakupu.
Z pozdrowieniami
Jacek K
Awatar użytkownika
Arek San
Posty: 531
Rejestracja: 8 listopada 2004
Lokalizacja: Wrocław

Re: tsuba mokko

Post autor: Arek San »

no własnie nie:):) ogladałem ja dokładnie z kazdej strony. taki był zamysł twórcy:)
Awatar użytkownika
KIER
Posty: 144
Rejestracja: 16 lutego 2008
Lokalizacja: wawka to taka wieś

Re: tsuba mokko

Post autor: KIER »

Witam ponownie
Arku oto Twoja fotka z moimi bazgrołami
Obrazek

Mogę się i mylić ale tak na moje znawstwo w skrócie "TSA" (Taka Sobie Amatorszczyzna) to:

p. A - Są to wyraźne ślady spęcznienia materiału pod wpływem nagłej
siły zgniatającej.

p.B - Wygląda na lekko rozciągniętą w stosunku do dolnej przy obrysie A .

Ale mogę się i mylić.

Z pozdrowieniami
Jacek K
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: tsuba mokko

Post autor: GrafRamolo »

Ja powiem tak. Jeśli już to ktoś walnął w kwiatek z boku i go przesunął z centrum, spiętrzeń materiału ja tam nie dostrzegam jedynie dostrzegam pogięte druciki z zewnętrznej strony kwiatka, podtrzymujące go. Mogły one się wygiąć od uderzenia ale wydaje mi się że to celowe bo przy takim silnym uderzeniu cały kwiatek miał by zachwiane kształty a nie ma. ponadto i inne boczne druciki były by bądź to popękane, lub powyginane lub naciągnięte a nie są. Tak że moim zdaniem to co się zdarzył to: Artysta robił i zrobił to ze 100% świadomością, lub robił i nagle zobaczył "o kurcze nie zmieszczę się trzeba coś zaimprowizować" i zrobił tak jak widać. A dlaczego tak myślę? Bo sam miałem tak nie raz że źle wyliczyłem i jak rysowałem to jeszcze się zgadzało a jak już wycinałem to coś się pozmieniało i trzeba było ratować się jakimś oszukaństwem drobnym. Tak czy siak ciekawy przypadek i pewnie nigdy się nie dowiemy jak było na prawdę.
norinaga
Posty: 411
Rejestracja: 10 listopada 2008
Lokalizacja: radom-okolice

Re: tsuba mokko

Post autor: norinaga »

Ja tez jestem znawca"TSA" i nadal podtrzymuje swoja opinie, dodam ze ja dostrzegam to co opisal Kier (swietna robota ten opis) i to jeszcze bardziej utwierdza mnie w moim przekonaniu, wydaje mi sie ze gdyby nawet tworca zle to wymierzyl to te jak to napisales Grafie druciki zrobilby proste a krotsze a te sa pogiete, pozatym zwroccie uwage na krawedz tsuby, wedlug mnie tsuba zostala udezona z boku co spowodowalo deformacje i zeby przywrocic jej symetryczny krztalt zostala odpowiednio spilowana i dlatego nie ma podniesionej krawedzi po obu bokach.
Oczywiscie pewnosci 100%nie mam, tylko 99,9% bo zdjecia a ogladanie na zywo to dwie rozne sprawy, nie zmienia to faktu ze tsuba bardzo ciekawa i niewatpliwie z dusza.
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: tsuba mokko

Post autor: GrafRamolo »

Myśle że nikt by się nie bawił w naprawianie i kamuflowanie uderzeń nie ta jakość tsuby i nie było to w japoni w modzie wręcz odwrotnie ślad czasu i przygód losowych był ceniony. A artysta celowo zrobić mógł krzywe pręciki by zasugerować wypadek i nadać jej tego typu nazwijmy to "drugie dno". Ale nie upieram się takie tylko moje przemyślenia.
norinaga
Posty: 411
Rejestracja: 10 listopada 2008
Lokalizacja: radom-okolice

Re: tsuba mokko

Post autor: norinaga »

Czy to slepy los, czy tez swiadome dzialanie tworcy pozostanie chyba zagadka bo zawsze beda argumenty "za i przeciw" najciekawsze jest to ze po wielu latach tsuba wzbudza emocje i to jest wspaniale.
Gratuluje Arku.
Awatar użytkownika
Arek San
Posty: 531
Rejestracja: 8 listopada 2004
Lokalizacja: Wrocław

Re: tsuba mokko

Post autor: Arek San »

dziekuje bardzo:) jednak mysle tak jak Graf, twórca mógł nie zmiescic sie z azurem i poprostu go modyfikował. no ale chyba pozostanie tajemnica jak było w rzeczywistosci, trzebaby było robic pzeswietlenie i patrzec jak rozkłda sie struktura wewnętrzna.
norinaga
Posty: 411
Rejestracja: 10 listopada 2008
Lokalizacja: radom-okolice

Re: tsuba mokko

Post autor: norinaga »

Tak przy okazji to piekne wakizashi nabyles Arku, sam bylem zainteresowany ale funduszy zbraklo, szczere wyrazy zazdrosci :D
Awatar użytkownika
Arek San
Posty: 531
Rejestracja: 8 listopada 2004
Lokalizacja: Wrocław

Re: tsuba mokko

Post autor: Arek San »

mówisz o tym?
Obrazek

istotnie piekny okaz:):)
norinaga
Posty: 411
Rejestracja: 10 listopada 2008
Lokalizacja: radom-okolice

Re: tsuba mokko

Post autor: norinaga »

Tak o tym, bardzo mi sie podoba, lubie takie masywne glownie, hamon poprostu piekny, proporcje jek dla mnie super, ciesze sie ze trafil do polski i to w tak zacne rece, jeszcze raz gratuluje.
Awatar użytkownika
Arek San
Posty: 531
Rejestracja: 8 listopada 2004
Lokalizacja: Wrocław

Re: tsuba mokko

Post autor: Arek San »

Dziekuje bardzo:) zacne jak zacne, ale bardzo sie ciesze ze jest u mnie:) tymbardziej ze mam jeszcze to:
Obrazek
Hizen [no] kuni O~mi no kami Tadayoshi
norinaga
Posty: 411
Rejestracja: 10 listopada 2008
Lokalizacja: radom-okolice

Re: tsuba mokko

Post autor: norinaga »

Wiem, wspanialy miecz, czytalem ze nie chcesz go oprawic dopuki nie zdobedziesz godnych okuc, no ale teraz to chyba bedziesz szukal kompletow do daisho bo te miecze pieknie wygladalyby jako para .
Awatar użytkownika
Arek San
Posty: 531
Rejestracja: 8 listopada 2004
Lokalizacja: Wrocław

Re: tsuba mokko

Post autor: Arek San »

szczrze mówiac zastanawiam sie czy w ogóle je oprawiac:) jednak piekno ostrza widac w shirasaya. oprawa troche rozprasza, a to tsuba a to okucia itd. a tak to tylko ostrze i jego piekno :)
ODPOWIEDZ