Mały komplecik

[norinaga]

Zazwyczaj najpierw jest robione takane ato a potem w to wklepywane jest sekigane ale widzialem tez zdjecia tsub gdzie sekigane bylo wklepane tylko w nakago ana, co do tego czy na cieplo czy na zimno to wydaje mi sie ze przy takich rozmiarach nie ma to znaczenia, chociaz napewno na goraca jest lepiej, zaznaczam ze to tylko takie moje spostrzezenia i domysly i 100% pewnosci nie mam.

[GrafRamolo]

Dobrze jest miedź wyrzażyć by lepiej dała się zaklepać. Trzeba zrobić trójkątne nacięcia w tsubie w nakago ana tak by powstał "trapez" wtedy wstawka będzie się lepiej trzymać.

[Teddy]

OK, dziękuję teraz wszystko rozumiem. Mam po prostu ze starych "niemądrych" lat (bo jeszcze wtedy nie natrafiłem i nie poczytałem forum Reidojo), strasznie kiepską podróbę wakizashi. No i w zimę sam spróbuję ja trochę podrasować, przynajmniej w wyglądzie elementów oprawy. Między innymi chcę wymienić tsubę, no bo z nią jest tragicznie po prostu.

Teddy

[GrafRamolo]

aUważaj bo jeśli tsuba jest w nim odlewana z żeliwa to podczas zakuwania sekigane może pęknąć.

[Teddy]

Cześć

Tsuba jest odlewana ale nie z żeliwa tylko z mosiądzu, przez Macieja Płotkowiaka.
Czy w tym przypadku jest też groźba pęknięcia odlewu ?
Oczywiście miedź na sekigane będzie wyżarzona.

Teddy

[GrafRamolo]

Jeśli w środku nie ma żadnych pęcherzyków powietrza to nie powinno być problemu. Myślałem że może jest żeliwna.

[Teddy]

Byłem trochę nieprecyzyjny w swojej poprzedniej wypowiedzi, bo forum Reidojo juz wtedy znalazłem, ale jeszcze nie za wiele poczytałem i nie rozróźniałem odlewów od ręcznej roboty. To właśnie z forum dowiedziałem się o wystawie w 2006r. i to na niej poznałem Macieja Płotkowiaka. Zobaczyłem wśród innych tą właśnie tsubę ze smokiem w falach, a że jestem z roku Smoka, wg. chińskiego zodiaku, no to się wiele nie zastanawiałem i ją zamówiłem. Poniżej fotka na udokumentowanie mojej obecności na wystawie 2006 -



A to ta tsuba -



Teddy