ReiDojo forum o nihonto

ostatnio nurtuje mnie jeden temat. mianowicie zagadnienie stylów koshirae. obecnie zasadniczo wszystkie chwyty dozwolone, zakłada sie do miecza to co sie ma, ale chodzi mi o to czy pierwotnie na przykład własciwe było złozenie tsuby soten do saya zakonczonej zaobleniem, albo np tsuki z mocnym przewężeniem do tsuby namban.
generalnie czy istniały jakies style koshirae? kształty, kolory, profile? macie jakies informcje na ten temat?

mysle ze owocna bedzie analogia z wspolczesnymi ubiorami jakie spotykasz na ulicy lub w mediach.wszystko zalezy od mozliwosci finansowych,osobistego smaku wreszcie od okazji,przy czym,niestety ,powyzsze elementy funkcjonuja czesto niezaleznie.
na jednym koncu byli ci,ktorzy mogli sobie pozwolic na wysmakowany dobor oprawy do okazji,pory roku i dnia i swojej pozycji spolecznej/to samo dotyczylo reszty stroju/.na drugim koncu - ci,ktorzy nie mieli zadnego wyboru.wszyscy inni - gdzies posrodku......

Tak, rozumiem, ale chodzi mi o to czy istniały jakies konkretne style, szkoły itp. bo domyslam sie ze konkretni twórcy mieczy raczejtrzymali sie jakis swoich własnych wytycznych

tak,istnialy liczne szkoly/style wykonywania opraw mieczy- Goto,Nara,Yokoya,styl "namban" i inne.
jesli menuki,kogai i kozuka byly w tym samym stylu/stanowily komplet/-nazywano to "mitokoro-mono"/rzeczy-z-trzech-miejsc"/.
jesli calosc okuc byla w komplecie,nazywano to "soroi-mono"/jednolita-rzecz"/,lub "daisho-soroimono" dla obu mieczy.
bron stanowila jedyna "bizuterie" w stroju samuraja,utrzymanym w calosci w stonowanym charakterze.dobor dodatkow,podobnie jak dzisiaj,zalezal od kieszeni i gustu.pozdro...maciek

czy jest jakas ksiazka na ten temat? najlepiej nie po anielsku/japosku? preferuje jednak nasz ojczysty jezyk:):):):) ale rczej chyba małe szanse na taka literature, prawda?

Antoni to co piszesz odnosi się do opraw wykonanych przez jednego konkretnego artystę, jeśli wykonał on dwa, trzy lub więcej elementów wtedy mają one takie właśnie miano, nie wiem czy o tym pisałeś a ja tylko źle zrozumiałem?

A co do styli to jak najbardziej były różne. Ale zasadniczo styl kosztuje kogo nie stać wkłada co ma.
Po polsku książki nie znam ale postaram się poszukać jakiś przykładów i opisać choć z grubsza na ile moja kulawa wiedza pozwala.

ja polecam pilne studiowanie katalogów.
podobno dobrym zródlem wiadomosci na ten temat jest ksiázka
KATANA TOSO NO SUBETE, KOKUBO Kenichi (1984) cena ok 85 $
niestety dostepna jest tylko wersja japonska, jednak zawiera b. duzo zdjéc.

Grafie,to wlasnie mialem na mysli piszac o "komplecie" - przepraszam ze nie wyrazilem sie dostatecznie jasno....