ReiDojo forum o nihonto

Zapraszam wszystkich na spotkanie forumowe dnia 24 stycznia. Od godziny 13.
Miejsce to ostrobramska 94 warszawa. W mojej pracowni, wejście od ulicy ostrobramskiej.

A wejściówki to mają być w jakiej formie ?

Z pozdrowieniami
Jacek K

Wejściówek nie przewiduję wystarczy dobry nastój lub jakieś ciasteczka

Oj Grafie termin średni bo to sobota ale postaram się dotrzeć na czas .

No to skoro Sebastian jedzie, to pewnie sie z nim zabiorę.

Będę!

Ja oczywiscie, równiez będę

Wychodzi na to, że z niektórymi osobami spotykamy się co tydzień Sebastian , Shoruryu

No i cieszę się równiez, że poznam osobiscie forumowiczów - Kier i Kagetora

Shiro, ty to masz dobrze. Tak sobie Kraj zwiedzasz. Raz tu, raz tam.
Czekamy, aż lubelszczyznę nawiedzisz. I na innych również.
Graf już był.

A kto karty bierze ?

O, nie wiedziałem że Sebastian będzie. To nie muszę mu wysyłać do oprawiania rzeczy tylko mogę wziąść- super.

kurde chetnie bym się garna by pobojczec przy hmielu ale robota jak kula u nogi niebardzo hce puscic ,niemniej jednak udanego spotkania

to samo niestety i mnie się tyczy...
ale dajcie no potem jakieś fotki ze spotkania, niech przynajmniej pooglądamy

W życiu trza być twardym nie mieeeennntkim! Chrzanić robote gdy stolica wzywa i ten co w ostrej świeci bramie 94. Do jutra Katon.

No i po spotkaniu.
Było fajnie, miło i bardzo wesoło.
Gospodarzowi trochę "zaśmieciliśmy" pracowię
Porozrzucaliśmy trochę mieczy i tsub.
Podyskutowalismy troche, ale pozostał niedosyt.
Z tym niedosytem to chyba będzie tak po każdym spotkaniu

Ci co nie byli niech żałują,

Do której godziny się chłopaki bawiliście?
Ps. Katon, czekam na twoje zdiecia.

mogłem sie zwolnic z roboty
grafi pracownia pierwsza klasa az by sie chcialo tam zamieszkac
u mnie to zawsze hlew a głupiego nazatka to szukam przez dłusze puł dnia ha ha
no cuz nieukrywam ze załuje

Rzeczywiście - było baaardzo ciekawie, ale wieczór sobotni (po 5 PM) zostawiliśmy już gospodarzowi (a niektórzy musieli jeszcze grzać po 300 km do domu!). Kier przyniósl "małe muzeum" do pooglądania, książki, produkcję i pracowniane zbiory Grafa przejrzeliśmy z uwagą, a że było miło, to pewnie nie ostatnie takie spotkanie!
Więc piękne dzięki - gospodarzowi za miłą gościnę, kolegom za fajną wymianę myśli i merytoryczną atmosferę. Dla mnie - duża zachęta do udziału w następnych!

Ja pragnę podziękować Grafiemu za przygarnięcie nas na te parę bardzo mile spędzonych godzin.
Pracownia jest bardzo fajna i będzie to miejsce wielu twórczych spotkań, oraz kuźnią nowych talentów jak i doskonaleniu własnego warsztatu.
Bardzo miło było poznać w realu wszystkich tam zgromadzonych jak i podziękować Im za wymianę myśli.

Z pozdrowieniami dla tych co tam byli, jak i dla tych których tam zabrakło.
(niech żałują bo jest czego) hy hy hy.

Jacek K

Niechaj i ja podziękuje za gościnę . Bylo fajnie , koledzy i ich okazy super , a Kier swoją wędkarską torebką powalił wszystkich.
Co do zdjęć wkleję , proszę o chwilkę cierpliwości . Pozdrawiam Katon

To ja dziękuję wam za przyniesione eksponaty i za obecność, nasza ilość (fanatyków miecza) jest stosunkowo mała i dobrze gdy możemy się wspólnie wspierać.

Jak ja wam zazdroszczę . Ale mam myśl, że nie pojawię się na żadnym takim spotkaniu, do puki sam czegoś godnego nie stworzę (a już na pewno, gdy nie będę miał miecza godnego uwagi np. sygnowanego Shirotatsu Saku )

Lepiej się pojawiać bo można obejrzeć oryginały a to bardzo wpływa na stan wiedzy i umiejętności.

pozatym celem takiego spotkania nie jest pohwalenie sie jaka to sie nie posiada kolekcje ani tym bardziej ,,przebijanie,, sie eksponatami tylko osobiste i materjalne opcowanie z pasjonatami o takich samych zainteresowaniah i szacunku do zemiosla (jak pjeknie to napisalem )
totez ja wziolbym sfoje wypociny do korekty a jesli nawet ktos by sie pojawil z pustemi rekami to zafsze przywiuzlby sfoja wiedze i wrzaden sposub nie bylby gorszy od tego kto ma glownie Shirotatsu Saku

Gratuluję pracowni Grafie, oraz udanego spotkania , szkoda że mam tak daleko bo pewnie bym sie zjawił,
Ale Bartku jak bym kiedyś był w Wa-wie to z chęcią zajął bym Ci chwilkę.

Pozdrawiam

Tak jak powiedział Grafi, nic nie zastąpi obcowania z oryginałem, żadna nawet najlepsza fotografia ani opowieść.
Prawie niewidoczne dekory na tsubach, poszczególne etapy ich tworzenia ba, nawet sposoby i pomysłowe techniki wykonania.
Najlepiej doszukiwać ich, trzymając w dłoni rzecz z epoki w 3 wymiarach, organoleptyczne. Niż oglądać najlepsze fotografie.
To samo tyczy się każdej dziedziny sztuki.

Fatum pisze:pozatym celem takiego spotkania nie jest pohwalenie sie jaka to sie nie posiada kolekcje ani tym bardziej ,,przebijanie,, sie eksponatami tylko osobiste i materjalne opcowanie z pasjonatami o takich samych zainteresowaniah i szacunku do zemiosla (jak pjeknie to napisalem )
totez ja wziolbym sfoje wypociny do korekty a jesli nawet ktos by sie pojawil z pustemi rekami to zafsze przywiuzlby sfoja wiedze i wrzaden sposub nie bylby gorszy od tego kto ma glownie Shirotatsu Saku

Wiem wiem, ale po prostu wstyd się pojawić np. z bokkenem, anie np. z Nihonto z epoki Edo