odtrawienie ostrza prosze o pomoc

[niczyj]

Panowie
Pierwsz raz w życiu trawilem ostrze. Kris cutlery 26 katana miała strasznie słabo widoczny hamon. Użyłem roztworu octu z wina ryżowego i plynu do mycia naczyn.
Trzy razy trawiłem, wycieralem i myłem woda, wycierałem i myłem płynem (z amonia) do mycia szyb.
Teraz widac hamon ale pojawily sie ciemniejsze plamy i pręgi na całym ostrzu.
Proszę doradzicie jak teraz odwrócić proces i pozbyć się plam i pręg bo ohydnie ostrze wyglada. Na tym świecie to chyba tylko ja jestem bardziej ohydny. Potem ostrze com je sromotnie przetrawił...
tomek

[norinaga]

Od razu chce zaznaczyc ze nie jestem znawca w temacie szlifu, ale tak sobie mysle ze moze pasta polerska bylaby dobrym rozwiazaniem , dobrze byloby gdybys zamiescil jakies zdjecie.

[niczyj]

gnębiło mnie te ostrze, wiec jeszcze raz umyłem je cale płynem do mycia naczyń i gorąca woda. znalazlem jakis specyfik na podłożu amoni, którym żona czyści biżuterie . szmatka namoczna w tym płynie i z proszkiem do pieczenia (Baking soda) wyczyściłem jeszcze raz dokladnie ostrze. duża poprawa. rugowanie kwasu zasadą? kupilem papier 1500 grit i płyn do szlifowania dokańczę tym.
wtedy zrobię zdjecie.
tomek

[norinaga]

Tomek nie chce sie upierac przy swoim pomysle ale powiem ci ze kiedys usuwalem z miecza plamke (zalazek rdzy) papierem 2500 wodnym i powiem ci ze roznica pomiedzy "orginalym" slifem a ta czyszczona powierzchnia byla dosc znaczna, dlatego zaproponowalem paste bo jezeli nawet nie pomoze to napewno bardziej nie zaszkodzi.
Jak to mowia "co nagle to po diable" jezeli mozesz to wstrzymaj sie jeszcze chwilke z tym papierem, na forum jest kilka osob ktore maja odowiednia wiedze i napewna cos ci doradza.
Oczywiscie to tylko taka sugestia, powodzenia.

[GrafRamolo]

oj 1500 to strasznie szorstki, mysle ze pozostawi duze ryay, nie prubowal bym nim. moja rada zostawic juz jak jest.

[niczyj]

ostrze wyglada lepiej. jeszcze nie robilem zdjecia po "akcji" z pasta i papierem.
paste i papier wyprobowalem najpierw na starym musashi. wygladalo dobrze to popolerowalem nowa katanke. ten papier nie jest taki szorstki, gdzies znalazlem na sword forum, ze ktos mlal podobny problem i takiego 1500grit uzywal. wyszlo nie źle. plamy i pręgi zeszly. hamon taki subtelny bardziej widoczny niż orginalnie zostal.

wczorajsze zdjecia. rano jak wstane to sprobuje zrobic pare fotek ostrza po "akcji" z trawieniem.

[/img]














dziekuje za rady.
tomek

[niczyj]

to drugie zdjecie (wyzej) jest po pierwszym trawieniu kwasami. ale jeszcze przed papierami i pasta...
zreszta przeznaczylem te katanake do ciec. ma mocne ostrze i jest bardziej elastyczna od w&t hanweia.
hanwei jest bardziej masywny...

[niczyj]

tomek ma dzis jesienny, deszczowy i ciemny dzien. nie dobre swiatlo do robienia zdjec, wiec tylko kilka fotek ostrza po eksperymentach....



dzis wyslalem do przerobki tsuke z tej szabelki .fuchi kashira, menuki orginalne ale bedzie cala samegawa i skorzane ito.
wyslalem tez w&t tsuke ale tu kupilem inne f/k, menuki i kupilem tez inna tsube.
tsuba (na dole strony)
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?Vi ... SA:US:1123
http://www.japaneseswordsltd.com/fk_skull.jpg
http://www.japaneseswordsltd.com/m_skull.jpg
cala samekawa i skorzane ito

tomek

[GrafRamolo]

tak gwoli ścisłości, katana to nie szabelka.

[niczyj]

Jeszcze nie otrzymalem tsuki z Kris CUtlery katany ale pierwsze zdjecia z pracowni Robby Von Dooma,
przed :

i w trakcie przerobki:



[/img]
ciekawe jak bedzie wygladala cala?

[GrafRamolo]

Mądra decyzja by ją zrobić normalnie.

[niczyj]

Praca nad tsuka jest skonczona:
Robby wysle ja do mnie jutro.
Oto jakie zdjecia mi przyslal:



saego tez bedzie navy blue.
tomek

[Jian]

ja się wypowiem krytycznie
Mi osobiście się nie podoba kolor ito ( to chyba skóra ? )
i kształt tsuka.
Poza tym ciekawe czy same jest prawdziwe bo z tych zdjęc nie wiele widać , a same wygląda jakos nie naturalnie.nie wiem jak sie mylę to sorki

[niczyj]

ksztalt tsuki nie zostal zmieniony. jest to orginalna Kris Cutlery rekojesc.
ito jest skorzane od renomowanego Tedego z legacysword.com.
samegawa jest tajlandzka nie jest tradycyjna. jest wyprawiana czy cos.
jak dla katany za 225$ wystarczy. przecietna cena za niskiej jakosci samegawa 70-80$ +shipping. tajlandzka 25$ przesylka wliczona,Robby otrzymal ja po tygodniu od zlozenia zamowienia.
Kupilem te katana wlasnie dlatego, ze ma takie sori i tsuka jest do niego wyprofilowana.
teraz czekam zeby kupic KC korambit bo czasy niespokojne...
http://kriscutlery.com/documents/otherweapons.html

[niczyj]

Otrzymalem tsuke. Jestem zadowolony z efektu pracy Robbiego.
























tomek

[niczyj]

Wind and Tunder katana tsuka jest w trakcie przerabiania.
Czlowiek od ktorego chcialem kupic fuchi/kashire i menuki o temacie trupiej czaszki i kosci, stracil prawa autorskie to powielania tego wzoru. Zaproponowal w tej samej cenie komplet o temacie wazki. I dolozyl tsube za darmo za klopot...
Tsuba fuchi/kashira i menuki sa bardzo dobrej jakosci, co potwierdzil Rev. Robby.







tomek

[GrafRamolo]

Takie łukowate wygięcie tsuki poprawne nie jest i akurat zupełnie niczemu nie służy.

[norinaga]

Na moje nie fachowe oko samo wykonanie jest przyzwoite, kolorystyka i ksztalt tsuki rowniez w moje gusta nie trafia ale to juz indywidualna sprawa, miecz jest twoj i to tobie ma sie podobac.
Tak jeszcze o tym lukowatym wygieciu to w mieczach tachi cos takiego jest doszc czeste ale w katanie jeszcze sie z takim lukiem nie spotkalem. Napisales Grafie ze to "poprawne nie jest" , masz na mysli stylistyke czy tez wartosc uzytkowa, znaczy sie czy taki luk ma wplyw na wladanie mieczem?

[GrafRamolo]

Ja mam do tego takie podejście. Poprzez około 1000 lat ewolucji i sprawdzania empirycznego kształt miecza japońskiego został doprowadzony do perfekcji. Jeśli coś wygląda w określony sposób znaczy że właśnie tak ma wyglądać by było maksymalnie użyteczne i efektywne, gdyby inny kształt był lepszy to by ta rzeczy wyglądała inaczej. Nie uda nam się ani wymyślić czegoś innego ani nic ulepszyć. Może kolejne 200 lat ewolucji wniosło by jakieś minimalne zmiany ale a)nikt już nie używa mieczy w pełnym wymiarze, więc ewolucja nie następuje b) nie mamy 200 lat w dodatku w środowisku przesiąkniętym kultem tego przedmiotu.
Dlatego w moim przekonaniu wszelakie odstępstwa od kanonu są skazane na porażkę.
A i na logikę tsuka idąca tak mocno po lini łuku osłabia siłę cięcia.

[niczyj]

Nie zastanawialem sie nad poprawnoscia stylistyczna.
Nie stac mnie mnie na japonska katane...wybralem, wiec wybralem Kris Cutlery ze wzgledu na taki wlasnie styl i na cene . Hanweia W&T kupilem bo bo glownia jest wymiarami zblizona bardzo do miecza jaki mi sie podobal z http://www.e-sword.jp/nihontou.htm.
Co do ksztaltu tsuki Morozori (諸反り柄) jest on przewaznie na niektórych tachi i handachi(半太刀). Co nie znaczy tylko i wylacznie na wyzej wymienionych.
Nie jestem znawca Nihonto. KC katana ma bardziej koshi sori, wiec wg mnie ( napewno sie myle) rekajesc plynnie przejmuje krzywizne glowni i to jest powod wygiecia tsuki.I przede wszystkim przyjmuje obie katany KC i W&T nie jak japonskie miecze ale jako miecze w stylu japonskim dlatego tez szkoda troche pieniedzy na kosztowne oryginalnosci dla tychze.Tomek lubi niebieski, kidys pojechal do sklepu po farbe zeby pomalowac sypialnie. Pytal zone przez telefon jaki chce ona kolor. Wybiez jakis pogodny, delikatny.
Wybral.
Zaczal malowac, gdy prawie skonczyl zona wrocila z pracy. Weszla na gore do sypialni. Bedzie pieknie, nic nie boj...prawie wyszeptal Tomek gdy zobaczyl lzy w oczch zony, probowal sobie wmowic ze to ze szczescia...
Jak chcesz namaluje ci gwiazdki i ksiezyc bedzie pieknie jak w cerkwi, jak w niebie- przekanywal....14 litrow podkladu poszla zeby zamalowac moj piekny niebieski kolor. Teraz jest delikatny kolor zielony, napewno jasniejszy...
Juz wiecej nie jezdze wybierac farby do malowania sam.
tomek

[Shouryu]

O czym jest ten temat

[niczyj]

Watek odbiegl od od idei przewodniej tego postu .
Grafie ewolucja uzbrojenia w kazdej kulturze jest troszeczke bardziej skomplikowana niz tu (demagogiczne i autokratycznie? - to nie jest atak ) nadmieniles.
Nie zawsze kuto miecze do potrzeb technicznych szkoly szermierki czy potrzeb bojowych choc katana zawsza jest narzedziem smierc magacym przyniesc.Chocby, ze ksztalt zmienial sie bo zmienialo sie uzbrojenie jakim wladaly wrogie armie ich odziez ochronna, techniki walki -uzywanie konia itd, etc (mozna pare doktoratow napisac)
Jeszcze nie tak dawno wsrod mlodej szlachty japonskiej i mlodych wiekiem oficerow armii byla moda na dlugie, szerokie glownie. Czy wszyscy noszacy owe nalezeli do jednej szkoly walki?
Czy w calej Japonii ograniczono wykuwanie katan od jednej szkoly tej najlepszej? I ktora jest najlepszym tworem ewolucjii? Dlaczego nie zunifikowano technologi laminacjii do jednej, tej najwartosciowszej.
Czy taka rekojesc oslabia sile ciosu?
Czy nie chodzi raczej o o odzialywanie i zachowanie calego miecza podczas zetkniecia i w momecie przecinana materii. O amortyzacje w czasie ciecia.
Wiscie oczy nie twierdze, ze mam racje tylko takie mysli mi przychodza.
Fajnie, ze dzielicie sie swoja wiedza, doswiadczeniami. Duzo kozysci odnosze czyajac tutaj posty
Dziekuje
tomek

[GrafRamolo]

Masz racje różnice istnieją ale są to różnice w obrębie wciąż tej samej idei.
Nie wiem czy wyrażam się jasno więc posłużę się analogią.
Auto ma 4 koła i można zmieniać mu opony w zależności od warunków atmosferycznych i nawierzchni ale podstawowa idea to fakt ze kół jest czwórka i są odpowiednio umieszczone, gdyby była piątka lub jedno było po skosie efekt końcowy był by dużo gorszy.

To samo w mieczu, miecz ma konkretne zastosowanie i w Japonii to był priorytet, każdy miecz miał nadawać się do walki w jak najlepszy sposób. By to było możliwe istniały pewne założenia, można w obrębie tych założeń robić modyfikacje ale nie wolno było ich przekraczać.

[niczyj]

Grafie
tomek zawsze traktowal Nihonto jako Nihonto.
Miecz japonski to czesc kultury i historii Japonji. Szacunek do miecza ma takze glebokie podloze religijne...
Nigdy nie podwazalem kanonu Nihonto tylko uogolnienie, ktorego uzyles kuleje. Cytuje : "Poprzez około 1000 lat ewolucji i sprawdzania empirycznego kształt miecza japońskiego został doprowadzony do perfekcji. Jeśli coś wygląda w określony sposób znaczy że właśnie tak ma wyglądać by było maksymalnie użyteczne i efektywne, gdyby inny kształt był lepszy to by ta rzeczy wyglądała inaczej." To raczej sugeruje calkowite ujednolicenie formy i materii.
Tak to zrozumialem.
Czy Cecil z Kris Cutlery chcial cos ulepszac. Nie wiem. Produkcja mieczy w stylu japonskim ma cel komercjalny...wychodzi na przeciw pragnieniu posiadania slawnego miecza przez tych, ktorych nie stac na orginal.
Ciekawe, ze ten model KC katany posiada walor dla tych co nie uzywaja produktow od zwierzecych...
To tyle, ciezko sie skupic psychicznie choremu tomkowi a.
Pokoj nam wszystkim.
tomek

[GrafRamolo]

[img]To%20raczej%20sugeruje%20calkowite%20ujednolicenie%20formy%20i%20materii.[/img]
Nie formy a idei, forma jak pisałem bywa zmienna w obrębie danej idei.

[img]Czy%20Cecil%20z%20Kris%20Cutlery%20chcial%20cos%20ulepszac.[/img] To akurat jest oczywiste ze wszelakie miecze robione masowo z nihonto maja mało wspólnego ale też ich zadanie jest inne.