Strona 1 z 1
Magnolia..
: 29 sierpnia 2010
autor: Sasaki
Witam wszystkich,
To mój pierwszy post na forum (choć gościem bywałem już dawniej

), mam nieśmiałą nadzieję że nie podpadnę jakoś strasznie..
Mam pytanie odnośnie magnolii japońskiej - przymierzam się do "stworzenia" mojej pierwszej tsuki, i poszukuję materiałów. Po wnikliwej lekturze Waszych postów doszedłem do wniosku, że jest to najsensowniejsze wyjście - i tradycja jest zachowana
A więc do rzeczy! Czy istnieje możliwość zakupu deseczek honoki w Polsce? Jeśli mnie pamięć nie myli, ktoś wspomniał kiedyś, że materiał na cztery tsuki kosztuje poniżej 100 pln... Jak z "tym" jest??
Wreszcie, jakie sklepy polecacie?
Czy ktoś z forumowych Ekspertów używa/ł może białego dębu? Zawsze to jakaś alternatywa, choć.. magnolia to magnolia, czyż nie?
Pozdrawiam, Sasaki
Re: Magnolia..
: 29 sierpnia 2010
autor: yakubu
Jesli masz juz doswiadczenie w obrobce drewna to pewnie kilka osob da namiary na magnolie (m.in. zawsze polecana przez Grafa
www.namikawa-ltd.co.jp). Ale jak to Twoje pierwsze kroki to lepiej nie wydawaj kasy na magnolie tylko kup w markecie olchowe sztachety i pocwicz na nich. Dab z tego co wiem jest wytrzymaly ale ze wzgledu na twardosc masakryczny w obrobce. Acha, no i jeszcze przydadza sie dobre narzedzia - nietety bez nich robota to koszmar (doswiadczenie wlasne).
Re: Magnolia..
: 29 sierpnia 2010
autor: Sasaki
Cóż. jestem dopiero początkującym

Choć.. Kiedyś trzeba zacząć. Jak najbardziej zamierzam najpierw poćwiczyć, sztachety to doskonały pomysł
Stronka fajna, pewnie skorzystam (ale chyba trzeba do nich napisać, bo drewna na tsuke nie mają w karcie).
Poruszyłeś ważny temat.. Powoli zbieram sprzęt, lecz mój budżet może nie przeżyć oryginalnych japońskich narzędzi.. Czy dłuta do rzeźbienia w drewnie/modelarskie i podobne dadzą radę?
Re: Magnolia..
: 30 sierpnia 2010
autor: Jian
Witaj kolego, moja rada taka byś załatwił sobie kawałek lipy gdyż jest to drewienko bardzo zbliżone pod wzgledem obróbki do magnolii.
Przepieknie robi sie z tego tsuka, pozdrawiam
Re: Magnolia..
: 30 sierpnia 2010
autor: Kagetora
Kiedyś bawiłem się w takie repliki, stosowałem dobrze wysuszoną olchę lub brzozę. Są lekkie, łatwe w obróbce i bez problemów dostępne.
Może to dla Ciebie dobre rozwiązanie

Re: Magnolia..
: 30 sierpnia 2010
autor: yakubu
Dobre narzedzia = drogie narzedzia. Ja mam calkiem fajne dluta do drewna, tyle ze sa proste, a takimi trudniej sie pracuje. Oryginalne dluta japonskie do saya i tsuka sa zakrzywione pod katem ok 12 stopni. Mialem jakis zestaw tanich dlut z marketu, ktore udalo mi sie wygiac (tych dobrych nie dam rady - polamia sie) i faktycznie jest to wygodniejsza opcja. Ale znow ich jakosc daje wiele do zyczenia. Tak wiec trzeba albo sie wykosztowac, albo zadowalac polsrodkami jak ja

Re: Magnolia..
: 30 sierpnia 2010
autor: Jian
Bardzo dobrze sprawdza sie dłuto wykonane z pilnika trójkątnego, trzeba tylko wykuć kształt oczywiscie wygięty, nawet nie trzeba hartować, chyb że ktoś chce
Re: Magnolia..
: 30 sierpnia 2010
autor: bisonn@wp.pl
Ja sobie wykułem 2szt węższe i szersze z n9e zakrzywione tylko muszę znajść chwilę i zahartować odpuścić i przetestować
no też próbowałem wykrzywić swoje ale się ułamało
Re: Magnolia..
: 1 września 2010
autor: yakubu
Bo jesli masz dobre dluto to je niestety zlamiesz, a tani szajs z marketu podda sie bez walki

Re: Magnolia..
: 1 września 2010
autor: bisonn@wp.pl
To złamane dłuto kupił ojciec za czasów swojej młodości obawiam się że wtedy nie było marketów

Re: Magnolia..
: 3 września 2010
autor: Shirotatsu
Wg mnie najlepsza (poza magnolia oczywiście

) jest olcha - jest w miarę twarda (lipa IMO za miękka) i dobrze się w niej operuje dłutem. Wcześniej też stosowałem jawora ale wolę Olchę i tę polecam zamiast Magnolii. Mozna też Tulipanowca Amerykańskiego stosować (pochodzi z rodziny magnoliowatych) - mozna go kupić w Polsce duzo łatwiej niż magnolię - tylko on troszkę łupliwy jest.
A co do dłutek to tylko robione samemu i hartowane z Hamonem

Re: Magnolia..
: 3 września 2010
autor: Sasaki
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi, podziwiam Waszą wiedzę

Myślę, że olcha się nada - w okolicy znalazłem sklep, maja tam sztachety,
do ćwiczenia w sam raz.
Zaintrygował mnie tulipanowiec, czytałem (pewnie na forum) że ma do magnolii japońskiej podobne właściwości. Czy ktoś z kolegów posiada jakieś namiary na sklep posiadający w asortymencie "to coś"?
Co do narzędzi.. niestety na razie o takim sprzęcie jak ręczne kute dłuta z hamonem (pewnie jeszcze z hadą

) nie mam co marzyć.. Zwykłe rzeźbiarskie i stolarskie muszą wystarczyć

Re: Magnolia..
: 3 września 2010
autor: yakubu
Shirotatsu pisze:A co do dłutek to tylko robione samemu i hartowane z Hamonem

Jak ktos sie zajmuje "tym" na powaznie, to ma mozliwosci by samemu zrobic komplet dlut, rylcow, kopyt itd. A jak ktos ma ot takie hobby (np taki Yakubu), ktorym zajmuje sie raz na ruski rok, to trzeba niestety zadowalac sie namiastkami

Re: Magnolia..
: 6 września 2010
autor: Shirotatsu
Yakubu - juz się tak nie zżymaj

, na początku sam uzywałem dłut "wspaniałej" firmy topex. Potem jednak postanowiłem sobie samemu ztobić takie konkretnie pod robienie saya.
Poza tym dla chcącego nic trudnego takie dłutka mozna wykonać nawet przy uzyciu grilla

Re: Magnolia..
: 6 września 2010
autor: bisonn@wp.pl
I przy użyciu młotka topex

Re: Magnolia..
: 7 września 2010
autor: yakubu
Shirotatsu pisze:mozna wykonać nawet przy uzyciu grilla

Az mi sie MacGyver przypomnial

Re: Magnolia..
: 12 października 2010
autor: Sasaki
Jakie wymagania, standardy powinno spełniać drewno? Bo jeśli załóżmy chcę, wedle rady Shirotatsu posłużyć się olchą lub tulipanowcem amerykańskim, to raczej sztachety chyba nie będą miały wszystkich potrzebnych właściwości, prawda??
I najważniejsze, szukam i za cholerę znaleźć nie mogę, może ktoś wie, gdzie kupić odpowiednie drewno - LIPA, OLCHA i zwłaszcza TULIPANOWIEC? Nie wiem, są w sprzedaży takie "deseczki" tego materiału?? Takie, z którymi mógłbym coś stworzyć, a nie pieńki po kilkanaście lub kilka kilo..

Proszę, pomóżcie!
Re: Magnolia..
: 13 października 2010
autor: norinaga
Drewno nie może być popękane, mieć sęków, najlepiej jak będzie jednolitej barwy.
W składach budowlanych powinny być w sprzedaży zwykłe sztachetki na ogrodzenie, trzeba by wybrać kilka najlepszych i już coś można działać, problem z tym ze z tego co wyczytałem już gdzieś, kiedyś na forum to takie sztachetki muszą jeszcze trochę poleżeć żeby wyschnąć dobrze.
Takie suszenie/sezonowanie trzeba przeprowadzić w odpowiedni sposób, sam noszę się z zamiarem kupna i jak już to zrobię to mam taki plan:
dwie sztachetki połże jedna na drugiej na jakiejś równej powierzchni, mam taki stary, prosty i masywny blat od stołu, na mim położę deseczki i przycisnę od góry cegłami, po to żeby obie deski w czasie schnięcia jak najlepiej do siebie przylegały, po za tym wydaje mi się że zapobiegnie to ewentualnemu zwichrowaniu, to wszystko położę w jakimś suchym miejscu i będę czekał aż wyschnie.
Re: Magnolia..
: 13 października 2010
autor: Jian
te sztachetki to z jakiego drewna są?
Re: Magnolia..
: 13 października 2010
autor: norinaga
Chyba Arek gdzieś pisał że można trafić z olchy i takie mam zamiar nabyć, ewentualnie lipa albo brzoza, najpierw odwiedzę OBI może tam coś znajdę, jak robiłem samą tsuke to kupiłem bukowe klepki do parkietu, dobrze wysuszone i przyzwoitej jakości , 1 paczka (około 20 klepek) kosztowała 40 zł.
Re: Magnolia..
: 13 października 2010
autor: yakubu
Zwykle w marketach budowlanych jest pelno sztachet do plotu - przegladasz je sobie, wybierasz te proste, nie wypaczone, bez sekow a potem musisz je sezonowac sam, bo chyba trudno teraz kupic drewno sezonowane.
Re: Magnolia..
: 15 października 2010
autor: GrafRamolo
Jeśli chodzi o drewno to dodam tylko że sztachety to średni pomysł cholera wie co z nimi robili i gdzie je trzymali i mogą mieć piach a piach to zabójstwo dla narzędzi. Lepiej kupić jakieś zwykłe deseczki, poszukaj składów drewna egzotycznego w warszawie znam.
Co do narzędzi to ja mam takie podejście, nie ma co robić, bo żeby zrobić dobre narzędzie to trzeba najpierw posiąść wiedzę na temat robienia narzędzi potem skompletować narzędzia do ich robienia potem nauczyć się je robić i dopiero wyjdą sensowne. A całą tą energię i czas lepiej przeznaczyć na naukę właściwego rzemiosła. Nie ma też co kupować topexów bo nimi nic nie da się zrobić, nabierzesz złych nawyków pracy a i tak po kilku porażkach i nie daj boże zniechęceniu wyrzucisz i kupisz porządne, to są bezwartościowe śmiecie i należy omijać dużym łukiem. I nie ma co oszczędzać na narzędziach bo to się mści potem a dobre narzędzie to sama przyjemność. Dłuta to robienia tsuka i saya to nie majątek, wystarczą na początek ze 4 dłuta 2 hebelki kogatana, pobijak, piła royoba i ze 4 kamienie do ostrzenia, spokojnie za ich pomocą da się zrobić sensowną oprawę. Koszt takiego kompletu to jakieś 800-1000zł Starczy na zawsze. Polecam
www.Dick.biz, można też polować na ebay ale polecam zakupić nowy komplet a na używki polować sobie potem na spokojnie, czasem super strug można kupić za 15$.
A jeśli któremuś z panów udało się złamać dobre właściwie wykonane dłuto to zwyczajnie znaczy że nie macie pojęcia jak nim się posługiwać, bo podczas poprawnego użytkowania dłuta nie ma szans aby do tego doszło bo nie występują nawet w 5% siły, które mogły by to spowodować. Mam narzędzia japońskie już hmm 8 lat i co najwyżej leciutko na sęku wyszczerbiłem albo piasek się trafił.
Re: Magnolia..
: 15 października 2010
autor: bisonn@wp.pl
ja złamałem bo chciałem zakrzywić leciutko(MŁOTECZKIEM)
a co do tych topexów to masz rację
Re: Magnolia..
: 15 października 2010
autor: GrafRamolo
Jeśli leciutko to musiało być coś nie tak z dłutem chyba że nie mówisz nam całej prawdy

Ale do "wydłubywania" są specjalne grube dłuta.
Każde narzędzia ma swój cel. Acz tego typu dłuta do robienia saya i tsuka nie są potrzebne, one się przydają bardziej przy robieniu shoji i innych konstrukcji.
Re: Magnolia..
: 16 października 2010
autor: bisonn@wp.pl
No leciutko powinienem wziąść w cudzysłów .