Piłka włosowa

Dział poświęcony własnoręcznemu wykonywaniu broni Japońskiej. Pytania, porady.

Moderator: Zarząd

Kamil
Posty: 40
Rejestracja: 26 grudnia 2010
Lokalizacja: Małopolskie

Piłka włosowa

Post autor: Kamil »

Witam

Pytanie do osób które miały styczność z tym narzędziem a jest ich pewnie wiele,

Czy taka obejma do piłki jest ok??

Miałem kiedyś coś takiego

Ale to jest tragedia...
Kurokami
Posty: 271
Rejestracja: 24 lutego 2007

Re: Piłka włosowa

Post autor: Kurokami »

dokładnie - ta druga jest fatalna.
ja używam takiej jak ta z pierwszego linku - polecił mi ją Graf i sprawdza się świetnie.
yakubu
Posty: 532
Rejestracja: 28 lutego 2007
Lokalizacja: Łódź

Re: Piłka włosowa

Post autor: yakubu »

Gesztelki znajdziesz wszedzie gdzie zajmuja sie bizuteria i sa bardzo poreczne, natomiast druga opcja jest arcyniewygodna.
Tylko cos strasznie droga jest ta z Twojego linku - u Kociuby masz juz za 35 zeta i mozesz dokupic brzeszczoty.

http://www.wkociuba.pl/GESZTELKA-60-mm(4,,4055).aspx
Kamil
Posty: 40
Rejestracja: 26 grudnia 2010
Lokalizacja: Małopolskie

Re: Piłka włosowa

Post autor: Kamil »

tą drugą już miałem wcześniej i na niej narazie pracuje, tylko trochę ją przerobiłem skróciłem o połowę ramiona nawierciłem nowe mocowania pod śruby tylko naciągnąć brzeszczot masakra... a i jakiej firmy brzeszczoty do metalu polecacie?? Ja kupiłem jakiejś Bahco, polecał sprzedawca że świetna firma a G.... prawda dziadostwo strzela jeden za drugim brzeszczot... a nie używam praktycznie w ogóle siły...
Kurokami
Posty: 271
Rejestracja: 24 lutego 2007

Re: Piłka włosowa

Post autor: Kurokami »

piłkę tego typu najlepiej kupić najporządniejszą bo posłuży długo i precyzyjnie i nie patrzeć na pare złotych w tą cz w tą.
z brzeszczotami raczej nie miałem problemu - kupowałem w sumie gdzie popadło.
a co piłujesz, jeśli można wiedzieć? jaki to jest materiał? może coś jest po prostu cholernie twarde? bo na zwykłej stali to raczej przy dobrym ruchu nie powinno się nic łamać.
poza tym może to być kwestia przenoszenia drgań z ramienia piły lub słabszego naciągu... zmień piłkę, popróbuj z naciągiem i kątem piłowania. nie powinno być problemu.
yakubu
Posty: 532
Rejestracja: 28 lutego 2007
Lokalizacja: Łódź

Re: Piłka włosowa

Post autor: yakubu »

Pracowalem tymi tanszymi gesztelkami i naprawde nie moglem im nic zarzucic - sadze, ze tutaj nie jest kwestia jakosci tylko roznej marzy u roznych sprzedawcow. Co do brzeszczotow (jesli faktycznie kupiles produkt dobrej firmy) to moze byc wina Twojej ramki albo braku wprawy - niestety to bardzo delikatna robota i na poczatku zawsze pekaja jak glupie. Ja np. zeby wyciac pierwsza tsube z blachy miedzianej 5mm zmarnowalem ich bardzo duzo, przy drugiej juz tylko dwa lub trzy.
norinaga
Posty: 411
Rejestracja: 10 listopada 2008
Lokalizacja: radom-okolice

Re: Piłka włosowa

Post autor: norinaga »

Ja zrobiłem sobie kiedyś piłkę sam, ale był to słaby twór, do puki brzeszczot był dobrze naciągnięty było ok. niestety nie trwało to zbyt długo i jak tylko się poluzował od razu pękał, ta piłka z pierwszego linku wygląda bardzo przyzwoicie, sam mam zamiar taką nabyć w niedalekiej przyszłości.
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Piłka włosowa

Post autor: GrafRamolo »

Obie ramki z linków kolegów są dobre.

Dobre brzeszczoty to antilopy, vallrobe, dick. Bahco nie są złe też.

Co do pękania to często kwestia złego dobrania grubości piłki do rodzaju pracy, albo naciągu, zazwyczaj zasłabego. Do materiałów typu stal, miedź, mosiądz powyżej 3mm grubości polecam z jak największym zębem.
Zasada jest taka by na grubości ciętego materiału mieściły się przynajmniej trzy zęby.
Polecam też używanie oliwek albo przesmarowywanie brzeszczotów woskiem od boków.
A reszta to stabilna ręka i wprawne oko.
Remington
Posty: 12
Rejestracja: 10 stycznia 2011
Lokalizacja: Gdynia

Re: Piłka włosowa

Post autor: Remington »

Otóż to Graf, smarowanie, o którym tu trzeba było wspomnieć.
Labor ipse voluptes.
http://pulk12.pl/
ODPOWIEDZ