Strona 1 z 1

\\reserved//

: 11 lutego 2004
autor: Gourry
Sprawa tyczy się paru rzeczy:
1. Mony - ostatnio dowiedziałem się czegoś nowego o monach, w stroju z monami chodzi się ponoć rzadko :shock: , a co ważniejsze trzeba go dostać (od głowy szkoły?), słyszałem też, że jest to jako taki znak rodowy, więc czy szary człowiek ćwiczący gdzieś po cichu Iaido, nie przeszkadzający (to akurat jest sprawa względna) nikomu ma prawo nosić mony swojej szkoły? Czy jeśli zaplącze się na jakieś seminarium gdzie będzie akurat gość z Japonii, nie obrażego go przez to, że takowe mony posiadam? (zanaczając oczywiście, że nie dostałem ich od nikogo z Japonii...).
2&3. W zasadzie jest to prawie to samo co powyżej tylko, że sprawa tyczy się koloru fioletowego (ponoć zarezerwowanego tylko dla rodziny cesarskiej) i pewnych kształtów tsuba...(jak wyżej)

PS.
Graf przez Ciebie staje się dyslektykiem :P

Re: \\reserved//

: 11 lutego 2004
autor: GrafRamolo
Mony to jak u nas cherby nie sa ta takie ozdubki :wink: Trzy malwy to naprzyklad mon rodu tokugawa najbardziej chyba popularny, nie mozna sobie monu przynac samemu trzeba go badz dostac badz sie urodzic w jakims rodzie.

Ale nie bujcie sie obecinie jusz niejest to tak przesrzegane sa w tej chwili mony urzedowe jak naprzyklad ministerswto spraw wewnwtrznych, lub inne. I mozna sobie w sumie jakis taki panstwowy mon wybrac i korzystac z niego a i stosunki tak sie rozluznily isz na dobra sprawe nikt sie nie obrazi jak sobie przywlaszczycie jakis znak rodzinny. Jak ktos jest twurczy moze sobie w sumie samemu wymyslic wlasny mon, tylko trzeba pamietac o zasadach kture tym rzadza. W dziale linki podaje strone z monami zajrzyjcie.

Re: \\reserved//

: 12 lutego 2004
autor: GrafRamolo
ladny

zrobilem koledze menuki do miecza z monem wlasnie, jak bede fotografowal wszystko to i to i pokarze.