ReiDojo forum o nihonto

Ostatnio przeglądając neta trafiłem na miecze, które określane są mianem jintachi. Niektóre źródła podają, że miecz ten nie różni się niczym od tachi, jednak zdjęcia, które znalazłem świadczą o czymś innym . Spotkaliście się z czymś takim? Jaka jest historia tych mieczy? Czy są one jedynie ceremonialne, czy może używano ich w walce?




Jeszcze dwa miecze:
http://castleblade.com/jintachiblowup.htm
http://castleblade.com/sw0044red.htm

Ja się z czyś takim nie spotkałem. A te co dałeś na zdięciu to egzemplarze ozdobne nie mające nic wspólnego z nihonto. Ale nie wykluczam że gdzieś tam coś takiego gyło. Podobnie z mieczami "ninja" . Nigdzie czegoś takiego nie znalazłem ( oprócz na filmie i co poniektórych sekcjach)

Bzdura jakas a te miecze na zdjeciach to tandetne podruby. Byly najrozniejsze wynalazki co tez widac w teamcie "galeria" ale nie mozna brac bezkrytycznie twszystkiego co jest w internecie.

Dobrze, ale czy to, że to na zdjęciach to nie oryginały, oznacza, że takiego typu mieczy nie było? Bo chyba głownie o to w tym temacie chodzi .

KoP może chodzi ci o nazwę "jindashi" a nie "jintachi" ??
Bo jeśli chodzi o jindashi to jest to rodzaj oprawy mieczy tachi i cała poprawna jego nazwa to "jindashi-zukuri" i jest to opraw az okresu chyba koto, ale bardzo to jest rzadkie i do naszych czasów nie wiele się takich egz. zachowało. Wyglądem jest nieco zbliżona do oprawy "itomaki-no tachi" tylko ma jeszcze takie dodatkowe pierścienie jak były w mieczach ken. Nie mam aktualnie żadnego zdjęcia ale jak znajdę to je mogę wrzucić.

Heh, o co mi chodziło? Znalazłem (znaleźliśmy z Chifu) te zdjęcia na necie, podpisane jintachi, pozatym żadnych informacji, którym można byłoby wierzyć, więc zastanawiam się czy Wy widzieliście już coś takiego?

Popieram Chifu, czy takie głownie i oprawy były spotykane w Japonii, a jeśli tak, to gdzie i kiedy się ich używało ?

Ja się z czymś takim pierwszy raz spotykam i żadnych informacji na ten temat nie mam. Ale jeśli chodzi o praktykę to wydaje mi się, że pierwszy przedstawiony przez Ciebie na zdjęciu miecz (z wykrzywionym trzpieniem do dolu) jest absurdalnie do walki skonstruowany i nie miałby racji bytu na polu walki. Taka tsuka przeszkadzała by znacząco (nie wspominając nawet o dziwnym ostrzu w czasie walki). Wiem bo mój kumpel bawił się w konstruwanie róznych dziwnych wynalazków.. z żelaza po to tylko by to sprawdzić i zrobił coś podobnego ... wogóle się nie sprawdziło..

przyjzyjcie sie hamonowi-jest on robiony maszynowo, czyli ostrze jest pewnie 440, oprawa tez jakas podejrzana, wiec mozliwe ze jest to kolejny "miecz allegrowy" ktorego nigdy nie bylo w rzeczywistosci i szukaja frajerow ktorzy to kupia.

tkd to, że nie jest to oryginalny wybór to widzę ja i reszta chyba też (przynajmniej większość reszty), chodzi mi o to, czy możesz mnie zapewnić, że nie jest to miecz zrobiony na podobieństwo istniejącego gdzieś , kiedyś oryginalnego wyrobu. Bo o to się tu rozchodzi .

No tak to że to jest jakaś tania podróbka ciężko nie zauważyć

Po ukazaniu sie tego postu sporo szukałem na ten temat w necie i nie tylko, ale oprócz stron z podobnymi jak na zdjęciach paskudztwami nia nic nie natrafiłem.

Może jest tak jak sugeruje Shirotatsu, może oryginalna nazwa mieczy tego typu została przekręcona prze producenta podróbek?

Dawno minie tu nie było i nie widziałem teko Twojego posta Madsun.
Hehehe.
Ja nie napisałem że ten miecz z postu to jest Jindashi, Chodziło mi o nazwę tylko. Miecze w oprawie Jindashi-zukuri miały długość ostra ok. 140-150 cm, ale w 100% nie miały takiej tsuki.
Może po prostu jak składali tą podróbe miecza ze zdjęcia to odwrotnie zamontowali Tsuka :D:D:

Shirotatsu, nie chodziło mi o to, że to jest Jindashi lecz o to, iż może doszło do przekręcenia oryginalnej (nadal nieodgadnionej dla nas) nazwy.
Teraz, jednak, szczerze w to wątpie. Myślę, że ten dziwoląg to wymysł współczesny.

Widziałem kiedyś taki miecz hanwei z odwrotnie przymocowaną tsuką.

Odwrócona tsuka nie jest złym pomysłem w przypadku broni jednoręcznej. A falowane ostrze przy zahowaniu prostej głowni też ma swoje zalety. Jednak taki egzemplarz broni jak już wspomniałem nie grzeszyłby efektywnością :]

Tak w ogóle to witam wszystkich forumowiczów . Jestem nowy ale bardzo sie ciesze że tu trafiłem . Nie sądziłem że tematy japonii i SW interesują tak wiele osób .

Ten miecz hanwei nazywa sie Imperial Samurai Sword . Nie ma tak mocno wykrzywionej tsuki ale ma .

http://www.goods.pl/index.php?catID=6&from=11

Może sie myle ale mam wrażenie że sklepy internetowe typu goods.pl nie koniecznie mają produkty związane z tradycją japońską. Przynajmniej nie wszystkie.

Na goods.pl jest mało rzeczy zgodnych z tradycją japońską ale nigdy wcześniej nie widziałem takiego wynalazku z taką tsuką a hanwei nie robi takiego całkowitego badziewia.

Wydaje mi się, że ten miecz to chwyt marketingowy. Kolejna mutacja dla podrzędnych kolekcjonerów.

Nie sądze że w japoni robło sie kiedykolwiek takie miecze lecz z drógiej
strony założenie tsuki na odwrut nie jest chyba rzeczą trudną

Edit: ten "imperial samurai sword" z goods.pl w opisie ma cytuje : Cesarski miecz samurajski - klasyczny miecz samuraja od razu widać jak perfidnie wciska sie nam kit

No tak, bo w końcu jaki, cesarski czy samurajski?

A z taką tsuką to na pewno nie klasyczny

Że nie "klasyczny", to widać, ale może uważają, że to "klasyczny przykład jakiejś szczególnej klasy" - szkoda, że nie mogą się zdecydować, jakiej .

Znalazłem na stronie sklepu Seki inny miecz o nazwie Jintachi i wygląda jak najzwyczajniejsze tachi.

http://www.samurai-swords.com/
poszukajcie w produktach : Japanese Ornamental Swords(Jintachi)

Miecz, o którym mowa w tym temacie przypomina mi trochę Hadhafang, miecz Arweny z LOTR.