Tsuba
Moderator: Zarząd
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Tsuba
Ja tam mam stosunek naturalny do tego typu działań bo wolnoć Tomku w swoim domku tylko przyczepie się do samej formy. Taka dekoracja przyczepiona ot tak nie ma najmniejszego sensu ani to estetyczne ani ciekawe. By nabrało to jakiejś wartości trzeba nadać temu jakiś sens, czyli zaproponować ciekawe tło pod to na przykład albo maznąć na ścianie jakiś delikatny motyw japoński w tym stylu:
Albo dokupić ze dwie wiszące graficzki i zakomponować to jakoś.
Tylko też z wyczuciem nie od razu smoki czy samuraje bo się zrobi wystrój baru azjatyckiego.
Albo pójść w surowy motyw i użyć jakiś siermiężnych elementów typu okucie z surowej stali itp i zrobić motyw zbrojowni zamkowej.
Albo dokupić ze dwie wiszące graficzki i zakomponować to jakoś.
Tylko też z wyczuciem nie od razu smoki czy samuraje bo się zrobi wystrój baru azjatyckiego.
Albo pójść w surowy motyw i użyć jakiś siermiężnych elementów typu okucie z surowej stali itp i zrobić motyw zbrojowni zamkowej.
Re: Tsuba
Cześć
Albo Grafie powiesić scroll z grafiką przedstawiającą w górach zamek ze zbrojownią , zdaje się że te scrolle nazywają się kakemono i/lub kakejiku.
Teddy
Albo Grafie powiesić scroll z grafiką przedstawiającą w górach zamek ze zbrojownią , zdaje się że te scrolle nazywają się kakemono i/lub kakejiku.
Teddy
pozdrawiam
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Re: Tsuba
terminologia dot. hyogu (opraw) oraz związnych z tym technik i stylów jest bardzo rozbudowana. kakemono i kakejiku to określenia tych samych rzeczy - wiszących obrazów lub kaligrafii oprawionych w specjalny sposób z przeznaczeniem do eksponowania w specjalnych miejscach/wnękach tokonoma. przedstawiony powyżej obraz nie wiadomo czy jest oprawiony bo tego nie widać więc nie użyłbym w odniesieniu do niego żadnej z tych nazw.
wydaje się jednak że to raczej współczesne dzieło chińskie.
a odnośnie nowopowstałego wątku - wydaje mi się że malarstwo i kaligrafia japońskie winno się eksponować w specjalnych oprawach - albo tradycyjnych (np kakemono) lub we współczesnych - czyli w prostych ramach z passe partout lub bez. przepraszam że tak rozwinąłem poboczny wątek ale wiecie... zboczenie
Grafie - obrazki wziąłeś zdaje się stąd http://www-personal.si.umich.edu/~bhavnani/art.html ? fajne są.
wydaje się jednak że to raczej współczesne dzieło chińskie.
a odnośnie nowopowstałego wątku - wydaje mi się że malarstwo i kaligrafia japońskie winno się eksponować w specjalnych oprawach - albo tradycyjnych (np kakemono) lub we współczesnych - czyli w prostych ramach z passe partout lub bez. przepraszam że tak rozwinąłem poboczny wątek ale wiecie... zboczenie
Grafie - obrazki wziąłeś zdaje się stąd http://www-personal.si.umich.edu/~bhavnani/art.html ? fajne są.
Ostatnio zmieniony 7 lutego 2009 przez Kurokami, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Tsuba
tak zgadzam sie ze jakis przemyslany podkladik dadal by temu wlasciwego smaku ,a takie przyklejenie na sciane niema sensu tylko ze pokoik i tak za niedlugo bedzie remontowany a mi bardziej hodzilo o realizacje jakiegos tam mojego pomyslu
po remoncie morze pozadnie sie za to zabjore
albo znowu braknie czasu na cokolwiek
po remoncie morze pozadnie sie za to zabjore
albo znowu braknie czasu na cokolwiek
brk mi polskich znakow wiec zgury uprzedzam
Re: Tsuba
Cześć
Kurokami napisał:
przedstawiony powyżej obraz nie wiadomo czy jest oprawiony bo tego nie widać więc nie użyłbym w odniesieniu do niego żadnej z tych nazw. wydaje się jednak że to raczej współczesne dzieło chińskie.
Brawo Kurokami, ty to masz oko, że chińska mysz się nie prześlizgnie.
Istotnie kolega przywiózł sobie ostatnio ten malunek z Chin.
Niebawem jak tylko czas pozwoli otworzę na "kulturalnej" podstronce drugi, ambitniejszy temat o sztuce bonsai, dotyczący wpływu na tą sztukę uniwersalnych kanonów sztuki japońskiej, w tym również wystawiania bonsai w tokonomie, gdzie jednym z elementów kompozycji jest również kakemono / kakejiku, tak więc zapraszam znawcę tematu do udziału.
Pozdrawiam Teddy
Kurokami napisał:
przedstawiony powyżej obraz nie wiadomo czy jest oprawiony bo tego nie widać więc nie użyłbym w odniesieniu do niego żadnej z tych nazw. wydaje się jednak że to raczej współczesne dzieło chińskie.
Brawo Kurokami, ty to masz oko, że chińska mysz się nie prześlizgnie.
Istotnie kolega przywiózł sobie ostatnio ten malunek z Chin.
Niebawem jak tylko czas pozwoli otworzę na "kulturalnej" podstronce drugi, ambitniejszy temat o sztuce bonsai, dotyczący wpływu na tą sztukę uniwersalnych kanonów sztuki japońskiej, w tym również wystawiania bonsai w tokonomie, gdzie jednym z elementów kompozycji jest również kakemono / kakejiku, tak więc zapraszam znawcę tematu do udziału.
Pozdrawiam Teddy
pozdrawiam
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Re: Tsuba
Odgrzebie temat, nie chce nowego zakładać na 1 pytanie.
Szukam informacji gdzie można kupić (najlepiej przez internet) materiał na tsubę oczywiście najlepiej już wycięte koła.
Przeczytałem pierwszą stronę i się zdziwiłem.
Grafie, pisałeś że na tsubę jest "Potrzebna: blacha z wysokoweglowej miekkiej stali" Z tego co pamiętam to wysokowęglowa stal jest twarda, myślałem że na tsubę najlepiej żelazo bez węgla lub z bardzo małą zawartością węgla. Czy się myliłem?
Szukam informacji gdzie można kupić (najlepiej przez internet) materiał na tsubę oczywiście najlepiej już wycięte koła.
Przeczytałem pierwszą stronę i się zdziwiłem.
Grafie, pisałeś że na tsubę jest "Potrzebna: blacha z wysokoweglowej miekkiej stali" Z tego co pamiętam to wysokowęglowa stal jest twarda, myślałem że na tsubę najlepiej żelazo bez węgla lub z bardzo małą zawartością węgla. Czy się myliłem?
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Tsuba
Zawartość węgla nada ładny kolor patynie ale zasadniczo ponieważ tsuba nie musi spełniać norm wytrzymałościowych to fajnie jak jest to miękki stop żelaza, nie namordujesz się aż tak przy obróbce. Poszukaj jakiś blach, wyciętych w okrąg nie znajdziesz. Ja przekuwam, pocięte w plastry pręty z 45tki. Ze dwa razy zdarzyło mi się zgrzać jakieś stare żelazo i je rozkuć, ale to potworna ilość pracy, jeśli nie chcesz spędzić nad tym paru miesięcy rozejrzyj się za miękką blacha.
Re: Tsuba
Mi kiedyś wpadła w łapy płyta grubości 5mm z jakiegoś starego atlasu do ćwiczeń i z niej robię tsuby, ogólny kształt wycinam szlifierką , reszta pilniki i rylce (wreszcie kilku się dorobiłem ) myślę że na złomowisku bez większych problemów powinno się taki kawałek blachy znalezć,
gorzej z miedzią, ja na szczęście preferuje tsuby stalowe.
gorzej z miedzią, ja na szczęście preferuje tsuby stalowe.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Tsuba
Z miedzią bez problemowo po prostu trzeba kupić kawałek w sklepie z metalami kolorowymi, i jak wymiar jest nie ten to młoteczek i poklepać, tylko nie zapomnij wyżarzać często
Co do blachy to radzę oddać ją na jakąś gilotynę hydrauliczną pociąć na kwadraty takie 9x9cm i nie trzeba się męczyć ze szlifierką, ja tak zrobiłem z kawałkiem miedzi który miałem, za jakieś 20zł (miałem blachę jakieś 100cmx 40cm x 5mm) W życiu bym tego nie pociął, i teraz mam ładne kwadraty idealne pod piłkę.
Co do blachy to radzę oddać ją na jakąś gilotynę hydrauliczną pociąć na kwadraty takie 9x9cm i nie trzeba się męczyć ze szlifierką, ja tak zrobiłem z kawałkiem miedzi który miałem, za jakieś 20zł (miałem blachę jakieś 100cmx 40cm x 5mm) W życiu bym tego nie pociął, i teraz mam ładne kwadraty idealne pod piłkę.