Współczesny Samuraj

Pradawna Japonia, jej historia, kultura i sztuka.

Moderator: Zarząd

Awatar użytkownika
[KoP]
Posty: 326
Rejestracja: 13 grudnia 2003
Lokalizacja: Warszawa

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: [KoP] »

Czy istnieje? ... Hmm, dobre pytanie, ale wydaje mi się, że przedewszystkim trzeba byłoby określić (patrz wypowiedź Yoshi) co rozumiemy przez pojęcie samuraj?
Czy mamy na myśli tego lojalnego swemu panu zabijakę, niestroniącego od sake i krwawych pojedynków na równi z pisaniem haiku i doskonalniem swego ducha z okresu Muromachi (1333 - 1573) czy ułożonego i nie używającego miecza, jedynie podążającego drogą samuraja z okresu Edo (1600 - 1868)?
Różnica jest wielka a obaj są samurajami...

Gdyby z innej strony podejść do problemu, to skoro wraz z erą zmieniał się wizerunek samuraja, to czemuż teraz miałby być taki sam jak 100 lat temu? Żeby odpowiedzieć na postawione w temacie pytanie, musimy wiedzieć co było wyznacznikiem samuraja, które cechy czyniły z niego arystokratę, a nie zabójcę? Czy tylko kdeks bushido? Nawet jeśli, to można go na wiele sposobów interpretować. A co jeśli władze oganiczają i uniemożliwiają podążanie drogą bushi (patrz era Edo, w której zakazano pojedynków, więc nie można było żądać pełnej satysfakcji)?
Spróbujmy zastanowić się na tym, a może odpowiedź na pytanie "Czy istnieją współcześni Samuraje?" sama się pojawi...
Awatar użytkownika
Chifuretsu
Posty: 542
Rejestracja: 30 września 2003
Lokalizacja: Warszawa

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: Chifuretsu »

Gdyby zdecydować się wziąć za wzór jeden z tych archetypów (chociaż zdaje mi się, że stereotyp samuraja to pewnego rodzaju mix jednego i drugiego), wypisać ich cechy stanowiące o tym, że uważamy ich za "wzorcowych", a potem usunąć elementy niedostepne w naszych czasach technicznie, to coś można by w kwestii definicji stworzyć :) .
Obrazek
Awatar użytkownika
[KoP]
Posty: 326
Rejestracja: 13 grudnia 2003
Lokalizacja: Warszawa

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: [KoP] »

Masz rację, nie ma sztywno określonych barier, w których samuraj się mieści(ł). Jego postać zmieniała się wraz z czasami, w których żył i "elementami niedostepnymi w jego czasach technicznie".
Ale wracając do myśli głównej, co "składało się" na samuraja:

-urodzenie - no właśnie nie bardzo ;p . W erze Edo jasne, nie dało się z chłopstwa awansować społecznie, jednak wcześniej było to jak najbardziej możliwe. Przykładem może być sam Toyotomi Hideoshi, który urodził się w rodzinie chłopskiej. Za młodu zdołał udowodnić i pokazać panu swoje zdolności, w krótkim czasie został dowódcą w jego armii a po śmierci Nobunagi przejął włądzę w państwie (jego właśnie reformy uniemożliwiły awansu społecznego chłopom, żeby być wysoko trzeba było być wysoko urodzonym).
-nauka sztuki wojennej, bushido - rozwiniemy to później :)
-wrażliwa na piękno dusza
...
Nie chcę wypisywać wszystkiego, żebyście i Wy mogli coś od siebie dodać :p .
Awatar użytkownika
MadSun
Posty: 902
Rejestracja: 13 czerwca 2004
Lokalizacja: Dublin

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: MadSun »

Moim zdaniem jedną z ważniejszych cech smuraja, bezwzględu na okres historyczny, powinna być pogarda dla śmierci i duma.
Awatar użytkownika
[KoP]
Posty: 326
Rejestracja: 13 grudnia 2003
Lokalizacja: Warszawa

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: [KoP] »

Zgadzam się z Tobą. Zreszą, jakby się zastanowić, to te dwie rzeczy idą ze sobą nierozerwalnie w parze. Gdyż nie można było być dumnym i żyć z honorem nie broniąc go, a nie da się bronić ideałów bojąc się za nie zginąć.
Zastanawiam się, czy w teraźniejszych czasach, należy brać "pogardę dla śmierci" dosłownie... Bo czyż sytuacja, gdy sprzeciwiamy się szefowi, bądź odmawiamy wykonania jakiegoś zadania, ze względu na własne przekonania (a nie leniwstwo :p ) nie jest choć trochę podobna do śmierci? Zostajemy odrzuceni, bez środków do życia i możliwości pracy, jednym słowem poświęcamy wszystko - ot taka mała śmierć.
To tylko takie moje przemyślenia, ale może coś w nich jest :) .
Kakita_Takeo
Posty: 54
Rejestracja: 25 lutego 2005
Lokalizacja: Wrocław

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: Kakita_Takeo »

A czy przypadkiem slowo SAMURAI nie oznacza Ten Który Służy ? :>

Jesli tak, to kazdy ktory sluzy i postepuje wedlug kodeksu bushido (ktory wraz z erami zmienial sie w roznych stopniach) jest w pewnym sensie samuraiem. Bynajmniej chodzi mi o dzisiejszych samuraiow, bo dawniej bylo inaczej. Jak napisali przedmowcy, zeby zostac samuraiem kiedys trzeba bylo spelniac wiele wymogow, a nie tylko te dwa, ktore wymienilem wyzej. Wedlug mnie dzisiaj w pewnym sensie sa samuraiowie, gdyz pojecie to w roznych wiekach oznaczalo co innego... Mozna wiec przyjac ze w naszym wieku poniekad tez oznacza cos innego, niz oznaczalo kiedys... A wedlug mnie oznacza czlowieka, ktory sluzy, oraz jest podporzadkowany kodeksowi bushido, nie we wszystkich wzgledach (gdyz nie jest to mozliwe), ale w tych kluczowych, takich jak szczerosc, odwaga, oddanie, szacunek, honor itd.
Sore wa himitsu desu^^
Awatar użytkownika
Airain
Posty: 26
Rejestracja: 1 grudnia 2003
Lokalizacja: Grajdoł City, Pokrętna Str.

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: Airain »

Lojalność wobec pana. To chyba była podstawa honoru.
Eeee...
---->
Kakita_Takeo
Posty: 54
Rejestracja: 25 lutego 2005
Lokalizacja: Wrocław

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: Kakita_Takeo »

Tak, masz racje, przed "itd." powinna byc lojalnosc=) Bo napewno jest to najwazniejsza cecha samuraia, ale czasami wiaze sie ona z lamaniem innych praw kodeksu, np. otrzymanie rozkazu plamiacego honor, bedzie tworzylo dylemat - wybrac lojalnosc czy honor - ewentualnie seppuku;)
Sore wa himitsu desu^^
Awatar użytkownika
MadSun
Posty: 902
Rejestracja: 13 czerwca 2004
Lokalizacja: Dublin

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: MadSun »

Co by nie wybrał to na ogół i tak kończyło sie na seppuku w przypadku takich dylematów.
Awatar użytkownika
Chifuretsu
Posty: 542
Rejestracja: 30 września 2003
Lokalizacja: Warszawa

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: Chifuretsu »

A czy przypadkiem slowo SAMURAI nie oznacza Ten Który Służy ? :>
Owszem. Ale co do dalszej części Twojego postu, to po prostu nie rozumiem, o czym dokładnie piszesz. Tak zamotać swojej wypowiedzi nawet najlepsi fachowcy nie potrafią... Jak rozumiem, wniosek końcowy jest taki, że jesteś samurajem, jeśli służysz komuś i przestrzegasz bushido (co w odniesieniu do przeszłości też nie jest takie jasne, bo taki na przykład ronin nie służył nikomu)? Ale komu chciałbyś dziś służyć? Swojemu tacie? Prezesowi? Trenerowi? Nasze układy społeczne są zupełnie inne, co tyczy się zresztą całego bushido - naprawdę nie wiem, jak wyobrażasz sobie kompleksowe przestrzeganie tego zbioru zasad. Takie generalizowanie jest nic nie warte, dlatego próbujemy wyekstraktować konkretne cechy i zasady, które rację bytu mają i dziś.
Obrazek
Awatar użytkownika
Sakura
Posty: 631
Rejestracja: 9 kwietnia 2004
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: Sakura »

Ja podejde do tego tematu w ten sposób: Co z dawnych zasad życia samurai można przenieść na współczesność ?
1 Według mnie jedną z takich cech jest szacunek, do rodziców przede wszystkim oraz do wszystkich ludzi starszych godnością oraz wiekiem.
2 Oczywiście ważny jest też honor i gotowośc do obrony ideałów.
3 Typową cechą którą można przejąć w dzisiejszym życiu jest dążenie do doskonałości, ale nie mówię tylko o sztukach walki. Samuraje poswiecali temu tyle czasu i uwagi dlatego ze takie byly czasy i tak najlepiej mogli sluzyc swojemu Panu, a co my moglibysmy robic... i tutaj nie ma sie co smiac bo dla nas zdaje mi sie najlepszym odpowiednikiem tego rodzaju zasady jest po prostu robienie tego w zyciu w czym jestesmy najlepsi, ciagle ksztalcenie sie, nauka i praca tylko nie na odwal ale chodzi o to zeby sie przykladac do tego tak jak samuraj do walki mieczem.

Zasady życia samuraja były dostosowane faktycznie do czasów i drabiny społecznej, wszystkiego się na nasze czasy i rzeczywistość przejąć nie da... ale można na swój sposób rozumieć w odniesieniu do naszego własnego życia co możemy robić żeby być "współczesnym samurajem" bo nie wszyscy mogą być senseiami... ktoś musi być lekarzem, prawnikiem, aptekarzem bądź sklepikarzem (ale nie bierzmy pod uwagę polityków ;))
"Hana wa sakuragi, hito wa bushi"

Obrazek
Kakita_Takeo
Posty: 54
Rejestracja: 25 lutego 2005
Lokalizacja: Wrocław

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: Kakita_Takeo »

Zgadzam sie z przedmowca=) Hehe, z gruntu chodzilo mi o to co
Chifuretsu napisalas, wiec jadnak nie zamieszalem (tak bardzo=P), oczywiscie masz racje, a lojalni powinnismy byc... Hmmm... Sam dokladnie teog nie wiem wobec kogo, moze tu jest najwiekszy problem? Faktycznie problem z przestrzeganiem bushido bedzie w dzisiejszych czasach, dlatego trzeba go dostosowac do dzisiajszych norm nie zmieniajac idei... Da sie tak?
Sore wa himitsu desu^^
Awatar użytkownika
Shig
Posty: 267
Rejestracja: 17 listopada 2003
Lokalizacja: Kraków

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: Shig »

Sakura pisze:nie wszyscy mogą być senseiami... ktoś musi być lekarzem, prawnikiem, aptekarzem bądź sklepikarzem (ale nie bierzmy pod uwagę polityków ;))
Eee... do lekarzy i prawników mówią w Japonii per "Sensei"... :roll:
...
Awatar użytkownika
Chifuretsu
Posty: 542
Rejestracja: 30 września 2003
Lokalizacja: Warszawa

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: Chifuretsu »

gotowośc do obrony ideałów
To też zbyt ogólne - w Japonii te "idealy" były zupełnie inne, zupełnie inne priorytety społeczne - czy samą ideę bronienia przeniósłbyś po prostu żywcem na etykę europejską (czyli chrześcijańską)?
trzeba go dostosowac do dzisiajszych norm nie zmieniajac idei... Da sie tak?
No właśnie nie jestem pewna. Nasze zależności są zupełnie inne. Pamiętacie Ghost Doga? W jedną stronę to nie dziala... Nie mamy społeczności zhierarchizowanej, do tego jesteśmy nauczeni podważania autorytetów, jeśli zawiodą nasze oczekiwania. Nawet uczniowie szkół walki nie są ślepo zapatrzeni w swoich trenerów, krytykują ich itp.
Eee... do lekarzy i prawników mówią w Japonii per "Sensei"...
Ogólnie, do wszystkich mających większą od nas wiedzę lub mogących nas czegoś nauczyć. Mój nauczyciel japońskiego powiedział nam kiedyś, że nie byłoby niewłaściwe zwrócić się tak nawet do człowieka, którego pytasz o drogę, gdyż ma on wiedzę, której nie masz ty :) . W MJER na treningach wszyscy są sensei, gdyż obie strony uczą się cały czas :) .
Obrazek
Awatar użytkownika
Sakura
Posty: 631
Rejestracja: 9 kwietnia 2004
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: Sakura »

No tak... z senseiem przyznam :]
A co do tematu, uważam że błędem jest przenoszenie jakichkolwiek zasad bezkrytycznie i nie dostosowując ich. To chciałem powiedzieć w swoim poście, powinniśmy doszukiwać się tego czym samuraje kierowali się tworząc takie a nie inne zasady. Tu nie chodzi według mnie o to żeby żyć według bushido od kropki do kropki. Ten system wartości trzeba przenośić i zmieniać tak żeby zachować Ducha a nie Ciało. Ja na to patrze właśnie w ten sposób - opakowanie się zmienia ale ważne żeby zachować idee która jest w środku.
Różne są kultury i różne rozumienie etyki i moralności. Uważam że nie chodzi o to aby się stać Japończykami. Nie jesteśmy nimi i powinniśmy wykazywać tą cechę którą mieli samuraje, przywiązanie do ziemi i rodziny. Dlaczego mamy o tym zapominać skoro to cenili ?
Jesteśmy kim jesteśmy, śmieszy mnie trochę jak ktoś chce być bardziej japoński od japończyków ponieważ nie ma tej krwi. Ja podchodzę do wszelkich kwestii kulturowych bądź aksjologicznych w jednym celu - żeby być lepszym człowiekiem, a nie samurajem, celtem, wikingiem czy może jeszcze lepiej indianinem. Te rzeczy które praktykuje i poznaje pomagają mi w tym żeby znaleźć swoją Drogę i zdaje mi się że o to w tym chodzi... nie o to żeby naśladować tylko się uczyć... i wyciągać wnioski. Tak jak powiedziałem do niczego nie można podchodzić bezkrytycznie ("Rozróżniać dobre i złe strony każdej rzeczy" - kto zgadnie z czego to ;))
Zdaje mi się że takie jest przesłanie, odnaleźć siebie a nie samuraja, rycerza, wikinga... to według czego żyli przenieść na własne życie i wypełniać przeznaczenie (w które sam nie zawsze wierze).
Pozdrawiam
"Hana wa sakuragi, hito wa bushi"

Obrazek
Awatar użytkownika
Airain
Posty: 26
Rejestracja: 1 grudnia 2003
Lokalizacja: Grajdoł City, Pokrętna Str.

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: Airain »

Problem (pokazany w specyficzny sposób w Ghost Dog) polega na tym, że samuraj był częścią swojego społeczeństwa, i na jego postępowanie to społeczeństwo w określony sposób odpowiadało. Samuraj miał obowiązki względem pana, ale i pan względem samuraja, a społeczenstwo wspierało tego rodzaju więź. Wyrwane z kontekstu, zachowanie samuraja... no cóż, powiedzmy łagodnie, że może się spotkać z niezrozumieniem.
Eeee...
---->
Awatar użytkownika
Katsumota
Posty: 2
Rejestracja: 26 listopada 2006

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: Katsumota »

Jestem nowy na forum to tak przy okazji :D
Moim zdaniem probowanie bycia wspolczesnym samurajem ma sens. Wiadomo ze nie bedzie to latwe i przez wiekszosc ludzi postrzegane jako dziwactwo albo choroba ale jest to potrzebne. Ja sam probuje podarzac sciezka Bushi i wiem jakie to trudne. Wymaga ogromniej kontroli i posiwecenia. Ale czy warto?? Oczywiscie.Zauwazam zmiany jakie we mnie zachodza. Staje sie lepszy. Inaczej postrzegam swiat. Poprawilo sie moje zachowanie. oceny. Reputacja. I nie tylko to. Sam czuje sie lepszy. Czystszy. Mysle ze kazdy powinien probowac. WARTO!!!! nawet jesli nam sie nie uda to i tak jakis wplyw na nasze zycie to bedzie mialo.
Aha no i oczywiscie nie mozna zapomniec o tym ze czasy sie zmienily.
Moim zdaniem trzeba dostosowac nauki Bushido do naszej epoki.
P.S. Jesli ktos moze wskazac mi interesujace ksiazki lub ebooki o Japonii. kulturze zwycajach sztuce mitologi i wogole o calej Japonii to bylbym bardzo wdzieczny. Szczegolnie za ksiazki dotyczace Bushido.
Nie mam wroga: Lekkomyślność czynię swym wrogiem.
Sebastian

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: Sebastian »

katsumota
co rozumiesz przez pojecie bycie samurajem jakie jest twoje wyobrażenie bushi do. czy chodzi o honor zasady i ich niezmienośc ?
Awatar użytkownika
Sakura
Posty: 631
Rejestracja: 9 kwietnia 2004
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: Sakura »

No tak, jednak bushido nie jest tak łatwe do zdefiniowania i przedstawienia w kilku punktach których można nawet dzisiaj przestrzegać.

Task naprawdę bushido sprowadzało się do ślepej lojalności w stosunku do Pana feudalnego, taki był cel tego systemu zasad, więc mam rozumieć że jesteś lojalny bezgranicznie aż do śmierci wobec kogoś ?

Reszta zasad bushido takich jak samodoskonalenie, współczucie, poczucie honoru itp. są tak naprawdę wyprowadzane z ustroju etycznego dawnych samuraji, niżby z jakichś określonych norm. Te książki, które teraz przybliżają bushido to najczęściej opisy kulturowe pewnych zjawisk dotyczących samurajów ("Bushido" Inazo Nitobe wyd. Diamond books)
ewentualnie pewne przypowieści z których można wysnuć różne interpretacje ("Hagakure" Yamamoto Tsunetomo wyd. 349).

Ale jeszcze raz przypominam, że bushido polega na lojalności względem pana rodu, z tego wynikała gotowość do popełnienia seppuku oraz obawa przed splamieniem swojego honoru w złej służbie daymio, bo to odbijało się w całym rodzie złą sławą a wtedy pozycja była wszystkim. Czyli można zaryzykować stwierdzenie, że oni również byli chciwi i część z ich działalności wcale nie byłą taka kolorowa. To jest naturalne że wybiela się historie i wprowadza się jasne stereotypy, ale jak się człowiek bliżej zapozna z daną materią to łatwo odkrywa że były przypadki w których albo zwyciężał pragmatyzm albo prosta ludzka natura nastawiona na samolubne dobro.

Można dzisiaj mówić o podążaniu ścieżką wojownika, i szkolić się w sztukach walki, dbać o nieczułą maskę, o współczucie itp. ale tak naprawdę to wcale nie musi być jakieś koniecznie związane z bushido, bo to nawet można spotkać u typowego japończyka który w dzisiejszych czasach niewiele musi mieć wspólnego z samurajami. To po prostu już część ich kultury.
"Hana wa sakuragi, hito wa bushi"

Obrazek
Awatar użytkownika
Katsumota
Posty: 2
Rejestracja: 26 listopada 2006

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: Katsumota »

1. dziekuje za ksiazki...
2.W dzisiejszych czasach nie mamy panow feudalnych, ale mysle ze mozna byc lojalnym w stosunku do swoich swierzchnikow.np rodzicow. to wymaga wielkiej pracy i posiwecenia.
3.Wedlug mnie bycie Bushi to doskonalenie swojego ducha i ciala. Ksztaltowanie poprawnej i silnej postawy psychicznej i fizycznej. Przestrzeganie pewnych zasad. Zachowywania sie w sposob okreslony. Zachowywaniu lojalnosci wobec zwierzchnikow.
Nie mam wroga: Lekkomyślność czynię swym wrogiem.
Awatar użytkownika
yakiba
Posty: 764
Rejestracja: 4 listopada 2005
Lokalizacja: Poznań

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: yakiba »

Na dzieje Japonii miały wpływ różne prądy filozoficzne, mnie osobiście najbardziej odpowiada okres gdy wiatry dziejów przyniosły z Chin połączenie taoizmu z buddyzmem czyli czan albo po japońsku zen natomiast konfucjanizm w wydaniu japońskim zdecydowanie mi nie odpowiada, niestety Japończycy zawsze mieli tendencje do "przeginania pały" i to w każdej dziedzinie dlatego podażajac drogą bushi trzeba zachować rozsądek i kontakt z rzeczywistością. A lojalność, myślę, należy bezwarunkowo zachować tylko wobec własnych przekonań .
Awatar użytkownika
RKGalery
Posty: 616
Rejestracja: 6 września 2006
Lokalizacja: Łódź

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: RKGalery »

Zacznijmy od tego że bushi (podobnie jak w Polsce szlachcicem) nie można było "stać się"- albo rodziłeś się bushi albo dostawałeś ten tytuł w uznaniu zasług (zwykle niemałych). Innej opcji nie było, niezależnie od tego czy byłeś chodzącą cnotą, mistrzem miecza czy wręcz przeciwnie. Druga rzecz- to co dziś znamy jako "bushido" powstało w czasie kiedy samurajowie przestali spełniać rolę do której ich powołano. NIGDY przed epoką edo nie było spisanym (ani nawet jednolitym) kodeksem postępowania. Można dziś bawić się w samuraja (podobnie jak w szlachcica) ale jest to w najlepszym razie wcielanie na siłę w życie archaicznych wzorców propagandy shogunatu sprzed 200 lat (na dobitkę mających tyle wspólnego z rzeczywistością co każda inna propaganda)
Awatar użytkownika
Sakura
Posty: 631
Rejestracja: 9 kwietnia 2004
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: Sakura »

Nie bądźmy tacy okrutni, mimo tego że tak to można w pryzmacie historii widzieć...

Można się zastanowić, czy z "tego bushido" które zna kultura masowa można wyciągnąć pewne nauki bądź zasady, które mogą faktycznie sprawić, że będzie się lepszym?

Myślę, że tak, bo jednak każda droga poświęceń i trzymanie się własnych zasad może wzmocnić osobowość, a trenowanie różnych sztuk walki wzmacnia pewność siebie i wytrzymałość psychiczną.

Zasady o samodoskonaleniu się w walce można (jak mądrośći Musashiego z Gorin no sho) przenieść na pole zainteresowań innych materii takich jak nauka i praca... można wtedy starać się być zgodnie z duchem bushido dobrym uczniem albo pracownikiem.

Pomaganie słabszym mamy i w naszym kręgu kulturowym i w dzisiejszych czasach to już nie jest kwestia zasady jakiegoś kodeksu, ale po prostu zachowanie wynikające z moralnej powinności.

No i na punkcie takiego przeniesienia straych zasad można zobaczyć jak bushido się powoli wtapiało w kulturę japońską... (poświęcenie dla pracy, przywiązanie do cesarza), jednak nie jest to tylko i wyłącznie domena Japonii ale również europy. Zasady kodeksu rycerskiego (notabene na dobrą sprawę również nie spisanego) zostałay po prostu wbite w naszą tradycje kulturową i stanowią teraz pewien wzorzec zachowań porządanych z punktu widzenia etyki. To wszystko również stanowi temat książek, wierszy, filmów.

W zasadzie dlaczego bushido a nie np. europejski rycerski kodeks?

Różnicą podstawową jest oczywiście przywiązanie rycerskie do kościoła (choć rożnie z tym było) ale samuraje również byli dość religijni.. a europejski kodeks jakoś nie wymyślił samobójstwa jako koniecznej czynności do zmazania win.
"Hana wa sakuragi, hito wa bushi"

Obrazek
Awatar użytkownika
RKGalery
Posty: 616
Rejestracja: 6 września 2006
Lokalizacja: Łódź

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: RKGalery »

Sakura- okrutni ? ;) No jeśli brać za podstawę mity popkultury (a takim jest współczesna wersja bushido) to równie dobrze można wzorować się na power rangersach, kapitanie Żbiku czy czterech pancernych,. Pewnie będzie to miało jakieś pozytywne efekty ale ciągle pozostanie naśladowaniem tworów fantastycznych.

Nie mam nic przeciwko sięganiu do źródeł innych kultur ale niech to jest świadome i oparte na autentycznym przekazie a nie bajkach o tym jak to np. samurajowie na byle mrugnięcie rozcinali sobie brzuchy.
Awatar użytkownika
Sakura
Posty: 631
Rejestracja: 9 kwietnia 2004
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Re: Współczesny Samuraj

Post autor: Sakura »

Sakura- okrutni ?
No tak jakoś pomyślałem sobie, że przecież to jest całkowicie normalne, iż ludzie (szczególnie młodzi) biorą sobie jakiś wzór wychowawczy, który im jakoś idealistycznie pasuje. Bushido jest takim wzorem choć zgadzam się całkowicie z tym, że w powszechnym obiegu pojawia się mitologiczna wersja, dość mocno różniąca się od przeszłej, rzeczywistej.
Nie mam nic przeciwko sięganiu do źródeł innych kultur ale niech to jest świadome i oparte na autentycznym przekazie a nie bajkach o tym jak to np. samurajowie na byle mrugnięcie rozcinali sobie brzuchy.
A pod tym podpisuje się w stu procentach
"Hana wa sakuragi, hito wa bushi"

Obrazek
ODPOWIEDZ