Akcesoria treningowe.
Moderator: Zarząd
Akcesoria treningowe.
Ktoś ma, ktoś używa?
W sprzedaży jest kupa różnych makiwar, pacek, tarczy i manekinów, tudzież gruszek. Korzystacie z takich sprzętów?
Słyszałem opinie, że po 1,5-2 latach treningu warto się zaopatrzyć, bo inaczej stawy wysiadają (kwestia zdrowotna), a ponadto pozwala uczyć się wyczuwania siły ciosu, dystansu tudzież reakcji na wstrząs przy zetknięciu z celem.
Ja osobiście lubię treningi z tarczami, ale na stancji nikt nie ćwiczy, a koledzy boją się trzymać -:-> (nie że tak mocno kopię, tylko nie wierzą w moją celność, prawie niesłusznie ).
Będę wdzięczny za podzielenie się doświadczeniami w tym względzie.
W sprzedaży jest kupa różnych makiwar, pacek, tarczy i manekinów, tudzież gruszek. Korzystacie z takich sprzętów?
Słyszałem opinie, że po 1,5-2 latach treningu warto się zaopatrzyć, bo inaczej stawy wysiadają (kwestia zdrowotna), a ponadto pozwala uczyć się wyczuwania siły ciosu, dystansu tudzież reakcji na wstrząs przy zetknięciu z celem.
Ja osobiście lubię treningi z tarczami, ale na stancji nikt nie ćwiczy, a koledzy boją się trzymać -:-> (nie że tak mocno kopię, tylko nie wierzą w moją celność, prawie niesłusznie ).
Będę wdzięczny za podzielenie się doświadczeniami w tym względzie.
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
Re: Akcesoria treningowe.
Chyba najlepiej znaleźć sparring partnera, ne? Ja tylko tak ćwiczę... żadnych manekinów nie ciacham bokenem. Wada taka, że trzeba często wymieniać miecze treningowe, bo przynajmniej na początku to pękały jak zapałki.
Myślę, że koszt takiego sprzętu sprawia, że raczej są na wyposażeniu dojo, a nie w rękach ćwiczących. "Na wyposażeniu dojo" = "sensei jest właścicielem"
Myślę, że koszt takiego sprzętu sprawia, że raczej są na wyposażeniu dojo, a nie w rękach ćwiczących. "Na wyposażeniu dojo" = "sensei jest właścicielem"
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Akcesoria treningowe.
Ja mam tarcze do kopamia i lapki do udezen. Fajnie sie z tym cwiczy, wiadomo tarcza nie odda ale mozna sobie dobrze pocwiczyc sile. Fajnie jest tez jak jedna osoba trzyma lapki, ustalacie kombinacje, na przyklad prosty, prosty, unik, lokiec, kolano i partner odpowiednio reaguje. Mozna nie hamowac ciosow cwiczac z tarczami jednak nie ma to jak partner do sparingu. Przy czym gdy walczy sie z tym samym kolega tez po pewnym czasie zna sie na pamiec jego sztuczki i czasem z gory wiadomo co zrobi. Dlatego dobrze jest walczyc z roznymi ludzmi. Ale tak jak mowilem tarcze sa pomocne, mi sie marzy worek taki z dwustronnym mocowaniem ale nie mam za bardzo gdzie go powiesic.
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 29 grudnia 2005
Re: Akcesoria treningowe.
No to ja pokaże coś śmiesznego
Rurka pcv + gąbka + kawałek skóry + szara taśma klejąca = coś takiego
Nazwałem to "tłuczek" długość 110cm, rękojeść 30cm, dość ciężkie i ma duży opór powietrza podczas machania.
Plusy :
mozna sie tluc gdzie kto chce bez zadnego zabezpieczenia
cena
łatwość wykonania i pozniejszych ewentalnych napraw
Minusy:
po 8 h cwiczen szara tasma klejaca zaczyna pekac co wymaga dalszych konserwacji
a tu jak to wyglada w praktyce
http://www.uploadsolution.com/files/1565/pokaz.rar.html
co myslicie na ten temat ? widzialem takie skorzane to tu to tam ale pewnie sa dosc drogie i skad je zdobyc ?
Rurka pcv + gąbka + kawałek skóry + szara taśma klejąca = coś takiego
Nazwałem to "tłuczek" długość 110cm, rękojeść 30cm, dość ciężkie i ma duży opór powietrza podczas machania.
Plusy :
mozna sie tluc gdzie kto chce bez zadnego zabezpieczenia
cena
łatwość wykonania i pozniejszych ewentalnych napraw
Minusy:
po 8 h cwiczen szara tasma klejaca zaczyna pekac co wymaga dalszych konserwacji
a tu jak to wyglada w praktyce
http://www.uploadsolution.com/files/1565/pokaz.rar.html
co myslicie na ten temat ? widzialem takie skorzane to tu to tam ale pewnie sa dosc drogie i skad je zdobyc ?
Re: Akcesoria treningowe.
Pomysł bardzo dobry. Co do skórzanych to rzeczywiście są trochę drogie http://www.bokken.pl/index.php?d=produkt&id=26elektronik pisze:co myslicie na ten temat ? widzialem takie skorzane to tu to tam ale pewnie sa dosc drogie i skad je zdobyc ?
Re: Akcesoria treningowe.
Na sparring partnera to ja jestem za cienki w uszach, bym sobie krzywdę nim zrobił, np. nadział na jego pięść
Worek, to akurat będę miał gdzie powiesić, ale nie wiem jak to jest z wypełnieniem, bo tachać takiego grzmota przez pół miasta nie widzi mi się możliwe, a w postaci pustej owszem, tylko czym potem uczynić z niego postać pełną - piaskiem z kociej toalety na podwórku?
Worek, to akurat będę miał gdzie powiesić, ale nie wiem jak to jest z wypełnieniem, bo tachać takiego grzmota przez pół miasta nie widzi mi się możliwe, a w postaci pustej owszem, tylko czym potem uczynić z niego postać pełną - piaskiem z kociej toalety na podwórku?
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
Re: Akcesoria treningowe.
Trochę inny sprzęt, makurayari, tzw włócznia poduszkowa ok 90 cm,
interesują mnie formy na tą broń, czy ktoś ma może pojęcie jak się za to zabrać?
interesują mnie formy na tą broń, czy ktoś ma może pojęcie jak się za to zabrać?
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Akcesoria treningowe.
Worek najlepiej wypełnić starymi szmatami, mocno ubitymi. Przy fabrykach materiałów lub szwalniach odzieży można za darmo dostać góry ścinków,
Re: Akcesoria treningowe.
Będę dalej piłował temat, bo poczułem się w swej arogancji na tyle mocny, że uznałem swoją gotowość do worka.
A tak na poważnie na treningach ćwiczę głównie kontrolę (w przeciwieństwie, do niektórych kolegów khem ), a chciałbym też mieć siłę na użytek, że tak powiem, prywatny.
Poleca mi się worki długie, ponad metrowe, jednakże o ile wiem, one ważą ponad 60kg, żeby nie latały, co sprawia, że z powątpiewaniem patrzę na swoje słabowite ścianki i sufit.
Istnieją także stojące worki, ale to ponoć nie to samo. Mogę prosić jakieś rady? Nie udam się na forum dla kafaronów przecież i tai-morderców...
A tak na poważnie na treningach ćwiczę głównie kontrolę (w przeciwieństwie, do niektórych kolegów khem ), a chciałbym też mieć siłę na użytek, że tak powiem, prywatny.
Poleca mi się worki długie, ponad metrowe, jednakże o ile wiem, one ważą ponad 60kg, żeby nie latały, co sprawia, że z powątpiewaniem patrzę na swoje słabowite ścianki i sufit.
Istnieją także stojące worki, ale to ponoć nie to samo. Mogę prosić jakieś rady? Nie udam się na forum dla kafaronów przecież i tai-morderców...
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Akcesoria treningowe.
Nie martw sie, kupujesz specjalny uchwyt taki na 4 kołki, wkręcasz w sufit 4 dobre długie kołki powiedzmy 12tki i nie ma siły żeby się coś stało.
Re: Akcesoria treningowe.
Co do zwaieszenia worka to możliwości jest mnóstwo,np. coś w podobie do szubienicy. Ściany i sufit są bezpieczne i masz sporo punktów do przymocowania.
Co do samych tarcz. Są niezbędne. Ja w klubie aplikuje tarcze nawet dzieciakom (7-8 lat) i tłuką aż miło. Nie da rady nauczyć się technik jedynie "w powietrze", musisz nauczyć się reakcji ciała na trafienie w cel. Mając do uderzenia tarcze/worek możesz popracować nad siłą/szybkością i uderzać "na full". W powietrze odradzam. Póki jesteś młody i zdrowy organizm nie odczuwa tych wszystkich setek uderzeń w powietrze. Wraz z wiekiem jest inaczej. Poza tym nie rozumiem, po kiego te setki uderzeń w powietrze. Jak już to nie na maxa, ale w celu szlifowania techniki, ale bez uderzania "w coś" ten szlif to będzie połowiczny.
Nie śmiej się z trajów, oni własnie uderzają w coś (worek/tarcza) i efekty są widoczne.
Co do worka to polecem taki z 1,5 metra, mozna wtedy zastosować szerokie spektrum uderzeń/kopnięć od gedan po jodan. I wcale nie musisz od razu uderzać na full! Powolutku, spokojnie.
Całkiem inna sprawa to makiwara... Ale efekty są kapitalne.
Co do samych tarcz. Są niezbędne. Ja w klubie aplikuje tarcze nawet dzieciakom (7-8 lat) i tłuką aż miło. Nie da rady nauczyć się technik jedynie "w powietrze", musisz nauczyć się reakcji ciała na trafienie w cel. Mając do uderzenia tarcze/worek możesz popracować nad siłą/szybkością i uderzać "na full". W powietrze odradzam. Póki jesteś młody i zdrowy organizm nie odczuwa tych wszystkich setek uderzeń w powietrze. Wraz z wiekiem jest inaczej. Poza tym nie rozumiem, po kiego te setki uderzeń w powietrze. Jak już to nie na maxa, ale w celu szlifowania techniki, ale bez uderzania "w coś" ten szlif to będzie połowiczny.
Nie śmiej się z trajów, oni własnie uderzają w coś (worek/tarcza) i efekty są widoczne.
Co do worka to polecem taki z 1,5 metra, mozna wtedy zastosować szerokie spektrum uderzeń/kopnięć od gedan po jodan. I wcale nie musisz od razu uderzać na full! Powolutku, spokojnie.
Całkiem inna sprawa to makiwara... Ale efekty są kapitalne.
- Kurt Wagner
- Posty: 7
- Rejestracja: 6 stycznia 2008
Re: Akcesoria treningowe.
Co do ciekawych akcesoriów treningowych, to widziałem na Discowery jakiegoś mistrza, który ciosy i odporność na nie trenował uderzając się pięściami w twarz. Wydaje się to ciekawą koncepcją, akcesoria zawsze "pod ręką" jakaś odporność i wygląd prawdziwego twardziela. Można ćwiczyć w domu, duża celność ciosów oraz niezwykle wysoki poziom partnera do treningu.
Re: Akcesoria treningowe.
No ale jeśli taki worek waży po wypełnieniu kilkadziesiąt (patrzę, że różnie mówią od 20 do 60 zwykle) kilo podobno? Mój ojciec twierdzi, że się zarwie. Ile taki kołek udźwignie? Zwłaszcza jak worek się rusza...GrafRamolo pisze:Nie martw sie, kupujesz specjalny uchwyt taki na 4 kołki, wkręcasz w sufit 4 dobre długie kołki powiedzmy 12tki i nie ma siły żeby się coś stało.
Tego nie załapałem. Widziałem takie coś co się na drabinkach wiesza. Ścianki mam gipsowe, tak słabe, że nawet wiercenie w nich powoduje niezłą masakrę, więc chyba tylko sufit...Gaweł pisze:Co do zwaieszenia worka to możliwości jest mnóstwo,np. coś w podobie do szubienicy. Ściany i sufit są bezpieczne i masz sporo punktów do przymocowania.
Chcesz powiedzieć, że sam tego nie robisz? Ja już doszedłem do ataków głową na cegłówki. Nie martw się, jesteś jeszcze młody, zdążysz nadrobićKurt Wagner pisze:ciosy i odporność na nie trenował uderzając się pięściami w twarz
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Akcesoria treningowe.
Jeśli zawiesisz go na 4 porządnych kołkach nie ma siły żeby się urwał, prędzej łańcuch czy sznurek puści. Chyba że masz strop z drewna lub gipsu.No ale jeśli taki worek waży po wypełnieniu kilkadziesiąt (patrzę, że różnie mówią od 20 do 60 zwykle) kilo podobno? Mój ojciec twierdzi, że się zarwie. Ile taki kołek udźwignie? Zwłaszcza jak worek się rusza...
- Kurt Wagner
- Posty: 7
- Rejestracja: 6 stycznia 2008
Re: Akcesoria treningowe.
Ihei powiedział
Jestem starszy od węgla. Mój wewnętrzny rozwój spowodował rewolucję w sposobie myślenia. Zamiast uderzać głową w cegłówki, uderzam cegłówką w głowy. Obawiam się że możesz nie zdążyć nadrobić.
Chcesz powiedzieć, że sam tego nie robisz? Ja już doszedłem do ataków głową na cegłówki. Nie martw się, jesteś jeszcze młody, zdążysz nadrobić
Jestem starszy od węgla. Mój wewnętrzny rozwój spowodował rewolucję w sposobie myślenia. Zamiast uderzać głową w cegłówki, uderzam cegłówką w głowy. Obawiam się że możesz nie zdążyć nadrobić.
Re: Akcesoria treningowe.
Beton. Już wiem co sobie w nagrodę na zakończenie sesji kupię. W jakiej odległości od ścian montować?GrafRamolo pisze:Jeśli zawiesisz go na 4 porządnych kołkach nie ma siły żeby się urwał, prędzej łańcuch czy sznurek puści. Chyba że masz strop z drewna lub gipsu.
Mistrzu, naucz!Kurt Wagner pisze: Jestem starszy od węgla. Mój wewnętrzny rozwój spowodował rewolucję w sposobie myślenia. Zamiast uderzać głową w cegłówki, uderzam cegłówką w głowy. Obawiam się że możesz nie zdążyć nadrobić.
Szacun
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Akcesoria treningowe.
Ihei nie wiem jakie masz mieszkanie i jak je zagospodarowałeś. Zasadniczo powieś worek tak by wygodnie ci się w niego uderzało i kopało. Jeśli nie szkoda ci podłogi zawsze możesz sobie od spodu przyczepić uchwyt i worek przymocować od dołu mocną gumą by nie latał po uderzeniach. Wtedy komfort i realność wzrasta jeszcze bardziej bo w końcu przeciwnik nie wisi na sznurku.
Re: Akcesoria treningowe.
Zdecydowanie popieram Grafa jeśli masz betonowy sufit to cztery haki w zupełności wystarczą. Weź mocno zagięte bo mi czasem paski wylatują i muszę zaklejać wszystko taśmą żeby mi nie wyskakiwało przy mocniejszych uderzeniach.
A przeciwnik zdecydowanie na sznurku nie wisi choć lubię gdy worek trochę się rusza, dzięki temu mogę go trochę rozbujać kilkoma kopniakami a później ćwiczyć uderzenia w ruszający się cel... ale do tego można po prostu rozwiązać dolne mocowanie
A przeciwnik zdecydowanie na sznurku nie wisi choć lubię gdy worek trochę się rusza, dzięki temu mogę go trochę rozbujać kilkoma kopniakami a później ćwiczyć uderzenia w ruszający się cel... ale do tego można po prostu rozwiązać dolne mocowanie
Re: Akcesoria treningowe.
Jeszcze jedno pytanie:
Czym wiercić w betonie żeby się nie narobić?
Czym wiercić w betonie żeby się nie narobić?
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Akcesoria treningowe.
Najszybciej wiertarką pneumatyczną z sds.
Re: Akcesoria treningowe.
Popytałem się ludzi i takiej wiertarki nikt nie ma. Tzn. jeden kumpel ma pożyczoną więc mi nie da, a drugi ma taką w domu, ale nie będzie wiózł przez całą Polskę.
A to są cztery dziury w betonie i normalną wiertarką to się kilka godzin męczy jedną jak sprawdziłem...
Są jakieś wypożyczalnie czy coś? Bo nie mam 2k na własną...
A to są cztery dziury w betonie i normalną wiertarką to się kilka godzin męczy jedną jak sprawdziłem...
Są jakieś wypożyczalnie czy coś? Bo nie mam 2k na własną...
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
Re: Akcesoria treningowe.
Może wynajmij fachowca? Tanie to pewnie nie będzie, ale pewnie tańsze niż kupowanie własnej...
Watashi no hobākurafuto wa unagi ga ippai desu.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Akcesoria treningowe.
Są zazwyczaj wypożyczanie sprzętu budowlanego i wypożyczenie wiertarki nie jest problemem, poszukaj w internecie adresów.
Re: Akcesoria treningowe.
Zwykłą wiertarką udarową... W zależnośći od jej jakości i mocy to wiercenie potrwa albo chwilke albo dłuższą chwilke ale myślę że po tych 4 dziurkach nie będziesz przemęczony;)