wakizashi potrzebuje pomocy ;P

Dział poświęcony, starym, oryginalnym mieczom i oprawom japońskim.

Moderator: Zarząd

yakubu
Posty: 532
Rejestracja: 28 lutego 2007
Lokalizacja: Łódź

wakizashi potrzebuje pomocy ;P

Post autor: yakubu »

Mam maly problem, moze ktos cos doradzi. Otoz mam wakizashi, w ktorym nakago nie trzyma osi calego ostrza. Waki na pewno bylo skracane raz, a podejrzewam wedlug mojej bardzo skromnej wiedzy, ze wczesniej bylo katana, wiec nie jeden raz je przycinano. Ale niestety po tych zabiegach nakago bylo niedokonczone tzn po skroceniu nie bylo zeszlifowane do dopasowania habaki a wiec i miecz pewnie w tej postaci nie byl oprawiany. Jak dotad na tyle wyrownalem nakago, ze mozna zaczac spasowywac habaki, ale zauwazylem tez jego przekoszenie na strone ura. Nie mozna niestety zrobic dobrego zdjecia, poniewaz zawsze ktoras czesc jest nieostra, ale wybralem najlepsze jakie bylo i zaznaczylem liniami obok mniej wiecej jak przebiega os ostrza i krawedzie. No i pojawia sie pytanie - mozna ten problem zniwelowac zdejmujac duzo materialu ze strony ura na nakago, ale wtedy bardzo sie je odchudzi i nie bedzie to chyba zbyt dobrze wygladalo. Druga opcja to po prostu tak sprytnie spasowac nakago w tsuka, zeby zniwelowac przekrzywienie. A moze jeszcze jakies pomysly? Dyletant prosi o pomoc madrejszych...

Obrazek
Awatar użytkownika
Jian
Posty: 550
Rejestracja: 27 lutego 2006
Lokalizacja: Choszczno

Re: wakizashi potrzebuje pomocy ;P

Post autor: Jian »

Czy to waki ma hamon czy hartowane jest całościowo?
W walce na śmierć i życie wygra ten,który zdecydowany jest w niej zginąć...
yakubu
Posty: 532
Rejestracja: 28 lutego 2007
Lokalizacja: Łódź

Re: wakizashi potrzebuje pomocy ;P

Post autor: yakubu »

Ma hamon, choc na razie malo co widac bo nalezy mu sie szlif. Jako ze to nihonto wole sie podpytac innych co z nim zrobic, a nie dzialac na wlasna reke.
Awatar użytkownika
Jian
Posty: 550
Rejestracja: 27 lutego 2006
Lokalizacja: Choszczno

Re: wakizashi potrzebuje pomocy ;P

Post autor: Jian »

Najlepiej to trzeba by wziąść w rękę i obejrzeć,ale można by albo delikatnie podklepać na kowadle ale to były by ślady które po szlifie można by było zniwelować,chyba że jest jakaś sygnatura i by było szkoda.
Można też zeszlifować i zrobić identycznie jak druga strona,szkoda że fotki takie słabe.
Nie jestem zawodowcem może robi sie inaczej nie wiem jak sie wypowiedzą koledzy.
W walce na śmierć i życie wygra ten,który zdecydowany jest w niej zginąć...
Awatar użytkownika
Shirotatsu
Posty: 535
Rejestracja: 28 stycznia 2005
Lokalizacja: Kraków

Re: wakizashi potrzebuje pomocy ;P

Post autor: Shirotatsu »

Moim zdaniem należy zrobic następujaco:
1. Mozna naprostować nakago przez młotkowanie, ale jest to trochę niebezpieczne w związku z tym, że głownia (wg opisu) była skracana i mogą byc zahartowane partie na nakago.

2. Najlepszym rozwiązaniem zważywszy na to, że odstajaca (bardziej wypukła strona) to ura i nie ma na niej żadnych inskrypcji, jest zeszlifowanie tej strony nakago. Trzeba to zrobic tak by było to proporcjonalne do strony omote a potem nanieśc na nowo patynę.
W japonii często przy gimei, zdziera się je i nanosi ponownie patynę.
Trzeba to zrobic przed szlifowaniem głowni albo w trakcie ale jako pierwszą czynność.

W ogóle to dałbyś fotki całości i nakago z obu stron.
Gość

Re: wakizashi potrzebuje pomocy ;P

Post autor: Gość »

Dalsze fotki

Obrazek
TomekSan
Posty: 223
Rejestracja: 4 stycznia 2009
Lokalizacja: Wola Dalsza (okolice Łańcuta)

Re: wakizashi potrzebuje pomocy ;P

Post autor: TomekSan »

Yakubu, co to dokładnie za miecz ?
"Drogą jest mi jedynie odnosić zwycięstwo, jakąkolwiek bronią" - Miyamoto Musashi.
Awatar użytkownika
Jian
Posty: 550
Rejestracja: 27 lutego 2006
Lokalizacja: Choszczno

Re: wakizashi potrzebuje pomocy ;P

Post autor: Jian »

Chyba był zrobiony ze złamanego miecza i nakago jest chyba nie za bardzo poprawne,znaczy takie moje zdanie.
Wiec przy szlifie można wszystko poprawić.
W walce na śmierć i życie wygra ten,który zdecydowany jest w niej zginąć...
yakubu
Posty: 532
Rejestracja: 28 lutego 2007
Lokalizacja: Łódź

Re: wakizashi potrzebuje pomocy ;P

Post autor: yakubu »

Dokladnie co to za miecz to nie powiem bo za cienki w uszach jestem :P
Nie jest to pewnie zaden staruszek, a kawal zdrowego zelastwa. Przyblizone wymiary to:
nagasa 54 cm
nakago 14,5 cm
sori 1 cm
motohaba 3,15 cm
sakihaba 2,2 cm
motokasane 0,75 cm
sakikasane 0,5 cm
Wiecej o mieczu zapewne moglby powedziec RKGalery.
Problem z zebraniem materialu jest taki, ze jak zeszlifuje sie nakago po stronie ura, to na koncu bedzie ono zjechane na cienka blaszke. Dlatego myslalem o lekkim przeszlifowaniu i zastosowaniu tricku z odpowiednio zrobiona tsuka.
Awatar użytkownika
Jian
Posty: 550
Rejestracja: 27 lutego 2006
Lokalizacja: Choszczno

Re: wakizashi potrzebuje pomocy ;P

Post autor: Jian »

hmm... właśnie jak jest zrobiony ze złamanego miecza to ciekawe jak biegnie hamon na nakago bo od tego zależy czy dło by się to zrobić po prostu lekko wyklepując a później szlif : )

Tak mnie sie wydaje no ale trzeba by było obejrzeć.
W walce na śmierć i życie wygra ten,który zdecydowany jest w niej zginąć...
Awatar użytkownika
Shirotatsu
Posty: 535
Rejestracja: 28 stycznia 2005
Lokalizacja: Kraków

Re: wakizashi potrzebuje pomocy ;P

Post autor: Shirotatsu »

No i jak sobie poradziłes z tym krzywym nakago?
yakubu
Posty: 532
Rejestracja: 28 lutego 2007
Lokalizacja: Łódź

Re: wakizashi potrzebuje pomocy ;P

Post autor: yakubu »

Jeszcze sobie nie poradzilem (brak czasu), ale jako ze boje sie wszelkich silowych rozwiazan postanowilem po prostu zebrac nadmiar materialu z odstajacej strony - koncowka nakago zapewne bardzo sie przez to odchudzi, ale to jest chyba najbezpieczniejsze wyjscie. Jak sie uporam z problemem nie omieszkam pokazac efektu.
ODPOWIEDZ