Japonczycy - czy maja specjalne uzdolnienia?

Pradawna Japonia, jej historia, kultura i sztuka.

Moderator: Zarząd

Pit777
Posty: 4
Rejestracja: 14 sierpnia 2009
Lokalizacja: Wawa

Japonczycy - czy maja specjalne uzdolnienia?

Post autor: Pit777 »

Otworzylem watek z inspiracji z dzialu Kuznia ( oprawa).

Otóz tak wlasnie jest. Nie chodzi o to , ze np. Polacy sa mniej uzdolnieni czy bardziej leniwi. Po prostu tysiac lat zwyczajów i kultury wyksztalciło pewne cechy, które u jednych narodów sa bardziej rozwiniete a innych mniej. Dotyczy to tez pewnego rodzaju zachowan. Bedac w Japonii pytalem tybylców czy bola ich kolana od siedzenia w seiza. Odpowiadali, że bola ale nie zwracaja na to uwagi bo sie przyzwyczaili. Ale najlepsze jest to, ze bolały ich po paru godzinach siedzenia a mnie zaczynaja bolec po 20 minutach. Mysle, ze tradycja seiza przez kilkadziesiat pokolen spowodowala u nich pewne zmiany genetyczne w stawach. Ale wracajac do tematu rzemiosła i sztuki.
W Japonii od wieków wyksztalcil sie system oparty na kata. Kata byly tam " na wszystko". One oraz surowe zasady naturalnej konkurencji i system feudalnych zaleznosci oraz odpowiedzialnosc grupowa stworzyły zasadę kinben-na Nihonjin (staranny-pilny Japonczyk). Drobiazgowe reguły w polaczeniu z wewnetrznym nakazem ki ga susumanai (moja dusza jest zawsze niezadowolona) sprawily, ze Japonczycy juz z samej natury, niejako nieswiadomie sa niezwykle staranni i dokladni. Rzadko sa zadowoleni z rezultatow stad niezmiennie daza do poprawienia czegos co według naszych pojec powinno byc zakonczone , bo jest w
wystarczajaco dobre.
Dlatego napisalem, ze Japonczycy sa z natury bardziej staranni i dokladniejsi.
Ale cos za cos . System zbudowany na podwalinach buddyzmu, konfucjanizmu i shinto praktycznie wykluczył inicjatywe jednostek. Nie ma tam miejsca dla indywidualnosci i nieskrepowanej tworczosci. Raczej wszelkie działania polegaja na odtwarzaniu wzorców. Ludzie Zachodu, w tym Polacy maja bardzo silne poczucie indywidualizmu. To typowe, ze w jakijs sztuce , niedługo po osiagnieciu podstaw , dażą do szybkiego zastosowania wlasnych pomysłów i poszukuja oryginalnosci.
Nie ma sensu wartosciowac co jest lepsze. Po prostu tak juz sie to przez wieki wykształciło.
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Japonczycy - czy maja specjalne uzdolnienia?

Post autor: GrafRamolo »

z seiza to akurat jak pisałeś kwestia przyzwyczajenia. Ja jak byłem mały tak zawsze siadałem i teraz seiza jest dla mnie dużo wygodniejsze niż po turecku. Więc zgadza się kwestia przyzwyczajenia.

Co do sztuki to prawda Japończycy mają zakodowaną dokładność i dążenie do perfekcji. Ale czy nie ma u nich indywidualistów? Hmm myślę że są tylko inaczej to się odbywa. U nas gdy ktoś czegoś się uczy to robi cały przedmiot i uczy się na błędach, uda się raz albo nie uda. U nich nauka postępuje etapami. Zazwyczaj nie uczą się robić całego wytworu, uczą się poszczególnych etapów i gdy opanują jeden przechodzą do następnego aż w końcu nauczą się wytwarzać całość. W takim sposobie edukacji nie ma faktycznie miejsca na zmiany i indywidualne pomysły bo po prostu nie zadziałają i zburzą całą idee. Ale gdy pozna się wszystkie etapy i zacznie się wytwarzać całe przedmioty wtedy posiadając ową mistrzowską wprawę można pokusić się o własne rozwiązania i pomysły. Sztuka Japońska jest bardzo urozmaicona i czasem bardzo postępowa (mowa o dawnej sztuce) więc myślę, że było tam miejsce na indywidualizm ale dopiero po osiągnięciu pewnego stopnia wtajemniczenia.

Zgodzę się też z tym że u nich istnieje tradycja dbania o sztukę i kulturę u nas nadal sztuka postrzegana jest jako jakaś dziwna fanaberia dla intelektualistów. Niestety w naszym kraju brakuje zarówno nakładów finansowych na sztukę jak i uświadomienia społecznego.
Awatar użytkownika
[KoP]
Posty: 326
Rejestracja: 13 grudnia 2003
Lokalizacja: Warszawa

Re: Japonczycy - czy maja specjalne uzdolnienia?

Post autor: [KoP] »

W Japonii od wieków wyksztalcil sie system oparty na kata. Kata byly tam " na wszystko".
Pamietaj, ze w Europie nawet nie tak dawno, bo jeszcze pod koniec XVIII wieku wyzsze warstwy spoleczne rowniez mialy bardzo sztywno okreslony sposob zachowania, ubioru, jezyka, czy tez takie ktore bardziej moga przypominac nam kata, jak np. formalne uklony. Wiesniacy tez zajmowali sie swoimi wlosciami w sposob przekazywany z pokolenia na pokolenie. Takie zachowanie przenosilo sie tez na sztuke, mlodzi chlopcy terminujacy u kowala, szewca itp. uczyli sie jak japonczycy przez obserwacje, zapamietujac ruchy i schematy.
Dopiero pozniej w Europie, nie wspominajac juz Polski, po rewolucji przemyslowej, a potem i po wojnach swiatowych, nastopilo silne zerwanie z tradycja i sztuka ludowa. Zgaduje, ze to z tego powodu obecnie nie mamy takie wyksztalconego wzorca dokladnego i rzetelnego robotnika.

Wiec jesli wezmiemy to pod uwage, mozna zaryzykowac twierdzenie, ze my rowniez mamy we krwii pare set lat zwyczajow i kultury, jednak na nic one sie przydaly gdy spoleczenstwo stwierdzilo ze trzeba je odrzucic. Powiedzialbym, ze w Japonii jest to raczej spowodowane ich ogolnonarodowa niechecia do zmiany, oraz mocnym poczuciu przynaleznosci do grupy, co moze objawiac sie w charakterystycznym sposobie robienia tego czy tamtego.
W duzej mierze musi to byc kwestia otoczenia w jakim wychowuja sie dzieci i idealow, jakie sa im wpajane. Mozna japonczykow wychowywac na indywidualistow, ale rodzicie zdaja sobie sprawe jak ciezkie przez to beda mialy dziecinstwo i pomysl tez jest najczesciej porzucany. Ale wystarczy spojrzec na Japonczykow ktorzy opuszczaja swoj kraj, studjuja w Stanach czy nawet Polsce, jesli zostaja dluzej zaczynaja sie zmieniac i dostosowywac do norm ponujacym w danym obszarze kulturowym. Mysle, ze to naturalna kolej rzeczy i kazde pokolenie musi tak samo mocno dbac o podtrzymanie tradycji i starych zwyczajow bo bardzo latwo moga odejsc w zapomnienie.
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Japonczycy - czy maja specjalne uzdolnienia?

Post autor: GrafRamolo »

Zmiana w edukacji nie jest efektem rewolucji przemysłowej (choć właściwie to jest) Ale wynika bezpośrednio z dostępu do materiałów edukacyjnych. Formy przekazu ustnego i relacji bez pośredniej mistrz uczeń są po prostu archaiczną formą przekazywania wiedzy w przypadku kiedy nie było znane pismo albo nie było na tyle powszechne by każdy miał do niego dostęp. W ludach pierwotnych formę przekazu stanowił mit, czyli ustna, często melodyczna i taneczna forma kodowania informacji , które trzeba jak naj dokładniej przekazać następnemu pokoleniu. W Japonii tego typu mit to właśnie kata. Gdy druk stał się powszechny ustna forma przekazu stała się niedoskonała ze względu na swoją niedokładność i wyparła ją wiedza pisana. Tak że i my mieliśmy jak to napisałeś kata i właściwie każda inna społeczność.

To że kucie miecza przyjmuje formę obrzędu religijnego nie jest niczym innym niż właśnie przykładem na owy ustny przekaz zwany mitem. W formie obrzędu łatwiej zapamiętać poszczególne fazy a i o czystość procesu łatwiej zadbać. Plus oczywiście podbudowa ideologiczno kulturowa, która w tym przypadku była bardzo silna.

Czy w naszym kraju było podobnie? Tego nie umiem stwierdzić za mało mam wiedzy na temat kultury ludowej choć jak jeszcze studiowałem etnologię to pamiętam że były różne przyśpiewki ludowe i inne ustne twory mające na celu ułatwienie zapamiętania faz tworzenia czegoś.
Awatar użytkownika
toranaga 1
Posty: 29
Rejestracja: 15 czerwca 2009
Lokalizacja: Gliwice

Re: Japonczycy - czy maja specjalne uzdolnienia?

Post autor: toranaga 1 »

Badania prawie jednoznacznie wskazują że cechy charakteru są dziedziczne + oddziaływanie środowiska = Japończyk.
ODPOWIEDZ