Dziś nie młotek i stal ale światło i bity
Skoro wkładamy tyle pracy w nasze wyroby dobrze by było ładnie je też zaprezentować zatem dziele się wiedzą na temat fotografii ostrza, którą posiadam.
Oto stanowisko, które wypracowałem metodą prób i błędów przez długie lata , nie jest idealne ale gdyby je dopracować da bardzo dobre efekty. Postaram się je opisać oraz przede wszystkim idee by robić zdjęcia ze zrozumieniem.
1 rzecz najważniejsza światło, używam zwykłej świetlówki z supermarketu, można pokusić się o zakup świetlówki o barwie dziennej czyli 5400 stopni kelwina ale i zwykła też jest dobra trzeba tylko przestawić balans bieli w aparacie. Ważne by świetlówka była dłuższa niż miecz.
2 Osłona na świetlówkę by światło padało tylko w dół na obiekt a nie świeciło w obiektyw. Ja wykonałem je z kawałka kartonu przyklejonego do dwóch U kształtnych kawałków sklejki które z kolei opierają się na świetlówce w oprawce. Są po obu stronach żarówki i można by też pokusić się o zupełne wysłonienie od góry ale to już kwestia czy komuś przeszkadza światło wydobywające się górą czy nie.
3 Podpórki na których usytuowana jest świetlówka ja zrobiłem je z kawałka sztywnej pianki i przykręciłem śrubą do oprawki świetlówki ale nie jest to dobre rozwiązanie jest dość chwiejne ale za każdym razem mówię sobie że to zmienię i za każdym razem leń wygrywa. Idea jest prosta mają trzymać świetlówkę na wysokości około 30-40cm nad blatem stołu i być stabilne.
4 Tło, na zdjęciu wydaje się szare ale to kwestia że nie da się naraz sfotografować dobrego tła, miecza i systemu. Najlepszy jest jakiś wysokiej jakości czarny welur. Dobrze pochłania światło. Niestety wściekle łapie każdy okruszek kurzu. Nie nadaje się natomiast tektura folia itp Musi być to coś co nie powoduje refleksów i pochłania światło i ładnie się układa, ja zrobiłem to nieco pośpiesznie do tego zdjęcia
5 Stojak To już kwestia dowolna akurat miałem taki pod ręką który jest dość paskudny ale nie miałem nic lepszego. Mam też taki cieniutki z przezroczystego plexi jest dość niezły nie narzuca się na zdjęciach i jest minimalny.
6 Biały reflektor. służy do podświetlenia mune, daje tą cieniutką jasną krawędź widoczną na dobrych fotkach. Może być to karton, materiał ja użyłem białej fizeliny. Odcinek powinien mieć długość nieco większą niż ostrze szerokość około 5-10cm i być tak umiejscowiony by nie wchodził w kadr.
7 To czego nie widać na zdjęciu czyli aparat i koniecznie statyw. Statyw jest niezbędny przy tego typu fotografii bez niego nie da się tego zrobić. A aparat, niestety smutna prawda jest taka że im lepszy sprzęt tym lepsze będą zdjęcia przy tych samych ustawieniach. Ale wesoła prawda jest taka że każdym aparatem da się zrobić dość zadowalające zdjęcia.
Teraz jak to zrobić:
Ustawiamy miecz, włączamy światło i wyłączamy każde inne źródło światła, świetlówka ma być jedynym światłem w pomieszczeniu, dobrze jest też zasłonić okna. Miecze to draństwo, łapią każde odbłyski, refleksy i plamy kolorystyczne. Dlatego też trzeba ubrać się na czarno, kiedyś miałem pomarańczową koszulkę robiłem zdjęcia ze 2h i jak je na komputer wrzuciłem wszystkie były do wyrzucenia gdyż miały pomarańczowe zabarwienia.
Ustawiamy aparat na tryb półautomatyczny to znaczy niech sobie sam dobiera czas natomiast przesłonę ustawiamy mu my. Czułość na najmniejszą, balans bieli dostosowujemy do światła, jakość na największą.
Miecz powinien stać oddalony od tyłu tła, powinien być oddalony o jakieś 20-40cm od tylnej ściany. Ten dystans da nam idealną czerń. Aparat powinien pracować na niskich przesłonach w stylu 2,8-5,6 nie więcej, To daje nam małą głębię ostrości i tło staje się niedoświetlone i rozmyte dzięki czemu jest ciemno czarne i jednolite.
Aparat kadrujemy tak by miecz zajmował jak najwięcej miejsca na zdjęciu od brzegu do brzegu z lekkim marginesem i by świetlówka nie wchodziła w kadr. Pole autofocusa kierujemy na ostrze i zaczynamy się bawić.
Jak pisałem ostrza są wredne aby uzyskać efekt który nas zadowoli musimy teraz przesuwać ostrze pod świetlówką zarówno na stojaczku jak i samo ostrze pod odpowiednim kontem. Nie napiszę jaki to jest gdyż jest to zawsze długa zabawa i nie ma innej metody jak po prostu zrobić to samemu, czasem 1mm zmienia diametralnie efekty które widać. Polecam bawełniane rękawiczki, odciski palców są widoczne niestety.
Koszt tego typu stanowiska to:
Świetlówka z oprawką jakieś 30zł
Materiał 50-100zł
Stojaczek z plexi 20zł
Aparat 200-20000zł
I trochę pracy.
I to w zasadzie tyle, mam nadzieję, że nie zapomniałem o czymś istotnym.
Jeśli macie pytania - śmiało.
W następnym odcinku wyjaśnię jak tanio i szybko robić poprawne zdjęcia opraw.
he he 
ja napewno zajże jeszcze raz na niego przy robjeniu fotek
ale sadze, ze pewne porady sa uniwersalne i przydadza sie takze przy robieniu zdjec innym obiektom.
