Tsuba sukashi akasaka
Moderator: Zarząd
Tsuba sukashi akasaka
moja kolejna tsuba sukashi. materiał stal, średnica 79mm, grubość 4,8mm.
patynowałem ją wszystkim co się dało a zniechęcony wieloma próbami odłożyłem z bardzo brzydkim nalotem...
niedawno oczyściłem ją i pod spodem znalazłem całkiem fajny kolor. ucieszyłem się że nic więcej nie muszę robić więc wrzucam na forum : )
a tutaj jest pierwowzór:
i tutaj prośba do kolegów którzy mają więcej doświadczenia z tsubami - jak uzyskać taką fakturę powierzchni jak na tym pierwowzorze?
bo moja tsuba jest niemalże płaska i to odbiera jej charakteru.
kucie nie wchodzi w grę bo nie mam jak. a czy są jakieś inne metody żeby tak naruszyć powierzchnię?
patynowałem ją wszystkim co się dało a zniechęcony wieloma próbami odłożyłem z bardzo brzydkim nalotem...
niedawno oczyściłem ją i pod spodem znalazłem całkiem fajny kolor. ucieszyłem się że nic więcej nie muszę robić więc wrzucam na forum : )
a tutaj jest pierwowzór:
i tutaj prośba do kolegów którzy mają więcej doświadczenia z tsubami - jak uzyskać taką fakturę powierzchni jak na tym pierwowzorze?
bo moja tsuba jest niemalże płaska i to odbiera jej charakteru.
kucie nie wchodzi w grę bo nie mam jak. a czy są jakieś inne metody żeby tak naruszyć powierzchnię?
Re: Tsuba sukashi akasaka
pilnikami raczej nie uzyska się takiej nieregularnej powierzchni.
myślałem może o kwasie lub poobijaniu tsuby .
czy ktoś próbował takich metod żeby zrobić taką fakturę?
myślałem może o kwasie lub poobijaniu tsuby .
czy ktoś próbował takich metod żeby zrobić taką fakturę?
Re: Tsuba sukashi akasaka
Taką fakturę uzyskasz przez kucie na kamieniu ale to przed wycięciem teraz możesz jedynie pobawić się puncynami.Kwas odradzam bo jeśli robiłeś z nieprzekutej blachy to wytrawią się podłużne linie - ślad po walcowaniu .
Re: Tsuba sukashi akasaka
dzięki za rady Yakiba. tak sobie myślę że zrobienie takiej faktury PRZED wycinaniem, spowoduje spory kłopot z narysowaniem dokładnie wzoru na takiej powierzchni albo z przyklejeniem do niej kartki z tymże wzorem.
a w sukashi to bez tego ani rusz : )
co do kwasu to rzeczywiście mogą się takie linie wytrawić - o tym nie pomyślałem : )
a gdyby lekko ostukiwać taką wyciętą tsubę na jakimś kamieniu na zimno?
ale to i tak by trzeba mocno walić...
a puncyny to jakieś nieregularne bardzo by trzeba chyba mieć.
nie mam pojęcia jak by one miały wyglądać : )
a w sukashi to bez tego ani rusz : )
co do kwasu to rzeczywiście mogą się takie linie wytrawić - o tym nie pomyślałem : )
a gdyby lekko ostukiwać taką wyciętą tsubę na jakimś kamieniu na zimno?
ale to i tak by trzeba mocno walić...
a puncyny to jakieś nieregularne bardzo by trzeba chyba mieć.
nie mam pojęcia jak by one miały wyglądać : )
Re: Tsuba sukashi akasaka
Rozgrzaną końcówkę puncyny przykładasz do kamienia u uderzasz młotkiem w drugi koniec.Kamień porowaty najlepiej przełam granitu.Tylko ta końcówka nie może być za gruba .Najlepiej przygotować kilka sztuk.
A powierzchnię można wyrównać szpachlem a potem go zeskrobać szczotką stalową. Ostukiwać kamieniem na większym kamieniu też można.
Możesz tez zakopać tsubę w ziemi i poczekać trochę....
samo się zrobi.
A powierzchnię można wyrównać szpachlem a potem go zeskrobać szczotką stalową. Ostukiwać kamieniem na większym kamieniu też można.
Możesz tez zakopać tsubę w ziemi i poczekać trochę....
samo się zrobi.
Re: Tsuba sukashi akasaka
w rzeczy samej zakopanie tsuby w ziemi wydaje się najrozsądniejsze - metoda naturalna, skuteczna, tania.
i już za pare lat można wykopać całkiem fajne tsuby : )
i już za pare lat można wykopać całkiem fajne tsuby : )
- bisonn@wp.pl
- Posty: 404
- Rejestracja: 1 grudnia 2007
- Lokalizacja: polska
Re: Tsuba sukashi akasaka
tylko uważaj żeby nikt nie widział gdzie to robisz
Re: Tsuba sukashi akasaka
spoko - jakbym miał tyle czekać to sam bym zapomniał co zakopałem, gdzie i po co ; )
Re: Tsuba sukashi akasaka
Kiedyś zakopałem 3 szt. po jakimś czasie mój pies wykopał w tym miejscu dół i 2 szt. zaginęły, na szczęście nie były to gotowe tsuby tylko "bazy", tj. czyste płytki z wyciętymi nakago i hitsu ana, więc po kilku dniach rozpaczy jakoś doszedłem do siebie
Teraz wieszam na drzewie, jedna już wisi kilka miesięcy, też akasaka, zobaczymy co z niej wyjdzie.
Teraz wieszam na drzewie, jedna już wisi kilka miesięcy, też akasaka, zobaczymy co z niej wyjdzie.
Re: Tsuba sukashi akasaka
moja córka chce pieska.
muszę zatem wziąć pod rozwagę przed podjęciem decyzji jeszcze jeden aspekt...
muszę zatem wziąć pod rozwagę przed podjęciem decyzji jeszcze jeden aspekt...
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Tsuba sukashi akasaka
Jeśli mogę zwrócić uwagę na coś to zobacz że krawędzie wewnątrz tsuby w oryginale zostały nieco wygładzone i zeszlifowane nie ma takich ostrych krawędzi. Co do faktury to można by jeszcze chemicznie, są środki bardzo mocno korodujące można część tsuby wysłonić jakimś środkiem którego ów preparat nie ruszy i kąpać aż do uzyskania efektu. Polecam też wsadzić do ogniska na dłuższy czas w żar. Ale lepiej takie eksperymenty robić na blaszce przed oczywiście wycięciem kształtu. Jak kuje się tsubę z szlachetnego materiału, który ma przerosty ziarna twardego można wrzucać do polerki bębnowej z jakimś ostrym medium trącym, powstaną fajne guzy.
Co do przenoszenia wzoru na nierówną powierzchnię robi się tak:
Rysujesz go na kalce i ostrym kolcem z drewnianą rączką przekuwasz przez kalkę bardzo drobno raz przy razie na metal. Powstaje mapa drobnych kropeczek jak w "połącz kropki" tylko bardzo gęsto
Co do samej tsuby śliczna, super ci wyszła tylko popraw te krawędzie jakimś skrobakiem albo pilnikami.
Co do przenoszenia wzoru na nierówną powierzchnię robi się tak:
Rysujesz go na kalce i ostrym kolcem z drewnianą rączką przekuwasz przez kalkę bardzo drobno raz przy razie na metal. Powstaje mapa drobnych kropeczek jak w "połącz kropki" tylko bardzo gęsto
Co do samej tsuby śliczna, super ci wyszła tylko popraw te krawędzie jakimś skrobakiem albo pilnikami.
Re: Tsuba sukashi akasaka
dzięki za radę i dobre słowo. masz rację co do krawędzi. popracuję nad tym.
faktura - planuję poeksperymentować z poobijaniem na nierównym podłożu kamiennym a potem użycie kwasu solnego w kontrolowany sposób. nie chcę aby było to mocno poprzeżerane tylko po prostu żeby nie było płaskie.
oczywiście efekty tych działań przedstawię na forum.
faktura - planuję poeksperymentować z poobijaniem na nierównym podłożu kamiennym a potem użycie kwasu solnego w kontrolowany sposób. nie chcę aby było to mocno poprzeżerane tylko po prostu żeby nie było płaskie.
oczywiście efekty tych działań przedstawię na forum.