Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Dział poświęcony własnoręcznemu wykonywaniu broni Japońskiej. Pytania, porady.

Moderator: Zarząd

Awatar użytkownika
karendt
Posty: 212
Rejestracja: 1 sierpnia 2006
Lokalizacja: okolice Chełmna

Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: karendt »

Chciałbym wykuć ostrze typu shinogi zukuri, ale nie potrafię odkuć tak żeby po dwu stronach ostrza były 2 płaszczyzny.
Z jednej strony wychodzi dobrze ale z drugiej już nie -
Proszę o opis technologiczny w jaki sposób kuć aby wyszło tak jak należy
Awatar użytkownika
RKGalery
Posty: 616
Rejestracja: 6 września 2006
Lokalizacja: Łódź

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: RKGalery »

A szlif (ew. obróbka senem) nie pomoże ? Kształt bardzo z grubsza odkuć, potem obrobić przed hartowaniem choćby i szlifierką żeby kąty trzymało a po hartowaniu dać komuś kto wie jak ukształtować miecz szlifem i tyle (tak jabym to zrobił)
Awatar użytkownika
karendt
Posty: 212
Rejestracja: 1 sierpnia 2006
Lokalizacja: okolice Chełmna

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: karendt »

Szlif załatwił by sprawę, ale nie o to mi chodzi.
Awatar użytkownika
Żukson
Posty: 277
Rejestracja: 4 września 2005
Lokalizacja: Chrzanów

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: Żukson »

Wydaje mi sie że taki kształt głowni uzyskuje się przy zgrubnym szlifowaniu senem.
P.S. A o co Ci chodzi??
Awatar użytkownika
karendt
Posty: 212
Rejestracja: 1 sierpnia 2006
Lokalizacja: okolice Chełmna

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: karendt »

Chodzi mi od wykucie płaszczyzn a nie ich wyszlifowanie, czy wystruganie.
Tzn jak, pod jakimi kątem położyć na kowadle częściowo odkute ostrze aby z drugiej strony ostrza nie zaklepały się płaszczyzny, ciężko to mi wytłumaczyć ale mam nadzieje ze wiecie o co chodzi.
Awatar użytkownika
mtr
Posty: 85
Rejestracja: 3 września 2007

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: mtr »

przyznaje ze odklepac bedzie ci ciezko przychylam sie do zdania kolegow odkuj z grubsza a reszta szlif
szukajcie a znajdziecie
zrobcie a bedziecie mieli
Awatar użytkownika
karendt
Posty: 212
Rejestracja: 1 sierpnia 2006
Lokalizacja: okolice Chełmna

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: karendt »

Nie satysfakcjonuje mnie to :|
Jak widać mistrzowi Yoshindo nie sprawia to problemu:
Obrazek
Awatar użytkownika
RKGalery
Posty: 616
Rejestracja: 6 września 2006
Lokalizacja: Łódź

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: RKGalery »

Tłumaczenie jakie podaje w tekście powyżej jest z rodzaju "po prostu to zrób". Niezależnie od rad pewnie tak czy tak skończy się na tym że będziesz musiał po prostu popsuć trochę stali i dojść "na czuja". Pokażesz rezultaty (ZWŁASZCZA te złe) ?
Awatar użytkownika
karendt
Posty: 212
Rejestracja: 1 sierpnia 2006
Lokalizacja: okolice Chełmna

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: karendt »

Niestety masz rację :D
A ja bym chciał trochę na skróty
A pokazać, pokaże, na szczęcie mam kawał lichej stali (34gs) na zmarnowania i wolne przedpołudnie to coś tam może nawywijam 8)
Awatar użytkownika
yakiba
Posty: 764
Rejestracja: 4 listopada 2005
Lokalizacja: Poznań

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: yakiba »

Wiem jaki robisz błąd ale kiedy starałem sie to opisac to było zupełnie niezrozumiałe więc może rada podstawowa, nie kuj przy krawędzi ale po stronie przeciwnej.Najpierw wykuj klin kujac ostrzem od siebie a potem płaszczyzny odwrotnie mając głownie ostrzem do siebie .Szkoda,ze nie pytałeś na wystawie, błoby łatwiej.
Awatar użytkownika
aambeeld
Posty: 170
Rejestracja: 26 listopada 2006
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: aambeeld »

Cóż, obserwując starych kowali w Polsce - tych od lemieszy i bram.. oni stosują po prostu podstawki o odpowiednim kształcie.
Pewnie Cię to nie zadowala, bop widzę, że na konszcie Ci zależy nie na szybkim efekcie - powodzenia!
Sebastiansan
Posty: 123
Rejestracja: 17 lutego 2007

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: Sebastiansan »

Witam ostatno troszkę byłem zero postowy :lol: ale mam pytanko do kowali :)
Miałęm ostatnio przykrą serię z kuciem 3 szt. tanto . Sobune miało 640 warstw jednak jedno tanto spłoneło w hartowaniu , drógie posiada rozwarstwienie trzecie pęknięcie hartowncze przechodzące przez cały hamon.
A teraz pytanie co z tymi tanto zrobić skoro nie da się ich skrócić?.Kiedyś chyba Shiro pisał aby wykorzystać je przy kuciu nastepnego pakietu. Ale czy przypadkiem nie spowoduje taki dodatek zmiany wyglądu hada po wykuciu pakietu z takim dodatkiem ?.
Pozdrowienia Sebastian :wink:
Awatar użytkownika
yakiba
Posty: 764
Rejestracja: 4 listopada 2005
Lokalizacja: Poznań

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: yakiba »

najlepiej takie niedoróbki przekuć na kogatany a jeśli chcesz dodać do pakietu to lepiej zrobic pakiet z samych już wcześniej przekutych kawałków.
Sebastiansan
Posty: 123
Rejestracja: 17 lutego 2007

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: Sebastiansan »

jednak zanlazłem rozwiazanie :D tanto po małym przeszlifowaniu nadaje się na nóż myśliwski a myśliwym nie przeszkadza małe rozlaminowanie :wink: .
Co do robienia pakietu z takich tanto czy przekuwanie znowu kilka razy tej stali nie pozbawi jej do kończa właściwości jak to ujął znajomy metalurg zrobi się pewnie z tego glina 8) ( co najlepsze sam jestem gliną :lol: :lol: )
Jedynym rozwiązniem zwiazanym z nihonto wydaje sie jednak kogatana :cry:
Awatar użytkownika
RKGalery
Posty: 616
Rejestracja: 6 września 2006
Lokalizacja: Łódź

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: RKGalery »

Wiesz- z tego co widziałem to to są duże ostrza- to z hagire można odhartować, przeszlifować na mniejsze i zahartować ponownie. Nie będzie aż tak efektownie ale lepsze to niż utrata godzin pracy

Zbliżenie na hadę jednego z ostrzy Sebastiana które miałem przyjemność oglądać (mam nadzieję że nie będzie zły). Z czystym sumieniem polecam wszystkim.

Obrazek
Sebastiansan
Posty: 123
Rejestracja: 17 lutego 2007

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: Sebastiansan »

wcale nie jestem zły za to :D choć wolałbym aby choć jedno z tych trzech tano wysło ok :cry: . Nastepny pakiecik juz sie kuje więc lada dzień może będzie wreszcie się czym pochwalić :wink:
Awatar użytkownika
nikiel
Posty: 99
Rejestracja: 9 maja 2006

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: nikiel »

moze to zle miejsce, ale nie chcialem zaczynac nowego watku. Paniowie czy waszym zdaniem da sie jeszcze cos zrobic z takiego pakietu? skulem zbrojeniowke z 45 ( w sumie 5 warst jest w tym pakiecie). po pierwszym zgrzaniu chcialem sprawdzic jak sie zgrzalo i... nie zgrzalo sie :( :lol:
czy jest szansa ze przy kolejnym zgrzewaniu sie to sklei czy juz nie ma sensu sie tym bawic? jak myslicie?
Obrazek
Obrazek
Sebastiansan
Posty: 123
Rejestracja: 17 lutego 2007

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: Sebastiansan »

odradzam dalsza zabawe z tym pakietem . W trakcie laminowania nie oczyściłes wystarczająco powieszchni i to jest efekt :? ( podobny bł popełniłem niestety ja :cry: ) .Jednak możesz się jeszcze pobawić dla praktyki coś tam zawsze z tego wyjdzie :wink:
Awatar użytkownika
nikiel
Posty: 99
Rejestracja: 9 maja 2006

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: nikiel »

kurka! duzo czsu mi zajelo, zeby przygotowac pakiet. najpierw musialem przekuc pret na plaskownik, potem ladnie katowka czyscilem, spawalem do kupy zeby sie nie rozlecialo . kurde moze za pozno boraks daje. moze gdybym tak zrobil po japonsku z papierem i blotkiem to by lepiej wyszlo? poprzedni pakiet tak samo spiedzielil sie:/
Sebastiansan
Posty: 123
Rejestracja: 17 lutego 2007

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: Sebastiansan »

poczekamy nikiel az odezwa się znawcy tematu na moje oko laika pomiedzy warsty dostała się utleniona stal (czytaj smieci :lol:) i to jest powód całego zajścia :wink:
Awatar użytkownika
Orochimaru
Posty: 19
Rejestracja: 7 lipca 2007
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: Orochimaru »

Ja obejrzałem sobie filmik jak to robił Shirotatsu (link gdzieś na forum). Zrobiłem próbę z 45 i żebrówką. Wyszło za pierwszym razem. Z rozpędu 128 warstw :). Waliłem młotkiem trochę mocniej, ale później przy uderzaniu w poprzek warstwy się nie rozlaminowywały. Nie dopuszczałem do zbytniego wystudzenia.
Awatar użytkownika
nikiel
Posty: 99
Rejestracja: 9 maja 2006

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: nikiel »

kiedys tez mi sie udalo :). Co jest najwazniejsze w czasie zgrzewania??? moze macie jakies wskazowki?moze jakis sekret jest? :) jak wlasciwie zabezpieczyc powierzchnie przed utlenianiem(musze przyznac ze boraksu nie zaluje wcale!)?? w moin wypadku zawsze sa 2 mozliwosci (albo sie zgrzeje albo nie)a ostatnio czasciej sie nie zgrzewana niestety :( help!
Sebastiansan
Posty: 123
Rejestracja: 17 lutego 2007

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: Sebastiansan »

ja powieszchnie pakietru (nie ta składana) posypuje piaskiem wysokokwarcowym ( można kupić w sklepach dla artystów w warunkach miejskich :wink: ) piach sie rozpuszcza i zapobiega spalaniu stali a w tym czasie lepiej nagrzewa sie środek .
Ot żadna nowaośc miałem dziadka a dokładniej pradziadka kowala co tak robił przy zgrzewaniu stali :lol:
Awatar użytkownika
nikiel
Posty: 99
Rejestracja: 9 maja 2006

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: nikiel »

hmm kwarcowy piasek powiadasz.... a drogie to to? wiem, ze niektorzy robia miazge z butelek po wodce i tym posypuja. w sumie to to samo tylko zabawy wiecej. bede w wekend dalej probowal zgrzewac. dzieki i pozdro
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Wykuwanie ostrza, pytanie do kowali praktyków.

Post autor: GrafRamolo »

Z tego co ja się nasłuchałem podczas rozmów z kowalami oprócz stosowania topników ważna jest odpowiednia siła uderzeń i ponoć trzeba zdrowo walić. Zauważcie że młotki japońskie stosowane do tej czynności maja po około 8kg i uderza się nimi z wysoka w kowado ustawione nisko czyli siła jest duża. Ale to tylko domysły nie mam w tym osobistej praktyki.
ODPOWIEDZ