Śmieszna tsuba z liściem
Moderator: Zarząd
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Śmieszna tsuba z liściem
Któregoś dnia pozostało mi trochę węgla w palenisku i nie miałem za dużo już nic do roboty i zacząłem się bawić. A oto efekt. Chciałem uzyskać dość organiczną formę żywą. Taki eksperyment i zabawa może się podobać a może nie.
Re: Śmieszna tsuba z liściem
Wybacz Grafie, ale ta tsuba wygląda, jak by ktoś zwykłą, dobrą tsubę brutalnie sklepał młotkiem po krawdziach.
A może jeszcze nad nią popracyjesz?
A może jeszcze nad nią popracyjesz?
Re: Śmieszna tsuba z liściem
A mi ona troszke przypomina te nieregularne tsuby (troszke - bo nie dokońca) sam kształt mi się bardzo podoba, liść też i ta jedna gałązka, ale ta druga (ta wyżej wygieta w pałąk) mi tam nieco przeszkadza... nie wiem dlaczego ale psuje moim zdaniem cały efekt...
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Śmieszna tsuba z liściem
Cały artyzm tej tsuby polega na jej nieregularności pognieceniu i nierównościach Ze dwie godziny siedziałem i stukałem tak właśnie by wyglądała na niedokończoną wyżarta i zjedzoną przez jakieś stwory potwory
Za to z tego eksperymentu płynie dobra nauka:
Tsuba jest stalowa, liść z shakudo a trawki z shibuischi. Liść miał być czarny i jest a trawki szare i nie są. Dlaczego? Otóż uwaga uwaga!
Tradycyjne patyny do metali kolorowych lub ich stopów przy najmniejszym zetknięciu ze stalą przestają działać na metale kolorowe.
Liść udało mi się za patynować ale to była ciężka walka i cuda robiłem by kropelka nie spadła na stal. Zamiast zwyczajnie pędzelka używałem tamponów różnych, wacików zasłaniałem stal itp. Niestety nie udało mi się już zrobić tego samego z trawkami i poległem, ale lekcja jest cenna.
Za to z tego eksperymentu płynie dobra nauka:
Tsuba jest stalowa, liść z shakudo a trawki z shibuischi. Liść miał być czarny i jest a trawki szare i nie są. Dlaczego? Otóż uwaga uwaga!
Tradycyjne patyny do metali kolorowych lub ich stopów przy najmniejszym zetknięciu ze stalą przestają działać na metale kolorowe.
Liść udało mi się za patynować ale to była ciężka walka i cuda robiłem by kropelka nie spadła na stal. Zamiast zwyczajnie pędzelka używałem tamponów różnych, wacików zasłaniałem stal itp. Niestety nie udało mi się już zrobić tego samego z trawkami i poległem, ale lekcja jest cenna.
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: Śmieszna tsuba z liściem
Mnie tam się kształt podoba i sam pomysł jako taki, tylko kolor powierzchni tsuby nie za bardzo. Wyglada jak wyciagnięta z jakiejś zapomnianej wilgotnej piwnicy. Byc moze to zamierzony efekt ale raczej nie dodaje uroku całości. Duzo bardziej podobałaby mi się powierzchnia tej tsuby gdyby np. była oczyszczona wcześniej do czystego zeklaza, zapatynowana na czarno lub brunatno a potem miejscami przetarta tak by przechodziła w srebrnopopielate kolory przetarcia.
Ale oczywiście to tylko i wyłacznie moja subiektywna opinia. Sam pomysł, kształt i te zagłebienia i nieregularnosci bardzo mi się podobaja.
Co do patynowania Grafie to spróbuj powierzchnię żealza w koło detalu pokryc lakierem do paznokci a dopiero potem uzyc patyn na detale. Lakier ochroni patynę przed kontaktem ze stalą a potem bardzo łatwo go usunąć zmywaczem.
Ale oczywiście to tylko i wyłacznie moja subiektywna opinia. Sam pomysł, kształt i te zagłebienia i nieregularnosci bardzo mi się podobaja.
Co do patynowania Grafie to spróbuj powierzchnię żealza w koło detalu pokryc lakierem do paznokci a dopiero potem uzyc patyn na detale. Lakier ochroni patynę przed kontaktem ze stalą a potem bardzo łatwo go usunąć zmywaczem.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Śmieszna tsuba z liściem
Dzięki Shiro za radę. Tak też robili i Japończycy ze szkoły Hamano. Ta szkoła jako nieliczna łączyła stal i metale kolorowe uprzednio właśnie zabezpieczając podłoże. Osobiście myślałem o preparacie zwanym maskol, jesto to taka farba którą potem zdziera się ja gumę.
A co do koloru to jak pisałem eksperyment, też myślałem że będzie inny. Ale na czymś trzeba się uczyć.
Przód tsuby to trawy po deszczu a tył to wypłukana przez krople ziemia.
A co do koloru to jak pisałem eksperyment, też myślałem że będzie inny. Ale na czymś trzeba się uczyć.
Przód tsuby to trawy po deszczu a tył to wypłukana przez krople ziemia.
Re: Śmieszna tsuba z liściem
Awers mi podchodzi, rewers juz mniej - mimo bardzo ciekawego zamyslu artystycznego jak dla mnie za bardzo zorany i niepasujacy kolorystycznie. Ale bardzo cenie te artystyczne poszukiwania - widac, ze kombinujesz
Re: Śmieszna tsuba z liściem
Bardzo fajna ta tsuba .
I nie trzeba się czepiać o szczegóły - choć to one mają największy
wpływ na całokształt tak małego tworzywa.
W końcu to eksperyment.
Pomysł z tym "maskolem" wydaje się być bardzo dobrym.
Osobiście stosuję ale do technik akwarelowych preparat
produkcji francuskiej o nazwie "Grafigum" , bardzo dobry.
Do nabycia w sklepach z materiałami malarstwa artystycznego.
No tak , ale nie wiem czy GrafRamolo ten preparat miał na myśli.
Ciekawe czy tą fakturą można sterować czy w większym stopniu
jest ona dziełem przypadku ?.
I nie trzeba się czepiać o szczegóły - choć to one mają największy
wpływ na całokształt tak małego tworzywa.
W końcu to eksperyment.
Pomysł z tym "maskolem" wydaje się być bardzo dobrym.
Osobiście stosuję ale do technik akwarelowych preparat
produkcji francuskiej o nazwie "Grafigum" , bardzo dobry.
Do nabycia w sklepach z materiałami malarstwa artystycznego.
No tak , ale nie wiem czy GrafRamolo ten preparat miał na myśli.
Ciekawe czy tą fakturą można sterować czy w większym stopniu
jest ona dziełem przypadku ?.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Śmieszna tsuba z liściem
Dzięki za radę, poszukam preparatu.
A fakturą można sterować do woli tylko kwestia wprawy i cierpliwości.
A fakturą można sterować do woli tylko kwestia wprawy i cierpliwości.
Re: Śmieszna tsuba z liściem
Grafie czemu na Twoich tsubach jesli juz sa hitsu ana to maja taki dziwny kształt? nie uwazasz ze od strony seppa dai powinno byc inaczej wykonczone?
wiem ze bywały rózne, ale jednaj najczesciej spotyka sie takie
wiem ze bywały rózne, ale jednaj najczesciej spotyka sie takie
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Śmieszna tsuba z liściem
Tak jak pisałem wcześniej, to była tsuba z zamysłem artystycznym nie do osadzenia na mieczu. Dlatego zarówno hitsu ana jest nietypowe jak i powierzchnia pod sepadai jest nie wyprowadzona.
Ale hitsu ana miały czasem przedziwne kształty w sumie o ile spełniały swoje zadanie czyli dało się przez nie wyjąć kozuke , kogai lub inny przedmiot to kształt nie grał roli i mógł być częścią dekoracyjną.
W tej tsubie którą zrobiłem ostatnia są klasyczne
Ale hitsu ana miały czasem przedziwne kształty w sumie o ile spełniały swoje zadanie czyli dało się przez nie wyjąć kozuke , kogai lub inny przedmiot to kształt nie grał roli i mógł być częścią dekoracyjną.
W tej tsubie którą zrobiłem ostatnia są klasyczne
Re: Śmieszna tsuba z liściem
nie rozumiesz. chodzi mi o to ze sam kształt otworów robisz niewłasciwy. rozumiem- wizja artystyczna, ale chyba powinien byc inny, nie uwazasz? porównaj kształty hitsu swoich tsub i innych.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Śmieszna tsuba z liściem
Arku no cóż stare tsuby, które ja mam mają właśnie taki kształt. Zresztą tak jak pisałem nie chodzi w tym wypadku o jakiś szczególny kształt jedynie o to by spełniał zadanie i pasował do reszty kompozycji. Ciężko mi polemizować gdyż jak sam zauważyłeś są przeróżne kształty i nie ma jakiegoś jednego wyznacznika właściwości do póki od strony mechanicznej jest poprawnie. Ale możliwe iż masz racje, może kształt powinien być nieco hmm obszerniejszy. Następnym razem pomyślę nad tym intensywniej.
Re: Śmieszna tsuba z liściem
dajac taki kształt hitsu gubisz japonski klimat. ja nie widuje tsub z takim hitsu . tylko Twoje :)
zauwazyłem ze albo nie robisz hitsu, albo robisz własnie takie. czy to Twój znak charakterystyczny? czy poprostu uwazsz ze nie jes to istotne?
mi chodzi nawet nie o sam kształt , bo ten mozebyc naprawde dowolny tylko o linie przy seppa dai. zawsze jest wklesła lub conajmniej prosta. wypukłe sa naprawde rzadkie, ale ja sie nie znam , pewnie wydziwiam :):)
zauwazyłem ze albo nie robisz hitsu, albo robisz własnie takie. czy to Twój znak charakterystyczny? czy poprostu uwazsz ze nie jes to istotne?
mi chodzi nawet nie o sam kształt , bo ten mozebyc naprawde dowolny tylko o linie przy seppa dai. zawsze jest wklesła lub conajmniej prosta. wypukłe sa naprawde rzadkie, ale ja sie nie znam , pewnie wydziwiam :):)
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Śmieszna tsuba z liściem
Arku w tym co piszesz jest dużo racji i zapewne problem wynika z mojej niedokładności lub nie uwagi. Będę od teraz baczniej przyglądał się temu zagadnieniu.
Ale tak jak pisałem nie można generalizować bo bywają naprawdę różne wykończenia otworów.
Ale tak jak pisałem nie można generalizować bo bywają naprawdę różne wykończenia otworów.
Re: Śmieszna tsuba z liściem
no własnie - sam zauwaz ze krzywizna otworu przy seppa dai jest zazwyczaj wklesła. mysle ze wynika to z kształtu samej kozuki:)
Re: Śmieszna tsuba z liściem
I mysle ze hitsu ana jest bardzo waznym elementem tsuby. nawet jesli wyraznie "wcina" sie w kompozycje to jednak nadaje charakter i klimat. zastosowałem to na przykładzie tej tsuby:
hitsu wyraznie przecina brame torii. jednak zdecydowałemsie zrobic hitsu, mimo ze w orginale go nie ma. istotny jest tez kształt. jesli juz jest pełny otwór to lepiej by był "foremny" a jesli jest "domyslny" to przynajmniej zaznaczona jego krzywizna na seppa dai, jk na tych tsubach
hitsu wyraznie przecina brame torii. jednak zdecydowałemsie zrobic hitsu, mimo ze w orginale go nie ma. istotny jest tez kształt. jesli juz jest pełny otwór to lepiej by był "foremny" a jesli jest "domyslny" to przynajmniej zaznaczona jego krzywizna na seppa dai, jk na tych tsubach
Re: Śmieszna tsuba z liściem
Tajk jeszcze kontynuujac ten wątek dodam ze taki kształt hitsuprzyjmuje tez seppa i czasem tez fuchi.
ale oczywiscie nie jest to wyznacznikiem i nie znaczy tak byc musi.
ale oczywiscie nie jest to wyznacznikiem i nie znaczy tak byc musi.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Śmieszna tsuba z liściem
To lekkie wgłębienie w fuchi jest po to by kozuka miała taką hmm malutką zjeżdżalnię i bardziej gładko się wysuwała.
Re: Śmieszna tsuba z liściem
no dokładnie:) wszystko by było łatwiej wyciagnąc kozuke ale tego wgłebienia na kogai nie widziałem jeszcze, chyba nie robli , nie?
tylko w chinskich podróbkach cos takiego robili, pewnie dlatego ze sie nie znali na tym:)
tylko w chinskich podróbkach cos takiego robili, pewnie dlatego ze sie nie znali na tym:)
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Śmieszna tsuba z liściem
Nie robili bo kogai jest z kolei zagięty na końcu i w sobie ma to zaoblenie. A owo zaoblenie wypiętrza go lekko i dlatego kształt ana jest właśnie z takim dodatkowym brzuszkiem. Ale dlaczego takie kształty się przyjęły a nie inne nie mam pojęcia.
Re: Śmieszna tsuba z liściem
no tez sie zastnawiałem nad tym, mysle ze poprostu takie sa ładne:):):) i pewnie praktyczne w uzytkowaniu.