Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.

[Przemek R.]

Zapraszam do obejrzenia relacji z pikniku bonsai w Warszawie, który odbył się w minioną niedziele ->23 maja 2010

-> http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php? ... 760#p43760

[Teddy]

Cześć

Pod poniższym linkiem możecie obejrzeć fotorelację z wystawy bonsai w Toruniu
http://www.bonsaiforum.pl/viewtopic.php ... 68a#p22863

Moyogi

Wiem, że byłaś na wystawie bonsai w Toruniu, może coś nam napiszesz, jakie Twoje wrażenia.

Teddy

[moyogi]

Witam
Byłam na tej wystawie nawet dwa razy
Wystawa bardzo fajna ale... Okazy zostały wystawione niestety na pustakach Nie pasowało to ani do miejsca a tym bardziej do drzewek. Można tylko sobie wyobrazić jak pięknie wyglądałyby wyeksponowane w bardziej tradycyjny sposób.

Jak widać w większości były to gatunki egzotyczne, imponującej wielkości i w przyprawiającej o zawrót głowy cenie Czyli takie, o jakich będąc "szarym bonsaistą" można tylko pomarzyć
Można było znaleźć też kilka ciekawych inspiracji wśród rodzimych gatunków.
Podsumowując - miło było pochodzić sobie i pomarzyć, że można by taki materiał "po swojemu" poprowadzić

Podziwiałam bonsai z odległości i zaglądałam też w korony żeby zobaczyć "szczegóły techniczne":





pozdrawiam
M

[green ninja]

Moyogi takiej relacj jeszcze nie widziałem

A tu link do EBA Zurich 2010

http://www.youtube.com/watch?v=30e2Pbur ... r_embedded

[green ninja]

Pamietacie wizyte Tadeusza u Juraja (?) tutaj najświeższa relacja..

http://www.youtube.com/watch?v=N2isBPiX ... r_embedded#!

[Teddy]

Cześć

Ale mi niespodzianke zrobiłeś Green tym filmem, aż się trochę wzruszyłem bo mam takie miłe wspomnienia z pobytu u Juraja, przede wszystkim z obcowania z tymi jego wspaniałymi bonsai, koło których przecież chodziłem z Bogdanem pomagając mu przy ich podlewaniu, przy odchwaszczaniu. Poza tym sam Juraj jest tak wspaniałym człowiekiem, ah szkoda gadać. W każdym razie gdy ktoś nie może spełnić swoich marzeń żeby zobaczyć ogrody z kolekcjami wielkich starych mistrzów w Japonii w osadzie Omiya, to niech jedzie do Szwajcarii, tam w ogrodzie Juraja zostanie przyjęty zawsze miło, a zobaczy też takie bonsai, że tylko paść na kolana w pokorze dla tej pracy którą Juraj wykonał i ciągle wykonuje przy swoich drzewach. Wszystko robione naturalnie, żadnych sztuczek, doklejeń, zakrętasów dziwnych. Przede wszystkim w bonsai najważniejszy jest przedni materiał, który jeszcze trzeba dobrze przygotować przed formowaniem, musi on być w super super kondycji i tak właśnie jak u Juraja gdzie wszędzie zielone to aż bucha z drzew. Mam nadzieję że jeszcze tam u Juraja nieraz spędzę przyjemne chwile.
Ai starych znajomych miło było mi zobaczyć, kolegę Kriżovenskiego, który kręci te filmy, no i mignął mi tam Kim, Koreańczyk, tak dobry bonsaista że w Japonii go szanują, a poza tym kultowy gość i wspaniały kompan.
Eh te wspomnienia ...

W każdym razie dzięki Green za podanie tego linka.

Teddy

[green ninja]

Ciekawa sprawa , z tego co zrozumiałem ta Sosna na filmiku była pozyskana przez Juraja 20-25 lat temu (?) i jak dotąd jeszcze nie była wystawiana. U nas juz by dawno swoją "świetność" miała za sobą (ale to tak na marginesie)

Zapraszam do obejżenia dość szybkiej relacji z drugiej edycji narodowej wystawy bonsai w Stanach Zjednoczonych:

http://www.youtube.com/watch?v=UDHALrvp ... r_embedded#!

[Teddy]

Cześć

Tak Ninja, ta sosna została pozyskana przez Juraja 20 lat temu i praca nad nią w wykonaniu Juraja i Nobu ciągle trwa. Mam gdzies w archiwum fotek jej zdjęcie ze starych lat, jak znajdę, to po uzyskaniu zgody, pokażę jak kiedyś wyglądała. Niezłe oczy postawił Kol. Kriżovenski jak to usłyszał, bo on to by ją juz dawno wystawił, żeby zdobywała nagrody i wyrabiała mu nazwisko wśród europejskiej braci bonsaiowej. A Jurajowi wcale nie zależy na nagrodach ani na uznaniu wśród bonsaistów, on czerpie radość z samego zajmowania się i tworzenia swoich bonsai. Trzeba jednak powiedzieć że rok temu Nobu wytypował ją do wystawienia na wystawie we Włoszech, która się odbywa w Muzeum Bonsai Crespi, a którego to muzeum Nobu jest etatowym opiekunem i z tej racji organizuje i ustawia tam tą coroczną wystawę. Ale Bogdan przekonał Nobu, że inna sosna (załapała sie tylko na chwilę w kadrze filmu .....) jest bardziej juz "ukończona" i że to ona powinna byc wystawiona. Wracając do tego filmiku Kriżovenskiego, to niewiele tak naprawdę drzew z ogrodu Juraja pokazał, ale nie dziwię się, był w niezłym szoku bo po raz pierwszy tam był, także tak na prawdę to kręcił się w kółko koło kilku tych samych drzew.

A co do reportażu z wystawy w USA no to za szybko i za "nerwowo" jest on nakręcony, tak po prostu jak klipy w MTV, ja nie przepadam za tym stylem w ogóle a już dla pokazania wystawy bonsai to dla mnie dyskwalifikacja

Teddy

[Teddy]

Cześć

Zaczynam szykować juz do pokazania fotoreportaż z naszego letniego spotkania z Mistrzem Nobu w zeszły weekend czyli z letniego Bonsai Juku. Ale zanim skończę proponuję Wam abyscie obejrzeli fotki z relacji z INDONESIA NATIONAL BONSAI SHOW 2010. Naprawdę jest co oglądać, w szczególności wspaniałe bonsai z gatunków liściastych. Oto adres relacji:
http://ibonsaiclub.forumotion.com/bonsa ... -t3551.htm
Niezdecydowanym dla zachęty dwie fotki -




Pozdrawiam Teddy

[Teddy]

Cześć

Sezon wystaw bonsai w tropikalnych rejonach Azji w pełni, także proponuję Wam abyscie obejrzeli jeszcze lepszą niż wcześniejsza, relację z Taiwan Bonsai Creators Exhibition 2010 (XIII). Naprawdę są powody do zachwytu, szaleńczo poskręcane jałowce chińskie odm. z Tajwanu,

czy tropikalne drzewa liściaste o wspaniałych , gęsto rozgałęzionych koronach.

Jakże smętnie wyglądają fikusy czy carmony w europejskiej wersji indoor bonsai w porównaniu z tymi samymi drzewami rosnącymi w swoim klimacie na zewnątrz. Oto link do fotorelacji - http://ibonsaiclub.forumotion.com/bonsa ... -t3612.htm
A moze Wy wskażecie drzewa, które Wam akurat przypadły do gustu.

Teddy

[yakubu]

Ja jako laik moge patrzec na te drzewka troche "nie tak jak trzeba", ale podchodza mi te, ktore jak najbardziej sa podobne do duzych drzew w naturze. Moimi faworytami np moga byc
http://www.servimg.com/image_preview.ph ... u=13936737
http://www.servimg.com/image_preview.ph ... u=13936737
Inne sa wg mnie albo przesadnie pogiete, albo maja zbyt masywne pnie, albo stosunek wielkosci listkow do reszty jest nieproporcjonalny. A wybrane przeze mnie okazy mozna wkomponowac w zdjecie krajobrazu i sie czlowiek nie skapnie, ze to bonsai. Ale jak wczesniej wspomnialem wybralem dosc laickie kryterium...

[Teddy]

Cześć

Yakubu, nie wybrałeś po laicku, wybrałeś po prostu te drzewa, które Ci przypominają te nasze naturalne drzewa z równin . Nic dziwnego bo to je ciągle widzisz w parkach miejskich czy z okien pociągu lub samochodu. Ale bonsai pochodzi z Azji, tam drzewa rosną też tak jak nasze ale również rosna inaczej. Style bonsai, które wyszły z Japonii opierają się oczywiście na tamtych widokach i na tamtym pokroju drzew. Dlatego dla nas np. te bonsai poniżej jest dziwnie uformowane z płasko wyprofilowanymi "chmurkami", gałęzi, ale dla Japończyka taki widok to nic dziwnego -

a tu z Japonii 450- letnia czerwona sosna wys. 9 m, rozłożysta na 74 m. (pref. Yamanashi) - Narodowy Pomnik Natury.

a znowu nadmiernie powykręcane drzewa? No cóż już w naszych wysokich górach, czy też w Alpach sosny mugo naturalnie wykręcają się wprost niewyobrażalnie, a tu poniżej jałowce z gór na Tajwanie


Także właśnie bogactwo form w bonsai jest odbiciem bogactwa form drzew z natury świata.

Pozdrawiam Teddy

[yakubu]

O! I bardzo fajnie wygladaja takie zestawienia - bonsai i zdjecie duzego drzewa w naturze, do ktorego mniej wiecej sie dazy, formujac male drzewko. Faktycznie jalowiec powykrecany jak niektore bonsai (a moze powinno byc na odwrot ).

[freediver76]

Witam zapraszam na strone www.yamadori.com.pl na relacje z wystawy i pierwsza czesc pokazow formowania z targow Zielen to Zycie 2010
pozdrawiam
Konrad

[freediver76]

Zapraszam na www.yamadori.com.pl do dzialu imprezy na kilka nowych relacji :
- Naszego rodzimego Festiwalu kultury dalekowschodniej i ciekawych pokazow formowania jak i wspanialej wystawy.
- Relacji z Crespi Cup 2010
- XII Mostra Bonsai - Suiseki Coordinamento Piemonte
- Mostra Bonsai of Trivento
Dodam tylko ze w/w wystawy to jedne z wazniejszych i ciekawszych w Europie .
Zapraszam
Konrad
od jutra bedziecie mogli podziwiac historie pewnego swierka ktory w rekach Nicoli Cirvelli'ego od trudnego materialu yamadori stal sie jednym z najwazniejszych drzew Europy.

[freediver76]

Zapraszam na nowe relacje z wystaw ktore odbywaly sie w calej Europie. Na naszej stronie mozecie obejrzec wystawy:
- Bonsaiautumn 2010 ktora odbyla sie w ostatni weekend w Szwajcarii (Jutro pojawi się szczegółowy materiał przygotowany przez Waltera Pall'a z pokazow i warsztatow, ktore odbyly sie przy okazji wystawy.)
- Wystawa Bonsai Association Roma.
- Wystawa Bonsai Valencia
Prawdziwym smaczkiem jest relacja z:
- III International Bonsai Congress Ghemme 2010
Szczególnie polecam pokazy Mr.Keizo Andu i Mr. Shimizu Akira.
Zresztą zobaczcie sami ...

Niebawem na stronie pojawią się nowe wywiady : opowiedzą nam o sobie Nicola Crivelli i Roman Bona
O etyce jak rownież i pracy z yamadori dowiecie sie z artykułów Waltera Pall'a i Marco Invernizzi'ego

Konrad
www.yamadori.com.pl

[freediver76]

Zapraszam na http://www.yamadori.com.pl do obejrzenia pokazów które odbyły się podczas wystawy Bonsaiautumn 2010. Relację znajdziecie w zakładce "events" po kliknięciu "Bonsaiautumn 2010 Demo's". Jest na co popatrzeć, gdyż w trakcie pokazów zaprezentowali się czołowi bonsaisci Europy. Wielkie podziękowania dla Waltera Pall'a za ciekawy materiał i okazaną pomoc.
http://www.yamadori.com.pl

[Przemek R.]

W dniu 23- go października odbędą się warsztaty podstawowe od godziny 9:00 a 24-go pażdziernika odbędą się warsztaty artystyczne z formowania drzewek bonsai od godziny 10:00.

Warsztaty jak zwykle przy Połczyńskiej 120a w Warszawie. Koszt to 120 zł a dla członków Tanuki i absolwantów WSB 100 zł. Zapisy pod numerem telefonu 0 602246660.

[Przemek R.]

Warszawska Szkoła Bonsai - Zapisy


Rozpoczynamy zapisy do Warszwskiej Szkoły Bonsai na rok 2010/2011. Poczatek zajęć w grudniu 2010r.
Koszt kursu (14 dni) 7 miesięcy x 2 dni w miesiacu to 2800 zł w tym materiały do pracy i obiady.

To się działo na 1 roku - kiedy szkoła zaczeła funkcjonować znajdziecie na http://bonsai.kamcio.com/....php?f=9&t=5790


Zapraszamy! Zapisy u Marka Gajdy 602-246-660. A ja śmiało mogę napisać POLECAM !

Pozdrawiamy,
www.ogrodybonsai.pl

[green ninja]

Teddy nie ma za bardzo czasu , by zdać Wam relacje z ostatniego Juku. Ja widziałem jedno zdjęcie i uprzedzam , ze warto poczekać

W międzyczasie zapraszam na MASTER CLASS drugą część , z letniej wizyty , u Juraja. Niestety nie mojej wizyty , no ale moze kiedyś ..

http://www.youtube.com/watch?v=5UOMjqblQNs
Dźwięk proponuje wyłączyć... "Nomanie" hipnotyczne widoki !


pozdro Teddy !

[ar min]

Dzięki za linka. Wartościowy i raj dla oczu. Dołączam się do pozdrowień dla Tadeusza i czekam na relację z Juku

[Teddy]

Kolezanki i Koledzy - chciałem napisać czytelnicy, ale sie zawstydziłem, bo nie mieliście w drugiej połowie roku ze mnie pociechy i nie za bardzo mieliście co czytać. Moja wina (i okoliczności) także wybaczcie proszę Was.

A z okazji zbliżających się Świąt życzę Wam Pogodnych i Radosnych Świąt, Paniom wspaniałych prezentów, a Panom udanego śledzika bez reperkusji w dniu następnym. Wklejam dla Was bardzo piękna i na rzeczy kartę Świąteczną, którą przesłała do mnie nasza Koleżanka Moyogi.


Jeszcze raz wszystkiego dobrego, Teddy

Ps.: A wracając do filmu z ogrodu Juraja (dzięki Michał za czujność godną czekisty i wytropienie linka już do drugiego filmu z ogrodu Juraja) to poza tym "rajem dla oczu pasjonatów bonsai) doradzam przypatrzeć się jak na samym początku filmu jest w lato wykonywany zabieg wycinania tzw. liderów z chmurek jałowca. To bardzo dobra praktyczna lekcja.

Teddy

[yakubu]

Mam tylko nadzieje, ze takich bonsai jak na zdjeciu nie robicie w rzeczywistosci...

[Teddy]

Cześć

Trochę czasu się nie odzywałem na Reidojo, cóż praca, praca i jeszcze raz praca.
Ale zmobilizowałem się i zapraszam gorąco do obejrzenia fotorelacji z Wystawy Bonsai w Centrum Sztuki Japońskiej Manggha w Krakowie, która odbyła się w dniach 7-12 października 2014r.


Że wystawa była super, to za mało powiedziane, według mojej oceny to była po prostu najlepsza wystawa jaką ja widziałem. Przede wszystkim, co muszę podkreślić nie była to wystawa, która pokazywałaby same drzewa bonsai jako dzieła ich twórców. Któryś z japońskich Mistrzów bonsai powiedział: stworzenie drzewka bonsai poprzez wieloletnią pracę nad nim to jest sztuka, ale wystawianie bonsai tak aby w kompozycji przedstawiało naturalny krajobraz to jest wielka sztuka. I takiej moim zdaniem sztuki dokonał właśnie Bogdan Pociask ustawiając tą wystawę w Mandze. Tematem wystawy była pora roku, i oczywiście była to jesień poza dwoma wyjątkami. Poza tymi jesiennymi, jedna ekspozycja (jap. - kazari) było wspomnieniem lata a druga to zima, która niebawem nadejdzie. Ale przede wszystkim te przedstawione krajobrazy jesienne tak nostalgicznie na mnie oddziaływały pokazując przemijanie, że aż trudno mi to opisać.
Oczywiście moje spojrzenie jest subiektywne, ale ta skomponowana przez Bogdana Pociaska wystawa miała wszystkie cechy, które do mnie przemówiły:
- wystawa była nie za wielka, także nie przywalała oglądającego mnogością drzew, widz nie musiał galopować przed gąszczem drzew ustawionych ciasno obok siebie, żeby wszystkie na pewno obejrzeć, a mógł się skupić za to na poszczególnych ekspozycjach i odbierać ich klimat, puszczać wodze wyobraźni na temat przedstawianego krajobrazu,
- innych elementów jak kusamono czy grafiki japońskiej: kakejiku, shikishi i tanzaku było nie za wiele ale właśnie w sam raz także też nie przywalały widza ilością.
Tak w ogóle to ta wystawa emanowała dla mnie tym trudnym do określenia wabi-sabi, była piękna bo skromna.

Poszczególne ekspozycje będę pokazywał w kolejności pór roku i pierwsze zdjęcie pokaże całą ekspozycję, a na następnych będą jej elementy.
To tyle tytułem wstępu i oglądajmy:

Pierwsza ekspozycja przedstawia lato w górach - o tym, że to góry nie muszę chyba nikogo przekonywać, bo jest w kompozycji drzewo rosnące na półce skalnej, jest kakejiku z kaligrafią kanji o znaczeniu wodospad (jap. - taki). A że to lato to mówi o tym woda, Japończycy zawsze w kompozycjach letnich umieszczają wodę jako główny temat (dla ochłody chyba ) i dlatego roślinka uzupełniająca (jap. - kusamono) stoi w suibanie wypełnionym wodą, a i poza wodospadem kolor niebieski w oprawie kakejiku ma kojarzyć się z wodą.


Można było tą ekspozycję oglądać z jeszcze jednym drzewem postawionym po prawej stronie, które też miało górski charakter


Pierwsza ekspozycja jesienna, a że to jest jesień widać gołym okiem - kolor liści w drzewku towarzyszącym i kolor kusamono. Poza tym sama ta sosenka z falującą linią pnia jest ekstra.


Druga kompozycja jesienna z modrzewiem i kępą grabów koreańskich mających piękną jesienną barwę liści -


Następna jesienna ekspozycja z bardzo delikatnym, zwiewnym klonem o pięknej barwie liści i modrzewiem, który wprawdzie jeszcze ma zieleń ale ma ona już nutkę żółtego koloru -


Kolejna kompozycja pokazuje góry jesienią, modrzew górski z żółknącymi igłami, na tanzaku pokazane są lecące w oddali ptaki na tle zboczy gór, a wygląd drzewka liściastego już nie daje żadnych wątpliwości co do przedstawianej pory roku -


Następny krajobraz gdzie na kakejiku przedstawione jest słońce przebijające się przez chmury. Zwróćcie uwagę na pięknie wyeksponowane kusamono -


Kolejny jesienny widok z pięknym żółknącym już modrzewiem, wokół którego śmigają radosne wróble przedstawione na kekejiku. Cieszą się z dużej ilości jedzenia, którym są ziarna traw na jesieni. No właśnie trawy .. , kolega który robił zdjęcie tej kompozycji nie złapał w obiektyw kusamono z traw, ale inny kolega zrobił fotkę samego kusamono.



Kolejny widok pokazujący w świetle przebijającego się przez chmury księżyca przechyloną sosnę nad wodą -


I następna już późnojesienna ekspozycja z księżycem w chmurach -


Na wystawie w kilku miejscach stały pojedyncze drzewa o jesiennym wyglądzie, oto one:


I ostatnia już ekspozycja jesienna, co do tego nie ma wątpliwości gdy widzimy te przepięknie wybarwione liście bonsai, no i kakejiku z jeleniem stojącym nad jarem i wypatrującym konkurenta na rykowisku. Proszę zwrócić uwagę na ten zwój, bo jest to pewnie najpiękniejszy i do tego stary zwój na tej wystawie.


A na koniec krajobraz zimowy - sosna rosnąca przy starym domu z dachem zasypanym śniegiem, a w tle zaśnieżona góra -


Po całej wystawie oprowadzał zwiedzających Bogdan Pociask, który bardzo ciekawie omawiał dla chętnych słuchaczy wiele z aspektów z każdej ekspozycji.

A poza samą wystawą prelekcję i pokaz cięcia jesiennego drzew dał zaproszony przez Dyrekcję Centrum Manggha nasz Instruktor z Bonsai Juku i jednocześnie wieloletni przyjaciel, Juraj Marcinko ze Szwajcarii. Na pocątku prelekcji przyznam że trochę się przestraszyłem, bo jak Juraj zaczął na wstępie od komórek ludzkich i komórek drzew (hemoglobina i chlorofil) no to myślałem, że ludziska pouciekają, ale na szczęście szybko przeszedł do pokazywania i omawiania na dużym ekranie fotek bonsai i niwaki z ogrodów japońskich. No a potem to już zaczął działać na drzewkach, także już było OK.
Prelekcję prowadził Juraj po niemiecku (posługuje się biegle kilkoma językami), gdyż na tłumacza zgłosiła się "na ochotnika" żona Bogdana Ala Pociask, która włada niemieckim równie dobrze - stoi koło Juraja.


Poniżej na lewym zdjęciu Juraj wykonuje cięcia jesienne na pięknie przebarwionej jabłonce. A na prawym zdjęciu Juraj wycina korzenie biegnące po powierzchni gleby. Otóż jeżeli takie korzenie powierzchniowe nie są efektem zamierzonym, np. korzenie płożące się po powierzchni skały, no to są one zbędne, bo nic nie dają drzewu, a na swój rozwój niepotrzebnie zabierają drzewu tak mu potrzebną energię.


Na koniec fotografia zbiorowa z Jurajem i Bogdanem w centrum, gdzie pozostali koledzy to członkowie Klubu Bonsai Polska oraz grupy Bonsai Juku, którzy wystawiali swoje drzewa i pomagali w organizacji wystawy


Nie można oczywiście pominąć w tej fotorelacji osoby Grzegorza Sowińskiego, Prezesa KBP, który był z Dyrekcją Centrum Manggha współorganizatorem wystawy, a jednocześnie wystawcą o czym świadczy między innymi ten jego wspaniały modrzew, przy którym stoi.


Nasz pobyt na wystawie trwał dwa dni, także wspaniałego przyjęcia i gościny udzielił nam nasz przyjaciel Grzegorz wraz ze swoją żoną. Mieliśmy przy tym okazję podziwiać jego ogród japoński z wieloma pięknie przebarwionymi klonami palmowymi oraz wijącym się przez cały ogród suchym potokiem - tu niestety Was zmartwię, fotek nie mam. Ale poza tym oczywiście obejrzeliśmy dokładnie i wnikliwie Grześka materiały na bonsai będące w różnych stadiach pracy nad nimi.


Pora się rozstać, miny uśmiechnięte ale trochę smutno, że wszystko co dobre to się szybko kończy. No cóż do zobaczenia na następnej wystawie w przyszłym roku.

[Bolas]

Niestety w tym roku nie dałem rady dojechać ale widzę że Rafał Ulfig ma ścisk ramion Muszę przyznać że w tym roku wyszły wam najładniejsze kompozycje.