Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Moderator: Zarząd
Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Otwieram nowy temat dotyczący sztuki bonsai, w którym będziemy umieszczali fotki z relacji z wystaw czy ze zwiedzania kolekcji bonsai.
pozdrawiam
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Cześć
Zastanawiałem się od czego zacząć tą swoją fotorelację z pobytu w Szwajcarii u Mistrza sztuki bonsai, Juraja Marcinko.
I stwierdziłem, że zacznę od dominujących w jego kolekcji bonsai starych, dzikich i szaleńczo poskręcanych sosen mugo.
Tak więc pokazu kolekcji bonsai Juraja czas zacząć, nie ma co pisać trzeba tylko podziwiać:





Specjalnie pokazuję Wam zbliżenia martwych części pni tych bardzo starych sosen, abyście zobaczyli naturalne piękno martwego zniszczonego drewna przez ostre warunki zewnętrzne w Alpach. Dla mnie wabi-sabi po prostu.
A to poniżej wygląda jak warstwowo kute, jest nawet rozwarstwienie

Na dzisiaj niestety tyle
c.d.n w poniedziałek
Pozdrawiam Teddy
Zastanawiałem się od czego zacząć tą swoją fotorelację z pobytu w Szwajcarii u Mistrza sztuki bonsai, Juraja Marcinko.
I stwierdziłem, że zacznę od dominujących w jego kolekcji bonsai starych, dzikich i szaleńczo poskręcanych sosen mugo.
Tak więc pokazu kolekcji bonsai Juraja czas zacząć, nie ma co pisać trzeba tylko podziwiać:





Specjalnie pokazuję Wam zbliżenia martwych części pni tych bardzo starych sosen, abyście zobaczyli naturalne piękno martwego zniszczonego drewna przez ostre warunki zewnętrzne w Alpach. Dla mnie wabi-sabi po prostu.
A to poniżej wygląda jak warstwowo kute, jest nawet rozwarstwienie


Na dzisiaj niestety tyle
c.d.n w poniedziałek
Pozdrawiam Teddy
pozdrawiam
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Cześć
Tak jak obiecałem, relacji z ogrodu Juraja Marcinko c.d.
Oczywiście ten wzorek na fotce z piątku to po prostu nic innego jak martwy fragment pnia sosny

Wśród tych wszystkich wspaniałych sosen górskich, jedna zwracała szczególną uwagę swoim drapieżnym poskręcanym wyglądem,
no i rozmiarem rzecz oczywista. Dlatego poświęcam jej 4 poniższe fotki.




Następne sosny mugo


I następne sosny, przy czym już nie w typowo górskim stylu kaskadowym czy półkaskadowym, bardziej wyprostowane,
chociaż też nielicho poskręcane. Ta poniżej zawinęła się "w ósemkę"


No i wreszcie sosny, których kształt jest zbliżony do naszych sosen rosnących na równinach, samotnie w polu lub przy drodze.
Koło Białobrzegów pod Radomiem rosną takie sosny przydrożne.



A tu chociaż w porównaniu z poprzednimi niewielka sosenka ale też bardzo stareńka o czym świadczy w większej części zniszczony i martwy pieniek.


Tak jak obiecałem, relacji z ogrodu Juraja Marcinko c.d.
Oczywiście ten wzorek na fotce z piątku to po prostu nic innego jak martwy fragment pnia sosny

Wśród tych wszystkich wspaniałych sosen górskich, jedna zwracała szczególną uwagę swoim drapieżnym poskręcanym wyglądem,
no i rozmiarem rzecz oczywista. Dlatego poświęcam jej 4 poniższe fotki.




Następne sosny mugo


I następne sosny, przy czym już nie w typowo górskim stylu kaskadowym czy półkaskadowym, bardziej wyprostowane,
chociaż też nielicho poskręcane. Ta poniżej zawinęła się "w ósemkę"


No i wreszcie sosny, których kształt jest zbliżony do naszych sosen rosnących na równinach, samotnie w polu lub przy drodze.
Koło Białobrzegów pod Radomiem rosną takie sosny przydrożne.



A tu chociaż w porównaniu z poprzednimi niewielka sosenka ale też bardzo stareńka o czym świadczy w większej części zniszczony i martwy pieniek.


pozdrawiam
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Relacji z ogrodu Juraja Marcinko c.d.
Pobyt w ogrodzie Juraja to nie była tylko kontemplacja jego drzew. Mieliśmy do spełnienia określone obowiązki, z których podlewanie jako najbardziej odpowiedzialne zadanie w te raz upalne a raz deszczowe dni było wykonywane oczywiście przez Bogdana, przy naszej skromnej pomocy we wleczeniu długaśnego węża do podlewania. Przy takiej ilości drzew o podlewaniu konewką można było zapomnieć, tym bardziej że Juraj oprócz drzew w swoim ogrodzie ma jeszcze wynajęte pod miastem miejsce gdzie na czterech zagonach i na dwóch stołach trzyma również młodsze drzewka, sadzonki oraz trochę drzew yamadori.

Po skończonym podlewaniu nasz BOSS zastanawiia się co by tu jeszcze zrobić ?

Aha już wie, Tadek i Jarek przytną jałowca chińskiego, który zaczął już przerastać. Po tym kilkugodzinnym cięciu wiedzieliśmy z Jarkiem,
że jałowców to raczej dużo w swojej kolekcjach mieć nie będziemy, bo roboty jest przy nich ...


Po robocie pora na zasłużony odpoczynek przy kawce, na stole obok Bogdan zebrał najładniejsze kusamono Juraja.
Kusamono są to różnego rodzaju roślinki: trawy, byliny, mchy i porosty, drobne kwiatuszki zasadzone w różnego
rodzaju malutkich doniczkach. Kusamono służą przede wszystkim do uzupełnienia krajobrazu z bonsai wystawionym w tokonomie.
Ale są one również wystawiane w tokonomie samodzielnie i przez Japończyków traktowane są też jako bonsai.

To na dzisiaj tyle, c.d.n.
Pozdrawiam Teddy
Pobyt w ogrodzie Juraja to nie była tylko kontemplacja jego drzew. Mieliśmy do spełnienia określone obowiązki, z których podlewanie jako najbardziej odpowiedzialne zadanie w te raz upalne a raz deszczowe dni było wykonywane oczywiście przez Bogdana, przy naszej skromnej pomocy we wleczeniu długaśnego węża do podlewania. Przy takiej ilości drzew o podlewaniu konewką można było zapomnieć, tym bardziej że Juraj oprócz drzew w swoim ogrodzie ma jeszcze wynajęte pod miastem miejsce gdzie na czterech zagonach i na dwóch stołach trzyma również młodsze drzewka, sadzonki oraz trochę drzew yamadori.

Po skończonym podlewaniu nasz BOSS zastanawiia się co by tu jeszcze zrobić ?

Aha już wie, Tadek i Jarek przytną jałowca chińskiego, który zaczął już przerastać. Po tym kilkugodzinnym cięciu wiedzieliśmy z Jarkiem,
że jałowców to raczej dużo w swojej kolekcjach mieć nie będziemy, bo roboty jest przy nich ...


Po robocie pora na zasłużony odpoczynek przy kawce, na stole obok Bogdan zebrał najładniejsze kusamono Juraja.
Kusamono są to różnego rodzaju roślinki: trawy, byliny, mchy i porosty, drobne kwiatuszki zasadzone w różnego
rodzaju malutkich doniczkach. Kusamono służą przede wszystkim do uzupełnienia krajobrazu z bonsai wystawionym w tokonomie.
Ale są one również wystawiane w tokonomie samodzielnie i przez Japończyków traktowane są też jako bonsai.

To na dzisiaj tyle, c.d.n.
Pozdrawiam Teddy
pozdrawiam
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Nic tylko czlowieka podziwiac za zapal i talent...
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Cześć
Tak masz Yakubu rację, Juraj zasługuje na szczególny podziw za wiedzę, talent, no i za miłość jaką ma do swoich drzew. Gdy pojawił się u niego kolekcjoner niemiecki i ubłagał go żeby mu odstąpił jedną z sosen mugo (za pieniądze które chciał wyłożyć można by było kupić już w porządku oryginalne nihonto) to do transakcji nie doszło gdyż kupiec nie chciał 3 razy w roku przyjeżdżać z tą sosną do Juraja aby wykonywać pod jego okiem zabiegi pielęgnacyjno-formujące. Po prostu Juraj nie chciał już z nim więcej rozmawiać i uprzejmie wyprosił go z ogrodu.
Ale do rzeczy, relacji ciąg dalszy i pora na drzewa bonsai z gatunków liściastych. W liściastej kolekcji Juraja dominują wizualnie potężne buny, czyli wspaniałe okazy japońskich buków crenata. Ale w jego posiadaniu jest wiele innych drzew liściastych. Oto kilka drzew liściastych z jego kolekcji:







Posiada również pięknie kwitnące "azalki":



Drzewa Juraja podlewane są wodą z pięknie zarośniętego roślinnością wodną oczka wodnego otoczonego dookoła właśnie przez bonsai:


To fajne zdjęcie powyzej jest autorstwa Bogdana, od razu widać jego artystyczne wykształcenie. I jeszcze dwa jego zdjęcia pokazujące liście drzewa gingko biloba (jedno z najstarszych gatunków drzew na naszej Ziemi):

oraz liście klonu palmowego - acer palmatum:

I na zakończenie dzisiejszego odcinka relacji, potężna, trzypienna grupa świerków:

Tak masz Yakubu rację, Juraj zasługuje na szczególny podziw za wiedzę, talent, no i za miłość jaką ma do swoich drzew. Gdy pojawił się u niego kolekcjoner niemiecki i ubłagał go żeby mu odstąpił jedną z sosen mugo (za pieniądze które chciał wyłożyć można by było kupić już w porządku oryginalne nihonto) to do transakcji nie doszło gdyż kupiec nie chciał 3 razy w roku przyjeżdżać z tą sosną do Juraja aby wykonywać pod jego okiem zabiegi pielęgnacyjno-formujące. Po prostu Juraj nie chciał już z nim więcej rozmawiać i uprzejmie wyprosił go z ogrodu.
Ale do rzeczy, relacji ciąg dalszy i pora na drzewa bonsai z gatunków liściastych. W liściastej kolekcji Juraja dominują wizualnie potężne buny, czyli wspaniałe okazy japońskich buków crenata. Ale w jego posiadaniu jest wiele innych drzew liściastych. Oto kilka drzew liściastych z jego kolekcji:







Posiada również pięknie kwitnące "azalki":



Drzewa Juraja podlewane są wodą z pięknie zarośniętego roślinnością wodną oczka wodnego otoczonego dookoła właśnie przez bonsai:

To fajne zdjęcie powyzej jest autorstwa Bogdana, od razu widać jego artystyczne wykształcenie. I jeszcze dwa jego zdjęcia pokazujące liście drzewa gingko biloba (jedno z najstarszych gatunków drzew na naszej Ziemi):
oraz liście klonu palmowego - acer palmatum:
I na zakończenie dzisiejszego odcinka relacji, potężna, trzypienna grupa świerków:

pozdrawiam
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Cześć
Relacji z pobytu w Szwajcarii odcinek ostatni.
Gdy tak co rano przy kawie popatrywałem na ośnieżone szczyty Alp na horyzoncie, to nie spodziewałem się że już za parę dni tam będę. Okazało się że nasz gospodarz Juraj wrócił w piątek i w sobotę po śniadaniu zabrał nas na całodniową wycieczkę w Alpy. Wrażenia z tej wycieczki mam niezapomniane, zresztą zobaczcie sami:
Oprócz długich tuneli, to takim "balkonami" jedzie się często w szwajcarskich Alpach.
Zastanawiające że daszek nad drogą jest ze dwa razy mocniejszy od tego po którym się jedzie samochodem.
Niezłe głazy tam muszą się urywać i turlać, bo to przed nimi właśnie jest ochrona -
Fajne połączenie: góry i duże jezioro o szmaragdowej barwie wody. Tylko na co ja tak patrzę z uwagą ? -

Czy na piękne góry ?

Nie, tylko na regaty żaglówek, takie jak na Mazurach -

W małym podgórskim miasteczku zwiedziliśmy muzeum przepięknych kryształów górskich.
Ten olbrzymi okaz ważył około 350 kg -

Nareszcie zaczynają się wysokie góry i mozna oglądać piękne krajobrazy -


Jesteśmy 1900 m n.p.m na wysokości chmur i groźnie to wygląda, temperatura tam to tylko +4 stopnie Celsjusza -

Ale na szczęście wiatr rozerwał chmury, wyszło słońce, zrobiło się cieplej i z radością mogliśmy oglądać to co
tygrysy bonsaiowe lubią najbardziej, czyli wiekowe skarłowaciałe sosny mugo, mówiąc po naszemu kosodrzewiny -

W wysokich Alpach dopiero nastała wiosna i wszędzie zakwitły pięknie dywany alpejskich miniaturowych rododendronów -

Bogdan znalazł sosnę, której od wiatrów i ciężkich warunków pień spiralnie się skręcił -

Juraj nie wytrzymał, musiał zejść i zawisnąć nad niezłą przepaścią, aby szczęśliwy obejrzeć małą skarłowaciałą sosenkę -


A to następne, piękne i wiekowe, oceniając po ich dużych partiach martwego, sosny mugo -


No i ta najpiękniejsza -

Zbliżenia martwych partii sosen, natura pięknie je wyrzeźbiła -


Stało się, styrane kolana byłego karateki nie wytrzymały i potrzebny jest krótki odpoczynek przed zejściem w dolinę -

A tu niespodzianka, na tej wysokości (1600-1700 n.p.m.) pasą się zgrabne "blondyneczki".
Zaraz obok w karczmie można było zjeść którejś kawałek albo jej podroby -

Smutny moment, pożegnanie z ogrodem i z kolekcją bonsai Juraja, bo jutro skoro świt wylot do Polski.
Ale kiedyś tu wróce, na pewno -

I to by było na tyle opowieści o pobycie u Juraja, najwspanialszego bonsaisty jakiego znam.
Pozdrawiam Teddy
Relacji z pobytu w Szwajcarii odcinek ostatni.
Gdy tak co rano przy kawie popatrywałem na ośnieżone szczyty Alp na horyzoncie, to nie spodziewałem się że już za parę dni tam będę. Okazało się że nasz gospodarz Juraj wrócił w piątek i w sobotę po śniadaniu zabrał nas na całodniową wycieczkę w Alpy. Wrażenia z tej wycieczki mam niezapomniane, zresztą zobaczcie sami:
Oprócz długich tuneli, to takim "balkonami" jedzie się często w szwajcarskich Alpach.
Zastanawiające że daszek nad drogą jest ze dwa razy mocniejszy od tego po którym się jedzie samochodem.
Niezłe głazy tam muszą się urywać i turlać, bo to przed nimi właśnie jest ochrona -
Fajne połączenie: góry i duże jezioro o szmaragdowej barwie wody. Tylko na co ja tak patrzę z uwagą ? -
Czy na piękne góry ?
Nie, tylko na regaty żaglówek, takie jak na Mazurach -
W małym podgórskim miasteczku zwiedziliśmy muzeum przepięknych kryształów górskich.
Ten olbrzymi okaz ważył około 350 kg -
Nareszcie zaczynają się wysokie góry i mozna oglądać piękne krajobrazy -
Jesteśmy 1900 m n.p.m na wysokości chmur i groźnie to wygląda, temperatura tam to tylko +4 stopnie Celsjusza -
Ale na szczęście wiatr rozerwał chmury, wyszło słońce, zrobiło się cieplej i z radością mogliśmy oglądać to co
tygrysy bonsaiowe lubią najbardziej, czyli wiekowe skarłowaciałe sosny mugo, mówiąc po naszemu kosodrzewiny -
W wysokich Alpach dopiero nastała wiosna i wszędzie zakwitły pięknie dywany alpejskich miniaturowych rododendronów -
Bogdan znalazł sosnę, której od wiatrów i ciężkich warunków pień spiralnie się skręcił -
Juraj nie wytrzymał, musiał zejść i zawisnąć nad niezłą przepaścią, aby szczęśliwy obejrzeć małą skarłowaciałą sosenkę -
A to następne, piękne i wiekowe, oceniając po ich dużych partiach martwego, sosny mugo -
No i ta najpiękniejsza -

Zbliżenia martwych partii sosen, natura pięknie je wyrzeźbiła -
Stało się, styrane kolana byłego karateki nie wytrzymały i potrzebny jest krótki odpoczynek przed zejściem w dolinę -
A tu niespodzianka, na tej wysokości (1600-1700 n.p.m.) pasą się zgrabne "blondyneczki".
Zaraz obok w karczmie można było zjeść którejś kawałek albo jej podroby -
Smutny moment, pożegnanie z ogrodem i z kolekcją bonsai Juraja, bo jutro skoro świt wylot do Polski.
Ale kiedyś tu wróce, na pewno -

I to by było na tyle opowieści o pobycie u Juraja, najwspanialszego bonsaisty jakiego znam.
Pozdrawiam Teddy
pozdrawiam
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Pozazdroscic pieknej wycieczki.
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Jestem pod ogromnym wrażeniem, Tadku! Przepiękne widoki, cudowne rośliny!!! Sosny są niesamowite, jak cały ogród Juraja. FORMIDABLE
Zazdroszczę Ci!
:):) Historia o próbie zakupu sosny potwierdza, że Twój Mistrz naprawdę poświęca temu wszystkiemu całe swoje serce. Niczym Prawdziwy Japończyk, w kulturze którego sztuka Bonsai rozwija się od setek lat... To jest właśnie prawdziwe spojrzenie na Bonsai...


Pozdrawiam,
ŁukaszSz
ŁukaszSz
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
W sumie nie ma co dużo gadać, zdjęcia takie że szczęka opada
Ja powiem tyle, że dzięki bonsai człowiek jakoś inaczej patrzy na naturę. Wcześniej przechodziłem obok różnych drzew zupełnie obojętnie, a teraz gdy idę przez las to lubię popatrzeć sobie na jakieś drzewo i np. stwierdzić dlaczego dane drzewo wygląda tak a nie inaczej
Już wiem, że bonsai to nie tylko gliniana doniczka + gruby pień. Takie drzewko musi wyglądać naturalnie. Dziś był do kupienia potężny jałowiec, tylko ni w ząb nie przypominał niczego naturalnego. Ale taki Polak pomyśli ale ładny Bonsai, popatrzcie jaki on ma potężny pień! 100 zł bym dał dla samej donicy, 9000zł za coś takiego to lekka przesada 



"Drogą jest mi jedynie odnosić zwycięstwo, jakąkolwiek bronią" - Miyamoto Musashi.
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Cześć
W nawiązaniu do mojej krótkiej relacji w temacie Bonsai podstawy, z pobytu wczesną jesienią w Janowicach pod Bielskiem Białą, w centrum Ibuki kolegi Mariusza Fołdy, załączam poniżej link do jego o wiele większej i piękniejszej fotorelacji, pokazującej piękno jesiennych kolorów w jego japońskom ogrodzie no i w Ogrodzie Bonsai. Szczerze zachęcam do obejrzenia -
http://cid-2030f0c20f9c8238.skydrive.li ... 2009?ref=1
Teddy
W nawiązaniu do mojej krótkiej relacji w temacie Bonsai podstawy, z pobytu wczesną jesienią w Janowicach pod Bielskiem Białą, w centrum Ibuki kolegi Mariusza Fołdy, załączam poniżej link do jego o wiele większej i piękniejszej fotorelacji, pokazującej piękno jesiennych kolorów w jego japońskom ogrodzie no i w Ogrodzie Bonsai. Szczerze zachęcam do obejrzenia -
http://cid-2030f0c20f9c8238.skydrive.li ... 2009?ref=1
Teddy
pozdrawiam
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Cześć
Pod poniższym linkiem możecie zobaczyć fotorelację z 10 kongresu "Asia-Pacific Bonsai i Suiseki Convention & Exhibition", który odbył się na Tajwanie 31 października 2009:
http://www.wbff-2013.org/indexaction!pb ... ?pbcId=129
Dla zachęty jedna z fotek z tej relacji, pokazująca piękny okaz bonsai -

Teddy
Pod poniższym linkiem możecie zobaczyć fotorelację z 10 kongresu "Asia-Pacific Bonsai i Suiseki Convention & Exhibition", który odbył się na Tajwanie 31 października 2009:
http://www.wbff-2013.org/indexaction!pb ... ?pbcId=129
Dla zachęty jedna z fotek z tej relacji, pokazująca piękny okaz bonsai -

Teddy
pozdrawiam
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
W kwestii doboru donicy do rośliny. Może to śmieszne pytanie, ale nie mogę zrozumieć symboliki tego koguta.
Pozdrawiam z okolic Poznania
- green ninja
- Posty: 48
- Rejestracja: 13 lipca 2009
- Lokalizacja: Kopenhaga/Dania
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
ar minie
"...W kulturze Japonii w kogutach widziano ptaki święte i pozwalano im swobodnie poruszać się po świątyni szintoistycznej. Kogut, który wcześniej miał wezwać boginię słońca, Amaterasu, by wyszła z jaskini, w której ukryła światło, swym pianiem wzywał wyznawców szintoizmu do modlitwy...."
a byc moze to chińska donica ..
http://wolnomularstwo.pl/index.php?opti ... 9&Itemid=1

"...W kulturze Japonii w kogutach widziano ptaki święte i pozwalano im swobodnie poruszać się po świątyni szintoistycznej. Kogut, który wcześniej miał wezwać boginię słońca, Amaterasu, by wyszła z jaskini, w której ukryła światło, swym pianiem wzywał wyznawców szintoizmu do modlitwy...."
a byc moze to chińska donica ..

http://wolnomularstwo.pl/index.php?opti ... 9&Itemid=1

Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Armin to chinskie donice. Kolorystyka i zdobienia wystepuja w japonskich donicach też ale przeważnie w małych rozmiarach roslin.
Jesli chodzi o donice zdobione przewaznie sa to doniczki antyczne i bardzo cenne. Po zdjeciu widac ze to bardzo stary bonsai w ktory włozono bardzo duzo pracy wiec pomysl / zrob fotomontaż jak taka roslina wygladałaby w "byle jakiej" jednokolorowej donicy.
Polecam relacje z podróży po Azji mojego mistrza:
http://www.bonsai.pl/srodekpodroze.php
Jesli chodzi o donice zdobione przewaznie sa to doniczki antyczne i bardzo cenne. Po zdjeciu widac ze to bardzo stary bonsai w ktory włozono bardzo duzo pracy wiec pomysl / zrob fotomontaż jak taka roslina wygladałaby w "byle jakiej" jednokolorowej donicy.
Polecam relacje z podróży po Azji mojego mistrza:
http://www.bonsai.pl/srodekpodroze.php
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Dziękuję Wam za cenne informacje. Jeśli chodzi o relacje z wizyt p.Pietraszko w Azji, to obejrzałem je zaraz po ich ukazaniu się. Szczególnie zazdroszczę wizyt u Pana Kimury i Pana Kato.
Pozdrawiam z okolic Poznania
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Cześć
Jakbyście mieli dość śniegu, to na stronie ibuki.pl kolegi Mariusza Fołdy są świeże fotki z wystawy Sakufu ten (wystawa dla twórców bonsai, a nie dla właścicieli drzew tak jak wystawa Kokufu ten), oraz fotki z bonsai wystawianych w tokonoma u Mariusza w Ibuki oraz w domu Mistrza Kunio Kobayashi. Także w ten ciemny zimowy wieczór jest co obejrzeć, naprawdę polecam:
http://www.ibuki.pl/index.php?option=co ... Itemid=157
oraz
http://www.ibuki.pl/index.php?option=co ... &Itemid=50
Sztuka ekspozycji bonsai w tokonomie:
http://www.ibuki.pl/index.php?option=co ... &Itemid=52
Teddy
Jakbyście mieli dość śniegu, to na stronie ibuki.pl kolegi Mariusza Fołdy są świeże fotki z wystawy Sakufu ten (wystawa dla twórców bonsai, a nie dla właścicieli drzew tak jak wystawa Kokufu ten), oraz fotki z bonsai wystawianych w tokonoma u Mariusza w Ibuki oraz w domu Mistrza Kunio Kobayashi. Także w ten ciemny zimowy wieczór jest co obejrzeć, naprawdę polecam:
http://www.ibuki.pl/index.php?option=co ... Itemid=157
oraz
http://www.ibuki.pl/index.php?option=co ... &Itemid=50
Sztuka ekspozycji bonsai w tokonomie:
http://www.ibuki.pl/index.php?option=co ... &Itemid=52
Teddy
pozdrawiam
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Cześć
W ten ciemny i mroźny wieczór, że najlepiej to raz dziennie tylko zjeść i spod kołdry nie wychodzić
, przeglądnąłem ostatnie posty,
no i chcę jeszcze wrócić do pytania Armina na temat doniczki chińskiej z kogutem:

W swojej wypowiedzi Bolas miał rację pisząc, że jest to chińska donica, a właśnie w chińskich donicach występują zdobienia znacznie częściej,
w odróżnieniu od donic japońskich, szczególnie w antycznych donicach chińskich. Miał rację również Green Ninja przytaczając symbolikę koguta
w japońskiej i w chińskiej mitologii i legendach. Tylko że nie odpowiedzieli oni Arminowi i nie wytłumaczyli dlaczego ta półkaskada jest
posadzona akurat w tej właśnie donicy z kogutem.
Także ja zacząłem sie nad tym zastanawiać, a ponieważ mam techniczne wykształcenie to szukam najpierw
jak najprostrzych rozwiązań, no i wyszło mi że ... Ale zobaczcie najlepiej sami -


A tu jeszcze lepszy przykład -


Dobre co
Ale żarty na bok i może po prostu twórca tego pięknego bonsai, chcąc uhonorować to drzewo posadzeniem w antycznej chińskiej donicy, nie miał pomysłu i na prawdę zagrało w jego wyobraźni skojarzenie, że ta półkaskada przypomina mu ogon koguta. Bo mi wygląd korony tego bonsai skojarzył się właśnie z ogonem koguta.
Teddy
W ten ciemny i mroźny wieczór, że najlepiej to raz dziennie tylko zjeść i spod kołdry nie wychodzić

no i chcę jeszcze wrócić do pytania Armina na temat doniczki chińskiej z kogutem:
Dla przypomnienia jeszcze raz pokażę fotkę bonsai w tej chińskiej doniczce -W kwestii doboru donicy do rośliny. Może to śmieszne pytanie, ale nie mogę zrozumieć symboliki tego koguta.

W swojej wypowiedzi Bolas miał rację pisząc, że jest to chińska donica, a właśnie w chińskich donicach występują zdobienia znacznie częściej,
w odróżnieniu od donic japońskich, szczególnie w antycznych donicach chińskich. Miał rację również Green Ninja przytaczając symbolikę koguta
w japońskiej i w chińskiej mitologii i legendach. Tylko że nie odpowiedzieli oni Arminowi i nie wytłumaczyli dlaczego ta półkaskada jest
posadzona akurat w tej właśnie donicy z kogutem.
Także ja zacząłem sie nad tym zastanawiać, a ponieważ mam techniczne wykształcenie to szukam najpierw
jak najprostrzych rozwiązań, no i wyszło mi że ... Ale zobaczcie najlepiej sami -


A tu jeszcze lepszy przykład -


Dobre co

Ale żarty na bok i może po prostu twórca tego pięknego bonsai, chcąc uhonorować to drzewo posadzeniem w antycznej chińskiej donicy, nie miał pomysłu i na prawdę zagrało w jego wyobraźni skojarzenie, że ta półkaskada przypomina mu ogon koguta. Bo mi wygląd korony tego bonsai skojarzył się właśnie z ogonem koguta.
Teddy
pozdrawiam
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Co to sie porobilo - nawet kogutom bonsai do kupra przyprawiaja ;P
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Cześć
No wiesz Yakubu, jak bonsaiowa szajba to już na całego
Trochę powyższy temat doniczki z kogutem potraktowałem żartobliwie, ale nie można być przecież ciągle całkiem poważnym,
że tak powiem "i na stypie jest czas na żart".
A teraz już poważniej, zachęcam wszystkich do obejrzenia fotorelacji z wystawy i pokazów na Noelanders Trophy XI, czyli cyklicznej corocznej wystawy w Belgii, któej organizatorem i gospodarzem jest bardzo znany i ceniony w światku bonsai europejskiego twórca Marc Noelanders.
http://bonsaicafe.be/NT%20XI%2023-01-2010/
Z tego co o nim wiem (ale z nie potwierdzonych źródeł) to był swego czasu znakomitym karateka, trenował karate w stylu Shotokan razem ze znanym pewnie wszystkim Jean-Claude Van Damme. Przy czym ich drogi się rozdzieliły, Van Damme wyjechał do Hollywood robić karierę aktorską, a Marc Noelanders wyjechał do Japonii dalej trenować sztuki walki, co jednak zaowocowało nauką sztuki bonsai.
Wracając do samej jedenastej wystawy to zwróćcie uwagę na fotki z "wizytówkami" drzew, bo jest kilka akcentów polskich.
Teddy
No wiesz Yakubu, jak bonsaiowa szajba to już na całego

Trochę powyższy temat doniczki z kogutem potraktowałem żartobliwie, ale nie można być przecież ciągle całkiem poważnym,
że tak powiem "i na stypie jest czas na żart".
A teraz już poważniej, zachęcam wszystkich do obejrzenia fotorelacji z wystawy i pokazów na Noelanders Trophy XI, czyli cyklicznej corocznej wystawy w Belgii, któej organizatorem i gospodarzem jest bardzo znany i ceniony w światku bonsai europejskiego twórca Marc Noelanders.
http://bonsaicafe.be/NT%20XI%2023-01-2010/
Z tego co o nim wiem (ale z nie potwierdzonych źródeł) to był swego czasu znakomitym karateka, trenował karate w stylu Shotokan razem ze znanym pewnie wszystkim Jean-Claude Van Damme. Przy czym ich drogi się rozdzieliły, Van Damme wyjechał do Hollywood robić karierę aktorską, a Marc Noelanders wyjechał do Japonii dalej trenować sztuki walki, co jednak zaowocowało nauką sztuki bonsai.
Wracając do samej jedenastej wystawy to zwróćcie uwagę na fotki z "wizytówkami" drzew, bo jest kilka akcentów polskich.
Teddy
pozdrawiam
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Byłem widziałem. Noelanders Trophy zaliczyłem po raz 3. Rok temu jako pierwszy polski demonstrator. Relacje ze wszystkich wizyt na tej wystawie zobaczycie na www.bonsaiforum.pl
A tu nasza reprezentacja:
wg kolejnosci zdjec:
Włodzimierz Pietraszko
Mariusz "Mario" Komsta - I miejsce w kategorii KIFU
Mariusz "Mario" Komsta - nominacja (wyróżnienie)
Tomasz Rolny
Piotr Czerniachowski
Mariusz Fołda






I na koniec najwieksze bonsai wystawy

A tu nasza reprezentacja:
wg kolejnosci zdjec:
Włodzimierz Pietraszko
Mariusz "Mario" Komsta - I miejsce w kategorii KIFU
Mariusz "Mario" Komsta - nominacja (wyróżnienie)
Tomasz Rolny
Piotr Czerniachowski
Mariusz Fołda






I na koniec najwieksze bonsai wystawy


Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
- green ninja
- Posty: 48
- Rejestracja: 13 lipca 2009
- Lokalizacja: Kopenhaga/Dania
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Cześć
Przepraszam za to przydługie trochę moje milczenie ale zmieniam pracę i w nowej już zacząłem działać a w starej jeszcze nie skończyłem pracować także zasuwam okresowo na 2 etaty, śpiąc bardzo krótko. Dlatego też jestem deczko przemęczony i rozkojarzony co nie sprzyja udzielaniu się aktywnemu na forum. Ale myślę że do końca marca mi się wszystko unormuje i będzie OK.
Jeżeli chodzi o tegoroczne Noleanders Trophy to Bolas gratulacje, że miałeś okazję być i obejrzeć tą wystawę. Według mnie to bardzo fajnie, że była tam wystawiana już taka spora ilość, bo 6 drzew stworzonych przez Polaków. No i wspaniale, że drzewa Mario Komsty zostały uhonorowane: jedno I miejscem a drugie nominacją. Także szczere gratulacje dla Maria za ten sukces no i jeszcze raz gratulacje dla Waszej grupy, że nareszcie macie godnego nauczyciela sztuki bonsai.
Symptomatyczne dla mnie i pozytywne w swoim wyrazie jest to, że już drugi raz na tej europejskiej wystawie, dostają pierwsze nagrody drzewa bonsai stworzone przez ludzi, którzy czerpali wiedzę u samego źródła czyli z Japonii. Mario, który przez o ile się nie mylę 5 lat przebywał w kraju kwitnącej wiśni i pobierał nauki u Mistrzów oraz rok temu Udo Fischer, za poniżej pokazane drzewo, który przez wiele lat uczył się sztuki bonsai u Mistrza Hideo Suzuki, i który jest członkiem Nippon Bonsai Sakka Kyookay(i), organizacji powołanej przez Mistrza Tomio Yamada do szerzenia w świecie tradycyjnych aspektów kultury japońskiej w sztuce tworzenia i wystawiania bonsai.

A pod poniżej cytowanym linkiem możecie obejrzeć fotorelację Kolegi Mariusza Fołdy z Noleanders Trophy XI, ze szczególnym zwróceniem uwagi także na ciekawe elementy dodatkowe w wystawiennictwie bonsai jako krajobrazu, czyli na kusamono i okimono -
http://www.ibuki.pl/index.php?option=co ... &Itemid=57
Michał, dzięki za link do reportażu z wystawy Kokufu Ten, przy czym jakbym miał wybrać bonsai klasyczne z tam pokazanych w kazari drzew,
to dla mnie byłaby to ta wyprostowana sosna - kanon SHIN bez wątpienia -

Pozdrawiam Teddy
Przepraszam za to przydługie trochę moje milczenie ale zmieniam pracę i w nowej już zacząłem działać a w starej jeszcze nie skończyłem pracować także zasuwam okresowo na 2 etaty, śpiąc bardzo krótko. Dlatego też jestem deczko przemęczony i rozkojarzony co nie sprzyja udzielaniu się aktywnemu na forum. Ale myślę że do końca marca mi się wszystko unormuje i będzie OK.
Jeżeli chodzi o tegoroczne Noleanders Trophy to Bolas gratulacje, że miałeś okazję być i obejrzeć tą wystawę. Według mnie to bardzo fajnie, że była tam wystawiana już taka spora ilość, bo 6 drzew stworzonych przez Polaków. No i wspaniale, że drzewa Mario Komsty zostały uhonorowane: jedno I miejscem a drugie nominacją. Także szczere gratulacje dla Maria za ten sukces no i jeszcze raz gratulacje dla Waszej grupy, że nareszcie macie godnego nauczyciela sztuki bonsai.
Symptomatyczne dla mnie i pozytywne w swoim wyrazie jest to, że już drugi raz na tej europejskiej wystawie, dostają pierwsze nagrody drzewa bonsai stworzone przez ludzi, którzy czerpali wiedzę u samego źródła czyli z Japonii. Mario, który przez o ile się nie mylę 5 lat przebywał w kraju kwitnącej wiśni i pobierał nauki u Mistrzów oraz rok temu Udo Fischer, za poniżej pokazane drzewo, który przez wiele lat uczył się sztuki bonsai u Mistrza Hideo Suzuki, i który jest członkiem Nippon Bonsai Sakka Kyookay(i), organizacji powołanej przez Mistrza Tomio Yamada do szerzenia w świecie tradycyjnych aspektów kultury japońskiej w sztuce tworzenia i wystawiania bonsai.

A pod poniżej cytowanym linkiem możecie obejrzeć fotorelację Kolegi Mariusza Fołdy z Noleanders Trophy XI, ze szczególnym zwróceniem uwagi także na ciekawe elementy dodatkowe w wystawiennictwie bonsai jako krajobrazu, czyli na kusamono i okimono -
http://www.ibuki.pl/index.php?option=co ... &Itemid=57
Michał, dzięki za link do reportażu z wystawy Kokufu Ten, przy czym jakbym miał wybrać bonsai klasyczne z tam pokazanych w kazari drzew,
to dla mnie byłaby to ta wyprostowana sosna - kanon SHIN bez wątpienia -

Pozdrawiam Teddy
pozdrawiam
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Teddy
Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Jednak nie wszystkie drzewa wystawione przez Polaków są stworzone przez nich samych i myśle Tadku, że to dosyć istotna sprawa jaką powinni wiedzieć początkujący. Bo co innego być twórcą a co innego kolekcjonerem. Oczywiście nie mam zamiaru tutaj nikomu ubliżać bo to normalne zjawisko w świecie bonsai.Według mnie to bardzo fajnie, że była tam wystawiana już taka spora ilość, bo 6 drzew stworzonych przez Polaków.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 26 lutego 2010
Re: Bonsai - relacje, wystawy, kolekcje.
Relacja z Lublina 15-16 maja 2010.
Mam nadzieje, ze kolega Sebastian się nie obrazi za podanie strony ->
Wystawa:
http://bonsaisabamiki.freehost.pl/impre ... n2010.html
Pokazy
sobota - http://bonsaisabamiki.freehost.pl/impre ... obota.html
niedziela - http://bonsaisabamiki.freehost.pl/impre ... ziela.html
Mam nadzieje, ze kolega Sebastian się nie obrazi za podanie strony ->
Wystawa:
http://bonsaisabamiki.freehost.pl/impre ... n2010.html
Pokazy
sobota - http://bonsaisabamiki.freehost.pl/impre ... obota.html
niedziela - http://bonsaisabamiki.freehost.pl/impre ... ziela.html