Otwieram nowy temat o naszych spotkaniach Bonsai Juku z Mistrzami: Nobuyuki Kajiwara i Jurajem Marcinko. Wyodrębniam te relacje ze względu na fakt, że spotkania Bonsai Juku są ściśle związane z porami roku i pracami, które wtedy trzeba wykonać na drzewach bonsai, a które to prace są łącznie w każdym roku ściśle ze sobą związane.
Tak jak Wam już pisałem na przełomie lipca i sierpnia spotkaliśmy się na letnim Bonsai Juku z Mistrzem Nobu. Jest to już nasz czwarty rok nauki u Nobu i wiedzieliśmy, które drzewa trzeba przywieźć aby wykonać na nich letnie prace. Przywieźliśmy tych drzew sporo, poniżej na początek parę fotek, ze zdjęć wydaje się że dominowały drzewa liściaste, ale i iglastych też było dużo:
Na to letnie Bonsai Juku zaprosiliśmy kolegę Mariusza z Ibuki Studio w Janowicach koło Bielska Białej, który zawitał do nas ze swoją partnerką życiową Asako (tak dobrze czytacie, Asako jest Japonką). Mariusz przywiózł swoje drzewa, któe były okrasą tego letniego spotkania, a ich rozmiary wymagały mniejszej ciężarówki:
Pierwsze drzewo to wspaniały japoński buk crenata, odm. nizinna -
Sosna mugo, czyli kosodrzewina, jak widać też była rozmiaru niczego sobie, grubość pnia przy nasadzie to grubość uda męskiego
Na koniec japoński jałowiec, juniperus rigida, trochę mniejszy ale za to ze wspaniałą historią. Drzewo to było wystawione lata temu na najpoważniejszej wystawie na świecie, na Kokufu Ten w Tokio. Niestety kolejni właściciele zaniedbali to bonsai bardzo i Mariusz założył sobie że doprowadzi je do stanu poprzedniej świetności.

To na dzisiaj tyle, pojutrze c.d.n.
Pozdrawiam Teddy