Zlecenie wykonania saya.

Dział poświęcony własnoręcznemu wykonywaniu broni Japońskiej. Pytania, porady.

Moderator: Zarząd

Otacon
Posty: 3
Rejestracja: 23 marca 2010

Zlecenie wykonania saya.

Post autor: Otacon »

Witam wszystkich serdecznie, dziś odnalazłem to jakże interesujące forum i postanowiłem w powitaniu zapytać o możliwość zlecenia wykonania saya. Posiadam Katanę "Hanwei Practical Plus XL Katana - - 28,5 cala" z Performance Series. Niestety jakiś czas temu oryginalna pochwa została całkowicie zniszczona i potrzebuje do niej nowej. Stary znajomy podarował mi swoją która sam chciał przerabiać i jest w jeszcze gorszym stanie niż moja zniszczona. Problem polega na tym, że jedynym wzorcem jaki mogę dać do wykonania nowej saya będzie ta zniszczona i popękana jaką posiadam ponieważ nie wyślę miecza, gdyż jest on moim ulubionym zródłem relaksu. Chciał bym zapytać czy ktoś podjął by się wykonania nowej saya i jaki był by koszt najprostszej tradycyjnej pochwy oraz termian oczekiwania. Z góry dziękuje za odwiedź i przepraszam jeśli umieściłem temat z złym dziale.
Grey Knight
Posty: 38
Rejestracja: 24 sierpnia 2009
Lokalizacja: TNOPJ

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: Grey Knight »

Otacon pisze:Problem polega na tym, że jedynym wzorcem jaki mogę dać do wykonania nowej saya będzie ta zniszczona i popękana jaką posiadam ponieważ nie wyślę miecza, gdyż jest on moim ulubionym zródłem relaksu.
Bez miecza to raczej ciężko będzie zrobić nową saya...
Otacon
Posty: 3
Rejestracja: 23 marca 2010

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: Otacon »

Właśnie dlatego jako wzorzec do wykonania nowej chcę dać oryginalna zniszczona o nienaruszonym wnętrzu.
Awatar użytkownika
Arek San
Posty: 531
Rejestracja: 8 listopada 2004
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: Arek San »

witam
powiem tak, robic nowa saya to dosc duzy koszt, lepiej jest dopasowac inna tym bardziej ze to miecz hanweia. jesli jednak uprzesz sie zeby zrobic to moge se tego podjąc:) inna sprawa ze bez ostrza nie da sie zrobic saya. stara saya na wzór nic nie wniesie, musi byc ostrze by wszystko spasowac. inaczej nie bedzie wszystko grało:)
Ostatnio zmieniony 24 marca 2010 przez Arek San, łącznie zmieniany 1 raz.
Teddy
Posty: 326
Rejestracja: 1 lutego 2008
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: Teddy »

Cześć

Zniszczona saya jako wzorzec ? Niby co ma odwzorowywać - miecz ?Także jeżeli nie możesz się rozstać ze swoim mieczem to jedyna rada - wystrugaj z drewna dokładną co ułamków milimetra kopię miecza i może jakiś wykonawca zaakceptuje takie rozwiązanie.
Swoją drogą ciekawe co robicie, że saya Wam się tak poniszczyły ?

Teddy
pozdrawiam
Teddy

Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Awatar użytkownika
Arek San
Posty: 531
Rejestracja: 8 listopada 2004
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: Arek San »

Teddy, zrobic tsunagi to nawet dobry pomysł, ale nie spasujesz tym rozwiazaniem habaki. zawsze bedzie albo za ciasne albo za luzne:)
Awatar użytkownika
Shirotatsu
Posty: 535
Rejestracja: 28 stycznia 2005
Lokalizacja: Kraków

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: Shirotatsu »

Mając starą saya niby da się zrobić nową, ale jest to bardzo upierdliwe i w dodatku na końcu moze się okazać, że o coś ostrze w środku ociera.

Gery Knight ma poprostu rację - potrzebne jest ostrze.
Kiedy ma się juz gotowe dwie połówki to wtyka się w nie (złożone ale jeszcze niesklejone ) głownie i sprawdza gdzie są jakieś nierówności i tarcia. Dopiero jak się je wyrówna i ponownie sprawdzi czy gładko wchofxi i nic nie ociera mozna je skleić.
Jesli chcesz mieć porządnie zrobioną saya to bez ostrza się nie obejdzie i już.


Edit: ale się nagle namnożyło postów :lol:
Teddy
Posty: 326
Rejestracja: 1 lutego 2008
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: Teddy »

Arek

Założyłem że Kolega przełoży habaki na tsunagi i wyśle do wykonawcy saya, no bo z habaki to się chyba juz może rozstać :wink:

Teddy
pozdrawiam
Teddy

Bonsai to sztuka odtwarzająca piękno natury
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: GrafRamolo »

Problem głównie tkwi w tym że pewnie oryginalna saya też nie grzeszy poprawnością wykonania więc wzorowanie się na czymś z błędami będzie tylko powiększać błędy. Bez ostrza nie da się., tak sam jak nie da się zrobić habaki.
Awatar użytkownika
Jian
Posty: 550
Rejestracja: 27 lutego 2006
Lokalizacja: Choszczno

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: Jian »

Myślę że wykonanie dobrej saya to koszt takiego hanweya prawie :wink:

Moim zdaniem ja bym sie nie podjął wykonania saya bez miecza s habaki bo to wiadome że musi wszystko być idealnie spasowane, bo wystarczy mała nierównośc i miecz nie bedzie pracował tak jak by sie tego chciało.
W walce na śmierć i życie wygra ten,który zdecydowany jest w niej zginąć...
Shouryu

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: Shouryu »

A nie można po prostu dokupić od producenta ( w tym przypadku pewnie dystrybutora ) say'i do odpowiedniego modelu miecza?

Ja tak miałem ze swoim chinese'em. Saya uległa zniszczeniu. Napisałęm do gościa od którego kupiłem miecz, czy nie możan by u niego kupić nowej. Można było. Po 2 tygodniach przyszła mi z Chin jeszcze pachnąca lakierem ( samochodowym ) saya. Pasuje jak ulał ( wiadomo, wszystkio robia identyczne) Ze wszystkim kosztowałą mnie 150 zł. :twisted:

Jako ze hanweya to też masówka, z doborem nowej say"i nie powinno być problemu.
Awatar użytkownika
Fatum
Posty: 143
Rejestracja: 3 stycznia 2009
Lokalizacja: bochnia

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: Fatum »

o hinese saya to lepjej nie mowmy :D Pewnie że ci saya pasowała jak jest wniej wydrążone gniazdo na głownie z takim zapasem że penie wszyskie modele by do niej pasowały hehe i pewnie wszystkie w niej grzechotają.
głownia jest robjona ręcznie więc głownie nawet tego samego modelu się rużnią niewiele ale się rużnią a o takich rużnicach właśnie mówimy że mogą spowodować że saya nie zagra jak powinna
brk mi polskich znakow wiec zgury uprzedzam
yakubu
Posty: 532
Rejestracja: 28 lutego 2007
Lokalizacja: Łódź

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: yakubu »

To fakt, ze w tych masowkach mozna trafic roznie - te same modele spotyka sie dobrze spasowane i "klekoczace" - doswiadczylem tego i z hanweiem i z chenessem.
Shouryu

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: Shouryu »

Fatum pisze:o hinese saya to lepjej nie mowmy...
Jak byś nie zauważył, to waśnie o "masówce" rozmawiamy.

Patrz Yakubu, a mi sie trafiło idealnie. Nic nie klekocze. Wręcz przeciwnie. Nowa saya była minimalnie zaciasna, ale sie "dopasowała" do miecza i leraz dobrze leży.
..............................................................................................................

Otacon, twój miecz to nie nihonto. Zatem saye do niego możesz ( jeśli masz zapał i trochę narzędzi w dowmowym warsztacie ) Żadna filozofia.
Ewentualnie poprosić jakiegoś znajomego który ma doświadczenie w obróbce drewna.

Co innego gdybyś chciał "prawdziwie japońską" sayę. Ale takiej nie ma sensu do twojego miecza dorabiać.
Awatar użytkownika
Fatum
Posty: 143
Rejestracja: 3 stycznia 2009
Lokalizacja: bochnia

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: Fatum »

A ja Shouryu myślałem że mówimy o problemie spasowania saya na odległość bez głowni (i to nie ważne jakiej produkci czy Japońskiej ,Chińskiej czy Tajwańskiej).No bo czy Otacon miłby głownie najwyższej jakości wykutą w Japoni a nie masówke to istota problemu była by taka sama ? prawda :)
brk mi polskich znakow wiec zgury uprzedzam
yakubu
Posty: 532
Rejestracja: 28 lutego 2007
Lokalizacja: Łódź

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: yakubu »

Shouryu pisze:Patrz Yakubu, a mi sie trafiło idealnie. Nic nie klekocze.
Ja mialem szczescie pol na pol - mam 2 hanweiki practical katana - jedna saya ok, jedna klekot i to samo z cheness iaito.
Otacon
Posty: 3
Rejestracja: 23 marca 2010

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: Otacon »

Witam wszystkich szanownych forumowiczów i przepraszam za tak długi brak odpowiedzi z mojej strony. Jestem mile zaskoczony tak licznymi odpowiedziami i poradami. Na pytanie co stała się z oryginalną saya odpowiem szczerze, acz bez wchodzenia w szczegóły, że została chodź niechcący to jednak doszczętnie znaczona przez osobę trzecią. Co do sprowadzenia to już zamówiłem saya u dystrybutora jednak termin oczekiwania na nową do 3 miesiące :) i dlatego chciałem mieć inną przed ty terminem. Sprawdzałem po sklepach internetowych i allegro jednak kiedy mówiłem o konkretnym modelu twierdzili, że Katana będzie zwyczajnie za duża do ich saya. A co do jakości tego miecza, to jest masówka jasne, ale bez obrazy do tatami w zupełności mi wystarcza i niczego szczególnego od niej nie oczekuję. Niestety sam nie wykonam saya, nie mam ani ku temu zdolności ani znajomości w tym kierunku. Firma która wykonywała nam meble też nie chciała się podjąć :). Przyznam szczerze że myślałem o jakieś bardzo prostej saya do góra 200 zł i tyle, nie sądziłem że wywołam taka dyskusje na forum odnośnie tego co jest ile warte i tego za poza nihotno wszystko jest tylko żenująca atrapą. Jeszcze raz dziękuje za wszystkie odpowiedzi i życzę interesujących postów. Otacon.
Awatar użytkownika
Arek San
Posty: 531
Rejestracja: 8 listopada 2004
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: Arek San »

prawda jest taka ze chinskie miecze sa robione seryjnie "z automatu" i podobnie jest z saya. niby maja pasowac a jednak nie beda jak sie je zamieni.
inna sprawa ze zeby dorobic saya to jst to jednak troche pracy , oraz koszt materiałów i kwota 200 zł nieststy nie pokryje nawet lakierów . u mnie saya od podstaw z drewna magnolii , robiona na miare , czyli do konkretnego ostrza, pasująca do rozmiarów fuchi ( bo o tym nikt nie pomyslał) z rogowymi okuciami, wykonana tak jak ma byc kosztuje 1000 zł. jesli ktos powie ze to duzo , to zapraszam do spróbowania samemu , dłubanie w srodku, obróbka, nadanie kształtu, wykonanie okuc, spasowanie z habaki, z fuchi, polakierowanie itp . wtedy mozemy podyskutowac.
owszem saya u "producentów" mieczy maja cene cos koło 200-300 zł, ale - po pierwsze sa robione masowo, (zapewne ktos kto je wykonuje dostaje pól dolara na dzien) pozatym zaopatrzone sa w plastkowe okucia , o ile w ogóle jakies sa.
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: GrafRamolo »

Arku po pierwsze to saya z fabryk są nie poprawne i po prostu brzydkie. Za klasę trzeba zapłacić bo klasa wymaga pracy wysiłku dobrych narzędzi doświadczenia i wiedzy i tak ten świat działa (na szczęście bo tandety w koło aż nadto)
Awatar użytkownika
Jian
Posty: 550
Rejestracja: 27 lutego 2006
Lokalizacja: Choszczno

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: Jian »

Arku nie musisz nikomu tłumaczyć dlaczego wykonanie saya własnorecznie i dobrze kosztuje 1000 zł bo to jest zupełnie oczywiste.
Bo są na świecie saya i saya i wiemy dobrze czym się różnią,być może ludzie kupujący chińskie miecze za 300zł myślą ze saya bedzie kosztowała 30 zł, oczywiście mają rację ale tylko w przypadku seryjnych mieczy ( jak wspominaliście ).
Ja wiem ile jest pracy i ile trzeba wiedzy by wykuć głownie np mono i poprawnie ją zahartować i wyszlifować a jak do tego dochodzi głownia na zamówienie np odpowiedni wymiar czy inne tego typu sprawy cena automatycznie rośnie.
Dodajmy do tego oprawe wykonaną np przez Arka i okucia np od Grafa miecz mono bedzie kosztował w granicach 5 tyś ( przykładowa kwota ! )
bo wiemy że to praca wielu ludzi którzy się znają na swojej robocie ale wiemy zę mamy piękny i niepowtarzalny miecz który jest dziełem sztuki.

Już o cenach głowni skuwanych nie mówie : ))

Reasumując:
Najlepsze są sytuację jak ludzie mnie pytają ile kosztuje NIHONTO
i jak im odpowiadam na to pytanie to patrzą na mnie jak na kretyna : )
W walce na śmierć i życie wygra ten,który zdecydowany jest w niej zginąć...
Awatar użytkownika
Arek San
Posty: 531
Rejestracja: 8 listopada 2004
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zlecenie wykonania saya.

Post autor: Arek San »

no dokładnie tak jest. i za kazdym razem musze tłumaczyc dlaczego np saya albo tsuka jest drozsza niz sam miecz :) nieststy chinszczyzna zalała cły swiat i podejrzewam ze w kazdej branzy tak jest. kazdy by chciał za darmo, i najlepiej najwyzsza jakosc . ehhhh.
ODPOWIEDZ