Jesteśmy dyletantami zwiedzionymi hitlerowska indoktrynacją
: 7 listopada 2012
Przynajmniej takie twierdzenie stawia autor artykułu nt miecza - szabli japońskiej, w ostatnim (21) nr czasopisma "Sztuki walki".
http://www.sztukiwalki.com.pl/Numery%20archiwalne.htm
Z tego co zaobserwowałem, praktycznie co nr jest artykuł o nihonto. I co artykuł, autor ( autorzy ? ) starają się przeforsować rozumienie broni japońskiej jako szabli. Oczywiście bardzo skrupulatnie tłumaczą. Fakt. Przy okazji obrażając każdego kto uważa inaczej niż on (oni?)
Niestety nie mam skanów artykułu.
Może ktoś z forum posiada ten ( i inne ) nr czasopisma? By lepiej przyjrzeć się sprawie.
Temat był wielokrotnie poruszany. Bez jednoznacznych rozstrzygnięć. Każdy może forsować wersje jaka mu pasuje. Ale bez rzucania inwektyw w ludzi mających inne zdanie.
Ps. Dla mnie, katana to miecz - bo tak jej używam. I nie mam najmniejszego problemu przenieść techniki kenjutsu na miecz europejski. I odwrotnie, techniki fechtunku traktatowego, na broń japońską.
http://www.sztukiwalki.com.pl/Numery%20archiwalne.htm
Z tego co zaobserwowałem, praktycznie co nr jest artykuł o nihonto. I co artykuł, autor ( autorzy ? ) starają się przeforsować rozumienie broni japońskiej jako szabli. Oczywiście bardzo skrupulatnie tłumaczą. Fakt. Przy okazji obrażając każdego kto uważa inaczej niż on (oni?)
Niestety nie mam skanów artykułu.
Może ktoś z forum posiada ten ( i inne ) nr czasopisma? By lepiej przyjrzeć się sprawie.
Temat był wielokrotnie poruszany. Bez jednoznacznych rozstrzygnięć. Każdy może forsować wersje jaka mu pasuje. Ale bez rzucania inwektyw w ludzi mających inne zdanie.
Ps. Dla mnie, katana to miecz - bo tak jej używam. I nie mam najmniejszego problemu przenieść techniki kenjutsu na miecz europejski. I odwrotnie, techniki fechtunku traktatowego, na broń japońską.