Prawo - Obrona Konieczna

Czyli sztuki walki wręcz. To co każdy samuraj musi umieć i wiedzieć.

Moderator: Zarząd

Obrona Konieczna - wierzysz w skuteczność prawa ?

Tak, jestem przekonany o skuteczności prawa (rzadko zdarzają się wyjątki)
0
Brak głosów
Różnie, Prawo - prawem ale w sądach bywa różnie, przeważnie źle
11
34%
Nie, uważam że można zostać niesprawiedliwie osądzonym nawet broniąc się
21
66%
 
Liczba głosów: 32

Awatar użytkownika
Ihei
Posty: 262
Rejestracja: 19 czerwca 2006
Lokalizacja: Wrocław

Re: Prawo - Obrona Konieczna

Post autor: Ihei »

Sebastian pisze:Przyznam sie ,że wielu mocnych nie ma co na raz da radę dziesięciu na sterydach z kosami w rękach
Podobno nie ma nikogo. Słyszałem o kolesiu co załatwił 8, z nożem w plecach, ale mógł zmyślać. Trenejry krav magi twierdzą, że od 3 napastników w górę, nie ma szans, zwłąszcza jak są silni i cokolwiek umieją.

Względem spraw prawnych, to dobrze jest otwierać negocjacje, niewielkie sumy pieniędzy (do 5 zł) rozładowują sytuacje, a taka nędzna kasa to i tak mniej niż za protezę, względenie szpital, a i przyjemność większa na wolności chodzić niż w areszcie siedzieć.

Bo w polskim prawie, prokuratura rzadko umarza postępowania w przypadku obrony własnej, na ogół przekazuje sądowi i wydaje nakaz tymczasowego aresztowania. A jak jest w areszcie to przykładzik w filmie "symetria" jest i to łagodny przykładzik.
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
Awatar użytkownika
MadSun
Posty: 902
Rejestracja: 13 czerwca 2004
Lokalizacja: Dublin

Re: Prawo - Obrona Konieczna

Post autor: MadSun »

No ja bym sobie pewnie nawet z jednym nie poradzil na gole rece, ale z mieczem.... (zart)

Ja tez twierdze, ze warto czasem dac ta piatke.
Awatar użytkownika
Sakura
Posty: 630
Rejestracja: 9 kwietnia 2004
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Re: Prawo - Obrona Konieczna

Post autor: Sakura »

Bo w polskim prawie, prokuratura rzadko umarza postępowania w przypadku obrony własnej
W polskim prawie po wprowadzeniu kodeksu z 1997 to sąd umarza postępowanie. Natomiast prokuratura może się "nie dopatrzyć znamion przestępstwa" co przy dobrym przedstawieniu sprawy może być oczywiste.

Ostatnio nie wszczęto nawet sprawy w stosunku do faceta który zastrzelił złodzieja wchopdzącego do niego do domu.

Więc to że to nie zachodzi to pojęcie względne.

W polskim kodeksie w art. 25 jest nawet możliwość złagodzenia kary a nawet odstąpienia jeśli ktoś przekroczy granice. A sąd obligatoryjnie odstępuje jeśli przekroczenie było wynikiem strachu albo wzburzenia.

Istrotne jest również to że istnieje bogate orzecznictwo na ten temat SN które jest dość przychylne w stosunku do obrony koniecznej i społeczeństwa. Zatem tak jak mówię nie powinniście się o nic bać.

Oczywiście zachodza tak zwane "Szare" sytuacje w których nie wiadomo jasno kto się bronił albo kto stosował obrone konieczną.

Znamienne jest również pojęcie bójki, w której w zasadzie nikomu nie przysługuje obrona konieczna. Ale to objaśnie kiedy indziej.
"Hana wa sakuragi, hito wa bushi"

Obrazek
Awatar użytkownika
Ihei
Posty: 262
Rejestracja: 19 czerwca 2006
Lokalizacja: Wrocław

Re: Prawo - Obrona Konieczna

Post autor: Ihei »

Oj nie jestem przekonany, niedawno znowu gdzieś czytałem, że prokuratura się boi umarzać, a jeszcze to mi powiedzieli kumple (ale to jest jedna z urban legends), że jak się ćwiczy sztuki walki to są to okoliczności w jakiś osobliwy sposób obciążające(!).
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
Awatar użytkownika
Nebril
Posty: 108
Rejestracja: 4 kwietnia 2007
Lokalizacja: Poznań

Re: Prawo - Obrona Konieczna

Post autor: Nebril »

U mnie w szkole na pogadance z panią policjant dowiedziałem się, że jeśli ktoś trenuje sztuki walki, to faktycznie - jeśli się obroni i na przykład złamie napastnikowi rękę, ma bardziej przechlapane niż ktoś kto nie trenuje i złamał ją "przez przypadek" :? . Jako praktykującemu sztuki walki mamy obowiązek panować nad umiejętnościami, a gdyby mi się taka sytuacja zdarzyła, to najwyżej mógłbym mówić, że potrafię złamać rękę, ale nie potrafię jej nie złamać, gdybym zakładał ją w sytuacji realnego zagrożenia (jeśli wiecie o co mi chodzi, gratuluję, gdyż sam się pogubiłem :) ).
Awatar użytkownika
Sakura
Posty: 630
Rejestracja: 9 kwietnia 2004
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Re: Prawo - Obrona Konieczna

Post autor: Sakura »

Wszelkie takie restrykcje wynikają po prostu z domniemania mówiącego iż osoba trenująca bardziej powinna zdawać sobie sprawę z konsekwencji zastosowania określonych technik. Ale to nie jest nigdzie w żadnym przepisie napisane wyraźnie, że jak ktoś trenuje to odpowiada bardziej niż jak ktoś nie trenuje.

Takie rzeczy bierze się pod uwagę przy ocenie stopnia świadomości popełnienia danego czynu i jest to sprawa sądu. Sądy najczęściej nie radzą sobie z takim określeniem i powołują wtedy biegłych (instruktorów sportowych) którzy najczęściej dają opinie na korzyść osoby trenującej.

Ale nie dajcie się zwariować, pamiętajcie, że zgodnie z prawem w obronie przed napastnikiem możecie użyć wszystkich KONIECZNYCH środków aby ta obrona była skuteczna.

A nawet jeśli przekroczycie te granice (co nie jest wcale łatwe w jasnym przypadku do udowodnienia) to i tak możecie liczyć albo na odstąpienie od wykonania kary albo nadzwyczajne złagodzenie kary.


Domniemanie polega na prostych przesłankach. Jeśli ktoś nie uczył się bić i nie mówili mu, że jakieś wykręcenie ręki może wywołać złamanie. To nie możemu kolesiowi przypisać winy, czyli stwierdzić, że powinien był to przewidzieć.

Natomiast osobie która trenuje "łatwiej" zarzucić, że powinna była sobie zdawać sprawę z konsekwencji danego postępowania. Ale to nie znaczy, że zawsze stawia to osoby trenujące w złym świetle. Dotyczy to tylko przypadków rażącego zastosowania niewspólmiernych środków do obrony.
Oj nie jestem przekonany, niedawno znowu gdzieś czytałem, że prokuratura się boi umarzać,
Z całym szacunkiem Ihei ale ja czerpie swoje zdanie z rejestrów sądowo-policyjnych. I ponad 90% jest wskaźnik umorzenia spraw wniesionych przy uwzględnieniu obrony koniecznej. A nie dotyczy to spraw gdzie prokuratura wogóle nie znajduje znamion przestępstwa (co się zdarza w przytłaczającej liczbie przypadków).

Wiedzcie o tym, że obrona konieczna nie jest jakąś okolicznością łagodzącą. To jest kontratyp czyli okoliczność oznaczająca wogóle wyłączenie rozważań czy doszło do przestępstwa.

Ale inną sprawą jest, że takie sprawy wcale nie są takie oczywiste w dużej części przypadków.
"Hana wa sakuragi, hito wa bushi"

Obrazek
Awatar użytkownika
Ihei
Posty: 262
Rejestracja: 19 czerwca 2006
Lokalizacja: Wrocław

Re: Prawo - Obrona Konieczna

Post autor: Ihei »

No jak masz takie źródło, to rzeczywiście nie ma... bata chciałem powiedzieć ;)
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
Awatar użytkownika
marciniak
Posty: 244
Rejestracja: 29 lutego 2004
Lokalizacja: Manchester City & Katsumushi Dojo Bolton

Re: Prawo - Obrona Konieczna

Post autor: marciniak »

W anglii, gdzie chwilowo mieszkam, jest nieco lepiej niz w Polsce pod tym wzgledem, ale zasad jest prosta - jezeli dam mu w pysk pierwszy to ja zaatakowalem i mam przechlapane. Wiec nie mozna dawac w pysk, chyba ze ma sie wqszystko gdzies, tak jak wiekszosc polakow mieszkajacych w moim miescie... Chory kraj
Katsumushi Dojo Manchester
Grerr
Posty: 5
Rejestracja: 18 czerwca 2007
Lokalizacja: Krzeszowice

Re: Prawo - Obrona Konieczna

Post autor: Grerr »

Odnośnie "surowszego" traktowania ćwiczących wszelkie sztuki walki, słyszałem, że takie rzeczy (czy ktoś ćwiczy) są odnotowywane w kartotekach a w razie bójki traktowane tak, jakby się miało tzw. przedłużenie ręki (nóż, pałkę, okutego glana)
Awatar użytkownika
Sakura
Posty: 630
Rejestracja: 9 kwietnia 2004
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Re: Prawo - Obrona Konieczna

Post autor: Sakura »

Odnośnie "surowszego" traktowania ćwiczących wszelkie sztuki walki, słyszałem, że takie rzeczy (czy ktoś ćwiczy) są odnotowywane w kartotekach a w razie bójki traktowane tak, jakby się miało tzw. przedłużenie ręki (nóż, pałkę, okutego glana)
No cóż, ja też tak od kolegów kiedyś "słyszałem" ale już "pisałem", że studiując prawo karne, oraz postępowanie karne, nie znalazłem żadnego dowodu na to aby potwierdzić to uliczne przekonanie. Nie ma żednego przepisu według mojej wiedzy (nieskromnie powiem, że dośc rozległej), który wyraźnie sankcjonowałby tą kwestie i stwierdzał, że tak się należy do tego odnosić.

Zatem kolejny raz proszę o walczenie z takimi małymi demonami, zasłyszanych legend o tym, że nie można strzelić do kogoś kto nam realnie zagraża jeśli ma "tylko" nóz, albo że jeśli się ćwiczy np. rok to ręcę są traktowane jak broń.

Tak jak już kiedyś pisałem fakt ćwiczenia sztuk walki może być jedną z przesłanek branych pod uwagę w ogólnym opisie sprawy. Ale nigdzie nie jest napisane jak to trzeba rozważać i czy wogóle trzeba się nad tym zastanawiać. Wszystko leży w swobodnej ocenie dowodów którą przeprowadza sąd... ewentualnie prokuratura na etapie umorzenia postępowania przygotowawczego.
"Hana wa sakuragi, hito wa bushi"

Obrazek
Awatar użytkownika
mtr
Posty: 85
Rejestracja: 3 września 2007

Re: Prawo - Obrona Konieczna

Post autor: mtr »

o ile pamietam kk mowi ze jesli istnieja przeslanki zagrozenia zycia, zdrowia lub mienia poszkodowany ma przawo uzyc obrony koniecznej adekwatnej do zagrozenia ze strony osob drogich
adekwatnosc rozstrzyga sad naj lepiej na podstawie zeznan osob trzecich



a po ludzku masz prawo sie bronic zawsze kiedy uwarzasz ze ktos dybie na czyjes (w tym twoje) zycie zdrowie lub mienie
steraj sie zeby to nie bylo odludzie
a co do uzycia miecza jest zapis o przekroczeniu obrony koniecznej


co do zemsty no tu to ci nikt juz nie pomorze lipa na calego
tzw wjazd na chate masz jak w banku z lamaniem palka bejzbolawa wlacznie

prawo powinno byc troche w stylu usa
jak ktos jest na twojej wlasnosci mozesz strzelac a nawet zabic naruszyl twoje dobra (zauwazcie ze nawet w filmach przed wizyta dzwonia ze przyjda )
a po zatym ja osobiscie nie lubie nie zapowiedzianych gosci nawet jesli mam urodziny i jest to impreza niespodzianka
szukajcie a znajdziecie
zrobcie a bedziecie mieli
ODPOWIEDZ