Lone Wolf and Cub

Hmm, no chyba wszystko jasne, chodzi o fabularne oczywiscie.

Moderator: Zarząd

Awatar użytkownika
Plaargath
Posty: 207
Rejestracja: 9 lutego 2005
Lokalizacja: Katowice

Lone Wolf and Cub

Post autor: Plaargath »

Obejrzałem wreszcie 6 części tej uroczej siekaniny. Przyznać trzeba, że faceci mieli inwencję. Jest zupełnie różne od skrótu poczynionego w Shogun Assassin, klimat zupełnie inny, pełniejszy, fabuła raz, że w ogóle jest, dwa że kupy się trzyma. Mam pytanie - czy jest tego więcej niż 6 częśći, bo ta szósta tak się kończy, jakby jeszcze miała być siódma, kończąca...
"Wszechświata nie stworzył żaden bóg ani żaden człowiek, lecz był on zawsze, jest i będzie zawsze żywym ogniem."
Awatar użytkownika
MadSun
Posty: 902
Rejestracja: 13 czerwca 2004
Lokalizacja: Dublin

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: MadSun »

Z tego co wiem to powstało tylko 6 części no i cała seria mangowa.
Awatar użytkownika
Ihei
Posty: 262
Rejestracja: 19 czerwca 2006
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: Ihei »

Ponad wszystko pragnę mieć zarówno ten rewelacyjny filmik jak i przegenialną mangę.

Podobno powstały tylko 2 tak genialne serie: "Lone Wolf" i "Bushido".
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
Awatar użytkownika
MadSun
Posty: 902
Rejestracja: 13 czerwca 2004
Lokalizacja: Dublin

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: MadSun »

Nie chcialem robic antyreklamy serii. Seria jest kiczowata, ale trzeba wziasc pod uwage, nasze pojecie kiczu troche sie rozni od japonskiego. Moim zdaniem serie warto obejrzec chociazby dla przyzwoitych scen walki no i przede wszystkim by samemu wyrobic sobie zdanie na jej temat.

Manga jest utrzymana w podobnym klmacie, ale w tej formie sam pomysl nie wydaje sie tak kiczowaty.
Awatar użytkownika
Ihei
Posty: 262
Rejestracja: 19 czerwca 2006
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: Ihei »

Nie jestem pewien co masz na myśli.

Np. czy Ninja Scroll jest kiczowaty o takim kiczu mowa? Bo jak tak, to ja muszę to mieć, no muszę...
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
Maenardil
Posty: 31
Rejestracja: 3 maja 2006

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: Maenardil »

A co myślicie o tej mandze?
http://en.wikipedia.org/wiki/Vagabond_(manga)
Co jestem w księgarni, to mnie kłuje w oczy, ale nie znam japońskiego na tyle, żeby móc kupić i spokojnie czytać. Poza tym zdaje się, że w Polsce się ukazuje/ma ukazać.
Jeśli Cię Ihei urządza japońskie wydanie Lone Wolf to może uda się coś zorganizować :roll: I niewykluczone, że też się ukaże w Polsce, bo to zacna manga.
Awatar użytkownika
Ihei
Posty: 262
Rejestracja: 19 czerwca 2006
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: Ihei »

Japońskie, w sensie, że teksty są po japońsku? Kurcze, nędznie mnie takie coś urządza. Po angielsku by mnie świetnie urządzało. Natomiast czy w Polsce wydadzą to nie wiem, jakoś nie mogę się doczekać, żadnej ciekawej pozycji, nawet Evangeliona nie mogę skompletować, ledwo się wkręciłem już kiszka.
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
Maenardil
Posty: 31
Rejestracja: 3 maja 2006

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: Maenardil »

Przypomniałem sobie coś ^_^.
http://www.empik.com/showobject.jsp?obj ... y=21010000

Nie, nie dziękuj Ihei, drobiazg ^_~.
Awatar użytkownika
Ihei
Posty: 262
Rejestracja: 19 czerwca 2006
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: Ihei »

Oooo ?_? Kurcze, dzięki, ale czemu tam jest produkt niedostępny? Mają czy nie mają w końcu, zdecydowali by się :(
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
Awatar użytkownika
aambeeld
Posty: 170
Rejestracja: 26 listopada 2006
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: aambeeld »

Baby Cart kiczowaty?!
Cóz, ja pierwszy raz oglądałem go z japońskim tekstem i francuskimi napisami - czyli nie rozumiejąc dialogów prawie ni w ząb - choolernie mi się podobało. Jak już udało mi się ściągnąć ów film z napisami polskimi i angielskimi niewiele stracił, ale pewne monologi postaci rzeczywiście nieco ... Argentyną trącały.

Podobnie niewiele z dialogów rozumiejąc pierwszy raz oglądałem Le Darnier Samuraj (ostatni samuraj) z francuskim dubbingiem - i też był zajebisty - po ściągnięciu angielskiej wersji jednak się rozczarowałem. Reasumując czasem dobrze jest obejrzeć filmik po raz pierwszy w oryginale...
Awatar użytkownika
RKGalery
Posty: 616
Rejestracja: 6 września 2006
Lokalizacja: Łódź

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: RKGalery »

Bo ja wiem- zacząłem ściągać z sieci tą serię z Yorozuyą i po obejrzeniu pierwszego filmu nie chciało mi się juz tracić czasu na resztę- IMO film bardzo się zestarzał. Co innego manga- ta wymiata z butów.
Awatar użytkownika
MadSun
Posty: 902
Rejestracja: 13 czerwca 2004
Lokalizacja: Dublin

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: MadSun »

Nie oszukujmy sie Lone Wolf to film kategorii B jesli nie C choc z perspektywy japonczykow inaczej to pewnie wyglada. Niemniej jednak w duzych odstepach czasowych pomiedzy poszczegolnymi odciankami, serie nawet fajnie sie oglada.
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: GrafRamolo »

Ja bym zekl D ale duza ilosc paluszkow piwa i kilku wesolych znajomych sprawia ze film ten swietnie sie oglonda.
Awatar użytkownika
RKGalery
Posty: 616
Rejestracja: 6 września 2006
Lokalizacja: Łódź

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: RKGalery »

No masz, przy zapewnieniu takich warunków to nawet telewizja Trwam może być świetnym źródłem rozrywki.
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: GrafRamolo »

Hm mto prawda. No ale chyba przyznasz racje ze w normalnych warunkach ciezko oglondac tego typu produkcje bez pozniejszych problemow zdrowiem psychicznym.
Awatar użytkownika
aambeeld
Posty: 170
Rejestracja: 26 listopada 2006
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: aambeeld »

Zastanawiająca analiza...
Jakkolwiek pogląd na własne zdrowie psychiczne może być z zasady nieco nieobiektywny, obstawam, że w średniej się mieszczę... - naturalnie jest to subiektywne odczucie :D

Baby Cart jednakowoż sobie chwalę jako obraz wyobrażenia jakie mają Japończycy o swojej historycznej przeszłości. Równie dobrze inne nacje mogą uznać za patetyczną scenę w Ogniem i Sioblom, w której huzaria stoi w pełnym rynsztunku na deszczu, po czem rozjeżdża się błocie..., że nie wspomnę żenującej sceny z szarżą kawalerii na czołgi, w której ułani cięli lufy szablami - zawdzięcamy ją poetyckiej wizji Jędrka W., nich mu Oskar lekkim będzie.

Mnie się tam podoba - mało wysublimowany gust w kwestii japońskiej kinematografii posiadam Panowie Dżentelmenowie.
Ostatnio zmieniony 8 stycznia 2007 przez aambeeld, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
RKGalery
Posty: 616
Rejestracja: 6 września 2006
Lokalizacja: Łódź

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: RKGalery »

Czy ja wiem czy akurat ta produkcja daje pojęcie o stosunku Japończyków do historii ? Pewnie też, ale mają też o wiele lepsze filmy- choćby "Harakiri" czy nawet "When the last sword is drawn". BTW- zauważyliście że kręcą teraz 28 odcinkowy serial na podstawie "Samurajskich chorągwi" ? Ciekaw jestem co z tego będzie

Dobra, koniec ot. :) Żeby nie było że nie na temat- jeśli ktoś z Was lubi takie zabawy w 2 części Kill Billa, kiedy panna młoda jest w domu Billa w telewizji widać urywki właśnie z tej japonskiej produkcji. Ot- żarcik reżysera
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: GrafRamolo »

Ja uwazam ze wszystko ma swoje mjejsce i czas rezba tylko ten czas i miejsce umiejetnie uchwycic. Dlatego ja sie dobrze bawilem oglondajac ten film i nie narzekam ;)
Awatar użytkownika
MadSun
Posty: 902
Rejestracja: 13 czerwca 2004
Lokalizacja: Dublin

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: MadSun »

Coz wspolnego ma Lone Wolf z historia?

Jesli chodzi o wyzej wymienione Harakiri i When The Last Sword Is Drawn to zupelnie inna polka, przynajmniej w moim mniemaniu.
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: GrafRamolo »

Lone Wolf ma tyle wspolnego z historia, ze mowia tam po japonsku a gdzies na swiecie istnieje kraj, w ktorym kiedys mowili po japonsku i nadal to robia, koniec ;)
Awatar użytkownika
aambeeld
Posty: 170
Rejestracja: 26 listopada 2006
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: aambeeld »

ot,co.

Ze mnie ekspert od historii Japonii jak z księżej kozy antylopa, ale przecież scnarzysta musiał wpleść nieco realiów i prawdy historycznej, inaczej seria nie zyskałaby takiej powszechnej akceptacji w swoim czasie w Japonii. Oglądałem cija wywiad z twórcami serii i zapewniano, ze starano się oddać wiernie realia z czasów szogunatu Tokugawy.

Moi dyskusyjni adwersarze posiadają niezaprzeczalnie imponująca wiedzę o Japonii i chylę czoła przed zaiste imponująca ich wiedzą, jednakowoż opinie na temat który film najlepiej oddaje historię trzebaby zostawić samym Japończykom, choć przy ich nowożytnym zamiłowaniu do kiczu moga oni mieć nieco mało obiektywny na się pogląd :wink:
To jakby Anglik oceniał, który z naszych filmów historycznych jest najbardziej historyczny - całkiem ciekawa perspektywa... zerknięcia na się z dystansu, poza sienkiewiczowskimi uniesieniami etc.

Kończąc, oczywista Baby Cart filmem hisorycznym nie jest, ale w pewnym tle historycznym się rozgrywa. Czy się ów film podoba czy nie to kwestia gustu, o którym z zasady, zarówno europejscy jak i Japońscy dżentelmeni nie duskutują :wink:
Awatar użytkownika
MadSun
Posty: 902
Rejestracja: 13 czerwca 2004
Lokalizacja: Dublin

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: MadSun »

Nie przecze, ze film jest osadzony w realiach dawnej Japonii (stroje, bud itd), ale z jako taka historia to raczej malo ma wspolnego. A Shogun Assasin to juz w ogole.
Awatar użytkownika
aambeeld
Posty: 170
Rejestracja: 26 listopada 2006
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: aambeeld »

SHogun Assasin nie widziałem... jeszcze - to zdaje się jakowaś kompilacja całej serii Baby Cart? Oprócz 6 filmów Baby Cart (lone Wolf... ) był jeszcze serial TV - i to już było nieco przynudnawe i postać Ogami Itto jakby ... żadna.

edit: obejrzałem "When the Last Sword.." - obyczajowa pogadanka z dość nieudolnymi chwytami retrospektywy. Pojedynki może bardziej realne... ale dużo mniej widowiskowe. Brak kiczu, ale i polotu niewiele :wink:
Awatar użytkownika
Ihei
Posty: 262
Rejestracja: 19 czerwca 2006
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: Ihei »

Zapoznawszy się z mangą powiadam co następuje:

Manga jest znakomita i absolutnie nie kiczowata. Kiczowate to są produkcje X-clampa, a widziałem gorsze rzeczy. Względem zgodności z historią, to w świetle mojej skromnej wiedzy historycznej nie zauważyłem tam żadnych zgryzów, a to oznacza, że manga wykracza poza popkulturowy wizerunek tej epoki.

Jako przeciwieństwo "Lone wolf..." mógłbym podać mangę "Musashi" (ponoć ten sam rysownik?), która kompletnie widziała mi się nudna i bez sensu.

Względem filmu, to widziałem jedynie obrazki i tutaj się zgodzę, że jest tak sztuczny, jak zwykle wychodzą fabularne adaptacje mang.
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
Awatar użytkownika
RKGalery
Posty: 616
Rejestracja: 6 września 2006
Lokalizacja: Łódź

Re: Lone Wolf and Cub

Post autor: RKGalery »

Manga jest ok (sam zbieram ją - jedna z lepszych serii) ale do bycia historyczną jej daleko- wprowadzanie egzotycznych broni, stowarzyszeń (choćby kapłanki wojowniczki czy ninja). W każdym razie napewno jest dobrze zrobiona i przekłamania nie są nachalne.

Co do Musashiego- rzecz gustu. Przyznam że póki co widziałem tylko pierwszy tom i jeśli miałbym porównywać wierność realiom to jest lepsza (co nie znaczy że w całokształcie wypada lepiej).
ODPOWIEDZ