hej ludzie a co wy na to zeby zaczac z czesci swoich zbiorow robic e-booki? Ja ostatnio kombinuje z Mitologia Japoni pani J.Tubielewicz, zeskanowalem, przepuscilem przez OCR'a i sformatowalem w wordzie pierwszych 15 stron (na razie glownie pracuje nad przyspieszeniem i optymalizacja calego procesu ale niedlugo zaczne to robic na serio), mysle ze w ciagu 2 tygodni skoncze i wysle komus zeby na pdf'y przerobil (zdecydowanie acrobat nie chce ze mna wspolpracowac sukinsyn jeden )
tyle, co wy na to? Najbardziej przydaloby sie zdigitalizowac wlasnie ksiazki pani T, wiec jesli ktos ma Historie Japoni i skaner to niech nie siedzi bezczynnie tylko sciaga program Fine Reader 7 CE i do dziela....
Ostatnio zmieniony 7 maja 2014 przez OSHII, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja mam historię pani T i skaner ma moja dziewczyna. Na razie moge sprubowac sciagnac do postaci elektronicznej Heiho Kadensho, bo juz sobie zalatwilem
Kurka, jakby kazy zeskanowal po 1,2 ksiazki toby wreszcie fajna biblioteczke moznabylo utworzuc. Co wy na to? Moim zdaniem pomysl jest wart przemyslenia.
"Gdy forma zewnętrzna stwarza mozliwość, tresc przyjdzie, aby ja wypelnic"
ano taki mi wlasnie pomysl do czerepa przyszedl, jak dla mnie super - gdy tylko dorwe jakas ksiazke (swoja badz z biblioteki moze mi sie uda) to biore sie za skanowanie
na pierwszy ogien u mnie idzie "Mitologia Japoni" i "Żołnierze imperium japońskiego" (wydawnictwo Bellona)
licze na to ze choc pare osob pojdzie w moje slady
Pomysł świetny godzien pochwały i rozszerzania bo przecież nie każdego stać na ksiązkę za 40-50 zł. Jak będe coś miał to skanuje, na razie nie mam nic poza słownikiem znaków japońskich chce ktos ??
Dzisiaj sobie zakupiłem za 8 zł Mitologie Japonii J.Tubielewicz
Z tego co narazie przeczytałem co całkiem ciekawa tylko trochę musiałem sobie terminologii posprawdzać bo niektórych określeń nie rozumiałem.
btw- nie chce się ktoś "Historii Japonii" Tubielewiczowej pozbyć?
Sula pisze:nie chce się ktoś "Historii Japonii" Tubielewiczowej pozbyć?
Mwahahahaha
Widziałem kiedyś na allegro. Ktoś chciał za nią około 100 zeta.
Ciesz się, że mitologię udało ci się dorwać.
Ja obmyślam plan jakby zmolestować kumpelę, która jest na socjologii, żeby mi odsprzedała "Historię..." - bo takową jakimś cudem posiada - po rozsądnej cenie (za jakieś 50 zeta)
Mwahahahaha
Widziałem kiedyś na allegro. Ktoś chciał za nią około 100 zeta.
Ciesz się, że mitologię udało ci się dorwać.
Szczerze to czegoś takiego się spodziewałem.
Ja widziałem jakiś czas temu Kulture Japonii która zeszła za niecałe 50 zł.Nawet sam miałem licytować ,ale aktualnie mam mały deficyt w kieszeni i mnie nie żaden większy wydatek nie stać.
No nic oblece biblioteki i antykwariaty może będe miał szczęscie
Oczywiście, że tak, we wszystko trzeba włożyć trochę pracy i wysiłku, czy to w dziedzinie fizycznej, czy umysłowej (albo pośredniej, jak łażenie po sklepach za wiedzą ).
Nieznam ksiazki bo nie czytalem ale widzialem ja. Zato moje podejscie jest takie: 20zl to zadne pieniadze a ksiazka jaka by nie byla zawsze warta jest przeczytania, lepiej poswiecic tych pare godzin na zaglebienie sie w lekture nisz jakies glupoty.