

Spotkałem się ze zdaniem mówiącym iż szkoły kenjutsu powstały gdyż samuraje zdali sobie sprawę, że nauka poprzez kata przynosi większe efekty niż naparzanie się po głowach (więc można by spytać dlaczego tak bardzo się w tym lubowali?) i zdanie to mówi również, że kendo bardziej pasuje do współczesności (wiem że powstało już dawno ale chodzi mi o charakter samej walki (punkty)) Oczywiście nie odmawiam zawodnikom kendo umiejętności technicznych w walce, zdaje sobie sprawę że technika stoi tu na wysokim poziomie ale chodzi mi o różnice, które chyba jak każdy przyzna są znaczne.
Sensu stricto zastanawiam się jakby wyglądała konfrontacja dobrego zawodnika kendo i dobrego ucznia szkoły kenjutsu (nie wnikam której), ciekaw jestem jak, na różnych zasadach, by sobie radzili i co leżało u podstaw wykształcenia takich programów treningów ?.... bo w sumie chodzi o to samo ale jednak idziemy innymi ścieżkami. Wiem, że dojdzie się na ten sam szczyt ale ma się różne widoki po drodze

Może Ktoś z Was ma jakieś swoje zdanie na ten temat .. ja już się wypisałem więc chętnie poczytam... i może sam jeszcze coś dołoże... mam nadzieje, że dałem Wam trochę do myślenia
