A propos Kill Billa - artykulik. Na
http://www.ninjai.com jest banner do wywiadu z jakąś babką, która machała w filmie mieczem, nie-mieczem, aluminium, gumą czy cokolwiek to było
BTW jeśli ktoś wie, to może od razu rozjaśnić mroki mojej niewiedzy - czytałem o mieczu w aikido i kung-fu ale nie w wushu, z tej prostej przyczyny, że nie mam pojęcia co to jest

więc jeśli komuś by się chciało, to chętnie poczytam.
A wracając do Kill Billa, mam pytanie jeszcze, może debilne, nie wiem, bo trenować dopiero chcę zacząć, więc lamuch ze mnie. Ale cóż, mówią, że kto pyta, nie błądzi. Otóż chodzi o to: jest tam taka scena, na początku masakry w knajpie pod koniec filmu, jak na Umę schodzi po schodach dwóch gości. Kiedy odpiera ich atak, robi coś, co nazwałbym wielokrotnym postukaniem o ich ostrza

. Niech mnie ktoś oświeci - co to k... jest???
I jeszcze pytanko, które chyba pasuje do tego tematu - w Ostatnim Samuraju jest scena, jak wręczają głównemu dobremu (Katsumoto???) tanto na tacy, coby się chlasnął. W świetle tego, co czytałem tutaj o seppuku, dziwne wydaje się, że go z tym ostrzem zostawili samego - raz, że nie pasuje do tego, co pisaliście o rytuałach, a dwa, że teoretycznie w jego ręku tanto winno być zabójcze... Co o tym sądzicie? (nie wspominam o tym, że hasło 'oszczędź nam zachodu' czy coś w tym stylu to już w ogóle w moim mniemaniu wyklucza ten sławny 'wszechszacunek', który miał w rytuale seppuku też mieć swoje ujście...)
Alem się rozgadał.... No, ale jeszcze jedno - jak Wam się chce, to powypisujcie bugi, jakie zauważyliście w tych filmach. Mniemam, że z racji ich, hmmmmm, target audience znajdzie się ich dosyć trochę, a ich wytykanie może być twórcze.

(Oczywiście wdzięczny będę, jeżeli ktoś zapoda jakieś fajne tytuły...

) Mnie osobiście w Ostatnim Samuraju zdziwił np. rozmiar bitwy i rebelii w ogóle (wg. moich skromnych informacji, nie miało to takiego rozmiaru) i to, że wioska się zamieniła w ekspresową wykuwalnię mieczy (absurd). Na razie więcej sobie nie przypominam.
Wdzięczny będę za odzew.
"Wszechświata nie stworzył żaden bóg ani żaden człowiek, lecz był on zawsze, jest i będzie zawsze żywym ogniem."