urządzanie kuźni Japońskiej
Moderator: Zarząd
urządzanie kuźni Japońskiej
Chciałbym zaproponować temat omawiający narzędzia i urządzenia potrzebne w kuźni ,które możemy sami wykonać.Mamy już młot, palenisko,a mnie obecnie najbardziej interesuje kowadło.
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
Odnośnie kowadła - co prawda nie mam 100% pewnośći - wydaje mi się, że jednak płatnie ma ono utwardzona tak jak nasze europejskie kowadła. I przypuszczam, że jest wykonane z takiego materiału jak zwykłe kowadła. Różni się chyba tylko tym że jest to podłuzna kostka lekko zwężająca sie ku górze z jednym otworem po lewej stronie. Co prawda Yoshihara używa 2 kowadeł jednego do zgrzewania a drugiego do wykuwania głowni ale chyba są to takie same kowadła.
Zresztą gdyby płatnia nie była odpowiednio utwardzona to robiły by się w niej wgłębienia.
Ja też swoje kowadła mam przedwojenne też dość zjechane. Jedno 90 kg chyba ruskie nawet bezrogowe i jedno zwykłe z rogiem 40 kg austryjackie z godłami pamiętajace jeszcze chyba Cesarza Franciszka Jozefa
. - to było odnośnie twojego postu chyba w dziale palenisko
Ja zamierzam do swojej japońskiej kużni (która powstanie w wakacje) jako kowadło zakupić kawałek kęsa lub innej jakiejś odkuwki. Jak byłem w multistalu to widziałem takie kęsiska o przekroju prostokątnym 100x200 mm. Pytałem czy odcięli by mi 30 cm na długość czegoś takiego i nie ma z tym żadnego problemu. Jest to ze stali 45 lub 50. trzeba to tylko zawieźć do zahartowania do jakiejś firmy bo samemu ciężko bedzie coś takiego zahartować tylko z jednego boku na głębokość ok 2-3 cm. Chyba trzeba to indukcyjnie zahartować no i odpowiednio wysoko odpuścić tak by się nie wykruszało ale też by się nie zaklepywały brzegi i nie robiły wgłębienia od kucia.
Taki jest mój pomysł na japońskie kowadło
Zresztą gdyby płatnia nie była odpowiednio utwardzona to robiły by się w niej wgłębienia.
Ja też swoje kowadła mam przedwojenne też dość zjechane. Jedno 90 kg chyba ruskie nawet bezrogowe i jedno zwykłe z rogiem 40 kg austryjackie z godłami pamiętajace jeszcze chyba Cesarza Franciszka Jozefa

Ja zamierzam do swojej japońskiej kużni (która powstanie w wakacje) jako kowadło zakupić kawałek kęsa lub innej jakiejś odkuwki. Jak byłem w multistalu to widziałem takie kęsiska o przekroju prostokątnym 100x200 mm. Pytałem czy odcięli by mi 30 cm na długość czegoś takiego i nie ma z tym żadnego problemu. Jest to ze stali 45 lub 50. trzeba to tylko zawieźć do zahartowania do jakiejś firmy bo samemu ciężko bedzie coś takiego zahartować tylko z jednego boku na głębokość ok 2-3 cm. Chyba trzeba to indukcyjnie zahartować no i odpowiednio wysoko odpuścić tak by się nie wykruszało ale też by się nie zaklepywały brzegi i nie robiły wgłębienia od kucia.
Taki jest mój pomysł na japońskie kowadło
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
Ja mam zamiar zrobić kowadła 2 warstwowe, warstwa robocza z WNL 250 x140 x 60 i spód chyba z 45 Tak są robione matryce kuźnicze bo łatwiej to hattować no i cena, A z hartowaniem jeszcze nie wiem .
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
No tak, podobnie tez są czasem robione kowadła - płatnia robocza jest napawana na ręsztę kowadła. Tylko jak taką płytę napawać czy też w inny sposób połączyć ? Masz jakiś pomysł ?
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
żę tak wejde w słowo Shiro
ekspert ze mnie żaden ale widywałem kowadłą z naspawanymi nakładkami z płyty około 6 cm. grubości która była uprzednio hartowana, na kowadle był frezowany rowek do okoła i spanano to taką spora spawarka elektryczna wiem ,że znajomy używał do tego specjalnych elektrod ,,czarnych" nie znam oznaczenia
efekt był ok bo zapomniałem dodać ,że łoże czy jak wy nazywacie- płatnia była przeszlifowana na szlifierce ( tylko takiej przemysłowej
)
w innym przypadku widywałęm nakładki z otworami a podstawa miała takie dwa bolce pasujące do otworów miały one ze 6 cm srednicy i wysokości z 4 cm pomiędzy nakładka a podstawą była wkładana warstwa z koca azbestowego zapobiegała odbijanu ale w tym wypadku nakładka miałą sporą grubśc około 10 cm
a tak wogóle od przyjaciół z za wschodniej grancy mozna w przystepnej cenie kowadłą nabyć nie są może niewiadomo jakiej jakości ale w kucusie sprawdzają

ekspert ze mnie żaden ale widywałem kowadłą z naspawanymi nakładkami z płyty około 6 cm. grubości która była uprzednio hartowana, na kowadle był frezowany rowek do okoła i spanano to taką spora spawarka elektryczna wiem ,że znajomy używał do tego specjalnych elektrod ,,czarnych" nie znam oznaczenia


w innym przypadku widywałęm nakładki z otworami a podstawa miała takie dwa bolce pasujące do otworów miały one ze 6 cm srednicy i wysokości z 4 cm pomiędzy nakładka a podstawą była wkładana warstwa z koca azbestowego zapobiegała odbijanu ale w tym wypadku nakładka miałą sporą grubśc około 10 cm
a tak wogóle od przyjaciół z za wschodniej grancy mozna w przystepnej cenie kowadłą nabyć nie są może niewiadomo jakiej jakości ale w kucusie sprawdzają
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
Myślałem o połączeniu na jaskółczy ogon lub tak jak pisze Sebastian, na dwa grube wałki, spawanie elektrodą raczej odpada ,takie rzeczy powinny być spawane termitowo bo inaczej popęka(to akurat można samemu ) termit spawalniczy robia w Skawinie, używałem tego do wytopu żelaza.
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
Termit to ja tylko znam z bomb i pocisków zapalajacych
A jak wygląda takie spawanie termitem?
Czy to moze tak, że układam podstawę kowadła posypuję ją termitem a na to kładę płatnię i to odpalam i juz zespawane ??
Ja na spawaniu się nie znam, jedyne co to z konieczności opanowałem troszkę spawanie elektrodowe, wiec bardzo proszę o przybliżenie metody pospawania termitem na przykładzie kowadła.
A jak wygląda takie spawanie termitem?
Czy to moze tak, że układam podstawę kowadła posypuję ją termitem a na to kładę płatnię i to odpalam i juz zespawane ??
Ja na spawaniu się nie znam, jedyne co to z konieczności opanowałem troszkę spawanie elektrodowe, wiec bardzo proszę o przybliżenie metody pospawania termitem na przykładzie kowadła.
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
Robisz szczelinę między spawanymi płytami ,dół i boki zalepiasz szamotem a z gory wsypujesz i ubijasz termit,potem odpalasz rozgrzanym prętem, Można też odpalić termit w tyglu grafitowym i zalać szczelinę. Wcześniej lepiej zrobić próbę z małą ilością .Najlepiej znają się na tym fachowcy od spawania szyn tramwajowych.
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
Yakiba jak czytam o tym spawaniu to mnie ciarki przechodza
słuchaj dowiem cię jakie do tego sa potrzebne elektrody i dam znac naprawdę sie to sprawdza sam widziałem więc po jaką cholerę uzywac wynalaski
słuchaj dowiem cię jakie do tego sa potrzebne elektrody i dam znac naprawdę sie to sprawdza sam widziałem więc po jaką cholerę uzywac wynalaski
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
Masz racje bezpieczne to nie jest, Poza tym jak coś się przesunie w trakcie to nie do sie tego przerwać.Dlatego myślę,że najlepiej połączyć w sposób rozbieralny
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
Inna sprawa, otuż chciałem zrobic sena, rozkułem stary pilnik,ale kiepsko się sprawował bo żelazo jakby się kleiło do sena i robiły sie głębokie rysy.Następna próba to NC6 moja ulubiona stal na narzędzia ale efekt ten sam, Teraz ostrza mam z węglika i wraeszcie sie sprawdza ale chciałbym wiedzieć dlaczego tak sie działo najwyraźniej robiłem coś nie tak.
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
Ja swoje seny też robię ze starych pilników, ale w ogóle ich nie przekuwam anie nie rozkuwam. Biorę pilnik i ze strony przeciwnej do raczki boschem wycinam taki sam cieńki ostrosłup jaki jest w rączce oryginalnie i nabijam na niego drugą raczkę. Następnie delikatnie polewajac co chwilke wodą szlifierka katową niweluje naciecia pilnika z jednaj strony. Potem to szlifuje na piaskowcu i innych kamieniach a na koniec szlifuję papierami wodnymi aż do przynajmnij 1500 jak mam lustro to jest Ok. Ostatnim etapem jest zaostrzenie jednej krawędzi na wolnoobrotowym kamieniu wodnym do ostrzenia i sen gotowy. Wtedy pozostaje mi taka sama twardość ostrza tnacego jak pilnik ma oryginalnie.
Ostatnio co prawda dostałem od 3,14 strug do metalu ale niestety okazuje się, że jest dużo gorszy od tych moich robionych z pilnika. strasznie szybko się tepi.
Ostatnio co prawda dostałem od 3,14 strug do metalu ale niestety okazuje się, że jest dużo gorszy od tych moich robionych z pilnika. strasznie szybko się tepi.
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
shiro własnie przywiozłem takie wielkie pilniki do metalu po moim dziadku i miałęm zamiar je zeszlifowac powiedz mi jakie rozmiary ma twój sen ? bo te pilniki które przywiozłem maja 50 cm długości i szerokości 6 cm ogromne 

- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
Sebastian to je podziel na pół. Mój ostatni sen ma jakies 15 cm dł. obszaru roboczego.
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
im szerszy tym lepszy
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
bardzo ciekawy jestem jak sie tym pracuje jutro poniedziałek więc około wieczora sen bedzie gotowy tylko zastanawiam sie czy do zeszlifowania ostrza nie zatrudnić frezarki lub szlifierki przemysłowej wydaje się ,że będzie dokładniej niz kontówką a chłodziwo zapobiegnie zmianon własciwości materiału
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
Do zeszlifowania ostrza, nie używam kątówki tylko wolnoobrotowej szlifierki z kamieniem wodnym do ostrzenia.
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
Z tego co zrozumiałem to część robocza jest płaska, ja natomiast robiłem wklęsłą i dlatego musiałem rozkuć bo szlifowanie trwałoby zbyt długo, oczywiście potem hartowałem. Może mógbyś Shiro zamieścić jakiś przekrój?
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
ja normalnie tez bym był wdzięczyn ,że hej
za przekrój oczywiście

Dodam ,że w The Craft of the Japanese Sword czytaj biblja sa niezłe zdjęcia kuźni i narzędzi ale pewnych rzecy jednak nie widać wobec czego uprzejmie proszę oten przekrój
za przekrój oczywiście



Dodam ,że w The Craft of the Japanese Sword czytaj biblja sa niezłe zdjęcia kuźni i narzędzi ale pewnych rzecy jednak nie widać wobec czego uprzejmie proszę oten przekrój

- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
Taki ręczny szkic:

mam nadzieję, że dość zrozumiały

mam nadzieję, że dość zrozumiały

Re: urządzanie kuźni Japońskiej
dzieki szhiro a jak bys jeszcze dodał kont ostrza który se najlepiej sprawdzato normalnie masz u mnie 0,5 l oazy


Re: urządzanie kuźni Japońskiej
No tak ale żeby sen o tym profilu wcinał się w metal musisz go pochylić w kierunku ostrza?
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
zgadza się lekko go pochylam w strone ostrza. Czasem jak ostrze sena to ostrzę w łuk i wtedy nieco mniej pochylam lub wcale. Ale praktycznie rzecz biorąc pochylanie w niczym nie przeszkadzai tak przecież chodzi o to aby zebrać jak najwięcej materiału i wyrównać. Wiem, że wyrównywanie przy pochyleniu ostrza nie jest idealne ale i tak potem jadę to pilnikiem i na piaskowcu kształtując już ostatecznie.
Re: urządzanie kuźni Japońskiej
huh ma tych wakacjach urządzam sobie kużnie moze nie najlepszą ale na początek powinna wystarczyć 
