witam
Moderator: Zarząd
Re: witam
Najlepszym "sklepem" jest złomowisko a najlepiej kilka tylko trzeba je odwiedzac regularnie,A poza tym:www.kowalperun.pl/,Ale żeby taki sklep z niepotrzebnymi starociami w stolicy? Mamy 21 wiek
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: witam
Niestety ja na przyklad objezdzilem wszystkie zlomy warszawskie i nic tam nie znalazlem, na jednym tylko gilotyne do blachy ale zostalem wyproszony bo okazalo sie ze nie sprzedaja niczego tylko skupuja i nozyce poszly na przetopienie. Potem jednak poszedlem po rozum do glowy i zajrzalem na allegro i co sie okazuje mozna tam co nie co kupic. Ostatnio wlasnie kupilem sobie sliczne male 5kg kowadllo do klepania fushi i kashir.
Polecam tez sklep na ulicy Orlej w warszawie, ale tam sa raczej narzedzia do prac jubilersko kowalskich z naciskiem na jubilerke.
Polecam tez sklep na ulicy Orlej w warszawie, ale tam sa raczej narzedzia do prac jubilersko kowalskich z naciskiem na jubilerke.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: witam
zajrzyj tu: www.Fischer-pforzheim.de za 320E mozna miec kowadło 50kg naprawde najleprzej jakosci (maja tez i mniejsze)
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: witam
Hmm to i tak tanio zwarzywszy ze na allegro ludzie chca po 1000-2000 za uzywane a tu dostajesz kowadłowego mercedesa.
Re: witam
W Polsce ogólnie kowadła są drogie, wystarczy spojżeć na ebay.com - porównywalne kowadła są dużo tańsze. Ach ta nasz ojczyzna....
No ale czasem słychać głosy, żę ktoś kupił pożądne za flaszkę wódki, lub też w gorszym wypadku(8)) za kilka flaszek tegoż trunku
No ale czasem słychać głosy, żę ktoś kupił pożądne za flaszkę wódki, lub też w gorszym wypadku(8)) za kilka flaszek tegoż trunku

Re: witam
A nie prosciej zrobic sobie kowadlo? Np. z szyny lub dwóch (najlepiej starej, bardzo rozjechanej i plaskiej - przefrezowac powierchnie, tylko nie za duzo, zeby utwardzonej warstwy nie zeskrawac,2 takie kawalki zlozyc do siebie bokami, by idealnie pasowaly i od dolu zespawac. Ewentualnie gdzies zakupic zadanych wymiarow arkusz blachy zahartowanej - tylko grubej - zfazowac dolne krawedzie i dospawac do jakiejs kostki stali/zeliwa/kilku szyn. Mozna uzywac tez plaskiego glaza
)

- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: witam
Troche partyzancka metoda, a z doswiadczenia wiem, ze takie matody zle sie koncza, jak sie juz za cos zabierac to pozadnie. A pomysl z szyna nie jest za dobry bo masa takiego kowadla za duza nie bedzie, miecza sie na tym nie wykuje i bedzie optworny halas na pewno, kowadlo ma zdecydowanie milszy dzwiek podczas kucia, ktory tak nie meczy. Pozatym kowadło ma zaoblenia, i przewezenia ktore sie czesto uzywa i ma tez dziurki kwadratowe w ktore mozna wlozyc jakies mniejsze kowadelka do konkretnych celow. Ale jeśli juz koniecznie chcesz iść tą drogą to najlepiej kupić ceownik lub haownik z balchy okolo 15mm sa takie w skladach budowalnych uzywane jako podtrzymywanie stropow. Mozna sobie odciac zadany kawalek.
Re: witam
Oczywiscie oryginalne kowadlo jest najlepsze. Ja mam kowadlo z podwojnej szyny i spisuje sie niezle. Otwor kwadratowy tez mam - zrobilem go przed zespawaniem obu polowek - wypada na srodku, czyli wyciecie w obu szynach. Spisuje sie swietnie, wolne miejsce miedzy szyjami szyn wypelnilem pozadnym kawalem zelaza i zaspawalem. Zaoblenie z jednej strony tez mam. Daje cichszy dzwiek niz zwykle kowdlo - bo jest solidnie przymocowane i nie ma elementow wystajacych - i to jest jego wada - nie ma rogu. Wazy z 40 kg i wykulem na nim miecz krotki bez problemu. Bede mial cyfroweczke to porobie zdjecia
Niestety powierzchnia nie jest tak twarda jak w oryginalach 


- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003