SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Moderator: Zarząd
- HIROTARU_SAN
- Posty: 49
- Rejestracja: 7 sierpnia 2007
- Lokalizacja: WROCŁAW/ GLOBAL VILLAGE
SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Krzysztof JANKOWIAK z Namysłowa zgodnie z ostanią wolą SOKE TAKEUCHI został spadkobiercą tradycji szkoły i podobno (fakt prasowy więc nalezy mieć spory dystans) otzrymał prawo do noszenia tytułu SOKE.
Gratuluję Panu Krzysztofowi, animatorowi sztuk walk z Namysłowa.
Wygląda więc na to , iż to nie KRAKÓW a NAMYSŁOW stał się centrum tej szkoły.
Gratuluję Panu Krzysztofowi, animatorowi sztuk walk z Namysłowa.
Wygląda więc na to , iż to nie KRAKÓW a NAMYSŁOW stał się centrum tej szkoły.
- HIROTARU_SAN
- Posty: 49
- Rejestracja: 7 sierpnia 2007
- Lokalizacja: WROCŁAW/ GLOBAL VILLAGE
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Dyskusja się jakoś nie klei ...
Dodam iż Krzysztof JANKOWIAK otrzymał od SOKE Takeuchi status SHIHANA zdając na 9 DAN
Pozdrawiam wszystkich
Dodam iż Krzysztof JANKOWIAK otrzymał od SOKE Takeuchi status SHIHANA zdając na 9 DAN
Pozdrawiam wszystkich
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
O czym tu dyskutować? Post miał raczej charakter informacyjny. Sam bym chętnie podyskutował, ale niestety nie wiem dużo o żadnym z tych dwóch panów. Może przybliżyłbyś ich postaci?
- HIROTARU_SAN
- Posty: 49
- Rejestracja: 7 sierpnia 2007
- Lokalizacja: WROCŁAW/ GLOBAL VILLAGE
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Toshimichi TAKEUCHI - 10 DAN - Prawdziwy Samuraj - to On promował mnie na SHODAN.Prowadził International Academy of Kenjutsu - niestety zmarł w czerwcu br po naprawdę heroicznej walce ... Jak na Bushi przystało. TAKEUCHI RYU którego był spadkobiercą to niezmiernie ciekawy styl bazujący na elastyczności, pragmatyce i otwartości. SOKE TAKEUCHI chętnie adoptował elementy technik i kata z różnych stylów tworząc bardzo praktyczny i spójny system. To On powiedział "SZTUKA WALKI JEST JAK RZEKA, droga (DO) którą podążasz, ale każda prawie rzeka wpływa do morza i to poznanie MORZA musi być ostatecznym celem systemu (RYU)"
Dla SOKE aspekty mentalne KENJUTSU liczyły w równie ważnym stopniu co technika, sposób myslenia adepta, Jego mentalny stosunek do obranej "drogi miecza" .
SOKE nie należał do NAUCZYCIELI stojących obok ucznia i ciągle poprawiających jego nieporadne ruchy. Uczeń pracował sam , zagłębiając się samodzielnie w lepsze roumienie intencji SENSEIA.
Soke czasami jakby wyłaczał się z treningu, z pozoru w nim nie uczestnicząć, potem jednak udzielał trafnych informacji zwrotnych
SOKE nie krępował swoich uczniów koniecznoscia przyswajania ortodoksyjego podejścia do wszelkich form - tym moim zdaniem - KENJUTSU różni się od IAIDO , zwracał uwagę zarówno na SUBURI, RENZOKU jak i KATA.
RENSHI a zwłaszcza UCHI-DESHI pracowali nad własnymi KATA, które SOKE weryfikował pod kątem - jakości ich wykonania, skuteczności, ewentualnej efektywnosci w realnej walce. Niekiedy stawał do KUMITACHI - służącemu na ogół poznaniu zasad zastosowania określonych technik.
Nie zapominajmy jednak, ze ostatnio był już bardzo chory, stad Jego fizyczne zaangazowanie w treningi było mniejsze.
Zawsze z wielką ochotą i zaangażowaniem uczestniczył w STAŻACH organizowanych w Namysłowie u Shihana Jankowiaka
Jestem dumny iż miałem okazję być uczniem TAKEUCHI_SAN...
(pamiętam go jeszcze z czasów gdy był w znakomitej formie fizycznej , a więc z czasów Jego pracy w Niemczech)
Więcej o SHIHANIE Jankowiaku : http://www.klubbushi.republika.pl/aktual/aktual.htm#25
Dodam, iz osiągniecie SHODAN u SOKE , ma dla mnie wymiar wylacznie HONOROWY i traktuje to jakow wielkie wyróżnienie.
Pozdrawiam
Mój stosunek do Mistrza ma charakter emocjonalny i subiektywny - proszę nie oczekiwać porównań i prób "obiektywizacji"
Dodam że TAKEUCHI-RYU nie jest nazwą oficjalną. SOKE jej nie używał (ta nazwa dotyczy raczej systemu jujutsu Hisamori Takeuchi), Uczniowe SOKE nieoficjalnie posługiiwali się tym skrótem myslowym i jest on im znany ....
Dla SOKE aspekty mentalne KENJUTSU liczyły w równie ważnym stopniu co technika, sposób myslenia adepta, Jego mentalny stosunek do obranej "drogi miecza" .
SOKE nie należał do NAUCZYCIELI stojących obok ucznia i ciągle poprawiających jego nieporadne ruchy. Uczeń pracował sam , zagłębiając się samodzielnie w lepsze roumienie intencji SENSEIA.
Soke czasami jakby wyłaczał się z treningu, z pozoru w nim nie uczestnicząć, potem jednak udzielał trafnych informacji zwrotnych
SOKE nie krępował swoich uczniów koniecznoscia przyswajania ortodoksyjego podejścia do wszelkich form - tym moim zdaniem - KENJUTSU różni się od IAIDO , zwracał uwagę zarówno na SUBURI, RENZOKU jak i KATA.
RENSHI a zwłaszcza UCHI-DESHI pracowali nad własnymi KATA, które SOKE weryfikował pod kątem - jakości ich wykonania, skuteczności, ewentualnej efektywnosci w realnej walce. Niekiedy stawał do KUMITACHI - służącemu na ogół poznaniu zasad zastosowania określonych technik.
Nie zapominajmy jednak, ze ostatnio był już bardzo chory, stad Jego fizyczne zaangazowanie w treningi było mniejsze.
Zawsze z wielką ochotą i zaangażowaniem uczestniczył w STAŻACH organizowanych w Namysłowie u Shihana Jankowiaka
Jestem dumny iż miałem okazję być uczniem TAKEUCHI_SAN...
(pamiętam go jeszcze z czasów gdy był w znakomitej formie fizycznej , a więc z czasów Jego pracy w Niemczech)
Więcej o SHIHANIE Jankowiaku : http://www.klubbushi.republika.pl/aktual/aktual.htm#25
Dodam, iz osiągniecie SHODAN u SOKE , ma dla mnie wymiar wylacznie HONOROWY i traktuje to jakow wielkie wyróżnienie.
Pozdrawiam
Mój stosunek do Mistrza ma charakter emocjonalny i subiektywny - proszę nie oczekiwać porównań i prób "obiektywizacji"
Dodam że TAKEUCHI-RYU nie jest nazwą oficjalną. SOKE jej nie używał (ta nazwa dotyczy raczej systemu jujutsu Hisamori Takeuchi), Uczniowe SOKE nieoficjalnie posługiiwali się tym skrótem myslowym i jest on im znany ....
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Spotkałem się z wypowiedziami wręcz odwrotnymi na temat Soke Takeuchi, ale nie będę się do nich odwoływał, gdyż jak już wspomniałem, nie miałem z nim styczności. Czy soke był spadkobiercą któregoś ze stylów tradycyjnych, czy też stworzył własny?
- HIROTARU_SAN
- Posty: 49
- Rejestracja: 7 sierpnia 2007
- Lokalizacja: WROCŁAW/ GLOBAL VILLAGE
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Tak, ja także byłem świadkiem żenujących wręcz ataków na SOKE, głownie w wykonaniu stałych bywalców vortalu BUDO.
Ktoś inteligentny kto podsumował te niewybredne ataki nazwał ich PAPKINAMI (nawiązując oczywiście do Fredry) co wydaje się być ze wszechmiar trafnym porównaniem
Jedną z osób atakującą SOKE był pewien karateka ze Szczecina – bywalec wielu forów, człowiek który w KENJUTSU nie osiągnął NIC, pozwlający sobie (na standardowe dla Vortalu BUDO) osobiste wycieczki pełne prymitywnych uwag i zwykłego chamstwa.
Nie pojawił się nawet cień merytorycznych zarzutów , no bo skąd skoro autor nie ma pojęcia o czym pisze.
Spotkałem się też z negatywnymi opiniami ze strony pewnego SENSEIA – czwarty dan (również bez żadnych konkretnych zarzutów), co więcej człowiek ów (awatar z własną podobizna na tle logo jakiejś firmy ochroniarskiej) dowodził iż KARATE KYOKUSHIN do KOREANSKA SZTUKA WALKI, bo przecież Masutatsu_San z pochodzenia był Koreańczykiem.
Idąc tym tokiem inteligentnego wnioskowania LORD JIM jest wybitnym przykładem czystości i piękna literackiej polszczyzny
Czwarty DAN – powtarzam czwarty DAN (o ile oczywiście to prawda – jest Moderatorem wiec chyba ktoś to weryfikuje ....)
-- Jak dla mnie poza prymitywnymi - typowo polskim (niestety) - opluwaniem nie spotkałem czegoś co zasługiwałoby na racjonalną polemike pozwalającą na debatę merytoryczną
Wracając do SOKE.
Takeuchi_SAN był spadkobierca rodzinnych tradycji pochodzących jeszcze z XIV wieku – wiedza przekazywana była z pokolenie na pokolenie, jego styl jednak ewoluował – SOKE był człowiekiem bardzo otwartym więc – w mojej ocenie – nie jest to klasyczne KORYU.
Soke niestety nie miał spadkobierców, tak więc SHIHAN Jankowiak będzie naturalnym spadkobiercą stylu
Takeuchi SAN jest już w WIKIPEDII
Serdecznie pozdrawiam
Ktoś inteligentny kto podsumował te niewybredne ataki nazwał ich PAPKINAMI (nawiązując oczywiście do Fredry) co wydaje się być ze wszechmiar trafnym porównaniem
Jedną z osób atakującą SOKE był pewien karateka ze Szczecina – bywalec wielu forów, człowiek który w KENJUTSU nie osiągnął NIC, pozwlający sobie (na standardowe dla Vortalu BUDO) osobiste wycieczki pełne prymitywnych uwag i zwykłego chamstwa.
Nie pojawił się nawet cień merytorycznych zarzutów , no bo skąd skoro autor nie ma pojęcia o czym pisze.
Spotkałem się też z negatywnymi opiniami ze strony pewnego SENSEIA – czwarty dan (również bez żadnych konkretnych zarzutów), co więcej człowiek ów (awatar z własną podobizna na tle logo jakiejś firmy ochroniarskiej) dowodził iż KARATE KYOKUSHIN do KOREANSKA SZTUKA WALKI, bo przecież Masutatsu_San z pochodzenia był Koreańczykiem.
Idąc tym tokiem inteligentnego wnioskowania LORD JIM jest wybitnym przykładem czystości i piękna literackiej polszczyzny

Czwarty DAN – powtarzam czwarty DAN (o ile oczywiście to prawda – jest Moderatorem wiec chyba ktoś to weryfikuje ....)
-- Jak dla mnie poza prymitywnymi - typowo polskim (niestety) - opluwaniem nie spotkałem czegoś co zasługiwałoby na racjonalną polemike pozwalającą na debatę merytoryczną
Wracając do SOKE.
Takeuchi_SAN był spadkobierca rodzinnych tradycji pochodzących jeszcze z XIV wieku – wiedza przekazywana była z pokolenie na pokolenie, jego styl jednak ewoluował – SOKE był człowiekiem bardzo otwartym więc – w mojej ocenie – nie jest to klasyczne KORYU.
Soke niestety nie miał spadkobierców, tak więc SHIHAN Jankowiak będzie naturalnym spadkobiercą stylu
Takeuchi SAN jest już w WIKIPEDII
Serdecznie pozdrawiam
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Wartości tego co nauczał Soke już się nie dowiemy, możemy tylko opierać się na relacjach osób z nim ćwiczących i wierzyć w to co mówią.
I z tego powodu każde spekulacje nie mają już sensu, można tylko oceniać jego uczniów jednak nie świadczy to nijak o umiejętnościach Takeuchi.
Jedno jest pewne, propagował miecz japoński w Polsce i to mu się chwali.
I z tego powodu każde spekulacje nie mają już sensu, można tylko oceniać jego uczniów jednak nie świadczy to nijak o umiejętnościach Takeuchi.
Jedno jest pewne, propagował miecz japoński w Polsce i to mu się chwali.
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Co do artykułu Wikipedii (rozumiem że to Ty go popełniłeś), to czy nie jest przesadą nazywanie Soke pionierem w Polsce? Takie Aikido - lata 70, nie mówiąc już o Karate i Judo, które weszły "do użytku" jeszcze wcześniej. Nie umniejszam oczywiście zasług Soke. Jednak nawet szacunek do mistrza nie powinien zasłaniać obiektywnych faktów. Dlatego pozwoliłem sobie wykreslić to zdanie z artykułu. Jeśli się pomyliłem, przepraszam, proszę o poprawienie.
- HIROTARU_SAN
- Posty: 49
- Rejestracja: 7 sierpnia 2007
- Lokalizacja: WROCŁAW/ GLOBAL VILLAGE
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
NIe , to nie ja jestem autorem wpisu do wikipedii. Informacvja i pionierskiej działalności SOKE odnosi się do Jego popularyzacji KENJUTSU w POLSCE.
I w tym aspekcie się zgadzam. Z całym szacunkiem dla AIKIDO ale zawiero ono jedynie elementy Kenjutsu, IAIDO jest zaś - w mojej - ocenie znacznym zawężeniem zagadnienia
pozdrawiam
I w tym aspekcie się zgadzam. Z całym szacunkiem dla AIKIDO ale zawiero ono jedynie elementy Kenjutsu, IAIDO jest zaś - w mojej - ocenie znacznym zawężeniem zagadnienia
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 23 sierpnia 2007 przez HIROTARU_SAN, łącznie zmieniany 1 raz.
- HIROTARU_SAN
- Posty: 49
- Rejestracja: 7 sierpnia 2007
- Lokalizacja: WROCŁAW/ GLOBAL VILLAGE
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Zgadzam się, poza tym warto popatrzeć nie tylko na to co umieją Jego uczniowe w sensie technicznym (Menkyo, własne Dojo et cetera), ale dla mnie równie istotną pozostaje kwestia tego JAKIE PRZESŁANIE KENJUTSU niosąGrafRamolo pisze:Wartości tego co nauczał Soke już się nie dowiemy, możemy tylko opierać się na relacjach osób z nim ćwiczących i wierzyć w to co mówią.
I z tego powodu każde spekulacje nie mają już sensu, można tylko oceniać jego uczniów jednak nie świadczy to nijak o umiejętnościach Takeuchi.
Jedno jest pewne, propagował miecz japoński w Polsce i to mu się chwali.
Pozdrawiam
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Skoro napomknąłeś o menkyo, rozumiem, że w tej szkole działa system certyfikatów? Skąd w takim razie ten "shodan" i "10 dan"? Czy są to równoległe struktury stopni?
- HIROTARU_SAN
- Posty: 49
- Rejestracja: 7 sierpnia 2007
- Lokalizacja: WROCŁAW/ GLOBAL VILLAGE
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
SHO DAN to synonim 1 DANA
JU DAN = 10 DAN
Nie wiem czy się rozumiemy ?
Certyfikat sygnowany pieczecią Int. Academy of Kenjutsu oraz osobistymi pieczeciami i podpisem SOKE
pozdrawiam
JU DAN = 10 DAN
Nie wiem czy się rozumiemy ?
Certyfikat sygnowany pieczecią Int. Academy of Kenjutsu oraz osobistymi pieczeciami i podpisem SOKE
pozdrawiam
- HIROTARU_SAN
- Posty: 49
- Rejestracja: 7 sierpnia 2007
- Lokalizacja: WROCŁAW/ GLOBAL VILLAGE
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
JANKOWIAK _ SAN zrezygnował z tytułu SOKE, pozostanie przy naleznym mu tytule SHIHAN.
Jest to skromna ale i mądra decyzja, z całym szacunkiem dla 9-DANA SHIHANA to nie On jest Twórcą systemu.
Z Szacunkiem dla forumowiczów
Jest to skromna ale i mądra decyzja, z całym szacunkiem dla 9-DANA SHIHANA to nie On jest Twórcą systemu.
Z Szacunkiem dla forumowiczów
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Znaczy, gość był szacunku godny, na zasadzie kontrastu.HIROTARU_SAN pisze:Tak, ja także byłem świadkiem żenujących wręcz ataków na SOKE, głownie w wykonaniu stałych bywalców vortalu BUDO.
Jedyne forum o sztukach walki, na którym siedzę to to, bo tylko tu spotykam ludzi, którzy jak ktoś mówi np. "ćwiczę kendo" to mówią "spoko" i nikt na niego nie wsiada, że przy tajach jest nikim i na ulicy zrobią mu dominację.
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Nigdy nie znałem tego pana ani jego stylu nie widziałem w praktyce,, szkoda ze nie ma żadnych filmików z tym co robicie, można by chociaż wizualnie ocenić. Parę osób ode mnie z klubu miało jednak kontakt z nim i widziało jego treningi, i niezbyt sie pochlebnie wypowiadali, ale tak tylko słyszałem.
Ale w tym co napisałeś o jego sposobie uczenia, hmmm mam jakieś wątpliwości. Zachęcanie swoich uczniów do "wymyślania" własnych kata ?? Rozumiem po 30 latach treningu to można zaczynać o tym myśleć, ale takie osoby co ćwiczą parę lat 3x w tygodniu - dla mnie to jakieś nieporozumienie.
Druga sprawa to zawsze sie zastanawiałem o cho chodzi z waszymi stroiami
Rozumiem że tu jest pewna dowolność ale jak wszędzie, są pewne granice. Kimona we flagę amerykańską, ale w jakieś dziwaczne kolory, hakamy które wyglądają jakby były szyte na pidżama party, mnie to rozwala całkowicie. Możesz wyjaśnić o co w tym biega ?
Ale w tym co napisałeś o jego sposobie uczenia, hmmm mam jakieś wątpliwości. Zachęcanie swoich uczniów do "wymyślania" własnych kata ?? Rozumiem po 30 latach treningu to można zaczynać o tym myśleć, ale takie osoby co ćwiczą parę lat 3x w tygodniu - dla mnie to jakieś nieporozumienie.
Druga sprawa to zawsze sie zastanawiałem o cho chodzi z waszymi stroiami

One Cut, One Kill, No Luck, Just Skill - Iaijutsu
- HIROTARU_SAN
- Posty: 49
- Rejestracja: 7 sierpnia 2007
- Lokalizacja: WROCŁAW/ GLOBAL VILLAGE
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Na treningu obowiązywał strój dość dowolny – na ogół Keikoga, Karatega – przynajmniej w moim przypadku.
W oficjalnych sytuacjach – Egzaminy , jakies publiczne wystepy itp. – strój oficjalny a więc HAKAMA itd.
Co do kolorów czy fasonów, nie wiem, prawdę mówiąc jakoś nie rzuciło mi się to w oczy może dlatego ze moje relacje z SOKE wykraczały poza Int. Academy of Kenjutsu i miały – rzekłbym – fakultatywny charakter
Swobodne KATA dotyczyły UCHI-DESHI i zapewniam Cię że nie były to osoby mające kontakt z Kenjutsu od 3 lat.
Musisz odróznić KENJUTSU – a więc praktyczny styl bojowej szermierki jakkolwiek archaiczny by nie był , od IAIDO bazującym na sztywnych KATA.
Z całym szacunkiem ale dla mnie IAIDO jest wstępem do pełngo KENJUTSU które wieńczy BATTODO.
Bez takiej drogi mamy do czynienia z „siekaniną” (Tamashigiri bez podstaw) lub KABUKI (IAIDO jako bez końca powtarzalne sekwencje ruchów)
W oficjalnych sytuacjach – Egzaminy , jakies publiczne wystepy itp. – strój oficjalny a więc HAKAMA itd.
Co do kolorów czy fasonów, nie wiem, prawdę mówiąc jakoś nie rzuciło mi się to w oczy może dlatego ze moje relacje z SOKE wykraczały poza Int. Academy of Kenjutsu i miały – rzekłbym – fakultatywny charakter
Swobodne KATA dotyczyły UCHI-DESHI i zapewniam Cię że nie były to osoby mające kontakt z Kenjutsu od 3 lat.
Musisz odróznić KENJUTSU – a więc praktyczny styl bojowej szermierki jakkolwiek archaiczny by nie był , od IAIDO bazującym na sztywnych KATA.
Z całym szacunkiem ale dla mnie IAIDO jest wstępem do pełngo KENJUTSU które wieńczy BATTODO.
Bez takiej drogi mamy do czynienia z „siekaniną” (Tamashigiri bez podstaw) lub KABUKI (IAIDO jako bez końca powtarzalne sekwencje ruchów)
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Z całym szacunkiem wytknę kilka błędów merytorycznych, a więc od końca.HIROTARU_SAN pisze:Z całym szacunkiem ale dla mnie IAIDO jest wstępem do pełngo KENJUTSU które wieńczy BATTODO.
Bez takiej drogi mamy do czynienia z „siekaniną” (Tamashigiri bez podstaw) lub KABUKI (IAIDO jako bez końca powtarzalne sekwencje ruchów)
Kabuki to teatr "znany z bogatej oprawy przedstawień, silnej ekspresji i wyszukanej charakteryzacji aktorów". Przedstawienia na scenie mające na celu wywołanie refleksji, rozbawienia lub innych doznań uzależnionych od indywidualnego charakteru. Trenuję iaido dopiero dwa lata, ale myślę, że zauważyłbym podobieństwo gdyby takowe istniało.
Battodo czy battōjutsu, cokolwiek nie wymyśliliby różni ludzie znaczy tyle samo co iaido oraz iaijutsu. Kiedyś używano tych terminów zamiennie. W XX w. powstała Toyama Ryu która stworzyła nowocześniejszą formę iai dla japońskiej armii i tyle.
Tameshigiri. Nie mam pojęcia o co chodzi w twierdzeniu, że bez tej określonej przedstawionej przez Ciebie drogi (która zresztą trochę zmienia swoje znaczenie gdy przedstawi się battodo tak jak ja to zrobiłem wyżej) człowiek uprawia siekaninę. Czy chodzi Ci o świadomość tego gdzie i w jakim celu wykonuje się cięcia ? Niestety nie umiem odgadnąć. Tylko raz ciąłem maty i dla mnie było to po prostu ćwiczenie.
Kiedyś ryu samo decydowało która sztuka walki jest priorytetowa i od niej zaczynano szkolenie adeptów. Trening bushi nigdy nie był taki sam. Co więcej wiele szkół uczyło najpierw kenjutsu jako tej podstawowej sztyki walki. Droga rozwoju może być różna, a w dzisiejszych czasach nie ma za bardzo możliwości sprawdzić czyje szkolenie jest pełniejsze

Kenjutsu też jest oparte na "sztywnych" kata

Co do szkoły pana Takeuchiego to niestety nie słyszałem wiele dobrego, a to co zobaczyłem w zasobach Internetowych także nie zrobiło na mnie pozytywnego wrażenia. Ubiory to wręcz temat na oddzielną dyskusję. Może kiedyś będę miał zobaczyć na żywo i zrewidować poglądy.
Pozdrawiam.
- HIROTARU_SAN
- Posty: 49
- Rejestracja: 7 sierpnia 2007
- Lokalizacja: WROCŁAW/ GLOBAL VILLAGE
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Witam,
Parę krotkich tez gwoli wyjaśnieniu :
- Battojutsu NIE JEST SYNONIMEM IAIDO - to chyba jakiś wolny żart.
Jest to pojęcie znacznie szersze - odsyłam do etymologii znaczeniowej słowa BATTO -
- Uwagi na temat KABUKI nalezy traktować z dystansem
- Jeśli opinię nt sztuki walki budujesz na bazie tzw "zasobów internetowych" (czytaj opinii z Vortalu BUDO) toiSZCZERZE WSPÓŁCZUJĘ i nie mam więcej pytań
- Z dywagacji an temat Toyamu Ryu Nie wynika ŻADNA konkluzja więc nie ma z czym polemizować
pozdrawiam
Parę krotkich tez gwoli wyjaśnieniu :
- Battojutsu NIE JEST SYNONIMEM IAIDO - to chyba jakiś wolny żart.
Jest to pojęcie znacznie szersze - odsyłam do etymologii znaczeniowej słowa BATTO -
- Uwagi na temat KABUKI nalezy traktować z dystansem
- Jeśli opinię nt sztuki walki budujesz na bazie tzw "zasobów internetowych" (czytaj opinii z Vortalu BUDO) toiSZCZERZE WSPÓŁCZUJĘ i nie mam więcej pytań
- Z dywagacji an temat Toyamu Ryu Nie wynika ŻADNA konkluzja więc nie ma z czym polemizować
pozdrawiam
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Z tego co wiem, batto znaczy "wyciągnąć miecz i zadać cios", choć mogę się mylić. Jak więc może być szersze od iai czyli bycia w harmonii (zakładając, że nie pomyliłem się co do batto)? Mówiąc o zasobach internetowych (również vortal budo) należy zauważyć, że zdania nie wychodzą same z siebie niesprowokowanie. Mniejsza o to jednak. Czy dysponuje ktoś może jakimiś materiałami filmowymi dotyczącymi szkoły z tematu? Muszę powiedzieć, że dyskucja spowodowała moje zaciekawienie.
- HIROTARU_SAN
- Posty: 49
- Rejestracja: 7 sierpnia 2007
- Lokalizacja: WROCŁAW/ GLOBAL VILLAGE
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
OK
IAIDO = BATTO HO
BATTO DO - zawiera coś więcej niż tylko dobywanie miecza - a więc oznacza to DOBYWANIE i UŻYCIE - czyli TAMESHIGIRI.
Nie każda szkoła IAIDO wykorzystuje elementy Tameshigiri, a niektóre odwracają istotę nabywania kompetencji w japońskim modelu edukacji - WAZA-KATA-KUMITACHI zaczynając jakby od KUMITACHI - w tym znaczeniu testu praktycznego użycia miecza.
A propos zarzutów w stosunku do SOKE - czekam wreszcie na jakies MERYTORYCZNE ARGUMENTY - czekam też na ujawnienie się osoby która COKOLWQIEK WIE o naukach SOKE
PS Opinie VORTALU BUDO są adekwatne do poziomu wielu polskich adeptów tzw "SZTUK" walk czyli oscylują w pobliżu ZERA ABSOLUTNEGO i jak dla mnie nie mają ŻĄDNEJ wartości
Oczekuję na linki zamieszczonych w necie źródeł z którymi można SENSOWNIE polemizować.
DOMO !
IAIDO = BATTO HO
BATTO DO - zawiera coś więcej niż tylko dobywanie miecza - a więc oznacza to DOBYWANIE i UŻYCIE - czyli TAMESHIGIRI.
Nie każda szkoła IAIDO wykorzystuje elementy Tameshigiri, a niektóre odwracają istotę nabywania kompetencji w japońskim modelu edukacji - WAZA-KATA-KUMITACHI zaczynając jakby od KUMITACHI - w tym znaczeniu testu praktycznego użycia miecza.
A propos zarzutów w stosunku do SOKE - czekam wreszcie na jakies MERYTORYCZNE ARGUMENTY - czekam też na ujawnienie się osoby która COKOLWQIEK WIE o naukach SOKE
PS Opinie VORTALU BUDO są adekwatne do poziomu wielu polskich adeptów tzw "SZTUK" walk czyli oscylują w pobliżu ZERA ABSOLUTNEGO i jak dla mnie nie mają ŻĄDNEJ wartości
Oczekuję na linki zamieszczonych w necie źródeł z którymi można SENSOWNIE polemizować.
DOMO !
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Podzielę się swoimi wiadomościami może komuś to rozjaśni, moja wypowiedź ma na celu tylko wytłumaczenie pewnego zjawiska nie ocenianie.
Otóż w każdej starej szkole było tak iż zestaw kata nauczany był nie po to by go wykuć na pamięć i sztywno przestrzegać. Kata ulegały przemianom, ruchy w nich zmieniały się i nigdy nie były na zawsze określone.
Czym jest kata? Jest to ruchowy zapis pewnej sytuacji i zawiera odpowiedź jak w danej sytuacji należy się zachować by wygrać. Przewidziany w kata jest atak i odpowiedź na dany atak. Jednak przeciwnik też dysponuje swoim zbiorem zachowań, które by być skuteczne mogą ulec zmianie i poprzez zaskoczenie lub wyrafinowanie okazać się lepsze. I te zmiany trzeba uwzględniać zmieniając kata. Kiedyś ulegały one przemianie, w czasach kiedy nie ma rywalizacji kata zastygły i skostniały. Ponadto nie da się do końca sprawdzić czy uczymy się dobrego kata i czy było by ono skuteczne, możemy tylko wierzyć w to. To pierwszy argument za wprowadzaniem zmian do kata. Jednak w obecnych czasach ciężki do spełnienie.
Druga kwestia to fakt iż przeciwnik może zrobić co zechce jest nieprzewidywalny i dlatego musimy mieć w zanadrzu wszystkie odpowiedzi na jego ataki na raz. Co zatem znaczy iż musimy umieć płynnie przechodzić z jednej sekwencji kata do następnej. I taki jest ostateczny cel nauki kata. By umieć płynnie przejść i łączyć wybrane elementy kata. I tu dochodzimy do momentu kiedy można wymyślać własne sekwencje ruchów. Jednak by to robić trzeba mieć opanowane do perfekcji podstawowe układy mieć świadomość zachowania się oraz umieć myśleć za 2 czyli za siebie i za przeciwnika a to wymaga długich lat treningu.
Otóż w każdej starej szkole było tak iż zestaw kata nauczany był nie po to by go wykuć na pamięć i sztywno przestrzegać. Kata ulegały przemianom, ruchy w nich zmieniały się i nigdy nie były na zawsze określone.
Czym jest kata? Jest to ruchowy zapis pewnej sytuacji i zawiera odpowiedź jak w danej sytuacji należy się zachować by wygrać. Przewidziany w kata jest atak i odpowiedź na dany atak. Jednak przeciwnik też dysponuje swoim zbiorem zachowań, które by być skuteczne mogą ulec zmianie i poprzez zaskoczenie lub wyrafinowanie okazać się lepsze. I te zmiany trzeba uwzględniać zmieniając kata. Kiedyś ulegały one przemianie, w czasach kiedy nie ma rywalizacji kata zastygły i skostniały. Ponadto nie da się do końca sprawdzić czy uczymy się dobrego kata i czy było by ono skuteczne, możemy tylko wierzyć w to. To pierwszy argument za wprowadzaniem zmian do kata. Jednak w obecnych czasach ciężki do spełnienie.
Druga kwestia to fakt iż przeciwnik może zrobić co zechce jest nieprzewidywalny i dlatego musimy mieć w zanadrzu wszystkie odpowiedzi na jego ataki na raz. Co zatem znaczy iż musimy umieć płynnie przechodzić z jednej sekwencji kata do następnej. I taki jest ostateczny cel nauki kata. By umieć płynnie przejść i łączyć wybrane elementy kata. I tu dochodzimy do momentu kiedy można wymyślać własne sekwencje ruchów. Jednak by to robić trzeba mieć opanowane do perfekcji podstawowe układy mieć świadomość zachowania się oraz umieć myśleć za 2 czyli za siebie i za przeciwnika a to wymaga długich lat treningu.
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Hm, battojutsu jest synonimem iaijutsu. Jak powiedziałem, używano tych nazw zamiennie.
"Istniejące do dnia dzisiejszego iai-jutsu znane jest również pod innymi nazwami, jako m.in.: iai, iso, iawasu, nuki-ai, rito, giken, batto, batto-jutsu, saya-no-uchi, saya-no-naka, bakken, iai-batto, tsume-ai, nuki-uchi, iai-nuki, za-ai i tachi-ai."
Fragment przytoczony z "Japanese Swormanship"; G. Warnera i D. Draegera.
Wszystko ma podobne źródło, a wiele nazw.
Jeśli chodzi o szczegóły to batto znaczy wyciągnąć miecz i zadać cios.
"The emphasis of training in iaidō is on quickly and correctly drawing the sword, striking, and returning the sword to its saya (scabbard/sheath). Battōjutsu techniques usually incorporate multiple cuts after drawing the sword. Often the focus in any form of iaidō is on cutting with the draw (i.e. cutting from the saya, rather than first drawing the sword and then engaging an enemy as a separate action)."
Za angielską Wikipedią. Tak postrzegane są różnice.
Nie traktuj moich wypowiedzi jako ataków, bo napewno nie mam na celu niczyjej dyskryminacji. Po prostu to co widziałem w zasobach strony International Academy of Kenjutsu i innych nie przekonało mnie ni w ząb. Jak mówiłem, mam nadzieję, że kiedyś zobaczę adeptów waszej szkoły na żywo i będę mógł zrewidować poglądy.
Pozdrawiam.
"Istniejące do dnia dzisiejszego iai-jutsu znane jest również pod innymi nazwami, jako m.in.: iai, iso, iawasu, nuki-ai, rito, giken, batto, batto-jutsu, saya-no-uchi, saya-no-naka, bakken, iai-batto, tsume-ai, nuki-uchi, iai-nuki, za-ai i tachi-ai."
Fragment przytoczony z "Japanese Swormanship"; G. Warnera i D. Draegera.
Wszystko ma podobne źródło, a wiele nazw.
Jeśli chodzi o szczegóły to batto znaczy wyciągnąć miecz i zadać cios.
"The emphasis of training in iaidō is on quickly and correctly drawing the sword, striking, and returning the sword to its saya (scabbard/sheath). Battōjutsu techniques usually incorporate multiple cuts after drawing the sword. Often the focus in any form of iaidō is on cutting with the draw (i.e. cutting from the saya, rather than first drawing the sword and then engaging an enemy as a separate action)."
Za angielską Wikipedią. Tak postrzegane są różnice.
Nie traktuj moich wypowiedzi jako ataków, bo napewno nie mam na celu niczyjej dyskryminacji. Po prostu to co widziałem w zasobach strony International Academy of Kenjutsu i innych nie przekonało mnie ni w ząb. Jak mówiłem, mam nadzieję, że kiedyś zobaczę adeptów waszej szkoły na żywo i będę mógł zrewidować poglądy.
Pozdrawiam.
- HIROTARU_SAN
- Posty: 49
- Rejestracja: 7 sierpnia 2007
- Lokalizacja: WROCŁAW/ GLOBAL VILLAGE
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
DZIĘKUJĘ
Masz rację , Graframolo także
Mnie takze zawartość tej strony nie przekonuje
pozdrawiam
Masz rację , Graframolo także
Mnie takze zawartość tej strony nie przekonuje
pozdrawiam
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
Mialem okazj cwiczyc przez pewien czas w grupie prowadzonej przez Soke Toshimichi TAKEUCHI w Krakowie. Co prawda mam kilka rzeczy do zarzuenia jego stylowi nie mniej jednak przykro mi z powodu jego smierci i przylaczam sie z kondolencjami.
- HIROTARU_SAN
- Posty: 49
- Rejestracja: 7 sierpnia 2007
- Lokalizacja: WROCŁAW/ GLOBAL VILLAGE
Re: SPADKOBIERCA SZKOŁY TAKEUCHI TOSHIMICHI - NOWY SOKE ?
DOMO ARIGATO !
To wypowiedź godna Samuraja !
To wypowiedź godna Samuraja !