Kolekcjonowanie noży, a prawo?
Moderator: Zarząd
Kolekcjonowanie noży, a prawo?
Chciałbym sie was zapytać czy jest jakieś ograniczenie jeśli chodzi o kolekcjonowanie noży, sprowadzanie ich i trzymanie dużych ilości w domu, moje pytanie tyczy sie też mieczy, katan, średniowiecznych itd.
Pozdrawiam
Kembi
Pozdrawiam
Kembi
Re: Kolekcjonowanie noży, a prawo?
Wedle polskiego "Waffengesetz" możesz trzymać wszystko, co nie nosi cechy broni ukrytej - dot. broni białej naturalnie.
Odpadają wszelkie laski z ukrytym ostrzem, pałki z tymże etc.
Odpadają wszelkie laski z ukrytym ostrzem, pałki z tymże etc.
Re: Kolekcjonowanie noży, a prawo?
Ale za to z takim dwusiecznym dwuręcznym "katowskim"
toporem możesz chasać po wsiach i miastach, a policja może się co najwyżej w czoło popukać na taki widok. 


Re: Kolekcjonowanie noży, a prawo?
No właśnie !aambeeld pisze:Wedle polskiego "Waffengesetz" możesz trzymać wszystko, co nie nosi cechy broni ukrytej - dot. broni białej naturalnie.
Odpadają wszelkie laski z ukrytym ostrzem, pałki z tymże etc.


"Drogą jest mi jedynie odnosić zwycięstwo, jakąkolwiek bronią" - Miyamoto Musashi.
Re: Kolekcjonowanie noży, a prawo?
shira-saya to shira-saya, nie parasolka
choć niejaki Zatoichi miał taką laskowatę sayę
praktyka pewnie pokaże, ze masz rację. Nasza policja przywykła raczej do widoku miecza w pełnym koshirae. Pewnie poznają miecz po... tsubie.
Jeśli będzie więcej wypadków nadużycia podróbek z Allegro przez naszych ziomków w stanie upojenia... może i włodarze zabronią noszenia/posiadania długich głowni. Wtedy jedyny ratunek to legal reason, czyli np. członkostwo w stowarzyszeniu.

choć niejaki Zatoichi miał taką laskowatę sayę

praktyka pewnie pokaże, ze masz rację. Nasza policja przywykła raczej do widoku miecza w pełnym koshirae. Pewnie poznają miecz po... tsubie.

Jeśli będzie więcej wypadków nadużycia podróbek z Allegro przez naszych ziomków w stanie upojenia... może i włodarze zabronią noszenia/posiadania długich głowni. Wtedy jedyny ratunek to legal reason, czyli np. członkostwo w stowarzyszeniu.
Re: Kolekcjonowanie noży, a prawo?
Aambeeld - to co miał Zatoichi to się nazywało Shikomizue (przygotowany kij). W użycie weszło dopiero po restauracji Meiji, wiadomo dlaczego. Spotkałem się raz z jednym takim cudem na ebayu, to wcale do katany, zwłaszcza z jakości wykonania nie było podobne 
Poza tym można kupić repliki (Iaito) tutaj: http://www.yamatobudogu.com/Shikomizue_s/167.htm
Przechadzanie się z czymś takim z pewnością nie jest legalne, ale podejrzewam, że i trudno wytropić czy ktoś ma zwykły kijaszek czy miecz
Pozdrawiam i mam nadzieję, że nie namąciłem za bardzo

Poza tym można kupić repliki (Iaito) tutaj: http://www.yamatobudogu.com/Shikomizue_s/167.htm
Przechadzanie się z czymś takim z pewnością nie jest legalne, ale podejrzewam, że i trudno wytropić czy ktoś ma zwykły kijaszek czy miecz

Pozdrawiam i mam nadzieję, że nie namąciłem za bardzo

"Bycie Basilem zobowiązuje"
Re: Kolekcjonowanie noży, a prawo?
No tak, policja nie domyśli się co to jest: zakrzywione, całe drewniane i jeszcze z japońskimi znaczkami na wierzchu, i w dodatku długości ok 70 cm ( wakizashi ) 

"Drogą jest mi jedynie odnosić zwycięstwo, jakąkolwiek bronią" - Miyamoto Musashi.