ciekawe filmiki z netu

Znajdziesz tu samuraju wszystko co chciałbyś wiedzieć zarówno o swojej broni jak i o sztuce władania nią.

Moderator: Zarząd

Awatar użytkownika
Tomashi
Posty: 323
Rejestracja: 14 stycznia 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: Tomashi »

http://www.youtube.com/watch?v=lmobWRtVyLs

Ktoś rozpoznaje może co to za rodzaj noto wykonuje bohater po wyrżnięciu wszystkiego co dycha? Widziałem je już w kilku filmach i na paru pokazach, ale wszelkie moje próby odtworzenia ruchu spełzły na niczym.
Awatar użytkownika
Marcus65
Posty: 182
Rejestracja: 14 lutego 2008
Lokalizacja: Warszawa

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: Marcus65 »

Generalnie rzecz biorąc, jest to jakieś gyaku noto. Ale tutaj patent polega na szybkim obróceniu miecza w palcach. Może te dwie klatki Ci rozjaśnią :)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b67 ... df83e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f97 ... 40c93.html

Pozdro
Marcus
Awatar użytkownika
Tomashi
Posty: 323
Rejestracja: 14 stycznia 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: Tomashi »

O, dzięki wielkie marcusie, będe musiał poćwiczyć bokkenem, bo sztuczka nader ładna ;)

Moja próba wychwycenia odpowiednich klatek niestety zawiodła, tym bardziej doceniam twoje wychwycenie
Awatar użytkownika
Marcus65
Posty: 182
Rejestracja: 14 lutego 2008
Lokalizacja: Warszawa

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: Marcus65 »

Owszem, ładna. A na dodatek wcale nie trudna. :) Cieszę się, że mogłem być pomocny.

Pozdro
Marcus
Awatar użytkownika
Tomashi
Posty: 323
Rejestracja: 14 stycznia 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: Tomashi »

co racja to racja, nietrudna :)

dzięki oglądaniu na slow-mo oraz twoim klatkom udało mi sie odkryć jak sie to robi.

podnosi sie miecz do góry, i przekładając palec wskazujący na drugą strone tsuki robi sie obrót mieczem w bok, przrkładamy wtedy reszte dłoni ktora chwyta rękojść w back-grip. I jest. :)

dzięki marcus, teraz moge już spokojnie iść zabić tych 12 dresow pod blokiem wiedząc, że po wszystkim zrobie efektowne noto ;p
Awatar użytkownika
Marcus65
Posty: 182
Rejestracja: 14 lutego 2008
Lokalizacja: Warszawa

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: Marcus65 »

Właściwie można to zrobić także z postawy chudan no kamae.
No, i nie daj się dresom :D

Pozdro
Marcus
Awatar użytkownika
Tomashi
Posty: 323
Rejestracja: 14 stycznia 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: Tomashi »

http://www.youtube.com/watch?v=_UmJ0F0c ... re=related

PIĘKNE! Po prostu piękne! I tak sie walczy, to jest ten duch :D
Już dawno przed monitorem nie klaskałem, musze przyznać :)
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: GrafRamolo »

Nice! gdyby wcześniej nie dostał w łeb to wspaniałe koryu :)
Awatar użytkownika
Marcus65
Posty: 182
Rejestracja: 14 lutego 2008
Lokalizacja: Warszawa

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: Marcus65 »

A to wolno w ten sposób? Ja o kendo wiem niewiele, więc wybaczcie naiwne pytanie :)

Pozdro
Marcus
Shouryu

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: Shouryu »

Tomashi pisze:http://www.youtube.com/watch?v=_UmJ0F0c ... re=related

PIĘKNE! Po prostu piękne! I tak sie walczy, to jest ten duch :D
Już dawno przed monitorem nie klaskałem, musze przyznać :)
Duch? Dobry żart. :lol:
Gość sie wkurzył, że dostał i zagrał nieczysto, wyładowując frustracje. Drugi, widać, był kompletnie nie przygotowany na taką ewentualność. A wstając robił szopkę jak nasi piłkarze po "faulach". O obu całe zajście nie świadczy za dobrze.

Panowie, mniej filmów o samurajach. Więcej myślenia. :roll:

Z resztą, zobaczcie jak sie na prawdę walczy :
http://www.youtube.com/watch?v=aM_MV9W_ ... 4IgIN8HNHE
:twisted:
Awatar użytkownika
Tomashi
Posty: 323
Rejestracja: 14 stycznia 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: Tomashi »

Marcus- na tym cały szkopuł polega, nie wolno. w kendo wielu rzeczy nie wolno. dlatego takie wyjątki, nawet jeśli przypadkowe, cieszą :D

Shouryu- jak dla mnie to wygląda raczej na jakis niekontrolowany odróch wynikający z bardzo bliskiego dystansu. Ale cholera wie. Spod men nie widac emocji ;] Drugi sie faktycznie cięzko zbiera z gleby, jakoś ciezko mi uwierzyć żeby pacnięcie tsuką coś mu zrobiło z buzią żeby tak sie zbierał.

Ale znowu przesadzasz. Walnięcie rękojeścią jest takim samym trikiem w fechtunku jak kop w bebechy i każdy inny chwyt, wiec nie wiem czemu sie oburzasz :)

Poza tym znowu lobbujesz na rzecz Qby :D Ale ladne zejścia robi z uderzeniem, i pieknie hełmik rycerza obrywa. Fajna rzecz.
yakubu
Posty: 532
Rejestracja: 28 lutego 2007
Lokalizacja: Łódź

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: yakubu »

Pierwszy zrobil blad i zamiast szybko przejsc do taiatari chcial przebiec "po trupie" przeciwnika (chyba mu bardzo zalezalo na zdobyciu punktu, a zapomnial troche o realizmie walki) no i zapomnial o pracy nog - zamiast okuriashi bylo ayumiashi. Wywrotka byla juz tylko konsekwencja jego bledow. Drugi zachowal sie nieelegancko, bo to wysokie wystawienie rak bylo wg mnie celowym dzialaniem majacym wytknac przeciwnikowi jego blad i pokazanie kto tu rzadzi. Sadze, ze gdyby zrobil prawidlowo taiatari takze mialby wielka szanse na powalenie przeciwnika, a nie wyszedlby na kendo-chama. Czy takie sytuacje sie czesto zdarzaja - oczywiscie, ale raczej wynikaja z malego doswiadczenia. Najsmutniesze jest wg mnie to, ze ogladamy to w wykonaniu ludzi, ktorych poziom jest wysoki. Ja nieraz tak przyglebilem i wynikalo to zawsze z tych samych podstawowych bledow - jak sie zrobi krok przestawny to wystarczy, ze przeciwnik dobrze stoi na nogach i samemu sie o niego czlowiek przewraca. A to powolne zbieranie sie z podlogi nie wynika z efektu "pchniecia tsuka", tylko z grzmotniecia plecami i potylica w podloge z duza sila. To nie zadna szopka, naprawde po czyms takim czasami trudno sie podniesc...
Awatar użytkownika
Tomashi
Posty: 323
Rejestracja: 14 stycznia 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: Tomashi »

wniosek, kendocy powinni sie równiez uczyc judockich padow na pecy ;]
yakubu
Posty: 532
Rejestracja: 28 lutego 2007
Lokalizacja: Łódź

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: yakubu »

Hmm, powiem tak. Raz na obozie jedna osoba odbila sie od senseia i padajac do tylu zlamala reke. Niektorzy wpadli na pomysl, zeby nauczyc ludzi padac, a ze byla na miejscu osoba, ktora cwiczyla takze aikido, podjela sie zadania. Niestety na pierwszej rozgrzewce okazalo sie, nic z tego nie wyjdzie, bo wiekszosc nie chciala sie tego uczyc. Po prostu kendocy nie powinni upadac, tak wiec nauka padania jest im niepotrzebna i tyle. Lepiej nauczyc sie robic wszystko jak nalezy i wtedy sie nie upadnie :)
Awatar użytkownika
Tomashi
Posty: 323
Rejestracja: 14 stycznia 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: Tomashi »

Wybacz yakubu- ale co za bzdurne podejście. To tak jakby marynarze nie musieli umieć pływać, bo jak będą dobrze kierować statkiem to on nigdy nie zatonie. Naiwność i ignoranctwo, szczególnie że nauka padów to czysta formalność.

No ale trudno, wasza wola. Statystyka sie kiedyś po każdego upomni ;)
yakubu
Posty: 532
Rejestracja: 28 lutego 2007
Lokalizacja: Łódź

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: yakubu »

Ja nie mam az tak goracej glowy jak Ty i niezbyt szybko siegam po takie okreslenia jak "bzdurne podejscie" i "ignoranctwo". Kazdy wybiera wlasna droge, ma swoje przekonania, wie jakie sa za i przeciw. A prawda jest taka, ze mimo braku "umiejetnosci" padow kendo jest malo kontuzjogenne i zapewne o wiele wiecej urazow zdarza sie w judo, aikido i innych sztukach walki, gdzie podobno padac potrafia...
Awatar użytkownika
Tomashi
Posty: 323
Rejestracja: 14 stycznia 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: Tomashi »

być może użyłem zbyt dużych słów- za co przepraszam
co jednak nie umniejsza problemu. kendokom zdarza sie padać, co kończy sie dlań źle, a nie chcą się uczyć padać. W takiej sytuacji jest to procedura bezpieczeństwa tak jak zbroja której używacie dla ochrony ciała. W końcu chodzi o możliwość wyjścia z takiej sytuacji obronna ręką, a czy nie o rozwój siebie chodzi w "do"?

Co do kontuzji w innych sportach, to prawda. Mimo umiejętności padania sa kontuzje. Szczególnie w judo jest to widoczne, gdzie sa najbardziej niszczycielskie techniki. Ale również często wynika to z braku znajomości padów albo stawiania zbytecznego oporu przy ćwiczeniu przez uke. Czasami jest to również zwykły pech. Różnie bywa. Z drugiej strony nie jest z tym aż tak źle, skoro jest to dopuszczone jako WF w japoni. Przynajmniej nie bardziej kontuzjogenne niż piłka nożna ;)
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: GrafRamolo »

Kontuzje są zawsze, nawet od siedzenia przed tv, można nabawić się zwapnienia kręgów szyi a w ekstremalnych odmianach tego sporty hemoroidów. Ja też uważam, że kendocy powinni umieć padać. To nie jest jakaś zbędna przesada i niesamowite wymagania. Rzekła bym nawet, że bez tej umiejętności gorzej się ćwiczy, bo człowiek podświadomie unika upadku i przez to ogranicza się w technikach. Ale każdy robi co uważa.
yakubu
Posty: 532
Rejestracja: 28 lutego 2007
Lokalizacja: Łódź

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: yakubu »

Widzisz Grafie, kendo ma ustalone dane techniki i poza to nie wychodzi. Unikamy upadku, poniewaz u nas upadek znaczy tyle co smierc. Nie wychodzimy poza szermierke i jesli kendoka pada, to oczywiscie moglby dalej probowac barowac sie w patrerze z przeciwnikiem uzywajac jujutsu itp ale jako szermierz ponosi kleske i tyle - dal sie obalic. Kazda sztuka walki jest inna i na inne rzeczy kladzie nacisk. Dla nas strata czasu byloby uczenie sie padania, bo jest wiele innych technik, na ktore mozna poswiecic czas. W totalne asekuranctwo tez nie mozna popadac, bo bysmy musieli nosic zbroje chroniaca cale cialo, a nie tylko miejsca gdzie atakujemy. A najlepiej siedziec w domu i nic nie robic ;P Jak napisalem kazdy musi swiadomie wybrac swoja droge i znac jej plusy i minusy. To wszystko. Choc to tez nie konca prawda, bo nawet kendo moze byc pojmowane przez roznych kendokow w inny sposob...
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: GrafRamolo »

Jak się ścigasz na rowerze to upadek to też porażka ale lepiej umieć padać niż lecieć jak kłoda. Jak się nie umie przewracać to człowiek odruchowo się blokuje jest bardziej spięty a to ma wpływ na wszystko. może w minimalnym stopniu ale ma. Ale naprawdę nikogo nie przekonuję do niczego.
Awatar użytkownika
Tomashi
Posty: 323
Rejestracja: 14 stycznia 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: Tomashi »

popieram grafa. Ponadto mam wrażenie yakubu że nie do końca o to w kendo chodzi. Bo to co przedstawiasz, to filozofia kenjutsu. A kendo to rywalizacja, ale sportowa.

Ponadto ponownie dochodzimy do wątku niereformowalności sztuk walki. To że samo kendo nie uwzględnia nauki padów, nie oznacza, że nie warto ich znać. To że jakaś japońska madra głowa, latający wysoko ponad chmurami menkyo kaiden który poorando może skojarzy z sho pi nem, nie wpadł na to, aby w celu uniknięcia zbędnych kontuzji kendocy poznali pady, nie oznacza, że powinno sie to kendokom jednak sugerować przez dobrych trenerów. Tak jak dobrzy trenerzy Karate Kyokushin zalecają swoim uczniom, żeby zamiast regulaminowej gardy na wysokości klatki piersiowej używali gardy bokserskiej, chroniącej wrażliwe organy i twarz. Naginając sztywne japońskie reguły czynią jednocześnie styl skuteczniejszym. czy to tzw. zło nie jest tego warte?

DO- oznacza drogę- ściężke po której sie kroczy w celu samodoskonalenia. Moim zdaniem jednak, nie oznacza ona jednak sztywnego ograniczenia sie do wyznaczonego kanonu. celem nie jest zwycięstwo za wszelką cenę w walce, ale styl bycia, który pozwala stawać sie coraz lepszym we własnym życiu. w tym kontekście znajomość padów jest tylko elementem układanki, która zwiększa twoje szanse na przetrwanie walki nieuszkodzonym.

A teraz bez metafizyki- gdy znasz pad, pacniesz na plecy w miarę bezbolesnie i z nieuszkodzonymi kończynami. nie znasz padów, i kończy sie jak z twoim znajomym. Rączka w gipsie na miesiac, dwa, i całkowita odseparowanie od sportu.
A wystarczy 5 minut padania raz dziennie przez powiedzmy dwa tygodnie- miesiąc, i już jesteś bezpieczny. 5 minut! Czy to taka strata czasu w obliczu technik, których kendocy ucza sie przez lata?
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: GrafRamolo »

Kwestią jest znów mentalność Japońska i złe przeniesienie jej na nasz grunt. Jak już nie raz pisałem Japończyk zrobi tylko to co ktoś mu pokaże, oni nie zachęcają do eksperymentowania i własnej inicjatywy. Dlatego i w przekazie kendo zapewne nie ma nic o padach bo tak Japończyk nauczał Japończyka ten innego Japończyka a tamten Polaka. A Polak, Polaka, który z kolei nie był na tyle wnikliwy by poznać dogłębnie przyczynę braku padów w kendo. A jest ona taka że były pady w kendo i techniki obaleń ale w latach 50-60 z powodu dużej liczby groźnych wypadków zakazano ich. I teraz dochodzimy do momentu niby nie związanego z tematem a jednak. Co odróżnia w Japonii wielkiego mistrza od reszty? Wielki mistrz pokonuje bariery społeczne i jest dociekliwy i twórczy i nagle odkrywa że pady przydadzą się i uczy się ich i ma w zanadrzu technikę tajemną, którą przekaże tylko wybrańcom ;) Tak mniej więcej działa ten system i dlatego sztuki walki są tak słabo reformowalne, bo potrzeba wielkiego mistrza by odkrył rzeczy bardzo proste. (nie umniejszam tu nikomu, twierdząc jakoby my jesteśmy lepsi bo od razu staramy się wnosić nowe idee, popełniamy inne błędy ale nie chcę się w to teraz wdawać) Więc tak naprawdę poznawanie różnych aspektów jest tylko i wyłącznie dla naszego własnego dobra bo nigdy nie wiadomo co się przyda. Mi tango argentyńskie bardzo pomogło w zrozumieniu pracy bioder i centrum, nie ma to niby związku ze sztukami walki ale dzięki temu uważam wskoczyłem na zupełni inny poziom kilka lat temu. Dlatego Yakubu nie wzbraniaj się, spróbuj najwyżej nie skorzystasz, nie zasłaniaj się filozofią bo różnica między biedakiem a bogatym jest taka że biedak będzie zawsze biedny a bogacz ma wybór i może być bogaczem lub biedakiem ;)
Shouryu

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: Shouryu »

Panowie, coś na rozluźnienie:
http://www.youtube.com/watch?v=RmdP1qTjGZY

Może kiedyś też osiągniecie taki poziom władania bronią. :wink:
Awatar użytkownika
Tomashi
Posty: 323
Rejestracja: 14 stycznia 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: Tomashi »

http://www.youtube.com/watch?v=-EvPvfVO ... re=related

Tak wyglądała moja reakcja na ten film Shouryu ;) Jak sam lektor mówi, najlepsi wojownicy ywszechświata, nie nam sie do nich mierzyć ;)
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: ciekawe filmiki z netu

Post autor: GrafRamolo »

Piękna sprawa!
ODPOWIEDZ